Babcia umiera?
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Babcia umiera?
Wspolczuje.
Nie przerywajcie Nowenny.
Wam tez bedzie potrzebna.
Nie przerywajcie Nowenny.
Wam tez bedzie potrzebna.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Re: Babcia umiera?
@JBP wyrazy współczucia.
Wiesz czasami panuje zasada, że osoby które są już oceniane jako takie w agonii, są przenoszone do izolatki aby móc je lepiej obserwować.
Nie wiem, tak było z moja babcia ale to mały szpital i pielęgniarki miały tam w zwyczaju czuwać z gromnica przy umierającym.
Nie wiem jak było z Twoją babcia. Mam nadzieję, że miała spokojna śmierć.
Niech odpoczywa w domu Ojca [*]
Wiesz czasami panuje zasada, że osoby które są już oceniane jako takie w agonii, są przenoszone do izolatki aby móc je lepiej obserwować.
Nie wiem, tak było z moja babcia ale to mały szpital i pielęgniarki miały tam w zwyczaju czuwać z gromnica przy umierającym.
Nie wiem jak było z Twoją babcia. Mam nadzieję, że miała spokojna śmierć.
Niech odpoczywa w domu Ojca [*]
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42
Łk 10,41-42
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Babcia umiera?
Wieczny odpoczynek racz jej dać Panie ...
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Re: Babcia umiera?
Jak w 2008 roku umierała moja babcia, i ciocia chciała zapalić gromnicę to jak lekarz i pielęgniarki zobaczyły to natychmiast zabroniły że BHP że nie wolno itd.
Wiec babcia zamiast umrzeć to przeprowadzili resuscytację i pobudzili serce i babcia nieprzytomna leżała jeszcze jakiś czas aczkolwiek nie długi chyba kilka-kilkanascie godzin.
Jak lekarze potem mówili że ich obowiązkiem jest przeprowadzić taka resuscytację, no ja nie wiem jak jest ale babcia miała 93 lata i było wiadomo że umrze bo praktycznie nie miała płuc, bo się zużyły od wieku
- Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Re: Babcia umiera?
dobrze zrobili wg mnie.lambda pisze: ↑2022-01-22, 22:01
Wiec babcia zamiast umrzeć to przeprowadzili resuscytację i pobudzili serce i babcia nieprzytomna leżała jeszcze jakiś czas aczkolwiek nie długi chyba kilka-kilkanascie godzin.
Jak lekarze potem mówili że ich obowiązkiem jest przeprowadzić taka resuscytację, no ja nie wiem jak jest ale babcia miała 93 lata i było wiadomo że umrze bo praktycznie nie miała płuc, bo się zużyły od wieku
- lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Re: Babcia umiera?
Nie, nie dobrzeJBP pisze: ↑2022-01-23, 21:13dobrze zrobili wg mnie.lambda pisze: ↑2022-01-22, 22:01
Wiec babcia zamiast umrzeć to przeprowadzili resuscytację i pobudzili serce i babcia nieprzytomna leżała jeszcze jakiś czas aczkolwiek nie długi chyba kilka-kilkanascie godzin.
Jak lekarze potem mówili że ich obowiązkiem jest przeprowadzić taka resuscytację, no ja nie wiem jak jest ale babcia miała 93 lata i było wiadomo że umrze bo praktycznie nie miała płuc, bo się zużyły od wieku
Re: Babcia umiera?
Nie dali nam wypisu ze szpitala.
Dali nam jedynie papiery potrzebne do aktu zgonu.
Przyczyna zgonu: covid i wyniszczenie z powodu niedożywienia co?!!!
to czemu jej nie dali zywienia pozjalietowego w wystarczającej ilości?
Lekarka powiedziała, że jak dali jej kroplówki i leki i pędzlowali jamę ustną to zaczęła mówić i krzyczała w nocy i wyzywała ich.
Umarła akurat w ostatni dzień izolacji covidowej (jakby umarła nastepnego dnia to by sie nie zalapala chyba na covid).
Zagłodzili mi babcię?!!!
Dali nam jedynie papiery potrzebne do aktu zgonu.
Przyczyna zgonu: covid i wyniszczenie z powodu niedożywienia co?!!!
to czemu jej nie dali zywienia pozjalietowego w wystarczającej ilości?
Lekarka powiedziała, że jak dali jej kroplówki i leki i pędzlowali jamę ustną to zaczęła mówić i krzyczała w nocy i wyzywała ich.
Umarła akurat w ostatni dzień izolacji covidowej (jakby umarła nastepnego dnia to by sie nie zalapala chyba na covid).
Zagłodzili mi babcię?!!!
- lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Re: Babcia umiera?
Dokumentacji medycznej mozecie żądac. Pisz skargeJBP pisze: ↑2022-01-24, 13:34 Nie dali nam wypisu ze szpitala.
Dali nam jedynie papiery potrzebne do aktu zgonu.
Przyczyna zgonu: covid i wyniszczenie z powodu niedożywienia co?!!!
to czemu jej nie dali zywienia pozjalietowego w wystarczającej ilości?
Lekarka powiedziała, że jak dali jej kroplówki i leki i pędzlowali jamę ustną to zaczęła mówić i krzyczała w nocy i wyzywała ich.
Umarła akurat w ostatni dzień izolacji covidowej (jakby umarła nastepnego dnia to by sie nie zalapala chyba na covid).
Zagłodzili mi babcię?!!!
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15002
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4220 times
- Been thanked: 2960 times
- Kontakt:
Re: Babcia umiera?
Też nie rozumiem co w tym widzisz dobregolambda pisze: ↑2022-01-24, 07:31Nie, nie dobrzeJBP pisze: ↑2022-01-23, 21:13dobrze zrobili wg mnie.lambda pisze: ↑2022-01-22, 22:01
Wiec babcia zamiast umrzeć to przeprowadzili resuscytację i pobudzili serce i babcia nieprzytomna leżała jeszcze jakiś czas aczkolwiek nie długi chyba kilka-kilkanascie godzin.
Jak lekarze potem mówili że ich obowiązkiem jest przeprowadzić taka resuscytację, no ja nie wiem jak jest ale babcia miała 93 lata i było wiadomo że umrze bo praktycznie nie miała płuc, bo się zużyły od wieku
Ja chwiałbym by moja mama 95 lat i ja sam umarł śmiercią naturalną, bez uporczywej bezsensownej "terapii"
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Babcia umiera?
Też uważam, że masz pełne prawo do żądania pełnej dokumentacji. Samoa informacja o niedożywieniu, bez podania faktów, które pozwoliły na takie stwierdzenie, jest czymś dziwnym. Wygląda, jakby na odczepne.
Wydaje mi się, że można zwrócić się z prośbą do Rzecznika Praw Pacjenta. A w szpitalu, wspomnieć o tym. To powinno zadziałać.
Choć sam bym tego nie robił. Zamiast tego zamówiłbym mszę w intencji zmarłej. Nic jej życia nie przywróci. Teraz liczy się zbawienie.
Z wyjątkiem sytuacji, w której masz pewność, że się przyczynili do śmieci. Wtedy, w interesie innych pacjentów, warto walczyć. Ale i w takim wypadku, przed rozpoczęciem działania, skonsultowałbym z jakimś lekarzem.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15002
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4220 times
- Been thanked: 2960 times
- Kontakt:
Re: Babcia umiera?
W razie wątpliwości i pytań polecam Rzecznika praw pacjenta
https://www.gov.pl/web/rpp/
https://www.gov.pl/web/rpp/
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Babcia umiera?
1. Co dobrego dadzą te skargi czy sądzenie się? Babci to życia nie przywróci.
2. Nic nie wskuram, zwalą wszystko na covid. Na papierze też będzie napisane, że żywili.
3. Gadałem dziś ze studentką medycyny i napisała, że niedożywienie w geriatrii to jest częsty problem i ludzie winią za to lekarzy a to nie ich wina. Że jak jest młody chłop w śpiączce to można go żywić pozajelitowo, ale jak organizm wysiada, np. brakuje albumin, to jest za późno i nic się nie zrobi.
2. Nic nie wskuram, zwalą wszystko na covid. Na papierze też będzie napisane, że żywili.
3. Gadałem dziś ze studentką medycyny i napisała, że niedożywienie w geriatrii to jest częsty problem i ludzie winią za to lekarzy a to nie ich wina. Że jak jest młody chłop w śpiączce to można go żywić pozajelitowo, ale jak organizm wysiada, np. brakuje albumin, to jest za późno i nic się nie zrobi.
Re: Babcia umiera?
Odebrałem "wypis" ze szpitala.
NIE PODALI LEKU ANTYGRZYBICZEGO poza pędzlowaniem jamy ustnej.
Przecież to oczywiste, że jak już w jamie ustnej jest grzybica to jest wszędzie, zwłaszcza, że babcię bolał też przełyk, brzuch itd. i była po antybiotykach i sterydach.
lekarka na SOR mówiła, że babcia musi dostać fluconazole dożylnie (lek antygrzybiczy), a lekarka na oddziale tego nie zleciła!
I jak tu się dziwić, że babcia nie jadła i nie piła i zmarła z głodu?
Eutanazja?
NIE PODALI LEKU ANTYGRZYBICZEGO poza pędzlowaniem jamy ustnej.
Przecież to oczywiste, że jak już w jamie ustnej jest grzybica to jest wszędzie, zwłaszcza, że babcię bolał też przełyk, brzuch itd. i była po antybiotykach i sterydach.
lekarka na SOR mówiła, że babcia musi dostać fluconazole dożylnie (lek antygrzybiczy), a lekarka na oddziale tego nie zleciła!
I jak tu się dziwić, że babcia nie jadła i nie piła i zmarła z głodu?
Eutanazja?