Dlaczego dusza ...?
-
- Aktywny komentator
- Posty: 694
- Rejestracja: 29 gru 2017
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 11 times
- Been thanked: 49 times
Dlaczego dusza ...?
Chciałbym napisać dlaczego należy wierzyć w duszę
Otóż w dzisiejszych czasach (A szczególnie w latach posoborywch. Dziś trochę się to zmieniło) popularny wśród teologów jest pogląd że dusza nie idzie do nieba, czyśćca czy piekła po śmierci, a chrzescijanska nadzieja dotyczy tylko zmartwychwstania ciała. Taki pogląd promowali na gruncie katolicyzmu Gisbert Greshake, Gerhard Lohfink czy w Polsce Wacław Hryniewicz. Na gruncie protestanckim np. Nancey Murphy. Greshake czy Lohfink tworzyli koncepcję zmarwtychwstania w śmierci (krytykowaną szczególnie przez Józefa Ratzingera). Dlaczego uważam że takie koncepcje są fałszywe? Najpierw odpowiem z punktu widzenia logiki a później z punktu widzenia doktrynalnego
Otóż:
1) koncepcja ta redukuje człowieka do materii. Nie mamy w sobie nic duchowego a to znaczy że jakościowo nie różnimy się np. od kaczki lub paproci
2) Załóżmy sytuację; sportowiec albo pisarz odbiera nagrodę i dedykuje ją swojemu ojcu który jest w niebie/czyśćcu. Następnie przychodzi teolog i mówi "właściwie to twój ojciec leży na cmentarzu. Nie widzi Cię ani nie słyszy bo nie żyje. Być może Bóg w przyszłości go ożywi ale teraz jest martwy"
3) koncepcja zmartwychwstania w śmierci ma tę wadę że wiemy iż ciało nie zmartwychwstało bo leży w trumnie a następnie w grobie. Tak samo ciało Jezusa leżało trzy dni w grobie a on sam mówił "jeszcze dziś będziesz ze mną w niebie"
Dlaczego odrzucić należy ją z powodów doktrynalnych?
Otóż sprawa jest prosta. Mianowicie koncepcja duszy ma podłoże Biblijne i doktrynalne. Już w Średniowieczu Jan XXII napisał książkę w której sugerował że człowiek do czasu zmartwychwstania w ciele nie idzie do nieba czy piekła. Jest zawieszony w próżni. Te poglądy zostały potępione przez jego nasptece w Bulli "Benedictus Deus". Wiemy też że nauka o duszy zostala przyjęta przez dwa sobory (we Vienne i Trydencki), oraz w licznych pismach papieskich
Otóż w dzisiejszych czasach (A szczególnie w latach posoborywch. Dziś trochę się to zmieniło) popularny wśród teologów jest pogląd że dusza nie idzie do nieba, czyśćca czy piekła po śmierci, a chrzescijanska nadzieja dotyczy tylko zmartwychwstania ciała. Taki pogląd promowali na gruncie katolicyzmu Gisbert Greshake, Gerhard Lohfink czy w Polsce Wacław Hryniewicz. Na gruncie protestanckim np. Nancey Murphy. Greshake czy Lohfink tworzyli koncepcję zmarwtychwstania w śmierci (krytykowaną szczególnie przez Józefa Ratzingera). Dlaczego uważam że takie koncepcje są fałszywe? Najpierw odpowiem z punktu widzenia logiki a później z punktu widzenia doktrynalnego
Otóż:
1) koncepcja ta redukuje człowieka do materii. Nie mamy w sobie nic duchowego a to znaczy że jakościowo nie różnimy się np. od kaczki lub paproci
2) Załóżmy sytuację; sportowiec albo pisarz odbiera nagrodę i dedykuje ją swojemu ojcu który jest w niebie/czyśćcu. Następnie przychodzi teolog i mówi "właściwie to twój ojciec leży na cmentarzu. Nie widzi Cię ani nie słyszy bo nie żyje. Być może Bóg w przyszłości go ożywi ale teraz jest martwy"
3) koncepcja zmartwychwstania w śmierci ma tę wadę że wiemy iż ciało nie zmartwychwstało bo leży w trumnie a następnie w grobie. Tak samo ciało Jezusa leżało trzy dni w grobie a on sam mówił "jeszcze dziś będziesz ze mną w niebie"
Dlaczego odrzucić należy ją z powodów doktrynalnych?
Otóż sprawa jest prosta. Mianowicie koncepcja duszy ma podłoże Biblijne i doktrynalne. Już w Średniowieczu Jan XXII napisał książkę w której sugerował że człowiek do czasu zmartwychwstania w ciele nie idzie do nieba czy piekła. Jest zawieszony w próżni. Te poglądy zostały potępione przez jego nasptece w Bulli "Benedictus Deus". Wiemy też że nauka o duszy zostala przyjęta przez dwa sobory (we Vienne i Trydencki), oraz w licznych pismach papieskich
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2524
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 152 times
- Been thanked: 403 times
Re: Dlaczego dusza ...?
Quinque nasze ewentualne nowe ciała nie będą miały nic wspólnego z obecnymi, wielu z nas za nimi nie przepada. Znany mi jest pogląd, że to dusza otrzyma nowe ciało, bez deformacji, wad genetycznych i ect - ciało nieśmiertelne jak i sama dusza. A więc wówczas wierzę w duszę i nowe ciało. Odnośnie twojego poprzedniego wątku, który również ociera się o ten, być może uda ci się zdobyć książkę o ile już jej nie masz "Świadomy umysł" David Chalmers.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
-
- Aktywny komentator
- Posty: 694
- Rejestracja: 29 gru 2017
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 11 times
- Been thanked: 49 times
Re: Dlaczego dusza ...?
Obecne ciało zostanie przemienione. Natomiast Orygenes twierdził że człowiek w niebie będzie mógł wybrać sobie jak będzie wyglądało jego ciało
Co do Chalmersa. To z tego co kojarzę on jest monistą emergentym. Uznaje że mózg wytwarza świadomość, tym że docenia jej subiektywną wartość. O ile się nie mylę
Natomiast scholastyczna wizja duszy zakłada głęboką jedność duszy i ciała. Św. Tomasz uważał że ciało jest potrzebne duszy bo przez ciało dusza poznaje. Ja przyjmuje też koncepcje że dusza po śmierci jest osobą w sposób niepełny. Osobą w sposób pełny staje się po zmartwychwstaniu ciała
Co do Chalmersa. To z tego co kojarzę on jest monistą emergentym. Uznaje że mózg wytwarza świadomość, tym że docenia jej subiektywną wartość. O ile się nie mylę
Natomiast scholastyczna wizja duszy zakłada głęboką jedność duszy i ciała. Św. Tomasz uważał że ciało jest potrzebne duszy bo przez ciało dusza poznaje. Ja przyjmuje też koncepcje że dusza po śmierci jest osobą w sposób niepełny. Osobą w sposób pełny staje się po zmartwychwstaniu ciała
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Dlaczego dusza ...?
w niebie nowe cialo bedzie wygladalo tak jak dusza.
i w tym jest ta jedosc duszy i ciala.
Jesli dusza byla czarna to cialo tez takie bedzie i nie bedzie mialo prawa wejsc do nieba.
i w tym jest ta jedosc duszy i ciala.
Jesli dusza byla czarna to cialo tez takie bedzie i nie bedzie mialo prawa wejsc do nieba.
Ostatnio zmieniony 2021-11-08, 23:29 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2524
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 152 times
- Been thanked: 403 times
Re: Dlaczego dusza ...?
Tutaj mógłbym się zgodzić. Jeśli Bóg powołał duszę do scalenia z ciałem, bo taki był pierwotny zamysł - obraz raju, pozostaje kwestia, czy sam umysł w formie energii ma wszystkie cechy jakie posiada w korelacji z mózgiem obecnie, np. efekt pamięciowy. Ale pozostaje tu problem czyśćca, gdzie nowych ciał jeszcze nie będziemy mieli, natomiast na jakiś zasadach dusza będzie funkcjonować.Quinque pisze: ↑2021-11-08, 21:17 Co do Chalmersa. To z tego co kojarzę on jest monistą emergentym. Uznaje że mózg wytwarza świadomość, tym że docenia jej subiektywną wartość. O ile się nie mylę
Natomiast scholastyczna wizja duszy zakłada głęboką jedność duszy i ciała. Św. Tomasz uważał że ciało jest potrzebne duszy bo przez ciało dusza poznaje. Ja przyjmuje też koncepcje że dusza po śmierci jest osobą w sposób niepełny. Osobą w sposób pełny staje się po zmartwychwstaniu ciała
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2524
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 152 times
- Been thanked: 403 times
Re: Dlaczego dusza ...?
Jako ciało+dusza, czy jako jeszcze sama dusza?
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14933
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4184 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Dlaczego dusza ...?
Nie ma innej opcji jak tylko dusza duchowa
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Dlaczego dusza ...?
Dlaczego w czyśćcu nie będziemy mieli ciała?Abstract pisze: ↑2021-11-09, 09:23Tutaj mógłbym się zgodzić. Jeśli Bóg powołał duszę do scalenia z ciałem, bo taki był pierwotny zamysł - obraz raju, pozostaje kwestia, czy sam umysł w formie energii ma wszystkie cechy jakie posiada w korelacji z mózgiem obecnie, np. efekt pamięciowy. Ale pozostaje tu problem czyśćca, gdzie nowych ciał jeszcze nie będziemy mieli, natomiast na jakiś zasadach dusza będzie funkcjonować.Quinque pisze: ↑2021-11-08, 21:17 Co do Chalmersa. To z tego co kojarzę on jest monistą emergentym. Uznaje że mózg wytwarza świadomość, tym że docenia jej subiektywną wartość. O ile się nie mylę
Natomiast scholastyczna wizja duszy zakłada głęboką jedność duszy i ciała. Św. Tomasz uważał że ciało jest potrzebne duszy bo przez ciało dusza poznaje. Ja przyjmuje też koncepcje że dusza po śmierci jest osobą w sposób niepełny. Osobą w sposób pełny staje się po zmartwychwstaniu ciała
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14933
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4184 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Dlaczego dusza ...?
Bo ciało mamy za życia a przed śmiercią,
później czekamy na Paruzję i ciał zmartwychwstanie na Sąd ostateczny
później czekamy na Paruzję i ciał zmartwychwstanie na Sąd ostateczny
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2524
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 152 times
- Been thanked: 403 times
Re: Dlaczego dusza ...?
Jest o tym wątek obok, cytowany Ratzinger opisywał tak niebo.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Dlaczego dusza ...?
Tak samo czlowiek cierpi za zycia, tylko ze to teraz czesto przeciaga sie bo zyjemy w czasie.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Dlaczego dusza ...?
I tak, i nie. To są różne przestrzenie. Jeśli uczyłeś o przestrzeniach wielowymiarowych, to można by porównać do tego, że nasze życie ziemskie pływa w przestrzeni m,n,o, a czyśćcowe w p,q,r. Przestrzenie te, poza punktem zerowym (przejście przez śmierć) nie mają ze sobą nic wspólnego. Choć wierzymy, że jakaś transmisja jest.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Dlaczego dusza ...?
Za bardzo nie mogę znaleźć.
Dodano po 2 minutach 59 sekundach:
Bez urazy ale nic mi to nie wyjaśnia.Andej pisze: ↑2021-11-10, 21:58I tak, i nie. To są różne przestrzenie. Jeśli uczyłeś o przestrzeniach wielowymiarowych, to można by porównać do tego, że nasze życie ziemskie pływa w przestrzeni m,n,o, a czyśćcowe w p,q,r. Przestrzenie te, poza punktem zerowym (przejście przez śmierć) nie mają ze sobą nic wspólnego. Choć wierzymy, że jakaś transmisja jest.
Dodano po 2 minutach :
Ale mi chodzi o samo słowo "czekamy" co wskazywało by na przebieg czasu. Dla żyjących rozumiem, ale dla zmarłych już nie.