Sadzony, kazda dusza pochodzi od Boga, wiec jej nie musisz do Boga przyzwyczajac.sądzony pisze: ↑2022-02-15, 16:35To uproszczenie, ale czy można powiedzieć, że jeżeli nie "zapoznasz/przyzwyczaisz" duszy z Bogiem/do Boga to ona się Go wystraszy?Marek_Piotrowski pisze: ↑2022-02-15, 12:22 A Święta Katarzyna z Genui (ok. 1500 r.), która twierdzi, że Bóg otwiera bramy nieba każdemu, a potępieni rzucają się sami w otchłanie piekielne, ponieważ nienawiść do Boga jaką żywią, sprawia, że stan niebieskiej szczęśliwości byłby dla nich torturą gorszą od piekła, też "opowiada herezje"?
Gorzej jak przez grzech sie od Boga odzwyczai.
To tak jak ze zlodziejem ktory nie uznaje innego zycia niz krasc, a jak nie ukradnie to czuje sie jakby cos zgubil, stracil.
Wtedy takiemu bedzie ciezko wybrac Niiebo, bo nie bedzie mogl krasc, a przez to bedzie sie czul jakby ciagle cos gubil, tracil.