"Nędzarz i madame" Witolda Ludwiga

Jeśli nie wiesz gdzie zamieścić swój temat lub nie psuje on nigdzie indzie to napisz go tutaj.
ODPOWIEDZ
mysza365

"Nędzarz i madame" Witolda Ludwiga

Post autor: mysza365 » 2021-11-19, 21:26

Filmu Nędzarz i madame w reżyserii Witolda Ludwiga (również ze scenariuszem tegoż) na pewno nie nazwałabym ani filmem biograficznym, ani religijnym. Jest to dla mnie obraz głęboko egzystencjalny, mówiący o biedzie ludzkiego życia w dwóch znaczeniach - tej dosłownej, której ilustracją są fragmenty życia Alberta Chmielowskiego, i tej duchowej, której doświadcza i on, i jego otoczenie. Film na pewno skłania do refleksji, więc zaryzykuję rekomendację (warto obejrzeć). Natomiast trochę mnie chwilami drażniło dążenie do stworzenia filmu artystycznego, wzorowanie się na takim kinie, w sytuacji, gdy nie wszystkie elementy języka filmu są w stanie osiągnąć ten poziom. Spod tego zarzutu wyłączam autorów obrazu w sensie plastycznym - piękne światło i dobre ujęcia wiele ratują. Tak samo gra aktorska. Natomiast już sam scenariusz miewa lekkie dłużyzny, a niektóre stroje, elementy scenografii, narzucający się nadmiernie podkład muzyczny raczej zaliczam do gdzieniegdzie kulejących.
W sumie, ogólnie, cieszę, że film powstał i trzymam kciuki za autorów. Zdecydowanie jest to dobry początek. I oby tak było!

Awatar użytkownika
Lunka
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1438
Rejestracja: 26 sty 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 956 times
Been thanked: 566 times

Re: "Nędzarz i madame" Witolda Ludwiga

Post autor: Lunka » 2021-11-19, 22:18

Ooo to już jest w kinach? Wspaniale! Bardzo chce zobaczyć, choć pewnie poczekam aż będzie powszechnie dostępny.

@Andej masz zamiar obejrzeć?
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14924
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4176 times
Been thanked: 2938 times
Kontakt:

Re: "Nędzarz i madame" Witolda Ludwiga

Post autor: Dezerter » 2021-11-19, 22:52

Ja mam zamiar, więc dziękuję za dobrą recenzję, ale do kina raczej nie pójdę
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: "Nędzarz i madame" Witolda Ludwiga

Post autor: Andej » 2021-11-20, 20:38

Lunka pisze: 2021-11-19, 22:18 @Andej masz zamiar obejrzeć?
Na pewno nie. Żadna siła nie wyciągnie mnie do kina. A pirata też nie będę oglądać. Nie wiem, czy dałbym radę. Zwykle wyłączam po kilku minutach. Dużo łatwiej mi się czyta, niż ogląda.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1406
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 539 times
Been thanked: 773 times

Re: "Nędzarz i madame" Witolda Ludwiga

Post autor: AdamS. » 2021-11-20, 20:53

mysza365 pisze: 2021-11-19, 21:26 Filmu Nędzarz i madame w reżyserii Witolda Ludwiga (również ze scenariuszem tegoż) na pewno nie nazwałabym ani filmem biograficznym, ani religijnym. Jest to dla mnie obraz głęboko egzystencjalny, mówiący o biedzie ludzkiego życia w dwóch znaczeniach - tej dosłownej, której ilustracją są fragmenty życia Alberta Chmielowskiego, i tej duchowej, której doświadcza i on, i jego otoczenie.
Bardzo Ci dziękuję za tę ciekawą rekomendację - czuję się maksymalnie zachęcony, bo brakowało mi już dawno takiego filmu! Generalnie sądzę, że brakuje dobrych filmów z przesłaniem zatopionych w egzystencjalnym klimacie. Tzw. kino chrześcijańskie często jest przesłodzone lub monumentalne (w jednym i drugim przypadku mało autentyczne). A tymczasem potrzeba filmów z życia wziętych. Mam nadzieję, że ta pozycja do takich właśnie należy.

mysza365

Re: "Nędzarz i madame" Witolda Ludwiga

Post autor: mysza365 » 2021-11-21, 14:22

AdamS. pisze: 2021-11-20, 20:53
mysza365 pisze: 2021-11-19, 21:26 Filmu Nędzarz i madame w reżyserii Witolda Ludwiga (również ze scenariuszem tegoż) na pewno nie nazwałabym ani filmem biograficznym, ani religijnym. Jest to dla mnie obraz głęboko egzystencjalny, mówiący o biedzie ludzkiego życia w dwóch znaczeniach - tej dosłownej, której ilustracją są fragmenty życia Alberta Chmielowskiego, i tej duchowej, której doświadcza i on, i jego otoczenie.
Bardzo Ci dziękuję za tę ciekawą rekomendację - czuję się maksymalnie zachęcony, bo brakowało mi już dawno takiego filmu! Generalnie sądzę, że brakuje dobrych filmów z przesłaniem zatopionych w egzystencjalnym klimacie. Tzw. kino chrześcijańskie często jest przesłodzone lub monumentalne (w jednym i drugim przypadku mało autentyczne). A tymczasem potrzeba filmów z życia wziętych. Mam nadzieję, że ta pozycja do takich właśnie należy.
Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz. Przesłodzone nie jest na pewno, ale monumentalne już raczej tak.Trochę gorszy brat "Amadeusza".

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14924
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4176 times
Been thanked: 2938 times
Kontakt:

Re: "Nędzarz i madame" Witolda Ludwiga

Post autor: Dezerter » 2021-12-05, 19:42

To jak - obejrzał ktoś?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Lunka
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1438
Rejestracja: 26 sty 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 956 times
Been thanked: 566 times

Re: "Nędzarz i madame" Witolda Ludwiga

Post autor: Lunka » 2021-12-05, 19:51

Niestety, ja czekam aż będzie w tv lub na platformie. Do kina nie mam jak się wybrać. I tak męża samego wyprawilam na "Diunę" skoro sama nie mogłam skorzystać to niech chociaż chłop coś od życia ma 😬
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe Tematy Chrześcijańskie”