Wasz sposób na oszczędzanie ?

[Asia75]

Ja odkładam na lokatę.
Miało być na domek letniskowy,o ktorym od jakiegos czasu marzyłam.
Ale starszy syn pójdzie w tym roku na studia,więc domek może poczekać.
A może wymyślę coś innego.

[erzac]

O, właśnie
Zwłaszcza w tych głębokich nazbiera się dużo wody.

Moja rozrzutność nie zna granic nieprzyzwoitosci!!
Mylem gary nie zwracając na to uwagi.
Woda uciekała do kanalizacji czyniąc mnie biedakiem a planetę pustynią.
Myślę o zmianie nawyków.
Dam kotu do wylizania i będzie jeszcze oszczędniej
Przelicytuje wsztstkich

[abi]

Ja oszczędzam myjąc sztućce nad kubkiem i w ten sposób kubek jest już częściowo "przewodowany", bywa, że daję miskę do zlewu myjąc naczynia i potem tą wodą myję podłogę.

woda po garach myjesz podloge? nie znioslabym tam resztek jedzenia
ja biore wpierw wode z plynem (ale czysta) a potem jeszcze przeciagam podloge wyplukana szmata

[faraon]

Rozrzutna jestes.

Slyszalem kiedys o gosciu ktory by oszczedac lupal zapalki na 4 czesci, ale pol litra wypijal na raz.

[konserwa]

oszczedzanie poprzez niekupowanie to jest to wlasnie najwlasciwsze rozwiazanie. Nie kupie jedzenia i nie kupie pradu, po tygodniu oszczednosci wywala mnie z domu . I w ten sposob na oplaty nie wydam ni grosza, rachunki czynszowe wyrzuce do kosza . znow kolejny tydzien minie, przyjada z cmentarza, pochowac mnie musza ( choc bez komentarza ). Do trumny mnie wsadza ( deski beda gratis ) i w ten sposob zaoszczedze na nagrobne kwiaty.

[abi]

co bierzesz ze tak ci sie rymy skladaja?

[konserwa]

to pozostalosc z wojska. im sie piekniej rymowalo, tym sie lepiej dojadalo.

[abi]

ech, temu ja nie umiem

[konserwa]

zacznij od tzw."rymow czestochowskich" ... czyli mam na mysli grafomanie. a pozniej jakos ujdzie.
mickiewicz dlugi czas uwazany byl za marnego wierszoklete (slowacki ponoc nim gardzil jako poeta ) ... choc adamus mickiwiczius to litwin panie, a wieszczem narodowym stal sie ...

[Nenderen]

Abi, ja mieszkam sam i tylko myjąc wyłącznie po sobie wycieram chlebem resztkę jedzenia z talerzy i sztućców zjadając tenże chleb a potem myję wodą naczynia używając ją potem do podłogi. Jak mam gości i myję po kimś to nie używam na tym chleba do starcia i nie myję wodą po myciu naczyń podłogi.