Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Eschatologiczne rozważania na temat tych trzech stanów duszy i przebywania wśród Boga i ludzi przez Niego zbawionych oraz potępionych jak i tych, którzy przechodzą oczyszczenie, by żyć z Bogiem czyści.
ODPOWIEDZ
Ciekawa

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: Ciekawa » 2021-10-24, 15:50

@Kasia ja nie chcę pomocy:P Chcce podyskutować , jeśli Ty masz wątpliwości na jakiś temat, możesz je tutaj zamieścić i możemy dyskutować wszyscy na ten temat.
Piszesz że nie mamy być dobrzy, tylko święci. Ja najpierw aspiruje do bycia dobrą, a nie świętą. W sumie, to wcale nie będę aspirowała do tego poziomu.Tylko dobro mnie interesuje, Nie znam definicji świętości w sumie nawet. Jeśli możesz co to znaczy być świętą to napisz.
Dla mnie osobiście hasło Bóg Cię kocha jest LEPSZE, niż masz nie grzeszyć. Choć nie jest to ewangelizacja idealna.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: Jozek » 2021-10-24, 15:54

to haslo jest po prostu skrotem wyrwanym z kontekstu.
samo to haslo nie jest nauczaniem Kosciola, tylko wlasnie jw. skrotem ktorego uzywaja niektorzy, zamiast pelnego nauczania.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Ciekawa

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: Ciekawa » 2021-10-24, 15:58

@Marek_Piotrowski mam nadzieję że dotrzymasz słowa:P
Kompetencje... Jestem wiernym który wierzy w Jezusa, nie widziałam abym krytykowała Jezusa, nawet jeśli bym to zrobiła nie uważam że to coś złego. Krytykuję Katechizm bo do mnie nie przemawia bo jest po łebkach i twardym językiem bez miłości. ALe to jest moje zdanie , do Ciebie przemawia ito tez jest okej. w ogóle inny pogląd jest okej.
Ale fakt że Kościół nie wie gdzie idą dzieci bez chrztu, jest dla mnie absurdalny.
Miłowanie Boga: nie każdy potrafi kochać, albo kocha jak umie. A miłośc ludzka jest tylko ludzka. Obarczona lenistwem, egoizmem. Możliwe że Ty kochasz idealnie, jak sam Bóg. Ja kocham jak człowiek, i daję sobie prawo do bycia i kochania jak człowiek, nawet Boga. Nie wiem czy go kocham całym sercem, możliwe całkiem że nie. Ale sądzę że Bóg chce aby go miłować tak jak się umie. A czy miłowanie to miłość? Tego nie wiem.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4436
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1078 times
Been thanked: 1149 times

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2021-10-24, 16:13

Ciekawa pisze: 2021-10-24, 15:58 Krytykuję Katechizm bo do mnie nie przemawia bo jest po łebkach i twardym językiem bez miłości.
Naprawdę? Mnie się Katechizm wydaje napisany bardzo poetyckim językiem, bardzo przystępnym i momentami trochę metaforycznym. Czasem mam tylko wrażenie, że coś jest wyjaśnione zbyt krótko, ale nigdy bym nie pomyślała, że twardym językiem, a tym bardziej, że bez miłości.
Ciekawa pisze: 2021-10-24, 15:58 Ale fakt że Kościół nie wie gdzie idą dzieci bez chrztu, jest dla mnie absurdalny.
Są bez grzechu, więc na pewno są zbawione. Wynika to logicznie także z katechizmu, bo tylko trwanie w grzechu ciężkim może pozbawić zbawienia. Więc to, co niezawinione (a w tym wypadku brak chrztu przecież jest niezawiniony) nie jest przeszkodą w osiągnięciu nieba. Nie wiem, skąd wzięłaś taką teorię, że Kościół nie wie.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Ciekawa

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: Ciekawa » 2021-10-24, 16:33

@miłośniczka Faustyny to przytocz tu tekst o tym, z Katechizmu, że dzieci bez chrztu idą do nieba.
Jeżeli KKK wydaje Ci się w porządku, co mi do tego?

Dodano po 3 minutach 28 sekundach:
@Marek_Piotrowski Strzelczyk napisał takie słowa: Nienawiść jest irracjonalna. Jeżeli piekło rządzi się nienawiścią, miara racjonalna od niego odpada. By wejść do piekła, osoba, która stoi przed Bogiem, musi Go nienawidzić.

Dalej nie uważam, aby osoba która opuści Mszę z lenistwa, nienawidziła Boga i była skazana na piekło

Dodano po 3 minutach 36 sekundach:
Ojciec JAcek Salij: „Bóg związał zbawienie z sakramentem chrztu, ale sam nie jest związany sakramentami” (Katechizm Kościoła Katolickiego, 1257). Upoważnia to nas do nadziei, że Bóg znajdzie sposób na zbawienie również dzieci zmarłych bez chrztu, jednak nie możemy mieć pewności na ten temat." Nie podoba mi się to.Ten brak pewności i tylko nadzieja.

Dodano po 1 minucie 45 sekundach:
@Marek Piotrowski wydaje mi się tu brak rozróżnienia na grzech ciężki i śmiertelny.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4436
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1078 times
Been thanked: 1149 times

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2021-10-24, 16:49

Ciekawa pisze: 2021-10-24, 16:33 @miłośniczka Faustyny to przytocz tu tekst o tym, z Katechizmu, że dzieci bez chrztu idą do nieba.
Jeżeli KKK wydaje Ci się w porządku, co mi do tego?
"KKK 1257 5) (...). Chrzest jest konieczny do zbawienia dla tych, którym była głoszona Ewangelia i którzy mieli możliwość proszenia o ten sakrament (Por. Mk 16,16). (...)"
Konieczny dla tych, którzy mieli możliwość. Czyli w przypadku tych dzieci nie jest konieczny, więc idą do nieba.
Natomiast zobaczyłam teraz ten fragment, dotyczący dzieci, o którym piszesz i rzeczywiście jest on dziwnie sformułowany. Z tą "nadzieją" zapewne chodzi o to, że Bóg może wszystko i brak chrztu nie jest dla Niego przeszkodą.
Czyli właśnie to, co my uważamy:
Bóg może wszystko= nic Go nie ogranicza= chrzest Go nie ogranicza= dzieci bez chrztu są zbawione.
No mogli to lepiej nazwać.
Ostatnio zmieniony 2021-10-24, 16:49 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5333
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 847 times
Been thanked: 1404 times

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: abi » 2021-10-24, 17:18

Jozek pisze: 2021-10-24, 15:45 A pod co miala bys podpasc? i za co?
pod ekskomunike u piotrowskiego :ymblushing:
dzieci zmarle bez chrztu twierdzono ze sa w "limbus puerorum" a pozniej bylo to formulowane ze mamy nadzieje ze należy mieć ufność w to, że " Bóg znajdzie sposób na zbawienie dzieci zmarłych bez chrztu..."czy jakos tak

Dodano po 16 minutach 57 sekundach:

Międzynarodowa Komisja Teologiczna, Nadzieja zbawienia dla dzieci, które umierają bez chrztu (19 I 2007) - Vatican.va
https://www.vatican.va › cfaithPDF
Ostatnio zmieniony 2021-10-24, 17:20 przez abi, łącznie zmieniany 1 raz.
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Ciekawa

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: Ciekawa » 2021-10-24, 17:21

@miłośniczka Faustyny czytaj co ja piszę. W KKK jest sformułowane zdanie, że można mieć nadzieję na Zbawienie tych dzieci. Nadzieję, nie pewność. JEśli byś chciałą wiedzieć, to ja swoim rozumem uważam że są zbawione bez żadnego ALE.

Ale Katechizm napisał to zdanie, i ile by było innych zdań, to zdanie tam jest rozumiesz? Jeśli są Zbawione(jestem pewna) to po co to zdanie tam wisi i straszy?
Nie wiem do końca czy możemy tez mówić jako katolicy że te dzieci są zbawione, skoro TO ZDANIE mówi, że możemy mieć nadzieję.
Odnieś się do tego zdania , a nie podajesz inne.

Dodano po 2 minutach 20 sekundach:
abi pisze: 2021-10-24, 17:18
Jozek pisze: 2021-10-24, 15:45 A pod co miala bys podpasc? i za co?
pod ekskomunike u piotrowskiego :ymblushing:
dzieci zmarle bez chrztu twierdzono ze sa w "limbus puerorum" a pozniej bylo to formulowane ze mamy nadzieje ze należy mieć ufność w to, że " Bóg znajdzie sposób na zbawienie dzieci zmarłych bez chrztu..."czy jakos tak

Dodano po 16 minutach 57 sekundach:

Międzynarodowa Komisja Teologiczna, Nadzieja zbawienia dla dzieci, które umierają bez chrztu (19 I 2007) - Vatican.va
https://www.vatican.va › cfaithPDF
Dokładnie tak. Ale niektórzy nie widzą w tym zdaniu nic złego bo są INNE zdania i luzik, albo jakieś inne opracowania na końcach internetu, więc ludzik oj tam oj tam.
Ostatnio zmieniony 2021-10-24, 17:22 przez Ciekawa, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4436
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1078 times
Been thanked: 1149 times

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2021-10-24, 17:24

Ciekawa pisze: 2021-10-24, 17:19 @miłośniczka Faustyny czytaj co ja piszę. W KKK jest sformułowane zdanie, że można mieć nadzieję na Zbawienie tych dzieci. Nadzieję, nie pewność. JEśli byś chciałą wiedzieć, to ja swoim rozumem uważam że są zbawione bez żadnego ALE.

Ale Katechizm napisał to zdanie, i ile by było innych zdań, to zdanie tam jest rozumiesz? Jeśli są Zbawione(jestem pewna) to po co to zdanie tam wisi i straszy?
Nie wiem do końca czy możemy tez mówić jako katolicy że te dzieci są zbawione, skoro TO ZDANIE mówi, że możemy mieć nadzieję.
Odnieś się do tego zdania , a nie podajesz inne.
Pod koniec mojego porzedniego posta odniosłam się wlaśnie do tego niefortunnego zdania z katechizmu. Ile razy mam pisać to samo??? O tutaj:
miłośniczka Faustyny pisze: 2021-10-24, 16:49 Natomiast zobaczyłam teraz ten fragment, dotyczący dzieci, o którym piszesz i rzeczywiście jest on dziwnie sformułowany. Z tą "nadzieją" zapewne chodzi o to, że Bóg może wszystko i brak chrztu nie jest dla Niego przeszkodą.
Czyli właśnie to, co my uważamy:
Bóg może wszystko= nic Go nie ogranicza= chrzest Go nie ogranicza= dzieci bez chrztu są zbawione.
No mogli to lepiej nazwać.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5333
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 847 times
Been thanked: 1404 times

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: abi » 2021-10-24, 17:25

ech, bo nie maja dziecka zmarlego bez chrztu =((
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13771
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2196 times

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: sądzony » 2021-10-24, 17:30

Ciekawa pisze: 2021-10-24, 16:33 @miłośniczka Faustyny to przytocz tu tekst o tym, z Katechizmu, że dzieci bez chrztu idą do nieba.
Nie prosiłaś o odniesienie się do zdania, a przytoczenie tekstu.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Ciekawa

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: Ciekawa » 2021-10-24, 17:53

@sądzony o zacytowanie.

Dodano po 5 minutach 59 sekundach:
@miłośniczka Faustyny tak wiem co napisałaś, że mogli to lepiej nazwać. A chwilę wcześniej pisałaś, że Katechizm jest jasny i klarowny, więc jednak nie?
W KKK jest napisane jasno, na podstawie dokumentu który przytoczyła abi: jest nadzieja. Więc nie piszmy że pewność. Jest nadzieja.
I o tym z abi piszemy, że Katechizm nie jest jasny, czzasami idzie po łebkach, a brak pewności co do dzieci bez chrztu, znając JEzusa, jest dla mnie absurdalny. Tak, absurdalny. I co myslisz ze pojde do piekła? Bo krytykuję Katechizm . (Tak tylko pytam)
Ale okej, może ja nie znam Jezusa, i nie mogę mieć pewności, że dobry Jezus Zbawia dzieci bez chrztu(omg).

Dodano po 1 minucie 32 sekundach:
abi pisze: 2021-10-24, 17:25 ech, bo nie maja dziecka zmarlego bez chrztu =((


Bankowo

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: Andej » 2021-10-24, 18:04

Katechizm nie idzie po łebkach. Ale nie można oczekiwać, że jednoznacznie stwierdzi to, co pozostaje dla ludzi tajemnicą. Możemy opierać się tylko na tym, co zostało nam objawione. Treść Katechizmu opiera się na Piśmie. Jeśli nie można z pewnością czegoś stwierdzić, to nie można oczekiwać, że to coś znajdzie się w Katechizmie.
Jest wiele tajemnic Bożych. Nie jesteśmy w stanie ich wyjaśnić. Tam, gdzie wiedzy brak konieczna jest wiara.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: Jozek » 2021-10-24, 18:13

obawiam sie ze ten fragment odnosil sie bardziej do rodzicow niz do samych dzieci.
w historii widac wyraznie ze bywaly okresy kiedy aborcje byly i nawet dzisiaj sa dosc powszechne.
Sam katechizm nie jest dogmatem sam w sobie choc zawiera wiele tresci dogmatow.
w zasadzie to jest skrocona nauka ktora wrecz trzeba czasem zmienic by w nowych czasach i mentalnosci ludzi znaczyla i uczyla tych samych tresci.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czemu piekło nie może być spokojnym miejscem, tylko karą?

Post autor: Andej » 2021-10-24, 18:17

Jozek pisze: 2021-10-24, 18:13 Sam katechizm nie jest dogmatem sam w sobie choc zawiera wiele tresci dogmatow.
Słusznie. Podstawą jest Biblia. Katechizm opiera się na niej. Ale Pismo święte ma o wiele wyższą rangę. I jest podstawowym źródłem.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Niebo, piekło, czyściec”