Ku Kościołowi synodalnemu

Jeśli nie wiesz gdzie zamieścić swój temat lub nie psuje on nigdzie indzie to napisz go tutaj.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: Jozek » 2022-02-08, 15:00

to cale szczescie, bo juz koniec swiata byl blisko. ;)
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13805
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: sądzony » 2022-02-08, 15:09

Dla mnie Kościół to wspólnota ludzi odnajdujących się w Chrystusie i dzięki temu stanowiąca Jego ciało.
Ślady stóp Kościoła na piasku czasu wydeptują Jego ścieżkę.
Kościół jest relacją co najmniej dwu osób zatopionych w Trzeciej.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1969
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 417 times
Been thanked: 432 times

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: Praktyk » 2022-02-08, 16:01

Marek_Piotrowski pisze: 2022-02-08, 13:12 Nie ma Kościoła poza katolickim. Prawosławie jest blisko, ale to jednak nie Kościół.
Nie że bym się znał na tym temacie, ale czytam sobie na wikipedii tak :
Słowo „katolicyzm” pochodzi od greckiego przymiotnika καθολική (katholiké), ale też: κατά – ὅλος [kata – holos], czyli: w – całość (cały, powszechnie) „katolicki” znaczyłoby więc: „w całości, w powszechności”. Termin „katolicyzm“ był używany przez Ojców Kościoła już od czasów Ignacego Antiocheńskiego około roku 115: „Tam gdzie jest Jezus Chrystus, tam jest Kościół powszechny” (List do wiernych Kościoła w Smyrnie 8, 2)” (por. KKK 830). Sobór konstantynopolitański I (381 r.) w wyznaniu wiary uznał, że słowo to opisuje jedną z czterech podstawowych cech wspólnoty Kościoła, jako „jednej, świętej, powszechnej (katholiké) i apostolskiej”. Sobór użył słowa „powszechna” w sensie potocznym tego słowa[1]. Tak bowiem Sobór rozumiał Kościół – jako odnoszący się do całego świata, jako „uniwersalny”, czyli „cały” lub „zupełny” (por. KKK 830). W tym rozumieniu termin „katolicki” odnosi się także do Kościołów prawosławnych lub anglikańskich.

Jak zauważył Henri de Lubac SJ, od IV wieku słowo „catholicus” było praktycznie synonimem słowa „prawowierny”, choć nie utraciło jednocześnie swego zasadniczego znaczenia powszechności. „Np. gdy Augustyn mówi: «Vera catholica membra Christi» (prawdziwe katolickie członki Chrystusa), to określeniem «catholicus» posługuje się jako równoważnikiem słowa «orthodoxus», ale określenie to występuje tylko w formie przymiotnikowej i zachowuje związek z pojęciem powszechności (Państwo Boże, XVIII, r. 51, n. 1)». Bardzo wyraźne rozgraniczenie znaczenia tych słów spotykamy u Florusa w Expositio missae, c. 48, n. 3, gdzie kolejno wyjaśnia się każdy z tych wyrazów. Podobnie w liście papieża Zachariasza z 1 maja 748 roku: Orthodoxae professionis et catholicae unitatis (M.G.H., Concilia, II, s. 48)”[2].

Po podziale chrześcijaństwa na wschodnie i zachodnie w 1054 roku Kościoły wschodnie zaczęły określać się jako „prawosławne”, zaś Kościół zachodni pozostał przy określeniu „Kościół katolicki”.

Od czasu reformacji w XVI wieku coraz częściej nazwy „katolicki” zaczęto używać jako przeciwstawienie przymiotnika „protestancki”. Jak zauważył Henri de Lubac SJ, słowo „katolicki” nabrało wtedy w potocznym myśleniu znaczenia partykularyzmu – wręcz przeciwstawne w stosunku do pierwotnego jego znaczenia

Można by sobie pomyśleć, że wiara w Jezusa gdziekolwiek by nie była, o ile nie została przeinaczona w swoim rdzeniu jest wiarą pochodzącą od apostołów. Nawet jeśli dana grupa nie wykazuje cielesnego posłuszeństwa Rzymowi, dziedzicowi apostołów, ale wykazuje posłuszeństwo prawdzie o Jezusie w swoim postępowaniu to jest częścią tej "powszechności" = "katholiké".

A czym się różnią od nas bracia prawosławni. Czymś istotnym ?
- nie wierzą w czyściec - no to będą zaskoczeni, ale wiara w Jezusa jeśli prawdziwa nie wymaga wiary w czyściec do zbawienia.
- nie wierzą w niepokalane poczęcie - również nie wyobrażam sobie, żeby Bóg na sądzie ostatecznym odpytywał nas z takich szczegółów w celu zaliczenia w poczet niebiański. Nie ma to żadnego wpływu na szczerość żalu za grzechy i miłości do Boga.
- odrzucenie celibatu - jeśli nie przysięgają celibatu, to nie łamią go, mogą mieć z tego tytułu inne problemy natury moralnej w kwestii miłości do ludzi z poza swojej najbliższej rodziny, ale nadal są to tak zwane "pierdoły" w porównaniu z mocą wybaczenia Jezusa gdy wiara jest prawdziwa.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19128
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2633 times
Been thanked: 4641 times
Kontakt:

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-02-08, 16:03

Ile jest Kościołów?

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1969
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 417 times
Been thanked: 432 times

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: Praktyk » 2022-02-08, 16:06

Marek_Piotrowski pisze: 2022-02-08, 16:03 Ile jest Kościołów?
Jeden, co nie znaczy, że jego zasięg jest taki jak sobie na codzień definiujemy/ wyobrażamy.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3463
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 159 times
Been thanked: 360 times

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: Gzresznik Upadający » 2022-02-08, 16:58

W momencie gdyby Kościół katolicki zaczął nauczac homoseksualnych herezji najbliżej ideału zistaje prawosławie. Przyznam ze swego czadu rozmawiałem z jednym z uchiejsxych zakonników... Facet był świecie przekonany ze czyściec pozwala grzeszyć bo wystarczy w chwili śmierci żałować, powiedzieć ze sie żałuje a ja mu na to ze to o czym.mówi i mysli to grzech przeciw Duchowi Sw ..Aja wyraziłem zdziwienie gdy zaprzeczył ogólnie przyjetej opinii ze oni wierza w powszechne zbawienie bo jak stwierdzil Bog będzie szukał człowieka ale człowiek musi tego zechciec ( cos to przypomina? ) co do niepokalanego poczecia format ten u nas wziął sie gdy zaczeto kwstionowac te prawdę..U nich tym.sie nie zajmowani bo nie mieli protestanckich kacerzy...

Dodano po 1 minucie 30 sekundach:
Co do celibatu to jest tak ze pop wyswiecony nie moze sie żenić, natomiast żonaty popem może zostać...
Ostatnio zmieniony 2022-02-08, 17:16 przez Morkej, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19128
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2633 times
Been thanked: 4641 times
Kontakt:

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-02-08, 20:35

Dokument Kongregacji Nauki Wiary Deklaracja o jedyności i powszechności zbawczej Jezusa Chrystusa i Kościoła «Dominus Iesus»:
„(…)w powiązaniu z jedynością i powszechnością zbawczego pośrednictwa Jezusa Chrystusa należy stanowczo wyznawać jako prawdę wiary katolickiej jedyność założonego przezeń Kościoła.
Tak jak jest jeden Chrystus, istnieje tylko jedno Jego Ciało, jedna Jego Oblubienica: «jeden Kościół katolicki i apostolski»
.
(..)«Nie wolno więc wiernym uważać, że Kościół Chrystusowy jest zbiorem — wprawdzie zróżnicowanym, ale zarazem w jakiś sposób zjednoczonym — Kościołów i Wspólnot eklezjalnych.
Nie mogą też mniemać, że Kościół Chrystusowy nie istnieje już dziś w żadnym miejscu i dlatego winien być jedynie przedmiotem poszukiwań prowadzonych przez wszystkie Kościoły i wspólnoty». W rzeczywistości «elementy tego Kościoła już nam danego istnieją 'łącznie i w całej pełni' w Kościele katolickim oraz 'bez takiej pełni' w innych Wspólnotach»”
Ostatnio zmieniony 2022-02-08, 20:36 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: Jozek » 2022-02-08, 20:39

A jak do tego maja sie slowa Jezusa, " mam jeszcze inne owce, ktore nie sa z tej owczarni" ?
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6014
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 455 times
Been thanked: 919 times

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: Albertus » 2022-02-08, 21:03

Jozek pisze: 2022-02-08, 20:39 A jak do tego maja sie slowa Jezusa, " mam jeszcze inne owce, ktore nie sa z tej owczarni" ?
Jezus kierował te słowa do żydów.

Zawsze czytając te słowa, wydawało mi się oczywiste że są one zapowiedzią wejścia do Kościoła, (który miał być dopiero zbudowany na Piotrze) ludzi spośród narodów pogańskich.
Nie bardzo widzę możliwość innej interpretacji tych słów.
Ostatnio zmieniony 2022-02-08, 21:25 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

ArtFunky
Bywalec
Bywalec
Posty: 166
Rejestracja: 7 mar 2020
Wyznanie: Agnostyk
Has thanked: 1 time
Been thanked: 19 times

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: ArtFunky » 2022-02-08, 22:41

Co by sie stalo gdyby papiez (ten czy inny Hollerich czy tam Marx itp.), sobor, albo jakas tam kongregacja przyjela postulaty niemieckiej drogi synodalnej?
Biskupi niemieccy w wiekszosci chca np:
1. zniesienie celibatu
2. dopuszczenie stosowania antykoncepcji
3. dopuszczenie aktywnosci homoseksualnej
4. dopuszczenie pozamalzenskich stosunkow seksualnych
Przeciez chyba to nic wielkiego, po prostu proponuja dostowanie nauki Kosciola do wspolczesnych wymogow kulturowych i osiagniec wiedzy w dziedzinie nauk o ludziach.
Podobnie jak wytlumaczono ze prawdy biblijne np. o stworzeniu to owoc kultury i wiedzy tamtych wiekow o swiecie i dzisiejsza nauka ma inny poglad na ten temat, tak i dzis przeciez nauki Pawla czy tez Jezusa byly wpisane w tamta kulture i mentalnosc i dostosowywali nauki moralne do wiedzy i kultury tamtych czasow (ot chocby niepotepiane niewolnictwo itp).

Dzis wiedza naukowa, socjologia itp. na tyle sie posunely ze Kosciol chce tylko dostosowac swoja nauke do wspolczesnosci.
O co tu jest jakies halo? A wlasciwie chyba nie ma, bo np. nasi hierarchowie milcza (nie strofuja biskupow niemieckich, podobnie i Watykan nie kalibruje tych postulatow). Wydaje sie ze wczesniej czy pozniej tak bedzie i czy jest tym cos zlego?
Kto tez mialby niby sie temu sprzeciwic skoro jesli tak postanowi Urzad Nauczycielski to przeciez katolicy powinni byc temu posluszni i nie miec z tym problemu, prawda?

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19128
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2633 times
Been thanked: 4641 times
Kontakt:

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-02-08, 23:16

To pytanie w stylu "a co, gdyby papież powiedział, że Boga nie ma".
Gdybologia.
I nie jest prawdą, jakoby papież nie strofował Niemców.

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3463
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 159 times
Been thanked: 360 times

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: Gzresznik Upadający » 2022-02-08, 23:26

ArtFunky pisze: 2022-02-08, 22:41 Co by sie stalo gdyby papiez (ten czy inny Hollerich czy tam Marx itp.), sobor, albo jakas tam kongregacja przyjela postulaty niemieckiej drogi synodalnej?
Biskupi niemieccy w wiekszosci chca np:
1. zniesienie celibatu
2. dopuszczenie stosowania antykoncepcji
3. dopuszczenie aktywnosci homoseksualnej
4. dopuszczenie pozamalzenskich stosunkow seksualnych
Przeciez chyba to nic wielkiego, po prostu proponuja dostowanie nauki Kosciola do wspolczesnych wymogow kulturowych i osiagniec wiedzy w dziedzinie nauk o ludziach.
Podobnie jak wytlumaczono ze prawdy biblijne np. o stworzeniu to owoc kultury i wiedzy tamtych wiekow o swiecie i dzisiejsza nauka ma inny poglad na ten temat, tak i dzis przeciez nauki Pawla czy tez Jezusa byly wpisane w tamta kulture i mentalnosc i dostosowywali nauki moralne do wiedzy i kultury tamtych czasow (ot chocby niepotepiane niewolnictwo itp).

Dzis wiedza naukowa, socjologia itp. na tyle sie posunely ze Kosciol chce tylko dostosowac swoja nauke do wspolczesnosci.
O co tu jest jakies halo? A wlasciwie chyba nie ma, bo np. nasi hierarchowie milcza (nie strofuja biskupow niemieckich, podobnie i Watykan nie kalibruje tych postulatow). Wydaje sie ze wczesniej czy pozniej tak bedzie i czy jest tym cos zlego?
Kto tez mialby niby sie temu sprzeciwic skoro jesli tak postanowi Urzad Nauczycielski to przeciez katolicy powinni byc temu posluszni i nie miec z tym problemu, prawda?
Bo to już heretyki są. A posunć nukę koscioła Chcą ale nie w oparciu o naukę ( bo ta zakłada dyskurs) tylko o zacietrzezwione dogmaty paranaukowe. Które niestety sa już obecne , nawet tutaj. ( ale nie chce mi sie do tego wracać. )

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14998
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4217 times
Been thanked: 2957 times
Kontakt:

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: Dezerter » 2022-02-08, 23:31

Dla mnie jest jedna nieprzekraczalna granica zmian:
dopóki nie będą ustalenia Synodu, Soboru, czy papieża, biskupa, mojego sprzeczne z Biblią to dla mnie nie ma problemów, bo
Kościół coś ustalił, Kościół może zmienić
więc
1. zniesienie celibatu - Tak, ale nie w zakonach
2. dopuszczenie stosowania antykoncepcji - tylko w uzasadnionych przypadkach i nie poronnej
3. dopuszczenie aktywnosci homoseksualnej - nie ma takiej opcji!
4. dopuszczenie pozamalzenskich stosunkow seksualnych - grzech i tyle
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3463
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 159 times
Been thanked: 360 times

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: Gzresznik Upadający » 2022-02-09, 08:50

Celibat? Nie ..Wtedy ksiądz będzie głównie zajęty swoimi sprawami rodzinnymi a i demon sprobuje wykorzystać to jako lewar..

Antykoncepcja? Really? Seks z zabezpieczeniami przed niepozadana ciąża powodować może ze zaczniesz traktować ciało drugiej osoby jako sposób relizacji popedu..Duze ryzyko traktowania drugiej osoby egoistycznie.

Co do aktywności homoseksualnej nie tylko zabronienie ale wywalenie ze tanu kaplanskiego osób które zataily skłonności ( waznosc sakramentu)

Ostatnie bez zastrzeżeń.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Ku Kościołowi synodalnemu

Post autor: Andej » 2022-02-09, 15:51

Zgadzam się z tym, że
Dezerter pisze: 2022-02-08, 23:31 Kościół coś ustalił, Kościół może zmienić
ale tylko i wyłącznie
Dezerter pisze: 2022-02-08, 23:31 dopóki nie będą ... sprzeczne z Biblią
.
Tam, gdzie jest problem ujęty jednoznacznie trzeba uznawać, że jest to nienaruszalnym fundament wiary.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe Tematy Chrześcijańskie”