Andej pisze: ↑2023-05-03, 20:58
Gzresznik Upadający pisze: ↑2023-05-03, 20:27 Ukraińcy przynajmniej nie ewakuowali władz ze stolicy..I dlatego sie nie posypali.
Dwa czynniki. Wspomniany oczywiście decydujący. Ale tylko dlatego, że Sowieci przypalili. Pojechali jak na defiladę. Nie przewidywali żadnego skutecznego oporu. Co najwyżej pojedyncze gniazda.
Ale bez zdecydowanego oporu, dziś byłoby po herbacie. Nie dostaliby pomocy wpływającej skutecznie na losy wojny.
Gzresznik Upadający pisze: ↑2023-05-03, 20:27A ponieważ liczymy tylko na siebie to kupujemy te olbrzymie ilości sprzętu. I robimy nowe dywizje .I po wyborach wróci powszechna służba zasadnicza.
I to jest jedyny słuszny kierunek. Z tym, że wszystkie zakupy muszą zakładać rozpoczęcie własnej produkcji tego, co się kupuje. Nie nie można uzależniać potencjału tylko od dostaw z zewnątrz.
Wydaje mi się, że koniecznością jest [przywrócenie służby zasadniczej. Ale na pewno nie takiej formie jak uprzednio. Obecne zachęty w postaci miesięcznego szkolenia z możliwością zastania są interesujące. Wydaje mi się, że przynajmniej zapewniają szkieletową organizację wojska.
Tak to wygladało w mediach. Na tym kierunku mieli przewage 4 do jednego . Mieli przewage w szybkosci działan.w siłach specjalnych .Sile ognia i w wyborze miejsca, ( nikt nie spodziewał sie szarzy przez Czerwony Las po jednej drodze. I mobilizacja juz była pod bombami. Gdyby Ukraincy spodziewali sie kacapów to ustawili by w zasadzce baterie rakiet przeciwlotniczych by wystrzelac ruski desant nad zbiornikiem Kijowskim Ale wydali Ukraincy w Kijowie 40 tys kałasznikowów i na raz sie okazało ze wszedzie sa ukrainscy zołnierze .A wadza mimo zagrożenia nie spier...ła
Ikiedy kacapów yhamowano wygrała matematyka czyli ilosc drug i mostów do dostarczenia posiłkow.
Chaos decyzyjny w 1939 roku zaczał sie w momencie wycofania sie sztabu z Warszawy. Powstrzumujaca Niemców armia ŁÓDZ nie wiedziała który kierunek wybrac , Grupa połnocna armii PRUSY nie wiedziała w którym kierunku kontruderzac by jej pomóc Kutrzeba nie wiedział czy derzac juz czy jeszcze poczekac a Bortnowski nie uratował ani Korpusu INterwencyjnego ani nie zablokował przejscia przez Wisłe i przegrał bitwe pod Grudziadzem silniejszymi okopanymi oddziałami .
wskutek opóznienia mobilizacji grupa Południowa Armii PRUSY wysadzona z pociagów nie pozbierała sie do kupy i została rozjechana przez pulki rozpoznawcze Wehrmachtu , znacznie mniej liczebne w niecałe dwa dni.
linia Narwii nie została obsadzona w pełni i Niemcom udało sie ja sforsowac. co umozliwiło oskrzydlenie Warszawy od Wschodu
osrodki zapasowe na wschodzie nie zdołaly wystawic kolejnych jednostek ani ich zgrac. Np wskutek chaosu ewakuacji pod Włodzimierzem Wołynskim w rece Sowietów dostała sie prawie dywizja przeliczeniowa ( liczbowo odpowiadało dywizji ale bez formalnego połaczenia i sztabu .
To co napisałem to nie efekt niemieckiej przewagi tylko dwóch błednych decyzji. Pierwszej o ucieczce z Warszawy całej naszej wierchuszki a efektem był chaos decyzyjny , nieskoordynowanie oraz opoznienie mobilizacji powszechnej czego skutkiem zabrakło nam wojsk na linii srodkowej Wisły, wojsk w luku Sanu i Wisły oraz luki na Narwii. Efekt to szwaby za Wisłą oraz rozochocone do wejscia Sowiety.
Przypomne tylko ze Sowieci wyłapali cwierc miliona jeńców czyli ludzi którzy mimo zmobilizowania Niemców nie zobaczyli.
Jesli chodzi o sluzbe zasadnicza to musi ona wrócic w formie jak za komuny. blisko 1000 czolgów w linii ponad 1000 bewupow okolo 500 wyrzutni rakietowych i blisko 500 dział samobieznych wymagac bedzie do obsługi okolo 50 tysiecy ciezarówek , cystern itp podobnego szpeju. to conajmniej po jednym kierowcy ijednym łaujacym . desant do wozów bojowych to po 8 sztuk na wóz . to masz około 10000 ludzi , załoga wozu czy czolgu to czterech ludzi z rezerwa czyli masz około 10000 ludzi , to musza byc zawodowcy. do artylerii potrzebujesz okolo 5000 ludzi do załog .
w nowoczesnej armii na 1 walczacego masz czterech tyłowych logistyka itp
w kraju masz conajmniej 2000 obiektów niewojskowyc wymagajacych pilnowania po conajmniej 10-20 pilnujacych
obrona cywilna , bierna i czynna , oddziały tyłowe czyli obrona terytorialna , brygada po mobilizacji to okolo 5 tysiecy ludzi , masz tych brygad 20 .
juz wiesz czemu pobor wróci ? Wiesz kto bedzie kierowca , ładowaczem na ciezarówki, wkładką miesną do bewupow ? kopaczem rowow przeciwlotniczych , wsparciem obrony cywilnej
kto bedzie stanowił miesko w druzynie lekkiej piechoy gdy zawodowy bedzie druzynowym , kapralem ?
Juz wiesz czemunasi nie wyrzucaja ani helmów wz 67 , ani starych mundurów , itp ?
i dlaczego na stepy ukrainne pojechało tylko 100 tysiecy kałasznikowów Onyksów i 20000 Grotów a reszta siedzi se w magazynach ? dlaczego w magazynach mamy jeszcze rkmy Diegtariowa oraz PPS ?
armia za głebokiego PEERELU podczas wojny miała miec łacznie 800 tysiecy ludzi . Te 300 tysiecy teraz to zmyłka.