Ku Kościołowi synodalnemu

Jeśli nie wiesz gdzie zamieścić swój temat lub nie psuje on nigdzie indzie to napisz go tutaj.
ODPOWIEDZ
krystian.zawistowski
Gaduła
Gaduła
Posty: 833
Rejestracja: 5 gru 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 145 times
Been thanked: 197 times

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: krystian.zawistowski » 2022-02-10, 17:13

Jozek pisze: 2022-02-10, 15:08 Kolejna sprawa to kwestia Pustelnikow, bo oni raczej nie przynaleza doo zadnej denominacji, nie uczestnicza w zyciu zadnej wspolnooty, nie sprawuja Eucharystii, ani nie przystepuja do Komunii Sw. To pytanie zadalem jednemu z wykladowcow po wykladach.
A co rozumiesz przez pustelników?

Ojcowie Pustyni schodzili się na Mszę co jakiś czas, pierwsi Karmelici na górze Karmel nawet codziennie.
Źródeł spowiedzi i kierownictwa duchowego można szukać z resztą w tradycjach tych pierwszych, np w rozmowach Jana Kasjana z Abbą Mojżeszem, jest zasada żeby młodszy mnich wszystkie myśli wyjawiał starcom (nie tylko grzechy).

Dzisiejszy pustelnik, tak jak się to obiegowo rozumie, to na przykład zakon kamedułów albo podobny, one mają takie rzeczy rozwiązane w swoich statutach.

Są pewnie jakieś wyjątki jak bł. Karol de Foucauld - ale on akurat sam był prezbiterem i gdzieś tak od początku XXw. mógł samotnie odprawiać Mszę.
Ostatnio zmieniony 2022-02-10, 17:13 przez krystian.zawistowski, łącznie zmieniany 1 raz.
https://kzaw.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCdC4jo ... o3tVw_F3cQ
"I nikt nigdy na próżno nie uciekał się do przemożnego Jej wstawiennictwa, kto z pobożną i ufną modlitwą do Niej się udawał." Pius IX o modlitwie do Maryji

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: Jozek » 2022-02-10, 17:19

Pustelnikow rozumiec nalezy jako ludzi zyjacych samotnie w odosobnieniu, a zakony nie sa takim miejscem.
Nie bardzo rozumiem co masz na mysli w odprawianiu Mszy Sw. samotnie? Czy w Eucharystii nie chodzi o wspolnote?
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-02-10, 20:29

Myślę, że powinniśmy referować nie do wyobrażeń filmowych, a do rzeczywistych świadectw z epoki. Pokrywają się one z tym, co napisał @krystian.zawistowski

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: Jozek » 2022-02-10, 21:53

A o jakie filmy ci chodzi, bo ja o zadnych filmach nie pisalem.
Swiadectwa epoki mowia o tym ze byli pustelnicy i byly zakony, a wiekszosc tych zakonow byla wlasnie zakladana przez jednego wczesniejszego pustelnika.
To ze sa to zakony Pustelnikow, to wywodzi sie wlasnie od tych pojedynczych pustelnikow i ich zycia w samotnosci.
Ostatnio zmieniony 2022-02-10, 22:05 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

krystian.zawistowski
Gaduła
Gaduła
Posty: 833
Rejestracja: 5 gru 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 145 times
Been thanked: 197 times

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: krystian.zawistowski » 2022-02-10, 22:58

Jozek pisze: 2022-02-10, 21:53 A o jakie filmy ci chodzi, bo ja o zadnych filmach nie pisalem.
Swiadectwa epoki mowia o tym ze byli pustelnicy i byly zakony, a wiekszosc tych zakonow byla wlasnie zakladana przez jednego wczesniejszego pustelnika.
To ze sa to zakony Pustelnikow, to wywodzi sie wlasnie od tych pojedynczych pustelnikow i ich zycia w samotnosci.
Pierwszymi pustelnikami są Ci o których mówię, tj Ojcowie Pustyni. Oni z tego co pamiętam z Apoftegmatów Ojców Pustyni (książka historyjek na ich temat które oryginalnie przekazano ustnie) na ogół nie żyli tak jak sobie wyobrażasz. Żyli w pobliżu osiedli ludzkich i sprzedawali wyroby typu lina, koszyki albo najmowali się do prac (uprawa pola samemu budziła kontrowersje ze względu na wyrzeczenie się własności) . Niektórzy jak: Arseniusz, Makary i Antoni byli oryginalnie jedynymi pustelnikami w okolicy ale potem zgromadzili uczniów, nadto przychodzili do nich postronni, żeby "powiedzieli im słowo".

Pierwszym pustelnikiem z nich (w ogóle pierwszym) był Paweł z Teb - był współczesny Antoniemu i spotkał się z nim raz. On chyba nie miał tego rodzaju problemów, bo kruki mu chleb przynosiły. Zakon Pawła Pierwszego Pustelnika nie ma z nim wiele wspólnego, został założony w średniowieczu.
Ostatnio zmieniony 2022-02-10, 23:02 przez krystian.zawistowski, łącznie zmieniany 2 razy.
https://kzaw.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCdC4jo ... o3tVw_F3cQ
"I nikt nigdy na próżno nie uciekał się do przemożnego Jej wstawiennictwa, kto z pobożną i ufną modlitwą do Niej się udawał." Pius IX o modlitwie do Maryji

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: Jozek » 2022-02-10, 23:57

Wiesz, to dla mnie jest zrozumiale, bo totalna izolacja jest wrecz niemozliwa.
Jednak jesli ktos mieszka sam i z daleka od ludzi, choc czasem ma z nimi kontakt to jest pustellnikiem. To ze czasem przychodzili do nich ludzie, nic nie zmienia.
Robienie roznych rzeczy na sprzedarz czy wymiane, jest rzecza normalna, ale kontakty handlowe zwykle wymagaja przygotowania wyrobow w jakiejs handlowej ilosci, wiec te kontakty nie byly takie czeste jak to niektorym by sie moglo wydawac.
Zrobienie np 50m liny, to nie byl jeden dzien, ani nawet nie tydzien.

I w ogole to wiele osob nawet w ostatnich wiekach prowadzilo zycie pustelnicze, a pozniej na bazie ich zycia i doswiadczen powstawaly zakony, albo sami zakladali zakony.
Ostatnio zmieniony 2022-02-11, 00:04 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3307
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 339 times

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: Gzresznik Upadający » 2022-02-11, 05:49

próbowaliscie kiedyś ( tak czesto rzucajac fagmenty Pisma Sw) zajrzec do oryginalów i spojrzec na terminy tam uzyte z pełnym zakresem znaczeniowym.

np to Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi; lecz kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał (Łk 10,16) zamiast gardzi jest słowo athetōn oraz athetei ( odrzucajacy , odrzuca oraz stwierdzajacy nieważność , stwierdza niewazność ) Niby to samo ale jednak sens znaczeniowy nieco poszerzony albo zwężony

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3053
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 318 times
Been thanked: 466 times

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: konserwa » 2022-02-11, 08:20

Jezus ponoc mowil po aramejsku. Dlatego powolywanie sie na zawezenie czy rozszerzenie znaczen po grecku rowniez nie jest powolywaniem sie na oryginal.
Mysle, ze tlumaczenia usankcjonowane przez Kosciol sa wystraczajaco precyzyjne i oddaja to, co Jezus zamierzal w rzeczywistosci powiedziec.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-02-11, 09:38

I tak, i nie. Mnie drażni nieco w tłumaczeniach:
  • podciąganie pod taki bardzo uroczysty, archaizowany sposób mówienia ("powiadam wam...", "azali" itd.)
  • "ugrzecznianie". Na przykład w Ap 3:16 BT5 "A tak, skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, chcę cię wyrzucić z mych ust."
    Tu w grece jest słowo emesa, które oznacza po prostu "zwymiotować", a nawet "wyrzygać" (ostatecznie "wypluć", ale raczej nie).
Przez takie coś żywy i dosadny język Pisma bardzo traci.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5199
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 821 times
Been thanked: 1377 times

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: abi » 2022-02-11, 09:46

mi sie wydaje ze w czasach jezuity jakuba wujka po prostu mowilo sie- powiadam wam, azali czy nawet natenczas
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: Jozek » 2022-02-11, 09:59

Staroangiielski tez ma wiele podobnych dzis nie uzywanych zwrotow, a probllem polega glownie na tym ze rozumienie tych zwrotow po prostu zanika i coraz mniej ludzi potrafi zrozumiec nie tylko te zwroty, ale i cale zdania z podobnymi zwrotami.
Jeszcze troche, to takie zwroty beda brzmialy jak jakis obcy jezyk, ktorego nikt nie rozumie. ;)
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5199
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 821 times
Been thanked: 1377 times

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: abi » 2022-02-11, 10:12

juz klasyczny przypadek to archaizmy w piesniach i tez rozmyslalam co to "zywiol w szelki"

Dodano po 25 sekundach:
jako przedszkolak oczywiscie rozmyslalam
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: Jozek » 2022-02-11, 10:20

To tak jak moj siostrzeniec jak byl maly to sie klocil, jak ktos powiedzial "tygrys", to odpowiadal, "nie! ty gryz". ;)
Ostatnio zmieniony 2022-02-11, 10:20 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

krystian.zawistowski
Gaduła
Gaduła
Posty: 833
Rejestracja: 5 gru 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 145 times
Been thanked: 197 times

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: krystian.zawistowski » 2022-02-11, 11:56

Gzresznik Upadający pisze: 2022-02-11, 05:49 próbowaliscie kiedyś ( tak czesto rzucajac fagmenty Pisma Sw) zajrzec do oryginalów i spojrzec na terminy tam uzyte z pełnym zakresem znaczeniowym.

np to Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi; lecz kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał (Łk 10,16) zamiast gardzi jest słowo athetōn oraz athetei ( odrzucajacy , odrzuca oraz stwierdzajacy nieważność , stwierdza niewazność ) Niby to samo ale jednak sens znaczeniowy nieco poszerzony albo zwężony
Dobra uwaga, podważa tych co podważają Tradycję Apostolską bo "tylko Biblia".
https://kzaw.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCdC4jo ... o3tVw_F3cQ
"I nikt nigdy na próżno nie uciekał się do przemożnego Jej wstawiennictwa, kto z pobożną i ufną modlitwą do Niej się udawał." Pius IX o modlitwie do Maryji

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3307
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 339 times

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: Gzresznik Upadający » 2022-02-12, 00:26

krystian.zawistowski pisze: 2022-02-11, 11:56
Gzresznik Upadający pisze: 2022-02-11, 05:49 próbowaliscie kiedyś ( tak czesto rzucajac fagmenty Pisma Sw) zajrzec do oryginalów i spojrzec na terminy tam uzyte z pełnym zakresem znaczeniowym.

np to Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi; lecz kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał (Łk 10,16) zamiast gardzi jest słowo athetōn oraz athetei ( odrzucajacy , odrzuca oraz stwierdzajacy nieważność , stwierdza niewazność ) Niby to samo ale jednak sens znaczeniowy nieco poszerzony albo zwężony
Dobra uwaga, podważa tych co podważają Tradycję Apostolską bo "tylko Biblia".
jeszczejest jeden aspekt. Możesz cxyms gardzic a nie stwierdzac niewznosci tylko ocenic ze dla ciebie jest niewazne, mało istotne. Możesz też odrzucac ważność, legalizm, prawdziwość. Czyli zanegowac sam fakt .

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe Tematy Chrześcijańskie”