Współżycie przed ślubem?

Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
Zainspirowana

Współżycie przed ślubem?

Post autor: Zainspirowana » 2021-12-27, 23:30

Dzień dobry!
Nie wiem, co zrobić - czy ktoś mi pomoże?
Mianowicie co jest z tym współżyciem przed ślubem? Znam wiele osób głęboko wierzących, które jednak współżyły przed ślubem. Ja sama nie wiem, co zrobić w przyszłości.
Liczę na pomoc
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19041
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2618 times
Been thanked: 4631 times
Kontakt:

Re: Współżycie przed ślubem?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-12-27, 23:33

Nie współżyć.
pozdrawiam

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14973
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4201 times
Been thanked: 2952 times
Kontakt:

Re: Współżycie przed ślubem?

Post autor: Dezerter » 2021-12-27, 23:42

Marek przedstawił ci jasną i prostą naukę KK
Są tacy co tak postępują np Mikołaj Kapusta i jego narzeczona
posłuchaj świadectwa ich czy było warto czekać
Jak Bóg nas prowadził - Hania i Mikołaj
Króluj nam Chryste!

Razem z żoną rozmawiamy o tym, jak się poznaliśmy, jak zaprosiłem Hanię na pierwszą randkę, jak rozeznawaliśmy nasze małżeństwo, termin ślubu itd. Rozwinęliśmy się też trochę nt. organizacji wesela. ;)
:!!
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Zainspirowana

Re: Współżycie przed ślubem?

Post autor: Zainspirowana » 2021-12-27, 23:55

Może to będzie trochę głupie, ale chyba to forum jest od zadawania pytań - nawet tych trochę głupich. A mianowicie: a to nie jest tak, że będziemy współżyć przed ślubem i się po prostu wyspowiadamy?
Ostatnio zmieniony 2021-12-28, 00:17 przez Dezerter, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19041
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2618 times
Been thanked: 4631 times
Kontakt:

Re: Współżycie przed ślubem?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-12-28, 00:05

Zatem chcesz grzeszyć na zasadzie "potem się wyspowiadam"?
Takie wyrachowane podejście to próba oszukania Boga.
Z tym, że oszukujesz sama siebie, bo Boże przykazania są dla Twojego dobra.

"Zuchwale grzeszyć licząc na miłosierdzie Boże" to jeden z grzechów przeciwko Duchowi Świętemu - jedna z najgorszych kategorii grzechu.

Czy napisałabyś "dziś okradnę staruszkę na ulicy, a jutro się wyspowiadam"?

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14973
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4201 times
Been thanked: 2952 times
Kontakt:

Re: Współżycie przed ślubem?

Post autor: Dezerter » 2021-12-28, 00:19

Zainspirowana pisze: 2021-12-27, 23:55 Może to będzie trochę głupie, ale chyba to forum jest od zadawania pytań - nawet tych trochę głupich. A mianowicie: a to nie jest tak, że będziemy współżyć przed ślubem i się po prostu wyspowiadamy?
Jak pójdziesz do spowiedzi - a wierze, że ci się w końcu uda, to możesz zadać to pytanie księdzu i przekonasz się czy udzielił by ci rozgrzeszenia czy nie.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Zainspirowana

Re: Współżycie przed ślubem?

Post autor: Zainspirowana » 2021-12-28, 00:27

Bardzo dziękuję za pomoc :)

Dodano po 2 minutach 22 sekundach:
Marek_Piotrowski pisze: 2021-12-28, 00:05 Zatem chcesz grzeszyć na zasadzie "potem się wyspowiadam"?
Takie wyrachowane podejście to próba oszukania Boga.
Z tym, że oszukujesz sama siebie, bo Boże przykazania są dla Twojego dobra.

"Zuchwale grzeszyć licząc na miłosierdzie Boże" to jeden z grzechów przeciwko Duchowi Świętemu - jedna z najgorszych kategorii grzechu.

Czy napisałabyś "dziś okradnę staruszkę na ulicy, a jutro się wyspowiadam"?

Proszę nie mówić mi, że chcę żyć w taki sposób - po prostu się zapytałam. Już wiem, dostałam odpowiedź. Dziękuję, nie musi mnie Pan pouczać :)

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19041
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2618 times
Been thanked: 4631 times
Kontakt:

Re: Współżycie przed ślubem?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-12-28, 08:37

Wybacz. Spytałaś, odpowiedziałem.

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1417
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 543 times
Been thanked: 781 times

Re: Współżycie przed ślubem?

Post autor: AdamS. » 2021-12-28, 09:37

Zainspirowana pisze: 2021-12-27, 23:55 Może to będzie trochę głupie, ale chyba to forum jest od zadawania pytań - nawet tych trochę głupich. A mianowicie: a to nie jest tak, że będziemy współżyć przed ślubem i się po prostu wyspowiadamy?
Ufam, że nie jest to Twoje stanowisko, tylko treść pytania, związanego z postępowaniem innych. Czystość przedmałżeńska jest naprawdę wielką wartością - i warto przy niej trwać nawet wtedy, gdy się już nieraz w tej materii upadło. Bo to nie jest tak, że uległam, poszłam raz z nim do łóżka, więc i tak już mi nic nie pomoże. Nie, Twoja czystość zależy od AKTUALNEJ woli - nawet gdyby już nieraz pokusy zwaliły Cię z nóg. Dlatego nie wywieszaj w tym względzie białej flagi, nie poddawaj się! Wiem co mówię, bo sam przez tą pokusę przechodziłem, różnie z nią bywało, ale nigdy nie dopuszczałem trwałego kursu, że przed ślubem można żyć w nieczystości. Cierpiałem po każdym upadku i od razu się z niego podnosiłem, szczerze pragnąć za każdym razem wytrwać do końca.

A jeśli nawet względy wiary nie są wystarczającym argumentem, to sięgnę jeszcze po argumenty psychologiczne. Mężczyzna, któremu łatwo przychodzi współżycie przed ślubem, nie nauczy się obsługi hamulców po ślubie - i to nie tylko względem Ciebie, jako przyszłej żony. Prawo do przyjemności stanie się dla niego czymś naturalnym. Dlatego rezygnacja z walki o zachowanie przedślubnej wstrzemięźliwości przekłada się na łatwość wchodzenia w sytuacje zdrady małżeńskie. Życzę wytrwałej postawy na drodze w walce o wzajemne relacje oparte na czystości! Z pewnością w dzisiejszych czasach będzie Wam jeszcze trudniej, niż w moim okresie młodości, ale naprawdę warto!
Ostatnio zmieniony 2021-12-28, 09:40 przez AdamS., łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14973
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4201 times
Been thanked: 2952 times
Kontakt:

Re: Współżycie przed ślubem?

Post autor: Dezerter » 2021-12-28, 12:03

A tak dla stanięcia w prawdzie, poproszę by osoby wypowiadające się w tym temacie ( bardzo mądrze, ortodoksyjnie i po katolicku) wypowiedziały się również
czy same współżyły przed ślubem?
bo wiecie pouczamy nakładamy ciężary a sami...
Napiętnowanie uczonych w Prawie


45 Wtedy odezwał się do Niego jeden z uczonych w Prawie: «Nauczycielu, tymi słowami nam też ubliżasz». 46 On odparł: «I wam, uczonym w Prawie, biada! Bo wkładacie na ludzi ciężary nie do uniesienia, a sami jednym palcem ciężarów tych nie dotykacie.

przepraszam powiem o sobie ja się czuję jak ten uczony w prawie, bo jak byłem młody to nie zachowywałem prawa
Piszę to by osoby młode znały całą prawdę
Św Augustyn Ojciec Kościoła powiedział
Kochaj i rób co chcesz
mam nadzieję, że poczujesz się tym zainspirowana, by pogłębić znaczenie słowa Kochaj
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19041
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2618 times
Been thanked: 4631 times
Kontakt:

Re: Współżycie przed ślubem?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-12-28, 12:30

Nie jestem pewien, czy tego rodzaju pytanie jest uprawnione.
Nie, nie współżyłem przed ślubem.
Co nie znaczy, że nie grzeszyłem.

Natomiast mówienie o tym co dobre, czy złe, jest właściwe, niezależnie od tego czy się takie zasady kiedyś złamało.
Przeciwnie - to przemilczanie (czy, jak to ma miejsce w przypadku aktywistów LGBT - próba im zaprzeczenia) jest czymś niewłaściwym.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4445
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1081 times
Been thanked: 1150 times

Re: Współżycie przed ślubem?

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2021-12-28, 15:37

Dezerter pisze: 2021-12-28, 12:03 A tak dla stanięcia w prawdzie, poproszę by osoby wypowiadające się w tym temacie ( bardzo mądrze, ortodoksyjnie i po katolicku) wypowiedziały się również
czy same współżyły przed ślubem?
bo wiecie pouczamy nakładamy ciężary a sami...
Napiętnowanie uczonych w Prawie
Nielogiczne założenie. To, że ktoś popełnił jakiś grzech nie oznacza, że nie może przed nim ostrzegać. Wprost przeciwnie: wykazanie negatywnych skutków, zła grzechu, którego się dokonało jest autentyczne i może być potrzebne, także dla osoby, która pyta. Właściwie czasem na tym opiera się dawanie świadectwa.
Postępowanie uczonych w Piśmie polegało na czymś innym: nie chodziło jedynie o popełnianie grzechów, ale o hipokryzję, czyli brak żalu i poprawy przy jednoczesnym nawoływaniu do bezgrzesznego życia. To co innego.
Gdyby nie można było mówić o tym, że jakiś grzech jest zły, dlatego że się go popełniło, to chyba nikt z nas nie mógłby twierdzić, że np. kłótnia z premedytacją jest zła. W ten sposób tworzyłoby się błędne koło, o wielu grzechach nie moglibyśmy się wypowiadać, a przecież trzeba o nich rozmawiać (oczywiście, jeśli mamy coś budującego do powiedzenia), niezależnie czy zna się to z własnego doświadczenia, czy nie. A więc w takiej rozmowie wszystko zależy od naszego podejścia do grzechów z przeszłości, a nie jedynie od faktu, że się je popełniło.
Ostatnio zmieniony 2021-12-28, 15:39 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 3 razy.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14973
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4201 times
Been thanked: 2952 times
Kontakt:

Re: Współżycie przed ślubem?

Post autor: Dezerter » 2021-12-28, 16:21

Wszystko jest logiczne a właściwie nie o logikę tu chodzi, ale o prawdę i uczciwość -
- chcesz pouczać najpierw powiedz jak było z tobą i czy jako nastolatek byleś lepszy od dych, którym mówisz jak powinni żyć.
Bo inaczej ci młodzi mają wrażenie, że stają przed takimi uczonymi w Prawie, którzy nakładają ciężary nie do udźwignięcia
Jak dotychczas nikt mnie nie przekonał do tego, że postępowałem źle współżyjąc z moją narzeczoną przed datą ślubu - ja tam zła nie widzę
nie rozumiem, jak robiąc to samo, z tą sama osobą, dzień przed ślubem = zło
robiąc to samo, z tą sama osobą, dzień po ślubie = akt miłości
dla mnie to ciągle magia ;)
nie jestem odosobniony znam mnóstwo osób, które też tego nie rozumieją i nie czują
ale wiem, że nauka KK jest inna i przyjmuję ją, uznaje i głoszę, więc nie wysilajcie się w tym kierunku
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1600
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 638 times
Kontakt:

Re: Współżycie przed ślubem?

Post autor: Tek de Cart » 2021-12-28, 17:05

nie współżyliśmy przed ślubem, a że nas mocno 'ciągnęło' do siebie to szybko się pobraliśmy :) 4 miesiące narzeczeństwa, łącznie ok 1 rok znajomości przed ślubem (intensywnego poznawania się, widywaliśmy się praktycznie codziennie, po pracy/studiach + wyjazdy w gronie znajomych/wspólnoty), a dziś już ponad 20 lat po ślubie

i zdecydowanie warto zachowywać wstrzemięźliwość, trening czyni mistrza, a w małżeństwie też zdarzają się okresy bez współżycia - jak choroba, delegacja, praca za granicą, czy pobyt w szpitalu (żeby wymienić kilka możliwości z wielu). Jeśli dla kogoś popęd seksualny jest 'nie do opanowania' - to jak ufać że taka osoba zachowa wierność?
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Awatar użytkownika
Ada
Bywalec
Bywalec
Posty: 108
Rejestracja: 17 mar 2021
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 80 times
Been thanked: 29 times

Re: Współżycie przed ślubem?

Post autor: Ada » 2021-12-28, 17:45

Tak jak piszą moi poprzednicy... zgadzam się z nimi w 100%.
Sama miewam takie problemy z moim chłopakiem, bo bywają chwile słabości, ale najważniejsze jest wzajemne wsparcie i MODLITWA - naprawdę działa cuda. ;)
Takie podejście, że ,,zrobię to", a potem się wyspowiadam w ogóle sensu nie ma. Według mnie wtedy taka spowiedź nie jest ważna, ponieważ nie żałujemy tego czynu.
Trzymaj się i niech Bóg Ci błogosławi :-h

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina, małżeństwo, narzeczeni”