Zbawienie a bliscy

Dlaczego żyjemy, po co się urodziliśmy, jaki jest nasz cel w życiu, co na czeka po śmierci; niebo, piekło, nic? Rozmowy na temat życia, śmierci i wieczności.
Awatar użytkownika
Rafał
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 438
Rejestracja: 6 lis 2021
Has thanked: 100 times
Been thanked: 113 times

Zbawienie a bliscy

Post autor: Rafał » 2022-02-14, 13:03

Bardzo ciekawi mnie jedna kwestia, a nie wiem czy podobny temat już się nie przewinął na forum.
Przyjmijmy, że zostaliśmy zbawieni, a ktoś nam bardzo bliski nie. Pomimo radości zbawienia i obecności Boga przez wieczność, jest chyba jakiś smutek, że osoba która była dla nas bardzo ważna za życia doczesnego, trafi na wieczne potępienie. Czy to nie zmąci wiecznej radości i spokoju?

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1389
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 526 times
Been thanked: 757 times

Re: Zbawienie a bliscy

Post autor: AdamS. » 2022-02-14, 14:13

Rafał pisze: 2022-02-14, 13:03 Czy to nie zmąci wiecznej radości i spokoju?
Jeśli kochamy kogoś, to z pewnością jest w tym kimś jakieś dobro, przez które Bóg potrafi tę osobę zbawić. Ale to zawsze będzie dla nas tajemnicą i z naszej, doczesnej perspektywy nie otrzymamy na to pytanie odpowiedzi. Można tylko przypuszczać, że nawet gdyby był ktoś, kto siłą własnego wyboru wybrałby drogę zatracenia, to nie pozostanie on w naszej pamięci, gdyby nam było dane dostąpić rzeczywistości zbawienia. Bo w Bogu istnieje tylko to, co w Nim zostało zanurzone.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Zbawienie a bliscy

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-02-14, 14:15

My i nasze kochanie bliskich jest ograniczone - pomyślmy, jak Nieskończenie Kochający Bóg, z Jego Nieskończoną Miłością, znosi to, że Ci, których kocha, odrzucają Jego towarzystwo by iść do piekła.

adampiotr
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 595
Rejestracja: 23 lut 2021
Has thanked: 105 times
Been thanked: 38 times

Re: Zbawienie a bliscy

Post autor: adampiotr » 2022-02-14, 14:39

skoro rodziny nie będzie po śmierci to na co nam ta informacja ?
Ostatnio zmieniony 2022-02-14, 14:45 przez adampiotr, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Rafał
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 438
Rejestracja: 6 lis 2021
Has thanked: 100 times
Been thanked: 113 times

Re: Zbawienie a bliscy

Post autor: Rafał » 2022-02-14, 17:48

AdamS. pisze: 2022-02-14, 14:13
Rafał pisze: 2022-02-14, 13:03 Czy to nie zmąci wiecznej radości i spokoju?
Jeśli kochamy kogoś, to z pewnością jest w tym kimś jakieś dobro, przez które Bóg potrafi tę osobę zbawić. Ale to zawsze będzie dla nas tajemnicą i z naszej, doczesnej perspektywy nie otrzymamy na to pytanie odpowiedzi. Można tylko przypuszczać, że nawet gdyby był ktoś, kto siłą własnego wyboru wybrałby drogę zatracenia, to nie pozostanie on w naszej pamięci, gdyby nam było dane dostąpić rzeczywistości zbawienia. Bo w Bogu istnieje tylko to, co w Nim zostało zanurzone.
Nie przemawia do mnie Twoja wypowiedź. Kościół naucza, że w każdym jest dobro. Zatem idąc Twoim tropem Bóg mógłby zbawić każdego ale sami wiemy, że tak nie jest. Mniejsza już z tym, że kompletnie ominąłeś odpowiedź na moje pytanie.
adampiotr pisze: 2022-02-14, 14:39 skoro rodziny nie będzie po śmierci to na co nam ta informacja ?
Z tego co wyczytałem to po śmieci zachowujemy nasze wspomnienia więc pewnie także i te ziemskie chwile. Jakoś to smutnie wygląda na moje oko, że Janek idzie do Nieba a jego młodszy brat, mama i tata nie. Nawet jeśli po śmierci faktycznie rodzin ma nie być.
Marek_Piotrowski pisze: 2022-02-14, 14:15 My i nasze kochanie bliskich jest ograniczone - pomyślmy, jak Nieskończenie Kochający Bóg, z Jego Nieskończoną Miłością, znosi to, że Ci, których kocha, odrzucają Jego towarzystwo by iść do piekła.
Oczywiście, że tak jest. Ludzie przede wszystkim kochają siebie(zwróć uwagę, jakie spustoszenie dzieje się w psychice, gdy jest inaczej). Wyjątkiem jest miłość matki do dzieci, reszta to głównie miłość warunkowa. Nawet zdarza się, że i ta do Boga- kocham Cię bo zapewnisz mi życie wieczne. Postawa wdzięczności to rzadkość. Egoizm to religia XX i XXI wieku. Nie wiem jak było przedtem to się nie wypowiadam. Uważam, że nie mamy szans na zbawienie właśnie z tego powodu, chyba że jest się świętym za życia a takich ludzi było niewielu.
Ostatnio zmieniony 2022-02-14, 18:05 przez Rafał, łącznie zmieniany 4 razy.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5197
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 821 times
Been thanked: 1374 times

Re: Zbawienie a bliscy

Post autor: abi » 2022-02-14, 17:55

rodzin ma nie byc? czyli nadaremnie oczekuje chwili polaczenia z moimi krewnymi? oni mnie nie rozpoznaja
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Zbawienie a bliscy

Post autor: Albertus » 2022-02-14, 18:01

Rafał pisze: 2022-02-14, 17:48
Oczywiście, że tak jest. Ludzie przede wszystkim kochają siebie. Wyjątkiem jest miłość matki do dzieci, reszta to miłość warunkowa.

Czy aby na pewno?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Zbawienie a bliscy

Post autor: Andej » 2022-02-14, 18:02

Rafał pisze: 2022-02-14, 13:03 Przyjmijmy, że zostaliśmy zbawieni, a ktoś nam bardzo bliski nie. Pomimo radości zbawienia i obecności Boga przez wieczność, jest chyba jakiś smutek, że osoba która była dla nas bardzo ważna za życia doczesnego, trafi na wieczne potępienie. Czy to nie zmąci wiecznej radości i spokoju?
Ciekawy pomysł. Nie wiem. Wydaje mi się jednak, że człowiek w ekstazie jest skupiony na jednym. W relacji miłości z Bogiem będziemy tak tym pochłonięci, że nie będzie miejsca na nic innego.

A ja i tak mam nadzieję i o to modlę się, abyśmy wszyscy zostali zbawieni. Gdy zostanie zwyciężone wszelkie zło.
Nie mam podstaw, aby twierdzić, że tak będzie. Nauka Kościoła mówi inaczej. Ale nadzieję i tak mam.

Mk 12. 25 Gdy bowiem powstaną z martwych, nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, ale będą jak aniołowie w niebie. Wszyscy będą rodziną. Jedną kochającą się rodziną.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Rafał
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 438
Rejestracja: 6 lis 2021
Has thanked: 100 times
Been thanked: 113 times

Re: Zbawienie a bliscy

Post autor: Rafał » 2022-02-14, 18:02

Albertus pisze: 2022-02-14, 18:01
Rafał pisze: 2022-02-14, 17:48
Oczywiście, że tak jest. Ludzie przede wszystkim kochają siebie. Wyjątkiem jest miłość matki do dzieci, reszta to miłość warunkowa.

Czy aby na pewno?
Pomijając patologię, to tak.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Zbawienie a bliscy

Post autor: Albertus » 2022-02-14, 18:07

Rafał pisze: 2022-02-14, 18:02
Albertus pisze: 2022-02-14, 18:01
Rafał pisze: 2022-02-14, 17:48
Oczywiście, że tak jest. Ludzie przede wszystkim kochają siebie. Wyjątkiem jest miłość matki do dzieci, reszta to miłość warunkowa.

Czy aby na pewno?
Pomijając patologię, to tak.
Ale czy matka kocha dziecko bez żadnego powodu i bez żadnych oczekiwań? Bez poczucia że dziecko jest jest w pewnym sensie jej własnością?

Awatar użytkownika
Rafał
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 438
Rejestracja: 6 lis 2021
Has thanked: 100 times
Been thanked: 113 times

Re: Zbawienie a bliscy

Post autor: Rafał » 2022-02-14, 18:10

Albertus pisze: 2022-02-14, 18:07
Rafał pisze: 2022-02-14, 18:02
Albertus pisze: 2022-02-14, 18:01
Rafał pisze: 2022-02-14, 17:48
Oczywiście, że tak jest. Ludzie przede wszystkim kochają siebie. Wyjątkiem jest miłość matki do dzieci, reszta to miłość warunkowa.

Czy aby na pewno?
Pomijając patologię, to tak.
Ale czy matka kocha dziecko bez żadnego powodu i bez żadnych oczekiwań? Bez poczucia że dziecko jest jest w pewnym sensie jej własnością?
Jak to własnością? Mógłbyś to wyjaśnić tak, aby nawet tak prosty umysł jak mój mógł to pojąć?
Ostatnio zmieniony 2022-02-14, 18:12 przez Rafał, łącznie zmieniany 2 razy.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Zbawienie a bliscy

Post autor: Albertus » 2022-02-14, 18:18

Przypominają mi się książki C.S. Lewisa "Podział ostateczny" i "Cztery miłości" tam są ciekawe myśli na ten temat. Polecam.

Awatar użytkownika
Rafał
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 438
Rejestracja: 6 lis 2021
Has thanked: 100 times
Been thanked: 113 times

Re: Zbawienie a bliscy

Post autor: Rafał » 2022-02-14, 18:19

Albertus pisze: 2022-02-14, 18:18 Przypominają mi się książki C.S. Lewisa "Podział ostateczny" i "Cztery miłości" tam są ciekawe myśli na ten temat. Polecam.
Nie czytam powieści a te eseje niespecjalnie mnie zachęcają.
Ostatnio zmieniony 2022-02-14, 18:21 przez Rafał, łącznie zmieniany 2 razy.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Zbawienie a bliscy

Post autor: Albertus » 2022-02-14, 18:22

Rafał pisze: 2022-02-14, 18:19
Albertus pisze: 2022-02-14, 18:18 Przypominają mi się książki C.S. Lewisa "Podział ostateczny" i "Cztery miłości" tam są ciekawe myśli na ten temat. Polecam.
Nie czytam powieści.
"Cztery miłości" to nie jest powieść to rozważanie na temat rodzajów miłości.

Dodano po 1 godzinie 5 minutach 33 sekundach:
Rafał pisze: 2022-02-14, 18:10
Albertus pisze: 2022-02-14, 18:07
Rafał pisze: 2022-02-14, 18:02
Albertus pisze: 2022-02-14, 18:01
Rafał pisze: 2022-02-14, 17:48
Oczywiście, że tak jest. Ludzie przede wszystkim kochają siebie. Wyjątkiem jest miłość matki do dzieci, reszta to miłość warunkowa.

Czy aby na pewno?
Pomijając patologię, to tak.
Ale czy matka kocha dziecko bez żadnego powodu i bez żadnych oczekiwań? Bez poczucia że dziecko jest jest w pewnym sensie jej własnością?
Jak to własnością? Mógłbyś to wyjaśnić tak, aby nawet tak prosty umysł jak mój mógł to pojąć?
Z grubsza i w olbrzymim skrócie chodzi o to że każda miłość naturalna musi zostać oczyszczona przez Ducha Świętego aby stać się prawdziwą miłością , taką o jakiej pisze św Paweł. Nawet miłość macierzyńska.

Co nie znaczy że w miłości naturalnej jest coś złego, wręcz przeciwnie są one bardzo dobre a szczególnie miłość matki! Tyle tylko że nie jest to "z automatu" miłość w sensie owocu Ducha Świętego choć oczywiście taką może się stać.
Ostatnio zmieniony 2022-02-14, 19:28 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

adampiotr
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 595
Rejestracja: 23 lut 2021
Has thanked: 105 times
Been thanked: 38 times

Re: Zbawienie a bliscy

Post autor: adampiotr » 2022-02-14, 19:28

abi pisze: 2022-02-14, 17:55 rodzin ma nie byc? czyli nadaremnie oczekuje chwili polaczenia z moimi krewnymi? oni mnie nie rozpoznaja
tez miałbym ochote ,ale w sumie tak widzieć krewynch z 19 wieku moze bardziej bliższego wieku :). Eh a tak naprawde nie wiadomo jak będzie

Dodano po 2 minutach 6 sekundach:
Rafał pisze: 2022-02-14, 17:48
AdamS. pisze: 2022-02-14, 14:13
Rafał pisze: 2022-02-14, 13:03 Czy to nie zmąci wiecznej radości i spokoju?
adampiotr pisze: 2022-02-14, 14:39 skoro rodziny nie będzie po śmierci to na co nam ta informacja ?
Z tego co wyczytałem to po śmieci zachowujemy nasze wspomnienia więc pewnie także i te ziemskie chwile. Jakoś to smutnie wygląda na moje oko, że Janek idzie do Nieba a jego młodszy brat, mama i tata nie. Nawet jeśli po śmierci faktycznie rodzin ma nie być.
Marek_Piotrowski pisze: 2022-02-14, 14:15
Najgorzej jak jedna osoba, a reszta juz nie eh wiesz trudno jest tak pisać o tym nie wiedząc w sumie. Ja się zawsze zastanawiam co takie niemowle ma powiedziec co sie ledwo urodziło a jeszcze nawet życia nie poznało.
Ostatnio zmieniony 2022-02-14, 19:32 przez adampiotr, łącznie zmieniany 3 razy.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Życie, śmierć, wieczność”