Uczucie radości w czasie spowiedzi.
-
- Dyskutant
- Posty: 343
- Rejestracja: 25 mar 2020
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 39 times
Uczucie radości w czasie spowiedzi.
Witajcie. Chciałabym się z Wami czymś podzielić. Otóż dziś na spowiedzi czułam się bardzo dziwnie, chodzi mi o to że zamiast czuć smutek, żal i wstyd...czułam radość i byłam ogólnie wyluzowana( nie w każdym momencie ale przeważnie). Czułam że nie mówiłam grzechów ze wstydem i pokorą tylko z takim jakby zadowoleniem, radością. To uczucie nasiliło się jak ksiądz rozwikłał ciężki dylemat dla mnie...wtedy poczułam się swobodnie i ta radość i energia mnie rozpierała, a nawet uczucie pychy. Do spowiedzi dobrze byłam przygotowana, spowiedź była szczera i był żal za grzechy, ale w trakcie spowiedzi to tak nie wyglądało za bardzo...muszę powiedzieć że pierwszy raz mi się dziś tak zdarzyło. Spowiednika mialam bardzo dobrego, czułam z nim dobre porozumienie i może stąd ta swoboda, nie wiem. Po spowiedzi też ten stan trwał jeszcze dluuugo ale pojawiały się też grzeszne myśli i pojawiła się też wątpliwość czy ta spowiedź jest w ogóle ważna. Czy też tak kiedyś mieliście?
Ostatnio zmieniony 2022-02-06, 16:51 przez Aga1986, łącznie zmieniany 1 raz.
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4385
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1069 times
- Been thanked: 1149 times
Re: Uczucie radości w czasie spowiedzi.
Spokojnie, takie emocje to nic złego, to znaczy, że spowiedź przywraca Ci pokój serca. To wspaniałe, że masz z tego daru radość. Ale pamiętaj, że działanie sakramentu spowiedzi nie jest uzależnione od uczuć, więc nawet jakbyś była smutna, to ta spowiedź też byłaby tak samo dobra.
Tak, też tak czasem miewam.
Ostatnio zmieniony 2022-02-06, 17:23 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 2 razy.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22634
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4213 times
Re: Uczucie radości w czasie spowiedzi.
Czy nie jest przyjemne, gdy człowiek czuje, jak obmywa się brudu? Albo, gdy ktoś zdejmuje z jego barków ciężar?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Susanna
- Zasłużony komentator
- Posty: 2414
- Rejestracja: 30 maja 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1002 times
- Been thanked: 913 times
Re: Uczucie radości w czasie spowiedzi.
Też tak czasem mam
"Uschła winna latorośl
i zwiędło drzewo figowe,
drzewo granatowe i palma daktylowa, i jabłoń -
wszystkie drzewa polne uschły.
I zniknęła radość spośród synów ludzkich."
Ks. Joela
i zwiędło drzewo figowe,
drzewo granatowe i palma daktylowa, i jabłoń -
wszystkie drzewa polne uschły.
I zniknęła radość spośród synów ludzkich."
Ks. Joela
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1389
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 526 times
- Been thanked: 757 times
Re: Uczucie radości w czasie spowiedzi.
Często tak miewam. Czuję, ze już w trakcie wypowiadania grzechów ogarnia mnie radość - taki przedsmak ich odpuszczenia. Mógłbym się wtedy zastanawiać, czy to nie pycha, bo przecież graniczy z pewnością przebaczenia. Ale nigdy mi tego sumienie nie wyrzucało, więc nie sądzę, żeby to było złe uczucie. Zaś po każdej spowiedzi czuję, że wyrastają mi skrzydła.