Seriale SF godne obejrzenia. Albo i nie.

Czyli umilanie swojego wolnego czasu.
konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3050
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 318 times
Been thanked: 466 times

Re: Seriale SF godne obejrzenia. Albo i nie.

Post autor: konserwa » 2022-02-11, 08:25

Nudy.

Awatar użytkownika
Repart
Gaduła
Gaduła
Posty: 952
Rejestracja: 5 sie 2021
Been thanked: 261 times

Re: Seriale SF godne obejrzenia. Albo i nie.

Post autor: Repart » 2022-02-11, 10:56

Polecam serial Dark. Jest na platformie z N w nazwie.

Awatar użytkownika
Morkej
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1708
Rejestracja: 2 wrz 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 65 times
Been thanked: 343 times

Re: Seriale SF godne obejrzenia. Albo i nie.

Post autor: Morkej » 2022-02-11, 12:02

SmokEustachy pisze: 2022-02-10, 23:48 Owszem, wrzucenie 2 odcinków bez Boby to błąd konstrukcyjny obiektywnie, podobny do usunięcia Poe Damerona z 3/4 przebiegu Przebudzenia Mocy. Ale subiektywnie jest to nowość która się przyjmie i zmieni kryteria konstrukcji.
"Praktycznie" same odcinki z Mando mogły być fragmentami serialu o Djarinie albo Ahsoce. Ja się obawiam, że to zajdzie w taką stronę, że niezależnie od tego jaki serial będziesz oglądał, to on i tak będzie szedł w tą samą stronę. Można się w tym wszystkim zapytać - jak długo tak można? O ile teraz jest to do przełknięcia i nie jest specjalnie rażące, to po jakimś czasie może się po prostu znudzić, że znowu tego i tego dali do odcinka. Moim zdaniem takie seriale powinny skupiać się przede wszystkim na wątku danego bohatera. Tutaj wyglądało to tak, jakby twórcom skończył się pomysł na dalsze prowadzenie Boby i chcieli to popchać do końca wkładając Mando i innych. To takie moje odczucia po obejrzeniu.
Oczekuj Pana, bądź mężny w działaniu i umacniaj się w sobie; nie trać ufności, nie poddawaj się,
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Seriale SF godne obejrzenia. Albo i nie.

Post autor: Dezerter » 2022-02-12, 17:47

Wychowane przez wilki

Serial "Wychowane przez wilki", którego producentem wykonawczym jest Ridley Scott, opowiada o dwóch androidach, które mają za zadanie wychowywać ludzkie dzieci na tajemniczej, dziewiczej planecie. Kiedy religijne konflikty zaczynają zagrażać dalszemu istnieniu prężnej ludzkiej kolonii, androidy przekonują się, że kontrolowanie ludzkich wierzeń jest trudnym i niebezpiecznym zadaniem.
W tle politycznym ateiści walczą z wierzącymi a nad wszystkim dyskretnie czuwa Ktoś - nie wiadomo czy Bóg, czy SI
mi się podoba - leci 2 sezon
https://www.filmweb.pl/serial/Wychowane ... 020-814645
Ostatnio zmieniony 2022-02-12, 17:48 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4385
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1069 times
Been thanked: 1149 times

Re: Seriale SF godne obejrzenia. Albo i nie.

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2022-02-12, 18:07

A ja bardzo, bardzo polecam Igrzyska Śmierci (co prawda to nie serial, tylko film, ale SF i składa się z 4 części...). Jest bardzo dobry, głęboki i piękna gra aktorska. Bardzo porusza emocje, w niektórych momentach płakałam (płaczę tylko przy naprawdę dobrych filmach). Można obejrzeć za darmo na cda. Albo na Netflix, jeśli ktoś ma wykupiony- wtedy polecam wybrać opcję po angielsku z napisami polskimi, żeby było bez lektora, bo aktorzy pięknie grają także głosem. Na cda jest lektor, ale bardzo dobry, więc też ok.

Dodano po 12 minutach 55 sekundach:
Tylko jeszcze podam, jakie części są po kolei, dlatego że oficjalna numeracja może zmylić.
1) Igrzyska Śmierci
2) Igrzyska Śmierci - w pierścieniu ognia
3) Igrzyska Śmierci- Kosogłos część 1 (i właśnie chodzi o to, że to nie jest pierwsza część filmu, tylko książkę "kosogłos" podzielili na dwie części filmu. Więc to jest trzecia część cyklu)
4) Igrzyska Śmierci - Kosogłos część 2
Ostatnio zmieniony 2022-02-12, 18:22 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 2 razy.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
SmokEustachy
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 316
Rejestracja: 15 gru 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 41 times
Been thanked: 33 times

Re: Seriale SF godne obejrzenia. Albo i nie.

Post autor: SmokEustachy » 2022-02-24, 00:37

Peacemaker - brutalny i porąbany. Zwróćcie uwagę jak mówią tam po julkowemu. Ale można jak komuś to nie przeszkadza. Typowy dla reżysera motyw dysfunkcyjnej rodziny. Wyrzutki jak w Bobie Fecie.

Ma opinie najlepszego serialu superbohaterskiego. Czy jest lepszy od Lokiego? Zakończeniem na pewno. Jeśli ktoś się chce zanurzyć w otchłaniach szaleństwa to polecam.

2. Trwa burza związana z nowym serialem Amazona w uniwersum Tolkiena. Jak Amazon dotrwa do premiery to będzie cud.



Będzie się działo.
3: Koło Czasu - średnie. Długie i nudne. Matriarchalizm. Ale lepsze niż audycje Terlikowskiego.
Ostatnio zmieniony 2022-02-24, 00:44 przez SmokEustachy, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
Repart
Gaduła
Gaduła
Posty: 952
Rejestracja: 5 sie 2021
Been thanked: 261 times

Re: Seriale SF godne obejrzenia. Albo i nie.

Post autor: Repart » 2022-02-24, 08:22

SmokEustachy pisze: 2022-02-24, 00:38 2. Trwa burza związana z nowym serialem Amazona w uniwersum Tolkiena. Jak Amazon dotrwa do premiery to będzie cud.
Burza związana z pokazanym 2 dni temu trailerem? Przecież z niego nic nie wynika, a wielu już by mogło ocenić cały serial... Żenada.

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3050
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 318 times
Been thanked: 466 times

Re: Seriale SF godne obejrzenia. Albo i nie.

Post autor: konserwa » 2022-02-24, 14:07

Szkoda czasu .

Awatar użytkownika
SmokEustachy
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 316
Rejestracja: 15 gru 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 41 times
Been thanked: 33 times

Re: Seriale SF godne obejrzenia. Albo i nie.

Post autor: SmokEustachy » 2022-02-24, 16:26

Repart pisze: 2022-02-24, 08:22
SmokEustachy pisze: 2022-02-24, 00:38 2. Trwa burza związana z nowym serialem Amazona w uniwersum Tolkiena. Jak Amazon dotrwa do premiery to będzie cud.
Burza związana z pokazanym 2 dni temu trailerem? Przecież z niego nic nie wynika, a wielu już by mogło ocenić cały serial... Żenada.
Wynika niska jakość wspomnianej produkcji serialowej. Z wspomnianego trailera wynika.

Awatar użytkownika
SmokEustachy
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 316
Rejestracja: 15 gru 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 41 times
Been thanked: 33 times

Re: Seriale SF godne obejrzenia. Albo i nie.

Post autor: SmokEustachy » 2022-06-03, 09:20

Orville polecam. Kenobiego nie
Po 3 latach w końcu wymodzili 3 sezon Orville, The który wyszedł na platformie Hulu należącej do Disneja. Odcinków ma być 10 ale mają trwać nawet półtorej godziny, co ma pewne znaczenie. Pierwszy Electric Sheep, ma nieco ponad godzinę długości i zaskakująco dobrze się ogląda. Ponieważ jest niezgodny z wartościami Disneja więc serial może polecieć po 3 sezonie. Jak na swoją jakość jego popularność jest u nas zaskakująco niska. Ciekawe czy będzie na platformie Disney Plus, która wchodzi u nas 14 czerwca? Chyba nie będzie. Dobra teraz będzie spoiler, jak ktoś nie oglądał i nie chce być zaskoczony to niech nie czyta dalej. Same spoilery bowiem polecą:
SPOILER

Ciężkie czasy przyszły skoro takie indywiduum jak Seth MacFarlane został ostoją sensu i logiki. Oglądam sobie 1 odcinek i oglądam i na tle wypada bardzo spójnie. Trwa wojna z Kaylonami którzy są robotami w stylu Terminatora. Cywilizacja rozumna wymyśliła roboty, które się zbuntowały i ją wykończyły. Teraz przysłały jednego (Isaac)który pełni funkcję Daty (TNG) i miał zbierać informację o ludziach. Zbuntował się trochę jednak i atak z zaskoczenia nie udał się i mamy wojnę. Jest on przez część załogi obdarzany niechęcią, szczególnie przez tą nową blondynę. Blondyna,Charly Burke
. uratowała się cudem ze zniszczonego okrętu, koleżanka się poświęciła dla niej. Isaac jest jednak robotem i nie rozumie takich zjawisk jak niechęć. Podział na jego tle jest tak głęboki że lekarka okrętowa jest w nim zakochana, jeden jej syn go nienawidzi a drugi lubi. Oglądnijcie wcześniejszy sezon drugi to zakumacie o co idzie. W każdym razie doprowadzili do jego samobójstwa, gdyż przeanalizował logicznie sytuację i doszedł do wniosku że obniża walory załogi wprowadzając dysonans i rozwalił sobie procesor. Synek się obwinia, bo nakłapał mu że powinien umrzeć. Lekarka rozpacza. Część załogi boleje nad jego zejściem. Ma fajny pogrzeb z przejmującą przemową kapitana. Drugie pół godziny zajmuje przywracanie go do świata żywych. Blondyna mająca stopień chorążyny nie chce się zaangażować ale zostaje uruchomiona przez wyrzuty sumienia dzieciaka. Wszystko to na tle remontu Orville, który jest statkiem eksploracyjnym.
Dałam wam krótki rys fabuły bo uderza ona widza jak już wspomniałem poczuciem sensu i spójności. Wsparta jest tez miłą dla oka pracą kamery i sympatyczną kolorystyką. Star Trek Discovery stoi tu zaś w opozycji z koszmarną kolorystyką i kamerą o czym było. Obi Wan Kenobi też jest słaby i ustępuje również muzyką, która jest sympatyczna w Orville. Chcąc syntetycznie opisać Orville użyć trzeba właśnie takich terminów jak sympatycznie, sensownie, miło, logicznie. Chyba że nie wychwyciłem absurdów i są tam jakieś jednak. Jeszcze o sarnich oczach Anne Winters można napomknąć. Dlaczego tak można?
W Orville jest też więcej gwiezdnych wojen niż we wszystkich aktorskich serialach Gwiezdnych Wojen razem z Skywalkerem: Odrodzenie. Na co tam Disnej z K. Kennedy i LucasFilmem przepala kasę? Nie rozumiem tu pewnych czynników i ktoś wie jakie są budżety tych seriali? W Mando, Bobusiu i Kenobim nie było żadnej większej walki kosmicznej. W Skajłokerze: Odrodzeniu też nie ma a ta z Ostatniego Jedi jest żałosna w porównaniu. Ergo Orville przeskoczyło w tej sytuacji poziom Star Wars. Fanbojstwo GW niech rajcuje się w tej sytuacji walkami na świetlówki. W Orville ma pojawić się gościnnie bardzo znana postać z bardzo znanej franczyzy. Mógłby to być Luke Skywalker który by pokazał jak powinna jego postać wyglądać w sekłelach. Uważam że obecnie ekipa Orville jest w stanie zrobić porządnego sekłela. Byłoby to rzucenie LucasFilmu na kolana. Dwa odcinki po półtorej godziny i sprawa załatwiona. Ale to tylko takie spekulacje są. Największym problemem byłoby zastąpienie mieczy świetlnych bo raczej nie dadzą rady użyć czegoś takiego nawet zasłaniając się parodią.
Obecnie elementy parodystyczne poszły zresztą w cień, Mercer wyraźnie działa jak Picard w najlepszych sezonach TNG. Fabułę da się tu wytworzyć dość łatwo wykorzystując Przebudzenie Mocy. Parodia parodii wyprowadzi nas na prostą powagi.

Awatar użytkownika
SmokEustachy
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 316
Rejestracja: 15 gru 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 41 times
Been thanked: 33 times

Re: Seriale SF godne obejrzenia. Albo i nie.

Post autor: SmokEustachy » 2022-06-26, 21:36

Największą aberracją SF bez wątpienia są krzyżówki z ufokami. Wiadomo że w ramach jednego gatunku można mieć potomstwo, albo ostatecznie w ramach blisko spokrewnionych. Nie możemy nawet z szympansem się krzyżować czy gorylem a co dopiero z kosmitą co ma zieloną krew i inne takie. Drugie miejsce zajmuje królowa Borg. W każdym bądź razie krzyżówka przekreśla wszelką naukowość i stanowi tryumf dramy.
Tymczasem wyrok aborcyjny sądu w USA zbiegł się z 4 odcinkiem Orville sezonu 3. Jest tu krzyżówka raz ale i problem aborcji dwa. I my to przejmiemy. Uwaga spoiler:
Fanatyczne religianty stosują karę za aborcje taką, że rekonstruują potencjalne dziecko i w holodeku pokazują rodzicom i ono im wyrzuca, że go nie chcieli. Ja bym coś takiego robił jeszcze przed aborcją. I ma to być straszna potworność reżimu. Ale jest to sensowne a nie potworne.
Przejmiemy to podobnie jak przejęliśmy pigułki z Matrixa. Nakłada się 4 odcinek owego Orville na wyrok sądu w USA

Awatar użytkownika
SmokEustachy
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 316
Rejestracja: 15 gru 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 41 times
Been thanked: 33 times

Re: Seriale SF godne obejrzenia. Albo i nie.

Post autor: SmokEustachy » 2022-10-16, 13:50

Pierścienie Władzy jako przykład kompromitacji wokizmu:
https://www.salon24.pl/u/smocze-opary/1257770,hejtfiki

Awatar użytkownika
SmokEustachy
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 316
Rejestracja: 15 gru 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 41 times
Been thanked: 33 times

Re: Seriale SF godne obejrzenia. Albo i nie.

Post autor: SmokEustachy » 2023-03-15, 17:19

Porozmawiajmy o wierze:
SPOILER:
.
.
.
.
.
.
.
.
Din Djarin jest osobą wierzącą i zastanówmy się czy ta wiara czyni go dobrym człowiekiem, czy też człowiekiem niedobrym? Ano właśnie. Patrzymy na niego poprzez rytuały takie jak nieściąganie kasku z głowy ale z kodeksu wynikało przecież zajęcie się Bombelkiem, szukanie jego pobratymców i inne działania. Obyczaj nieściągania hełmu zapewnia utrzymanie odrębności danej społeczności. W chwili w której piszę te słowa oczekiwania publiki zostały wywrócone do góry nogami, bo ewolucja miała iść w stronę odrzucenia obyczajów a idzie to w utwierdzeniu. Mamy tu skojarzenia ze społecznościami mającymi swoje ekscentryczne zwyczaje, jak np. Amisze.
Mamy tu analogie takie jak mit o Ariadnie prowadzącej do Minotaura, mamy Tolkiena i wyprawę przez Morię, gdzie czeka Balrog. Mamy Mojżesza i wyprowadzenie. Obecnie uważam, że Ezdrasz i Nehemiasz są tu właściwi i powrót Żydów z niewoli babilońskiej i odnowienie. Powrót ten zwiastuje pojawienie się Mitozaura, uważanego za wymarłego. Mamy tu wypełnianie się na naszych oczach starożytnych proroctw. Jak to w baśniach bajęda okazuje się prawdą. Tu można robić wyliczenia: kto został wyprorokowany i przez kogo i dlaczego? Przypominam że Gwiezdne Wojny są w Starym Testamencie a Star Trek w nowym. Ciekawy pomysł fabularny:
Mamy tu klasyczny motyw kontrastu: Mandalorianin jest wierzący a Bo Katan niewierząca, co przyznaje sama. Ten mechanizm powoduje powstanie interesujących interakcji między nimi.
Mando udaje się do Żywych Wód (akurat w niedzielę po premierze odcinka w Ewangelii była mowa o Wodzie Żywej. Przypadek? Nie sądzę) aby zmyć swój występek, polegający na zdjęciu hełmu przy okazji pożegnania z Grogu. Akwen ten znajduje się jednak w kopalniach na zniszczonej przez Imperium planecie Mandalora. Roi się tam od niebezpieczeństw, takich jak prymitywni Alamici. Jest też dziwaczny krabolud, który poluje na Mandalorian z zasadzki, jak to krab zagrzebuje się w piasku. Jest to istota biologiczna, która jest obudowana zbroją i posiada infrastrukturę do sterowania robotami. Kto go tam zainstalował? Nie nudzi mu się? Zajmuje się spuszczaniem krwi ofiar i widzę tu pewne logiczne komplikacje: skoro nikt się tam nie zapuszcza to nie ma ofiar? Chyba żeby jednak ktoś się zapuszczał? W każdym bądź razie Mando zostaje pojmany i Grogu rusza do Bo Katan z prośbą o pomoc. Wspomniana ratuje Dina w interesujący sposób i prowadzi go do owych Wód Żywych. Tu nieoczekiwanie spotykają legendarnego Mitozaura. Bo Katan, która wcześniej nie wierzyła widząc go uwierzyła. Ale żmija nie mówi o nim Dinowi. Zataja.
Fajnie to zrobili: opowiada Mandusiowi o swoim dzieciństwie, jak to formalnie przyjęła kodeks. Dosłownie opada jej kopara w reakcji na przejawy wiary Mando. Widząc Mitozaura jej nastawienie się zmienia. Cóż – błogosławieni którzy nie widzieli ale uwierzyli. Ale będzie wojna o to bo nie tak miało być i kierunek dobry ale zwrot nie ten.
II
Bo Katan jest prowadzona przez scenarzystów w sposób romansowy. Nie chce widzieć Mando, ale widząc, że jest w niebezpieczeństwie od razu rusza mu na ratunek. Potem prowadzi go do wspomnianych Wód. Zgodnie z klasycznymi zasadami kreacyjnymi to jest afekt i mam nadzieję na ślub. Wiele problemów by on rozwiązał.
III Grogu
Malkontenty narzekały na Bombelka, że jest takim comic reliefem, tylko robi miny aby ludzie kupowali zabawki. Tutaj tymczasem ma swój wątek i widać, że konkretnie działa. Daje radę. Staje się pełnoprawnym bohaterem.
IV
Wiadomo, że osobniki którym podoba się Trylogia Sekłeli i wymysły Rajanka mają tendencje do krytykowania Mandalorianina. Ale dialogi w Mando są OK, trzeba tylko uważnie słuchać i oglądać.
Np. Grogu robi wielkie oczy ze zdziwienia i Bo Katan rzuca „myślałeś, że twój tatuś jest jedynym Mandalorianinem?” To jest tak zwany łanlajner. Dowcipne powiedzonko. Mando powtarza This is the Way z przekonaniem, to jest właściwa droga Mandalorian, zginać w obronie swojej planety. Jak można nie rozumieć tej sytuacji? Jak mawia Sherlock Holmes »patrzycie a nie dostrzegacie«.
Ostatnio zmieniony 2023-03-15, 17:20 przez SmokEustachy, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
SmokEustachy
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 316
Rejestracja: 15 gru 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 41 times
Been thanked: 33 times

Re: Seriale SF godne obejrzenia. Albo i nie.

Post autor: SmokEustachy » 2023-10-06, 01:46

Ahsoka. The Jedi, The Witch, And The Warlord
Dobra analiza:

nie taka fajna jak moja ale zawsze.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5927
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 843 times
Been thanked: 687 times

Re: Seriale SF godne obejrzenia. Albo i nie.

Post autor: CiekawaXO » 2023-10-06, 09:08

A gdzie masz swoją?

ODPOWIEDZ