Wątpliwości odnośnie myśli

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
czlowiek123
Początkujący
Początkujący
Posty: 62
Rejestracja: 30 sty 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 21 times
Been thanked: 4 times

Wątpliwości odnośnie myśli

Post autor: czlowiek123 » 2022-02-15, 20:42

Witam,

Od pewnego czasu mam pewne wątpliwości, mianowicie chodzi o to że kilka razy zdarzyło się że miałem myśli typu:
"Wierzę w Kościół, nie, wierzę w Pana Jezusa". Chodziło mi o Kościół jako instytucję, a nie jako mistyczne Ciało Chrystusa. Boję się, że mająć takie myśli mogłem zaciągnąć ekskomunikę. Gdy je miałem, moim zamiarem było nakierowanie mojej wiary na właściwe tory, to znaczy chciałem mieć pewność że pokładam wiarę w Panu Jezusie, a nie w Kościele jako instytucji, podkreślam jako instytucji. Absolutnie wtedy nie miałem zamiaru sprzeciwiać się wierze i nauce Kościoła. Kiedy odmawiając modlitwę "Wierzę w Boga...", doszedłem do fragmentu "... wierzę w Kościół powszechny... " uświadomiłem sobie że wcześniej miałem takie myśli, jak ta wyżej wymieniona. Już pare razy próbowałem sobie to tłumaczyć w głowie, ale mam skrupulanckie sumienie, a co za tym idzie wątpliwości ciągle wracały. Jakie jest Wasze zdanie na temat tej sytuacji?

Proszę o konkretną odpowiedź, z góry dziękuję i pozdrawiam

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19083
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2627 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Wątpliwości odnośnie myśli

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-02-15, 20:55

Sam wiesz i napisałeś : skrupulanctwo. Z całą pewnością nie ma mowy o ekskomunice (prawdę mówiąc, nie wierzę także w grzech).
Skrupuły to rzecz, która człowieka oddala od Boga - to najważniejszy problem, nie te myśli, z którymi się zmagałeś.
Mamy tu wątek na ten temat - poczytaj, może Ci pomoże w czymś viewtopic.php?p=273524#p273524

czlowiek123
Początkujący
Początkujący
Posty: 62
Rejestracja: 30 sty 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 21 times
Been thanked: 4 times

Re: Wątpliwości odnośnie myśli

Post autor: czlowiek123 » 2022-02-15, 21:19

Dziękuję, zapoznam się

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1417
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 543 times
Been thanked: 781 times

Re: Wątpliwości odnośnie myśli

Post autor: AdamS. » 2022-02-16, 13:00

czlowiek123 pisze: 2022-02-15, 20:42 Jakie jest Wasze zdanie na temat tej sytuacji?
W Ewangelii czytamy: "Jeśli ktoś powie słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone, lecz jeśli powie przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie mu odpuszczone ani w tym wieku, ani w przyszłym." (Mt 12,32)

Grzechowi przeciwko Duchowi Świętemu towarzyszy zwykle pycha i pogarda, czego tutaj nie widzę. Kryzys wiary zdarzyć się może każdemu i powyższe myśli na pewno nie są powodem do ekskomuniki. Mało tego - jeśli towarzyszy im postawa POKORY (którą wyraźnie się czuje w powyższej wypowiedzi), nie traktowałbym tego nawet w kategoriach grzechu. Masz wolę uwierzyć - a to jest najważniejsze. Ufaj więc i módl się o wiarę, ja również to w Twojej intencji uczynię. Wiara jest łaską, a więc ma charakter daru, nie zasługi. Prośmy z pokorą i cierpliwością, a otrzymamy.

czlowiek123
Początkujący
Początkujący
Posty: 62
Rejestracja: 30 sty 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 21 times
Been thanked: 4 times

Natrętne złe myśli

Post autor: czlowiek123 » 2022-03-27, 16:07

Witam,
dzisiaj chciałbym poruszyć temat natrętnych i złych myśli.
Czasem mam takie chwile w życiu, kiedy złe i często nieczyste myśli natrętnie "pchają" mi się do głowy, o czym bym nie pomyślał zaraz staje się to złą myślą. Najczęściej zdarza się to po spowiedzi. Boję się, że posiadając tego typu myśli mogę popełnić grzech. Rzecz jasna nie zgadzam się z tymi myślami - zaraz je odrzucam, bardziej chodzi o to czy ich w 100% nie wywołuję (czasami mam takie wrażenie). Konsekwencją tego stanu rzeczy są m. in. wątpliwości czy mogę przystępować do Komunii Świętej i strach, że popełniłem grzech ciężki. Słowem, te myśli nie pozwalają mi cieszyć się z otrzymanego w sakramencie pokuty przebaczenia.
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Prosiłbym również o wyjaśnienie kwestii związanej z wywoływaniem złych myśli, kiedy rzeczywiście można powiedzieć że się te myśli wywołuje (może to brzmieć dziwnie ale jestem skrupulantem i trudno mi to rozeznać).
Z góry dziękuję :)

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13802
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Natrętne złe myśli

Post autor: sądzony » 2022-03-27, 17:38

czlowiek123 pisze: 2022-03-27, 16:07 Boję się, że posiadając tego typu myśli mogę popełnić grzech.
Możesz, ale nie musisz.
czlowiek123 pisze: 2022-03-27, 16:07 Rzecz jasna nie zgadzam się z tymi myślami - zaraz je odrzucam, bardziej chodzi o to czy ich w 100% nie wywołuję (czasami mam takie wrażenie).
A wywołujesz je w ogóle.
Zwykle takie myśli przychodzą jakby "same". I nawet możesz się im nieświadomie poddać. W momencie jednak gdy uświadomisz sobie, że w nich jesteś należy je odepchnąć.
Świadome pójście za nimi jest grzechem.
czlowiek123 pisze: 2022-03-27, 16:07 Prosiłbym również o wyjaśnienie kwestii związanej z wywoływaniem złych myśli, kiedy rzeczywiście można powiedzieć że się te myśli wywołuje.
Gdy np. siadasz w parku, patrzysz na piękne piersi dziewczyny i świadomie zaczynasz wyobrażać sobie z nią obcowanie.
Jeżeli myśl przyjdzie sama - nie jest to grzech (chyba że po uświadomieniu kontynułujesz).
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Natrętne złe myśli

Post autor: Andej » 2022-03-27, 18:43

Z tego ca napisałeś wynika, że nie wywołujesz.
Wywoływanie jest aktem świadomym. A nie mimowolnym.
Odrzucanie świadczy o walce. I to zwycięskiej, jak napisałeś.
Jeśli sam nie szukasz czegoś, sytuacji, miejsc inicjujących takie myśli, to ich nie wywołujesz. A jeśli unikasz tego, co wywołuje takie myśli, to postępujesz nader roztropnie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

czlowiek123
Początkujący
Początkujący
Posty: 62
Rejestracja: 30 sty 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 21 times
Been thanked: 4 times

Wątpliwości odnośnie myśli 2

Post autor: czlowiek123 » 2022-04-11, 16:26

Witam,
dzisiaj przytrafiła mi się taka sytuacja, że w mojej głowie pojawiła się myśl jak z kimś walczę na pięści. Ta myśl potem zniknęła, ale jeszcze później sam ją chyba wywołałem (nie pamiętam dokładnie). Kiedy sobie uświadomiłem, że to może być grzeszna myśl - odrzuciłem ją. Nadmienię, że nie miałem intencji kogoś krzywdzić czy coś. Czy popełniłem grzech?
Pozdrawiam i z góry dziękuję.

czlowiek123
Początkujący
Początkujący
Posty: 62
Rejestracja: 30 sty 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 21 times
Been thanked: 4 times

Przelatujące myśli

Post autor: czlowiek123 » 2022-06-17, 08:28

Witam,
czy złe (bądź potencjalnie złe) myśli, które pojawiają się w głowie a potem znikają są złe? Czasami zdarza mi się, że nagle pojawia się myśl, jak np. sie z kimś kłócę (albo sam tę myśl sobie przywołuję) ale potem ona znika. Dodam, że nie jest moim celem dążenie do sytuacji, które pojawiają się
w tych myślach. Czy to, co opisałem powyżej jest grzechem?

Awatar użytkownika
Rafał
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 438
Rejestracja: 6 lis 2021
Has thanked: 100 times
Been thanked: 113 times

Re: Przelatujące myśli

Post autor: Rafał » 2022-06-17, 08:39

Raczej nie. Zdradzę Ci sekret: każdy, nawet papież miewa czasem takie myśli. Dobro właśnie polega na dyscyplinie i samokontroli. Nie przywiązuj do nich wagi. Za życia ziemskiego nie da się całkowicie wyeliminować złych myśli. Poza tym, sam piszesz, że znikają i nie dążysz do ich posiadania, więc czym się martwić? Nie jesteś Twoimi myślami, ani emocjami.
Ostatnio zmieniony 2022-06-17, 08:40 przez Rafał, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Przelatujące myśli

Post autor: Jozek » 2022-06-17, 08:45

Mysli moga powstawac poprzez jakies przezycia, obserwacje, albo zastanawianie sie nad czyms.
Jakies nie wyjasnione lub niezrozumiale sytuacje, moga kreowac dziwne mysli. Dobrze jest przeanalizowac co robilismy wczesniej, bo zwykle mysli sa skutkiem tego co robilismy, lub chcielismy zrobic, czy cos planowalismy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Przelatujące myśli

Post autor: Andej » 2022-06-17, 08:46

Wszystko zależy od rodzaju tych myśli. Oraz od tego, co dzieje siię po uświadomieniu sobie ich treści.
Czy jest to wspomnienie sytuacji, życzenie czegoś złego, czy tzw. duch klatki schodowej.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13802
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Przelatujące myśli

Post autor: sądzony » 2022-06-17, 08:53

Osobowość człowieka jest b. skomplikowana. Bardzo dużo z tego co myśli, robi i prawie wszystko z tego co odczuwa generuje nasza nieświadomość, nad która, należy tak powiedzieć, "nie mamy kontroli". Ważne jest to co robimy z tymi myślami i uczuciami, które pochodzą z nieświadomości i co robimy z czynami gdy uświadomimy sobie, że są "niewłaściwe".

Często to co nieświadome jest zautomatyzowane i nie mamy żadnej kontroli nad faktem, iż to przechodzi do świadomości. Zresztą to bywa również pozytywne.
"albo sam tę myśl sobie przywołuję"
Ja także czasem przywołuję "dziwną myśl", która może być postrzeżona jako "zła", tylko po to, by doświadczyć uczuć, reakcji, myśli, które dana sytuacja, by we mnie wywołała. Robię to by się lepiej poznać i zbadać swoje reakcje.

Nie uważam tego za nic złego.
Bywa, że aby kogoś zrozumieć staram się myśleć jak on i zakładam np, że Boga nie ma, lub jest zły bądź, że homoseksualizm jest normalny. Robię to czysto hipotetycznie, by coś pojąć.

Moim zdaniem Twoje myśli to nie grzech.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Przelatujące myśli

Post autor: Jozek » 2022-06-17, 09:10

Nie slyszalem jeszcze ze istnieje w czlowieku cos takiego jak nieswiadomosc. ;)
Nieswiadomosc to brak swiadomosci, wiec jest to cos czego nie ma a nie cos co jest. ;)
Pewnie miales na mysli podswiadomosc.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13802
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Przelatujące myśli

Post autor: sądzony » 2022-06-17, 09:36

Jozek pisze: 2022-06-17, 09:10 Nie slyszalem jeszcze ze istnieje w czlowieku cos takiego jak nieswiadomosc. ;)
Nieswiadomosc to brak swiadomosci, wiec jest to cos czego nie ma a nie cos co jest. ;)
Pewnie miales na mysli podswiadomosc.
Wcale mnie to nie dziwi, że nie słyszałeś.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Nie%C5%9B ... hoanaliza)
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

ODPOWIEDZ