Wyrzeczenie się siebie- na czym polega?

Jeśli nie wiesz gdzie zamieścić swój temat lub nie psuje on nigdzie indzie to napisz go tutaj.
Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13771
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2196 times

Re: Wyrzeczenie się siebie- na czym polega?

Post autor: sądzony » 2021-11-14, 21:35

lambda pisze: 2021-11-14, 21:15
sądzony pisze: 2021-11-14, 10:18

"Zdefiniuj co to znaczy kontakt z samym sobą?" - Bycie w relacji z Bogiem poprzez "ja prawdziwe", w "umyśle głębokim", w życiu i postawie kontempacyjnej, w miłości.

"Ne można dojść do zjednoczenia z Bogiem inaczej niż poprzez kontemplację. Intelekt w pewnym momencie staje się naturalnym ograniczeniem i trzeba go odsunąć" - Gajdowie parafrazując Jana od Krzyża.
[
KKK 1779 Jest ważne, by każdy wszedł w siebie, ażeby usłyszeć głos swojego sumienia i za nim pójść. To poszukiwanie głębi wewnętrznej jest tym bardziej konieczne, że życie często sprawia, iż uchylamy się od wszelkiej refleksji, zastanowienia się lub wejścia w siebie.

KKK 2654 Mistrzowie życia duchowego – parafrazując Mt 7, 7 – w ten sposób streszczają dyspozycje serca karmionego słowem Bożym w czasie modlitwy: "Szukajcie czytając, a znajdziecie rozmyślając; pukajcie modląc się, a będzie wam otworzone przez kontemplację"
Przytoczone fragmenty dotyczą sumienia, które każdy człowiek na dane od Boga, a drugi słowa Bożego.
Całe dywagacje o szukaniu wewnętrznego ja, prawdziwego ja i itd są Twoja próba przenoszenia myślenia religiami wschodu na grunt chrześcijański.
Potem wychodzi masło maślane z tego.
Takie jest moje zdanie. Ale ja tologiem nie jestem. Ale Marek często Cię punktował w tych twoich dumanaich. Więc chyba to nie jest dobry kierunek.
Nie pojmiesz umysłem tego co poza myślami.

"Dlatego to nie poddajemy się zwątpieniu, chociaż bowiem niszczeje nasz człowiek zewnętrzny7, to jednak ten, który jest wewnątrz, odnawia się z dnia na dzień." 2 Kor 4,16

6 To wiedzcie, że dla zniszczenia grzesznego ciała2 dawny nasz człowiek został razem z Nim ukrzyżowany po to, byśmy już więcej nie byli w niewoli grzechu. 7 Kto bowiem umarł, stał się wolny od grzechu3. Rz 6,6

"wasze życie zostało ukryte z Chrystusem w Bogu" Kol 3,3

Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. Choć nadal prowadzę życie w ciele, jednak obecne życie moje jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie. Ga 2,20

co się tyczy poprzedniego sposobu życia - trzeba porzucić dawnego człowieka, który ulega zepsuciu na skutek zwodniczych żądz, 23 odnawiać się duchem w waszym myśleniu 24 i przyoblec człowieka nowego, stworzonego według Boga, w sprawiedliwości i prawdziwej świętości. Ef 4,22

W miłości.
Ostatnio zmieniony 2021-11-19, 16:01 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Wyrzeczenie się siebie- na czym polega?

Post autor: Jozek » 2021-11-14, 21:50

sadzony Lambda dobrze ci mowi i uwazam ze powinienes wziasc to jako dobra rade.
Nie tlumacz sie cytatami pism, tylko poszukaj takich ktore tobie zaprzeczaja.
Dopiero jak ich nie znakdziesz, moze uzyc te ktore cie tlumacza.
Ostatnio zmieniony 2021-11-19, 16:02 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Wyrzeczenie się siebie- na czym polega?

Post autor: lambda » 2021-11-15, 05:27

sądzony pisze: 2021-11-14, 21:35
lambda pisze: 2021-11-14, 21:15
sądzony pisze: 2021-11-14, 10:18

"Zdefiniuj co to znaczy kontakt z samym sobą?" - Bycie w relacji z Bogiem poprzez "ja prawdziwe", w "umyśle głębokim", w życiu i postawie kontempacyjnej, w miłości.

"Ne można dojść do zjednoczenia z Bogiem inaczej niż poprzez kontemplację. Intelekt w pewnym momencie staje się naturalnym ograniczeniem i trzeba go odsunąć" - Gajdowie parafrazując Jana od Krzyża.
[
KKK 1779 Jest ważne, by każdy wszedł w siebie, ażeby usłyszeć głos swojego sumienia i za nim pójść. To poszukiwanie głębi wewnętrznej jest tym bardziej konieczne, że życie często sprawia, iż uchylamy się od wszelkiej refleksji, zastanowienia się lub wejścia w siebie.

KKK 2654 Mistrzowie życia duchowego – parafrazując Mt 7, 7 – w ten sposób streszczają dyspozycje serca karmionego słowem Bożym w czasie modlitwy: "Szukajcie czytając, a znajdziecie rozmyślając; pukajcie modląc się, a będzie wam otworzone przez kontemplację"
Przytoczone fragmenty dotyczą sumienia, które każdy człowiek na dane od Boga, a drugi słowa Bożego.
Całe dywagacje o szukaniu wewnętrznego ja, prawdziwego ja i itd są Twoja próba przenoszenia myślenia religiami wschodu na grunt chrześcijański.
Potem wychodzi masło maślane z tego.
Takie jest moje zdanie. Ale ja tologiem nie jestem. Ale Marek często Cię punktował w tych twoich dumanaich. Więc chyba to nie jest dobry kierunek.
Nie pojmiesz umysłem tego co poza myślami.

"Dlatego to nie poddajemy się zwątpieniu, chociaż bowiem niszczeje nasz człowiek zewnętrzny7, to jednak ten, który jest wewnątrz, odnawia się z dnia na dzień." 2 Kor 4,16

6 To wiedzcie, że dla zniszczenia grzesznego ciała2 dawny nasz człowiek został razem z Nim ukrzyżowany po to, byśmy już więcej nie byli w niewoli grzechu. 7 Kto bowiem umarł, stał się wolny od grzechu3. Rz 6,6

"wasze życie zostało ukryte z Chrystusem w Bogu" Kol 3,3

Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. Choć nadal prowadzę życie w ciele, jednak obecne życie moje jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie. Ga 2,20

co się tyczy poprzedniego sposobu życia - trzeba porzucić dawnego człowieka, który ulega zepsuciu na skutek zwodniczych żądz, 23 odnawiać się duchem w waszym myśleniu 24 i przyoblec człowieka nowego, stworzonego według Boga, w sprawiedliwości i prawdziwej świętości. Ef 4,22

W miłości.
Ten fragmenty nic nie mówią o tym żeby szukać czegokolwiek w sobie.
"Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym»."

Chrystus jest droga i Jego mamy szukac a nie jakieś "wewnętrzne ja"
«Ja jestem drogą i prawdą, i życiem2. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie."
Apostołowie do naśladowania Pana aż po śmierć menczenska otrzymali moc z wysoką, Ducha Św a nie szukali czegokolwiek w sobie. To Bóg nam daje łaski, nie tkwią one w nas.
"Nikt też nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: «Panem jest Jezus»".
Ostatnio zmieniony 2021-11-19, 16:02 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13771
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2196 times

Re: Wyrzeczenie się siebie- na czym polega?

Post autor: sądzony » 2021-11-15, 07:55

lambda pisze: 2021-11-15, 05:27 Ten fragmenty nic nie mówią o tym żeby szukać czegokolwiek w sobie.
"Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym»."
Zgadza się.
Nim jeszcze "już nie Ty żyjesz, a żyje w Tobie Chrystus"
lambda pisze: 2021-11-15, 05:27 Chrystus jest droga i Jego mamy szukac a nie jakieś "wewnętrzne ja"
Zgadzam się. Czyż Jego drogą nie jest krzyż? Co Ci zostanie gdy się ukrzyżujesz? "Ja prawdziwe" nie "wewnętrzne".
"niszczeje nasz człowiek zewnętrzny, to jednak ten, który jest wewnątrz, odnawia się"

Człowiek zewnętrzny to ten "upaćkany" w konsekwencje grzechu pierworodnego, człowiek wewnętrzny to ten "odradzający się" w procesie nawrócenia w komunii z Chrystusem.
(tak to rozumiem)
lambda pisze: 2021-11-15, 05:27 «Ja jestem drogą i prawdą, i życiem2. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie."
Zgadzam się.
Jak wyobrażasz sobie przyjście do Ojca w okularach skażonych upadłym światem?
lambda pisze: 2021-11-15, 05:27 Apostołowie do naśladowania Pana aż po śmierć menczenska otrzymali moc z wysoką, Ducha Św a nie szukali czegokolwiek w sobie. To Bóg nam daje łaski, nie tkwią one w nas.
"Nikt też nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: «Panem jest Jezus»".
Poniekąd. Gdzie, żyje je Chrystus u św. Pawła?
"odnawiać się duchem w waszym myśleniu i przyoblec człowieka nowego, stworzonego według Boga"

Droga do Boga prowadzi przez Jezusa Chrystusa w drugim człowieku.
Jak chcemy dostrzec Go w innym, nie dopuszczając Go w sobie.
Jak możemy Go spotkać operując tym co doczesne.
Jak możemy umrzeć stawiając się na pierwszym miejscu.
Jak możemy cokolwiek istotnego nie wiedząc kim jesteśmy.

(a tak w ogóle to może niepotrzebnie truję Ci zadek; pewnie piszę tu o sobie i nie ma to żadnego odniesienia do rzeczywistości)
Ostatnio zmieniony 2021-11-19, 16:02 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 2 razy.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Wyrzeczenie się siebie- na czym polega?

Post autor: lambda » 2021-11-15, 10:35

sądzony pisze: 2021-11-15, 07:55
lambda pisze: 2021-11-15, 05:27 Ten fragmenty nic nie mówią o tym żeby szukać czegokolwiek w sobie.
"Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym»."
Zgadza się.
Nim jeszcze "już nie Ty żyjesz, a żyje w Tobie Chrystus"
lambda pisze: 2021-11-15, 05:27 Chrystus jest droga i Jego mamy szukac a nie jakieś "wewnętrzne ja"
Zgadzam się. Czyż Jego drogą nie jest krzyż? Co Ci zostanie gdy się ukrzyżujesz? "Ja prawdziwe" nie "wewnętrzne".
"niszczeje nasz człowiek zewnętrzny, to jednak ten, który jest wewnątrz, odnawia się"

Człowiek zewnętrzny to ten "upaćkany" w konsekwencje grzechu pierworodnego, człowiek wewnętrzny to ten "odradzający się" w procesie nawrócenia w komunii z Chrystusem.
(tak to rozumiem)
lambda pisze: 2021-11-15, 05:27 «Ja jestem drogą i prawdą, i życiem2. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie."
Zgadzam się.
Jak wyobrażasz sobie przyjście do Ojca w okularach skażonych upadłym światem?
lambda pisze: 2021-11-15, 05:27 Apostołowie do naśladowania Pana aż po śmierć menczenska otrzymali moc z wysoką, Ducha Św a nie szukali czegokolwiek w sobie. To Bóg nam daje łaski, nie tkwią one w nas.
"Nikt też nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: «Panem jest Jezus»".
Poniekąd. Gdzie, żyje je Chrystus u św. Pawła?
"odnawiać się duchem w waszym myśleniu i przyoblec człowieka nowego, stworzonego według Boga"

Droga do Boga prowadzi przez Jezusa Chrystusa w drugim człowieku.
Jak chcemy dostrzec Go w innym, nie dopuszczając Go w sobie.
Jak możemy Go spotkać operując tym co doczesne.
Jak możemy umrzeć stawiając się na pierwszym miejscu.
Jak możemy cokolwiek istotnego nie wiedząc kim jesteśmy.

(a tak w ogóle to może niepotrzebnie truję Ci zadek; pewnie piszę tu o sobie i nie ma to żadnego odniesienia do rzeczywistości)
Na siłę wprowadzasz pojęcia które są obce chrześcijaństwu.
Nie ma jakiegoś wewnętrznego ja ubrudzonego grzechem pierworodnym i bardziej wewnętrznego nie ubrudzonegom
Dopóki jesteśmy na ziemi to bziemy skażeni grzechami.
To co moEmy robić to odradzać się w Chrystusie Jego mocą a nie naszego wewnętrznego ja.
Poczuć stare majaki myślenia religiami wschodu i próby łączenia tego. Chrześcijaństwem.
Zacznij myśleć całkiem na nowo.
@miłośniczka Faustyny chyba trochę offtopu w tym wątku. Może wydzieliss
Ostatnio zmieniony 2021-11-19, 16:02 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13771
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2196 times

Re: Wyrzeczenie się siebie- na czym polega?

Post autor: sądzony » 2021-11-15, 10:45

lambda pisze: 2021-11-15, 10:35 Zacznij myśleć całkiem na nowo.
Wzajemnie.
Ostatnio zmieniony 2021-11-19, 16:02 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13771
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2196 times

Wyrzeczenie się siebie- na czym polega?

Post autor: sądzony » 2021-11-15, 14:08

„Największym polem walki duchowej jest nasze własne serce. Jego bohaterami są “ja prawdziwe” i “ja fałszywe”, które nieustannie się z sobą ścierają. Celem walki jest zdobycie nowego życia. Życia według zasad Ducha Świętego.”

„Człowieka duchowego, który dąży do tego, co pochodzi od Boga, poznajemy po tym, że podejmuje wewnętrzną walkę z sobą samym, ze swoim “fałszywym ja”, aby zrobić więcej miejsca dla Boga.”

„To także ktoś bardzo pokorny, kto jest świadom swojej własnej słabości i ułomności płynących z nieustannych impulsów pochodzących od “ja fałszywego”, które chce na sobie samym skupiać uwagę i sobą nieustannie się zajmować.”

„Naszym największym wrogiem nie jest ktoś inny, nawet ktoś, kto sprawia nam wiele przykrości; największym wrogiem jest człowiek sam dla siebie. A mówiąc dokładnie – nasze własne ego, czyli “fałszywe ja”. Według najprostszej definicji “fałszywe ja” to to wszystko, co sprzeciwia się w nas Bogu. Walka z własnym “fałszywym ja” jest najtrudniejsza, gdyż wymaga ogromnej pokory, aby w ogóle uznać wroga w sobie. “Fałszywe ja” przybiera postać ogona. Każdy z nas go ma!”

Mądrość życia według św. Ignacego Loyoli, Dariusz Michalski SJ
https://czechowice.jezuici.pl/?p=1002

__________

„Osoby, by bronić się przed bólem braku akceptacji, ratują się budując fałszywe „ja”. Ale jest to ślepa uliczka, wciąż bowiem takim ludziom towarzyszy lęk przed zdemaskowaniem. Dlatego tak ważny jest powrót do siebie, odkrycie prawdziwego „ja”.”

ks. Pawlukiewicz
https://sandomierz.gosc.pl/doc/1477385. ... alszywe-ja

__________

„Celem artykułu jest próba odkrycia tego, jak Tomasz Merton rozumie i przedstawia rzeczywistość wewnętrzną człowieka. Rzeczywistość ta („self” – ‘ja’, ‘jaźń’) jest rozumiana przez trapistę jako prawdziwe „ja”, prawdziwa osobowość, prawdziwa osoba, która została stworzona przez Boga. Fałszywe „ja” jest natomiast „maską”, czymś wykreowanym przez człowieka, jest osobą nieznaną Stwórcy. Tym, co powoduje zafałszowanie ludzkiego „ja”, są: grzech pierworodny, podążanie za przyrodzonymi żądzami, poleganie tylko na sobie i na własnym przekonaniu, dotyczącym tego, kim się jest, niewłaściwa relacja do samego siebie (koncentracja na sobie, udawanie kogoś innego) i innych. Jeśli jednak ktoś chce odnaleźć swoje prawdziwe „ja”, musi szukać go w Bogu i we właściwej relacji z ludźmi.”

KAROLINA DOBIES Wydział Teologiczny, Uniwersytet Śląski, Katowice
http://www.wtl.us.edu.pl/e107_plugins/w ... &str=30-39

__________

„Walka duchowa między prawdziwym a fałszywym „ja” jest jedną najważniejszych koncepcji Thomasa Mertona. Walka ta rozgrywa się w sercu człowieka. Odkrycie prawdziwego „ja” jest wypracowaniem dojrzałej tożsamości w Bogu. Chrześcijanin zaczyna postrzegać świat z głębszego i bardziej duchowego punktu widzenia. Zaczyna on bardziej dostrzegać Chrystusa w swoim życiu. Staje się bardziej świadomy prawdziwego znaczenia swojej egzystencji.”

Oleśków Wojciech, Duchowa walka między prawdziwym a fałszywym „ja” jako droga do kontemplacji Boga w świetle twórczości Thomasa Mertona,
Wyższe Seminarium Duchowne w Gościkowie-Paradyżu
http://cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/b ... 2013a0af19

__________


„Mechanizmy obronne nabyte w dzieciństwie i wynikające z nich, specyficzne obronne funkcjonowanie emocjonalne, intelektualne i społeczne człowieka, nazywa się ,,ja fałszywym”.”

„„Życie na ja fałszywym” to specyficzne obronne funkcjonowanie emocjonalne, intelektualne i społeczne człowieka, czego konsekwencją jest mniejszy lub większy brak kontaktu z rzeczywistością – zawężenie świadomości. Natomiast ja prawdziwe to prawdziwa tożsamość osoby, umożliwiająca miłość do samego siebie, bliźnich i boga. „Życie w ja prawdziwym” jest życiem w prawdzie, w pełnej wolności, w kontakcie z własną wartością i rzeczywistością – poszerzanie świadomości.”

Bonifratrzy za Gajdami
https://bonifratrzy.pl/klasztor-warszaw ... -falszywe/

__________


„"Fałszywe "ja". Nie jest ono naszym złym "ja", przebiegłą, przewrotną jaźnią, której nie lubi Bóg i którą my także powinniśmy sobie obrzydzić. Przeciwnie, nasze fałszywe "ja" jest dość dobre i na pewnym etapie nawet konieczne; z zastrzeżeniem jednak, że nie może przekroczyć pewnej granicy, często udając za to coś innego i stając się substytutem naszego rzeczywistego wnętrza.”

Deon za NIEŚMIERTELNY DIAMENT - Richard Rohr
https://deon.pl/inteligentne-zycie/pora ... smy,357721

__________

„Fałszywe „ja” jest obecne w każdym z nas. To ta część, która ukrywa się przed prawdą, przed zmianą, przed wzrokiem Chrystusa. Czym ono jest? Jak je rozpoznać?”

ks. Marcin Kozyra SDB
https://marcinkozyra.salezjanie.pl/inde ... e&Itemid=9

__________

„Fałszywe ja nie zna prawdziwej miłości.”
„Tak małe wymagania, jakie nam Bóg stawia, okazują się jednak niezmiernie trudne, bo w nas musi się dokonać to samo, co dokonało się w życiu Jezusa. W taki sam sposób musi dokonać się zwycięstwo, co oznacza praktycznie śmierć naszego pysznego „ja”…”
https://cspb.pl/falszywe-ja-nie-zna-prawdziwej-milosci/


@lambda czy ja naprawdę żyję w matriksie?
Ostatnio zmieniony 2021-11-15, 19:04 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13771
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2196 times

Re: Wyrzeczenie się siebie- na czym polega?

Post autor: sądzony » 2021-11-15, 20:31

Wyrzeczenie się siebie, zapieranie się, a w zasadzie wyrzekanie się, bo to proces polega moim zdaniem, w skrócie na:

1. Uświadomieniu sobie, że to co nazywamy życiem, a co oparte jest na grzechu i wynika z niewłaściwej struktury świata i nas samych – zwał jak zwał: dusza cielesna / fałszywe ja / człowiek zewnętrzny / dawny człowiek (stan przedchrystusowy, adamowy).

2. Pracy nad tym, by to co nazywamy sobą „rozbrajać” i docierać do duszy duchowej / ja prawdziwego / człowiek wewnętrzny / nowy człowiek. (proces postchrystusowy – o ile się w nas dzieje).

To strasznie trudne i bolesne. Pojawia się frustracja, opór, cierpienie, lęk. Wymaga energii, pokory, wglądu, ale przede wszystkim nadziei, zaufania i wiary. To krzyżowanie, to śmierć i to narodziny. To chrześcijaństwo.


Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie (swego Adama), niech co dnia bierze krzyż swój (lęk, opór, cierpienie – wynikające z wewnętrznej walki) i niech Mnie naśladuje! Bo kto chce zachować swoje życie (adamowe), straci je, a kto straci swe życie (adamowe) z mego powodu, ten je zachowa (Chrystus w nas wypełni się w Adamie). Łk 9,23-24

Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. Ga 2,20

Umarliście bowiem i wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu. Kol 3,4

Jeśli błądzę proszę o korekty lub upomnienia. Nie chcę siać herezji.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

adampiotr
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 595
Rejestracja: 23 lut 2021
Has thanked: 105 times
Been thanked: 38 times

Re: Wyrzeczenie się siebie- na czym polega?

Post autor: adampiotr » 2021-11-16, 08:20

A tak swoją drogą to dziwne są nauki Jezusa.Życie często polega jednak na czym inny.O "Ja przyjmuję niezrozumienie, odrzucenie przez większość mego ludu; mogę więc żądać i od was, abyście przyjmowali niezrozumienia i odrzucenia, z którejkolwiek strony by przychodził "
W cale Jezus nie przyjmował niezrozumienie miał 12 apostołów i zanim chodzili :) O. NIby gdzie było odrzucenie :D.
Sory ja tak po swojemu rozumiem.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13771
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2196 times

Re: Wyrzeczenie się siebie- na czym polega?

Post autor: sądzony » 2021-11-16, 10:25

Wybacz, ale ja chyba nie rozumiem co chciałeś powiedzieć. Ale jestem przeziębiony, możemy zwalić to na chorobę.
:)
Pozdrawiam
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13771
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2196 times

Re: Wyrzeczenie się siebie- na czym polega?

Post autor: sądzony » 2021-11-20, 13:15

„człowiek, który wyszedł od Boga, zamiast ku Niemu się kierować, zwraca się do siebie samego i tworzy własne ‘ja’ – przypadłościowe. Innymi słowy, w swoim zaślepieniu przywłaszcza sobie to, co należy do Boga, czyni z tego swój cel, a z czasem podpada w grzechy”.

Henryk Suzon, niem. Heinrich Seuse (ur. 21 marca 1295 lub 1297 w Konstancji, zm. 25 stycznia 1366 w Ulm), znany też jako Heinrich (von) Suso czy (rzadziej) Heinrich von Berg, po polsku znany jako Henryk Suzon, Suzo – mistyk, teolog, dominikanin. Przedstawiciel mistyki nadreńskiej, błogosławiony Kościoła katolickiego.

"To wyrzekanie się ma być ciągłym umieraniem dla siebie, wręcz unicestwianiem się."

Eliza Litak - Doktor socjologii, ale porzuciła swą dziedzinę nauki jako niedającą odpowiedzi na pytania o “życie, wszechświat i całą resztę”. Obecnie sekretarz Instytutu Tomistycznego w Warszawie, a poprzednio – Fundacji “Dominikańskie Studium Filozofii i Teologii”. Okazjonalnie tłumacz i redaktor.

https://www.szkolateologii.dominikanie. ... ie-siebie/
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13771
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2196 times

Re: Wyrzeczenie się siebie- na czym polega?

Post autor: sądzony » 2021-11-20, 14:55

„Eckhart ostrzegał: „We wszystkim tym tkwi wyłącznie twoje ja (...) i twoja własna wola; ona jest źródłem wszelkiego rodzącego się w tobie niepokoju”. To nie otaczające cię rzeczy „ponoszą winę, lecz ty sam, który w nich tkwisz i masz do nich niewłaściwy stosunek”. Dlatego „zacznij od siebie samego i siebie się wyrzeknij. Bo jeśli nie uciekniesz od siebie samego, wtedy bądź pewny, że dokądkolwiek pobiegniesz, gdziekolwiek się znajdziesz, zawsze natrafisz na przeszkody i niepokój”. Gdy człowiek porzuci samego siebie – „tym samym porzuci wszystko inne”.”

PIOTR SIKORA - Teolog i filozof, publicysta, bloger, redaktor działu „Wiara”. Doktor habilitowany, adiunkt w Katedrze Filozofii Boga i Religii w Akademii Ignatianum w Krakowie. Członek Krakowskiej Grupy Medytacji Chrześcijańskiej związanej z Ośrodkiem Medytacji Chrześcijańskiej przy klasztorze Benedyktynów w Lubiniu.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

adampiotr
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 595
Rejestracja: 23 lut 2021
Has thanked: 105 times
Been thanked: 38 times

Re: Wyrzeczenie się siebie- na czym polega?

Post autor: adampiotr » 2021-11-20, 15:07

Ok. Ale co znaczy porzucić wszystko inne nie bardzo rozumiem. Ale czy Jezus caly czas umierał??

Wiesz zycie jednak trochę na czym innnym polega i oczywiście staram się zrozumieć to co chcesz mi przekazać to takie trochę duchowe bardziej no nie wiem.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13771
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2196 times

Re: Wyrzeczenie się siebie- na czym polega?

Post autor: sądzony » 2021-11-20, 15:32

adampiotr pisze: 2021-11-20, 15:07 (…) staram się zrozumieć to co chcesz mi przekazać (…)
Wiesz, nie wiem czy chcę przekazać to akurat Tobie. Nie wiem czy komukolwiek. Nawet nie wiem czy sobie samemu. A nawet czy sam to rozumiem i czy w ogóle jest to do zrozumienia. Wydaje mi się, że warto mieć To na uwadze, bo wierzę, że to jest ważne.
adampiotr pisze: 2021-11-20, 15:07 Ok. Ale co znaczy porzucić wszystko inne nie bardzo rozumiem.
Wydaje mi się i wierzę, że „porzucić wszystko inne” nie oznacza niczego innego jak „postawić” Boga na właściwym, czyli pierwszym miejscu. Jest to jednak niemożliwe (tak mi się wydaje) gdy „osadzamy / identyfikujemy” się (całkowicie lub jedynie) w swoim / ze swoim ego (ja fałszywym, człowiekiem zewnętrznym, starym człowiekiem – jak zwał tak zwał).
adampiotr pisze: 2021-11-20, 15:07 Ale czy Jezus caly czas umierał??
W powyższej perspektywie nawet nie umierał, a trwał w martwocie dla grzechu, a dzięki temu w skrajnej (aż po krzyż) miłości dla innych, w ciągłej relacji z Ojcem. Nie „miał ego” w pojęciu „ja fałszywego”, a co za tym idzie nie grzeszył.
adampiotr pisze: 2021-11-20, 15:07 Wiesz zycie jednak trochę na czym innnym polega (…)
Wybacz, ale dla mnie życie polega na „zbliżaniu się” do Boga. Oczywiście można poczekać do śmierci.
adampiotr pisze: 2021-11-20, 15:07 (…) i oczywiście staram się zrozumieć to co chcesz mi przekazać (…)
Nie staraj się. To raczej przeszkadza niż pomaga.
adampiotr pisze: 2021-11-20, 15:07 (…) to takie trochę duchowe bardziej no nie wiem.
Bóg jest duchem J 4,24
więc to chyba nie najgorzej.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13771
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2196 times

Re: Wyrzeczenie się siebie- na czym polega?

Post autor: sądzony » 2021-11-21, 17:39

"Zaparcie się samego siebie jest głównym zadaniem do wykonania: uciszeniem własnego ego, nawet z jego pominięciem."

ks. Joseph Pereira

http://www.wccm.pl/index.php?id=704

Mam nadzieje, że to chrześcijańskie.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe Tematy Chrześcijańskie”