Celibat księży

[sądzony]

Celibat to bezżenność. To mały pikuś.
Wielu zwykłych ludzi decyduje się na taką formę życia.
Wyzwaniem są śluby czystości, z którymi "przeciętny" ksiądz ma niewiele wspólnego.

Otóż nie.

Otóż wyjaśnij różnice proszę.

Dodano po 3 minutach 55 sekundach:

Wyzwaniem są śluby czystości, z którymi "przeciętny" ksiądz ma niewiele wspólnego.

Czy na prawdę jesteś przekonany lub masz wiedzę, że jest tak źle? Czy bezwiednie powtarzasz antykatolicką propagandę?
Jeśli rzeczywiście wiesz o tym, to poinformuj o tym władze kościelne. To jedyny uczciwy sposób postępowania dla katolika.

Wiem, że mój proboszcz nie ma takich ślubów, bo sam mi powiedział i obiło mi się o uszy, że śluby takie składają głównie zakonnicy.
Oczywiście mogę się mylić. Dla pewności zapytam jeszcze mego spowiednika, a gdy zdarzy się okazja może jeszcze ze 2 księży.

Dlaczego miałbym informować władze kościelne. Nie rozumiem.
Jaką propagandę?

[lambda]

Celibat to bezżenność. To mały pikuś.
Wielu zwykłych ludzi decyduje się na taką formę życia.
Wyzwaniem są śluby czystości, z którymi "przeciętny" ksiądz ma niewiele wspólnego.

Otóż nie.

Otóż wyjaśnij różnice proszę.

Dodano po 3 minutach 55 sekundach:

Wyzwaniem są śluby czystości, z którymi "przeciętny" ksiądz ma niewiele wspólnego.

Czy na prawdę jesteś przekonany lub masz wiedzę, że jest tak źle? Czy bezwiednie powtarzasz antykatolicką propagandę?
Jeśli rzeczywiście wiesz o tym, to poinformuj o tym władze kościelne. To jedyny uczciwy sposób postępowania dla katolika.

Wiem, że mój proboszcz nie ma takich ślubów, bo sam mi powiedział i obiło mi się o uszy, że śluby takie składają głównie zakonnicy.
Oczywiście mogę się mylić. Dla pewności zapytam jeszcze mego spowiednika, a gdy zdarzy się okazja może jeszcze ze 2 księży.

Dlaczego miałbym informować władze kościelne. Nie rozumiem.
Jaką propagandę?

Każdy ksiądz składa śluby celibatu czyli bezzenoeci ściśle zwiazanej że wstrzemięźliwości seksulana. Nie ma innej możliwości aby otrzymał święcenia.
"Duchowni obowiązani są zachować ze względu na Królestwo niebieskie doskonałą i wieczystą wstrzemięźliwość; i dlatego zobowiązani są do celibatu, który jest szczególnym darem Bożym, dzięki któremu święci szafarze mogą niepodzielnym sercem łatwiej złączyć się z Chrystusem a także swobodniej oddać się służbie Bogu i ludziom." Kan.277
Więc zupełnie źle zrozumiałeś swojego proboszcza @sądzony

[sądzony]

Każdy ksiądz składa śluby celibatu czyli bezzenoeci ściśle zwiazanej że wstrzemięźliwości seksulana. Nie ma innej możliwości aby otrzymał święcenia.
"Duchowni obowiązani są zachować ze względu na Królestwo niebieskie doskonałą i wieczystą wstrzemięźliwość; i dlatego zobowiązani są do celibatu, który jest szczególnym darem Bożym, dzięki któremu święci szafarze mogą niepodzielnym sercem łatwiej złączyć się z Chrystusem a także swobodniej oddać się służbie Bogu i ludziom." Kan.277
Więc zupełnie źle zrozumiałeś swojego proboszcza @sądzony

Wstrzemięźliwość, a czystość to różnica.
Ja również jestem wstrzemięźliwy seksualnie.
Śluby czystości to chyba inna półka.

[Marek_Piotrowski]

Co do księży, którzy złożyli śluby czystości wlaściwie nie ma o czym dyskutować.
Czy celibat będzie zachowany w obrządku rzymsko-katolickim w przyszłości?
Nie wiadomo.
Całkiem spora część Kościoła - katolickie obrządki wschodnie - nie wymaga celibatu. Zwykle jest to tak, że można zawrzeć związek małżeński przed święceniami - zazwyczaj też nie-celibatariusz nie może zostać biskupem (patriarchą).
Nie wiem jak będzie w przyszłości - co Kościół ustalił, Kościół może znieść.
Inna rzecz, że nie jest to chyba właściwy moment na tego rodzaju rewolucje.

[lambda]

Każdy ksiądz składa śluby celibatu czyli bezzenoeci ściśle zwiazanej że wstrzemięźliwości seksulana. Nie ma innej możliwości aby otrzymał święcenia.
"Duchowni obowiązani są zachować ze względu na Królestwo niebieskie doskonałą i wieczystą wstrzemięźliwość; i dlatego zobowiązani są do celibatu, który jest szczególnym darem Bożym, dzięki któremu święci szafarze mogą niepodzielnym sercem łatwiej złączyć się z Chrystusem a także swobodniej oddać się służbie Bogu i ludziom." Kan.277
Więc zupełnie źle zrozumiałeś swojego proboszcza @sądzony

Wstrzemięźliwość, a czystość to różnica.
Ja również jestem wstrzemięźliwy seksualnie.
Śluby czystości to chyba inna półka.

Nie. Czystosc jest różnie realizowana w różnym stanie.
A dla osób bezzennych jest wyrażana poprzez wstrzemięźliwość. A każdy wierzący wie w jaki sposób łamie się szóste przykazanie.
Dodatkowo dla duchownego są przewidziane inne kary:
Kanon 1395

§ 1. Duchowny konkubinariusz poza wypadkiem, o którym w kan. 1394, oraz duchowny trwający w innym grzechu zewnętrznym przeciwko szóstemu przykazaniu Dekalogu, wywołującym zgorszenie, winien być ukarany suspensą, do której, gdy mimo upomnienia trwa w przestępstwie, można stopniowo dodawać inne kary, aż do wydalenia ze stanu duchownego.

§ 2. Duchowny, który w inny sposób wykroczył przeciwko szóstemu przykazaniu Dekalogu, jeśli jest to połączone z użyciem przymusu lub gróźb, albo publicznie lub z osobą małoletnią poniżej lat szesnastu, powinien być ukarany sprawiedliwymi karami, nie wyłączając w razie potrzeby wydalenia ze stanu duchownego.

[sądzony]

Nie. Czystosc jest różnie realizowana w różnym stanie.
A dla osób bezzennych jest wyrażana poprzez wstrzemięźliwość. A każdy wierzący wie w jaki sposób łamie się szóste przykazanie.
Dodatkowo dla duchownego są przewidziane inne kary:
(...)

Nie interesują mnie kary.
Śluby czystości i celibat to co innego.
Wrócę do tego, bo uważam, że się mylisz. Teraz nie mam czasu.
Pozdrawiam

[lambda]

Nie. Czystosc jest różnie realizowana w różnym stanie.
A dla osób bezzennych jest wyrażana poprzez wstrzemięźliwość. A każdy wierzący wie w jaki sposób łamie się szóste przykazanie.
Dodatkowo dla duchownego są przewidziane inne kary:
(...)

Nie interesują mnie kary.
Śluby czystości i celibat to co innego.
Wrócę do tego, bo uważam, że się mylisz. Teraz nie mam czasu.
Pozdrawiam

KKK 2349 "Wszyscy ludzie powinni odznaczać się cnotą czystości stosownie do różnych stanów swego życia; jedni, przyrzekając Bogu dziewictwo lub święty celibat, w ten sposób mogąc łatwiej poświęcić się niepodzielnym sercem Bogu; inni natomiast prowadząc życie w taki sposób, jaki prawo moralne określa dla wszystkich, zależnie od tego, czy są związani małżeństwem, czy nie" (Kongregacja Nauki Wiary, dekl. Persona humana, 11). Osoby związane małżeństwem są wezwane do życia w czystości małżeńskiej; pozostali praktykują czystość we wstrzemięźliwości

[sądzony]

KKK 2349 "Wszyscy ludzie powinni odznaczać się cnotą czystości stosownie do różnych stanów swego życia; jedni, przyrzekając Bogu dziewictwo lub święty celibat, w ten sposób mogąc łatwiej poświęcić się niepodzielnym sercem Bogu; inni natomiast prowadząc życie w taki sposób, jaki prawo moralne określa dla wszystkich, zależnie od tego, czy są związani małżeństwem, czy nie" (Kongregacja Nauki Wiary, dekl. Persona humana, 11). Osoby związane małżeństwem są wezwane do życia w czystości małżeńskiej; pozostali praktykują czystość we wstrzemięźliwości

"(...) A zatem, złamanie celibatu to usiłowanie zawarcia małżeństwa, a nie grzech nieczysty. (...)
(...) kapłan rzymskokatolicki, który żyje w konkubinacie nie łamie celibatu, ale popełnia grzech przeciw VI i/lub IX przykazaniu Bożemu."
http://www.rozmawiamy.jezuici.pl/forum/ ... 4#Com_5314

[Andej]

A co z księżmi żonatymi? Czy coś łamią?

[sądzony]

A co z księżmi żonatymi? Czy coś łamią?

Pytasz o tych którzy nie są celibariuszami?

[Andej]

Tak, o księży, którzy mają żony, dzieci.
Odpowiedź wprawdzie oczywista, ale warto poświęcić temu parę słów. Tym bardziej, że jest ich wielu. Choć nie wiem, jak jest w Polsce.

[sądzony]

Tak, o księży, którzy mają żony, dzieci.
Odpowiedź wprawdzie oczywista, ale warto poświęcić temu parę słów. Tym bardziej, że jest ich wielu. Choć nie wiem, jak jest w Polsce.

Nie wiem. Wydaje mi się, że oni nie przysięgali życia w celibacie lub dostali jakąś dyspensę.

[Andej]

Niektórzy tak. Inni z klucza mają taka możliwość.

[lambda]

Niektórzy tak. Inni z klucza mają taka możliwość.

O ile mi wiadomo to w Kościele Rzymskokatolickiemu sytacja taka j at możliwa jedynie w przypadku konwersji prezbiterów anglikańskich na katolicyzm.
W innych przypadkach raczej szansa na uzyskanie dyspensy od celibatu, zawarcia malzenstwa i pozostania w stanie duchownym są bliskie zeru.
Niedawna sprawa KS. Misiaka. Pisał o taką dyspensę oczywiście jej nie otrzymał. Obraził się na katolików i poszedł sobie do protestantów.

[Andej]

w Kościele Rzymskokatolickiemu sytacja taka j at możliwa jedynie w przypadku konwersji prezbiterów anglikańskich na katolicyzm.

A także innych protestantów. Choć sprawa wspomnianych była najbardziej nagłośniona.

Ale jest jeszcze Kościół Grekokatolicki, podlegający Rzymowi, a więc stanowiący jedną wspólnotę z nami. Tam księża mogą być żonaci (ok. 30%), o ile ożenią się przed otrzymaniem święceń.

Natomiast, niezależnie od wszelkich sytuacji zabronione jest żenienie się księży posiadających święcenia. Niezależnie od tego, czy wschodni czy konwersja.