Uczucie radości w czasie spowiedzi.

ODPOWIEDZ
Aga1986
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 25 mar 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 74 times
Been thanked: 39 times

Uczucie radości w czasie spowiedzi.

Post autor: Aga1986 » 2022-02-06, 16:47

Witajcie. Chciałabym się z Wami czymś podzielić. Otóż dziś na spowiedzi czułam się bardzo dziwnie, chodzi mi o to że zamiast czuć smutek, żal i wstyd...czułam radość i byłam ogólnie wyluzowana( nie w każdym momencie ale przeważnie). Czułam że nie mówiłam grzechów ze wstydem i pokorą tylko z takim jakby zadowoleniem, radością. To uczucie nasiliło się jak ksiądz rozwikłał ciężki dylemat dla mnie...wtedy poczułam się swobodnie i ta radość i energia mnie rozpierała, a nawet uczucie pychy. Do spowiedzi dobrze byłam przygotowana, spowiedź była szczera i był żal za grzechy, ale w trakcie spowiedzi to tak nie wyglądało za bardzo...muszę powiedzieć że pierwszy raz mi się dziś tak zdarzyło. Spowiednika mialam bardzo dobrego, czułam z nim dobre porozumienie i może stąd ta swoboda, nie wiem. Po spowiedzi też ten stan trwał jeszcze dluuugo ale pojawiały się też grzeszne myśli i pojawiła się też wątpliwość czy ta spowiedź jest w ogóle ważna. Czy też tak kiedyś mieliście?
Ostatnio zmieniony 2022-02-06, 16:51 przez Aga1986, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4385
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1069 times
Been thanked: 1149 times

Re: Uczucie radości w czasie spowiedzi.

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2022-02-06, 16:54

Spokojnie, takie emocje to nic złego, to znaczy, że spowiedź przywraca Ci pokój serca. To wspaniałe, że masz z tego daru radość. Ale pamiętaj, że działanie sakramentu spowiedzi nie jest uzależnione od uczuć, więc nawet jakbyś była smutna, to ta spowiedź też byłaby tak samo dobra.
Aga1986 pisze: 2022-02-06, 16:47 Czy też tak kiedyś mieliście?
Tak, też tak czasem miewam.
Ostatnio zmieniony 2022-02-06, 17:23 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 2 razy.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Uczucie radości w czasie spowiedzi.

Post autor: Andej » 2022-02-06, 21:19

Czy nie jest przyjemne, gdy człowiek czuje, jak obmywa się brudu? Albo, gdy ktoś zdejmuje z jego barków ciężar?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2414
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1002 times
Been thanked: 913 times

Re: Uczucie radości w czasie spowiedzi.

Post autor: Susanna » 2022-02-06, 22:38

Też tak czasem mam 😊
"Uschła winna latorośl
i zwiędło drzewo figowe,
drzewo granatowe i palma daktylowa, i jabłoń -
wszystkie drzewa polne uschły.
I zniknęła radość spośród synów ludzkich."
Ks. Joela

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1389
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 526 times
Been thanked: 757 times

Re: Uczucie radości w czasie spowiedzi.

Post autor: AdamS. » 2022-02-07, 09:31

Aga1986 pisze: 2022-02-06, 16:47 Czy też tak kiedyś mieliście?
Często tak miewam. Czuję, ze już w trakcie wypowiadania grzechów ogarnia mnie radość - taki przedsmak ich odpuszczenia. Mógłbym się wtedy zastanawiać, czy to nie pycha, bo przecież graniczy z pewnością przebaczenia. Ale nigdy mi tego sumienie nie wyrzucało, więc nie sądzę, żeby to było złe uczucie. Zaś po każdej spowiedzi czuję, że wyrastają mi skrzydła. :)

ODPOWIEDZ