Schizofrenia
Schizofrenia
Moja mama miała schizofrenię paranoidalną.
Przez ok. 5 lat miała te omamy swoje i wymyslala bzdury przesladowcze. Pod koniec stan był taki, że gadała sama ze sobą, wrzeszczała coś, nie dało się logicznie porozmawiać.
Udało nam się z babcią zapakować ją do szpitala na przymusowe leczenie.
Ratownicy dawali nam znać, że nie wyjdzie z tego już i że najwyzej sie uda przytlumic te objawy.
Ordynatorka to samo, że nie wyjdzie z tego, i że jak nie bedzie leków brać (a bylem przekonany że nie będzie) to mam potem znów dzwonić po karetke, a potem wysłać do domu opieki.
Co ja wtedy przeżywałem, to jak śmierć własnej matki.
Odmawiałem z babcią nowennę pompejańską w intencji mojej mamy.
Gdy mama była w szpitalu, moja babcia wykazała się heroizmem. Potrafiła prawie cały tydzień przetrwać sama w domu mimo ze problemy z chodzeniem jak musiałem wyjechać szukać mieszkania. Walczyła też wspólnie ze mną, żeby ją ratownicy zabrali do tego szpitala. Pytała kogo mogła. Bardzo też się wycierpiała przez te 5 lat doświadczając schizofrenii mamy, pamietam jak rozpaczała. A ja przyjeżdżałem tylko na 1 dzień co 2 tydz. żeby praktycznie pół dnia siedzieć z babcią , gadać i pocieszać. Teraz żałuję, że tak mało, choć dla mnie to było mocno obciążające psychicznie.
Minął rok. W tej chwili moja mama bierze leki (1 z 2, a ten 2 od czasu do czasu), ale to wystarcza by była praktycznie całkowicie normalna. Ma lekką apatię i raczej brak większych zainteresowań, ale objawów wytwórczych praktycznie nie ma i da się z nią logicznie porozmawiać.
Modlitwy do Maryji z prośbą o wstawiennictwo zostały wysłuchane. Chwała Królowej Różańca Świętego.
Przez ok. 5 lat miała te omamy swoje i wymyslala bzdury przesladowcze. Pod koniec stan był taki, że gadała sama ze sobą, wrzeszczała coś, nie dało się logicznie porozmawiać.
Udało nam się z babcią zapakować ją do szpitala na przymusowe leczenie.
Ratownicy dawali nam znać, że nie wyjdzie z tego już i że najwyzej sie uda przytlumic te objawy.
Ordynatorka to samo, że nie wyjdzie z tego, i że jak nie bedzie leków brać (a bylem przekonany że nie będzie) to mam potem znów dzwonić po karetke, a potem wysłać do domu opieki.
Co ja wtedy przeżywałem, to jak śmierć własnej matki.
Odmawiałem z babcią nowennę pompejańską w intencji mojej mamy.
Gdy mama była w szpitalu, moja babcia wykazała się heroizmem. Potrafiła prawie cały tydzień przetrwać sama w domu mimo ze problemy z chodzeniem jak musiałem wyjechać szukać mieszkania. Walczyła też wspólnie ze mną, żeby ją ratownicy zabrali do tego szpitala. Pytała kogo mogła. Bardzo też się wycierpiała przez te 5 lat doświadczając schizofrenii mamy, pamietam jak rozpaczała. A ja przyjeżdżałem tylko na 1 dzień co 2 tydz. żeby praktycznie pół dnia siedzieć z babcią , gadać i pocieszać. Teraz żałuję, że tak mało, choć dla mnie to było mocno obciążające psychicznie.
Minął rok. W tej chwili moja mama bierze leki (1 z 2, a ten 2 od czasu do czasu), ale to wystarcza by była praktycznie całkowicie normalna. Ma lekką apatię i raczej brak większych zainteresowań, ale objawów wytwórczych praktycznie nie ma i da się z nią logicznie porozmawiać.
Modlitwy do Maryji z prośbą o wstawiennictwo zostały wysłuchane. Chwała Królowej Różańca Świętego.
Re: Schizofrenia
Cieszę się, że mama ma dobrze dobrane leki. Przy schizofrenii to podstawa i można dobrze funkcjonować. Może są jakieś grupy wsparcia dla rodzin osób ze schizofrenią? Gdzieś na NFZ albo nawet zwykłe internetowe grupy, jeśli potrzebujesz takiej wymiany doświadczeń z kimś.
Re: Schizofrenia
Też choruje na schizofrenie, u mnie to jest juz niestety przewlekłe,
Ciesze się ze Twojej mamie udało sie pomóc. Oby cały czas było dobrze, bo ta choroba jest nieprzewidywalna czasem.
Powinnam pojsc za przykladem i zaczac sie modlic, oczywiscie pamietajac cały czas o leczeniu farmakologicznym
Ciesze się ze Twojej mamie udało sie pomóc. Oby cały czas było dobrze, bo ta choroba jest nieprzewidywalna czasem.
Powinnam pojsc za przykladem i zaczac sie modlic, oczywiscie pamietajac cały czas o leczeniu farmakologicznym
-
- Biegły forumowicz
- Posty: 1923
- Rejestracja: 18 kwie 2018
- Has thanked: 188 times
- Been thanked: 268 times
Re: Schizofrenia
Sakrament chorych mozna przyjmowac nie tylko raz przed smiercia ale kilka razy w zyciu przy przewleklej chorobie, mi doradzil go psycholog, jak rowniez stalego spowiednika, przy najblizszej okazji spytam ksiedza , lepiej zawsze jest sie poradzic, a 11 lutego jest dzien chorego.
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19097
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2630 times
- Been thanked: 4638 times
- Kontakt:
Re: Schizofrenia
Życzenia życzeniami
Bóg jest między nami
Chodzimy razem dniami nocami
Jeże szukają skarbu za wami
A zagadki zagadkami
Zgadnij która jest godzina
Mafia pracę swą zaczyna
Tu dla Ojca Tam dla Syna
Matki
Córki. Już się znamy
Dodano po 43 sekundach:
Dlaczego usuwacie moje cukiereczki?
Bóg jest między nami
Chodzimy razem dniami nocami
Jeże szukają skarbu za wami
A zagadki zagadkami
Zgadnij która jest godzina
Mafia pracę swą zaczyna
Tu dla Ojca Tam dla Syna
Matki
Córki. Już się znamy
Dodano po 43 sekundach:
Dlaczego usuwacie moje cukiereczki?
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14989
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4216 times
- Been thanked: 2955 times
- Kontakt:
Re: Schizofrenia
Jak będą cukiereczki, to nie będziemy usuwać
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
-
- Przybysz
- Posty: 2
- Rejestracja: 19 maja 2022
Re: Schizofrenia
Czesc ja ci coś powiem ja tez miałem schizofrenie przypisana przez lekarzy. Nie oszukujmy się jak byś był zniewolony demonicznie i czuł obiawy prześladowania to powie Łukasz ze jesteś chory lekarz nie robią rozeznania bo nie uczą ich na temat zniewoleń Ja modliłem się przez rok czasu chodziłem do kościoła i w tedy ukazało sie działanie szatana Rzymem wierze już 4 rok a 2 rok już nie choruje wszystko przeszło ja Ci radzę iść do księdza niech zrobi rozeznanie a właśnie nie wmawiaj sobie ze leki polepszyły stan zdrowia twojej mamy to Maryja uwolniła ja od działania demona Ja nie modliłem sie za uzdrowienie tylko uwolnienie od działań demonicznych dobrze by było jak by twoja mama generalnie sie wyspowiadali pilnowała spowiedzi elcharysti i no i żeby z wami sie modliła powodzenia
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4451
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1081 times
- Been thanked: 1150 times
Re: Schizofrenia
Poczucie prześladowania to jeden z typowych objawów choroby psychicznej, jaką jest schizofrenia. Choroba ta wymaga leczenia farmakologicznego oraz regularnych wizyt u lekarza psychiatry. Żadne modlitwy jej nie wyleczą.Skorpion112 pisze: ↑2022-05-19, 16:15 Nie oszukujmy się jak byś był zniewolony demonicznie i czuł obiawy prześladowania to powie Łukasz ze jesteś chory lekarz nie robią rozeznania bo nie uczą ich na temat zniewoleń
Leczenie u wykwalifikowanych do tego specjalistów (psychiatra oraz pomocniczo psychoterapeuta) daje często pomyślne rezultaty, choć objawy mogą powracać, tak jak w przypadku innych schorzeń.
Tutaj piszemy o schizofrenii, jaka jest problemem medycznym. Jeśli chcesz pisać o zagrożeniach duchowych, pisz w innym, odpowiednim do tego dziale.
Ostatnio zmieniony 2022-05-19, 17:33 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
- MagdaKZ
- Początkujący
- Posty: 56
- Rejestracja: 14 maja 2022
- Lokalizacja: Poznań
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 49 times
- Been thanked: 16 times
Re: Schizofrenia
Najpierw należy rozpocząć rozpoznanie u psychiatry. Potem idzie się ewentualnie do egzorcysty. Taka jest przyjęta kolejność działania.Skorpion112 pisze: ↑2022-05-19, 16:15 Czesc ja ci coś powiem ja tez miałem schizofrenie przypisana przez lekarzy. Nie oszukujmy się jak byś był zniewolony demonicznie i czuł obiawy prześladowania to powie Łukasz ze jesteś chory lekarz nie robią rozeznania bo nie uczą ich na temat zniewoleń Ja modliłem się przez rok czasu chodziłem do kościoła i w tedy ukazało sie działanie szatana Rzymem wierze już 4 rok a 2 rok już nie choruje wszystko przeszło ja Ci radzę iść do księdza niech zrobi rozeznanie a właśnie nie wmawiaj sobie ze leki polepszyły stan zdrowia twojej mamy to Maryja uwolniła ja od działania demona Ja nie modliłem sie za uzdrowienie tylko uwolnienie od działań demonicznych dobrze by było jak by twoja mama generalnie sie wyspowiadali pilnowała spowiedzi elcharysti i no i żeby z wami sie modliła powodzenia
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19097
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2630 times
- Been thanked: 4638 times
- Kontakt: