Rozumieć nie musisz, ale przyjąć musisz, jak chcesz być chrześcijaninemAbstract pisze: ↑2021-12-27, 14:33Dezerter ale czy czasem nie mamy do czynienia z funkcjami danego oblicza tego samego Boga. Bóg w Trzech Osobach, w trzech obliczach, odmiennych funkcjach względem relacji z dziełem i człowiekiem. Ale nie rozumiem tutaj intencji wstawienniczej tej samej osoby Boga jako całości, ponieważ jest doskonały. O tyle ja argumentując za i przeciw wewnętrznie jestem w stanie dojść do kompromisu, o tyle Bóg tego nie potrzebuje. Ponieważ się nie myli, jest nieskończenie dobry, jest wszechobecny, jest sprawiedliwy i miłosierny.Dezerter pisze: ↑2021-12-27, 13:17 ja nie mam najmniejszej różnicy w udzieleniu, odróżnieniu i modleniu się do różnych Osób Boskich.
Inaczej myślę, modlę się do Jezusa - mojego Pana i Zbawiciela, przybranego , brata, który wstawia się za mną u Ojca, którego mam naśladować i jego drogą jako wzór życia do naśladowania iść
Inaczej Ojca, Miłosiernego, dającego Błogosławieństwo, Stwórcę, Prawodawcę, to Jemu oddaję najczęściej Cześć, Chwałę i Uwielbienie.
Inaczej Ducha Świętego, który mnie Duchowo prowadzi, daje natchnienie, rozeznanie, który rozjaśnia mój umysł podczas czytania Biblii, czytania w kościele, który współdziała z moim duchem i mnie przebóstwia, uświęca.
A wszystko to czynię w świadomości i pewności , że Jest Jeden Bóg i nie ma innego
jak widzisz jesteśmy w stanie zgłębić różnice między Osobami, na tyle na ile różnicuje je Biblia i nauczanie Kościoła
dlatego ważne jest pisane konkretne w oparciu o Biblię, bo mamy wówczas jakieś twarde podstawy na , których możemy budować zdrową duchowość
Np jeśli Jezus wstawia się za tobą u Ojca, to znaczy że Bóg Ojciec bez tego wstawiennictwa by tego nie dokonał? Czy Jezus namawia Go na przymknięcie oka jakiegoś boskiego kodeksu którego Bóg Ojciec przestrzega?
Osoba doskonała nie potrzebuje działania wstawienniczego kogoś obok (w tym wypadku części Jego - swojego syna) aby podjąć doskonały wybór/osąd. Czy osoba doskonała w postaci Jezusa starałaby się przekonywać do czegoś osobę doskonałą w postaci Boga Ojca?
Kiedyś dyskutowałem o tym z Markiem, ale była tam mowa o wstawiennictwie Świętych i wstawiennictwie nas tutaj wzajemnie w prośbach do Boga. Dla mnie ma to wstawiennictwo sens w oddziaływaniu na nas samych.
Ale żeby sam Bóg w postaci 3 osób wzajemnie między sobą miał do czegoś się przekonywać jako byt doskonały, tutaj już trudniej to przyjąć.
Za God Question:
Mówiąc o Jezusie, autor listu do Hebrajczyków mówi, "Dlatego też może zbawić na zawsze tych, którzy przez niego przystępują do Boga, bo żyje zawsze, aby się wstawiać za nimi" (Hebrajczyków 7.25). Werset ten (i inne jemu podobne) mówią nam, że chociaż dzieło Chrystusa- zapewniające zbawienie wybranym zostało ukończone na krzyżu, jak potwierdza Jego zawołanie "Dokonało się" (Ew. Jana 19.30), Jego troska o swoje odkupione dzieci nigdy nie będzie ukończona.
Jezus nie poszedł do nieba po swojej ziemskiej służbie i "nie zrobił sobie przerwy" od swojej roli wiecznego pasterza dla swojego ludu. "Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego" (Rzymian 5.10). Jeśli pokorny, wzgardzony, umierający i martwy miał moc dokonać tak wielkiego dzieła, jak pojednanie nas z Bogiem, o ileż bardziej możemy oczekiwać, że On będzie w stanie zachować nas teraz, gdy jest żywym, wywyższonym i triumfujący Odkupicielem, wzbudzonym do życia i wstawiającym się za nami przed tronem (Rzymian 8.34). Najwyraźniej Jezus nadal bardzo aktywnie działa w naszym imieniu w niebie.
Po tym, jak Jezus wstąpił do nieba i zasiadł po prawicy Boga Ojca (Dz. Apostolskie 1.9; Kolosan 3.1), powrócił do chwały, którą miał przed Swoim wcieleniem (Ew. Jana 17.5), aby kontynuować Swoją rolę Króla królów i Pana panów- Jego wieczną rolę drugiej Osoby Trójjedynego Boga. Podczas gdy ta stara ziemia jest nadal „wygrywana” dla Chrystusa, Jezus jest Orędownikiem Chrześcijan, co oznacza, że jest naszym wielkim Obrońcą. Jest to rola wstawiennicza, którą obecnie pełni za tych, którzy są Jego (1 Jana 2.1). Jezus zawsze występuje w naszej sprawie przed Ojcem, jako obrońca w naszym imieniu.
Jezus wstawia się za nami, podczas gdy Szatan (którego imię oznacza „oskarżyciel”) oskarża nas, wytykając przed Bogiem nasze grzechy i słabości, tak jak zrobił to z Jobem (Ks. Joba 1.6-12). Ale oskarżenia w niebiosach nie mają żadnej mocy, ponieważ dzieło Jezusa na krzyżu w pełni spłaciło nasz dług za grzech; dlatego Bóg zawsze widzi w swoich dzieciach doskonałą sprawiedliwość Jezusa. Kiedy Jezus umarł na krzyżu, Jego sprawiedliwość (doskonała świętość) została nam przypisana, podczas gdy nasz grzech został przypisany Jemu w czasie Jego śmierci. To jest wielka wymiana, o której mówi Paweł w 2 Koryntian 5.21.To na zawsze usunęło nasz grzeszny stan przed Bogiem, aby Bóg mógł zaakceptować nas jako nienagannych przed Jego obliczem.