Agresja Rosji na Ukrainę

[Marek_Piotrowski]

Nie gniewaj się (mówię to jako były - choć krótko to robiłem - nauczyciel), środowisko nauczycielskie jest specyficzne. I nie jest to z mojej strony komplement...

[abi]

pracuje 38 lat ( nauczyciel bibliotekarz) i takiego wypalenia jak teraz to nie mialam nigdy
bez pomyslu minister czarnek wrzucil nam ukrainskie dzieci do klas
w 1, 2, 3 jakos poszlo...ale 4 i starsze nie dogonia polskich rowiesnikow, gdy sie musza dopiero uczyc jezyka
rozpacz i porazka

Dodano po 4 minutach 5 sekundach:
przylatywali mnie pytac - szo takoje stołówka, swietlica...

[Marek_Piotrowski]

A jaki była inna możliwość?

[abi]

wg mnie - np u nas w szkole - stworzyc trzy klasy 1-3, 4-6 i 7-8 z samych dzieciaczkow z ukrainy, poduczyc ich jezyka - marzec do czerwca a od wrzesniawlaczyc do klas
to jest 57 nowych osob nagle w marcu!

Dodano po 1 minucie 45 sekundach:
i musialby byc asystent znajacy rosyjski i ukrainski
to jest grupa wlasciwie dwujezyczna, ja mialam samych ze wschodu to moglam poslugiwac sie rosyjskim

[Jozek]

Inna mozliwosc to przegrupowanie nauczycieli tak by dzieciaki mogly sie jakos komunikowac w jez ukrainskim, czy nawet ruskim gdy czegos nie rozumieja, zanim lepiej zrozumieja polski.
Mysle ze wiekszosc starszych nauczycieli przynajmniej rozumie ruski, ale tu pewnie chodzi bardziej o dume i zarobki, niz dobre wykonywanie pracy z powierzonymi im dzieciakami .

Dodano po 10 minutach 43 sekundach:
Jak sciagnalem rodzine do UK, to np. syn nie znajacy kompletnie jezyka angielskiego dostal z tzw. education department, polska nauczycielke z ktora mial 2-3 godziny dziennie lekcje angielskiego.
Zanim dostal ta nauczycielke, to po prostu bedac ambitny, plakal, bo nie rozumial co nauczyciele mowia, a jak zalapal angielski to stal sie duma dyrektora szkoly, bo nie mial wczesniej tak pojetnego ucznia.
Jako pierwszy ze swojego rocznika i praktycznie poza jakimikolwiek kryteriami mial staly i bez ograniczen dostep do internetu w szkolnej sieci.

Moglbym powiedziec ze to co uczen sie nauczy w szkole, to jest zawsze mniej niz moglby, bo ograniczeniem sa personalne ograniczenia nauczycieli.
A niektorzy nie pozwola by jakikolwiek uczen stal sie madrzejszy od nich.

[Czarny]

Jizek to sa dzieci z zespolem stresu, wymagają pomocy psycologa, terspeity. Wielu madrych i znahacych problem fachowcow o to apeluje. Dsj sobie spokoj ze swymi przegrupowaniami i podobnymi rewekacjami. Ktoś musi głową do tego podejść

[Jozek]

Niektorych, tylko to ze zawsze maja przed soba kogos glupszego i moga sie przed nim popisac wiedza, utrzymuje wiele osob w zawodzie nauczyciela.
Sam osobiscie mialem jedna nauczycielke pseudo polonistke, ktora bardziej nadawala by sie na funkcje kapo w Oswiecimiu, niz na nauczycielke.

[Czarny]

To miałeś pecha, współczuję

[Jozek]

Czarny, zaden normalny i z powolania nauczyciel nie pominie zadnych problemow dzieciaka w szkole.

Dodano po 7 minutach 11 sekundach:

To miałeś pecha, współczuję

Bylo by to pechem, gdybym byl rzeczywiscie glupi tak jak ona myslala.
Wiesz, nawrt jednej mialem mozliwosc to wyjasnic, bo akurat okazala sie wlascicielka mieszkania ktore wynajmowala moja siostrzenica i zaczela nawet w tak kompletnie roznym od nauczycielstwa swoje chore wywody, gdy siostrzenica sie wyprowadzala.
Tak, niektorzy sa nie tylko chorzy, ale wrec chorzy psychicznie. Ja to nazywam syndrom dyrektora.
To jest gorsze od shizofrenii, bo ta mozna leczyc, a syndrromu dyrektora sie nie da, bo to cala osobowosc delikwenta.
Kiedys od znajomego ktory ukonczyl studia nauczycielskie i zostal dyrektorem domu dziecka, uslyszalem slowa ktore swiadczyly o jego postawie wobec podopiecznych, ze po prostu az mi lzy w oczach stanely majac na uwadze sytuacje tych dzieciakow.
Normalnie az sie scyzoryk w kieszeni sam otwieral.
Gdyby to odemnie zalezalo dostal by dozywotni zakaz pracy z dzieciakami na jakimkolwiek stanowisku.
On nie chcial zadnemu z nich pomoc, tylko wprowadzil zadady jak na filmie "walka o ogien".
To swiadczy nie tylko o tym ze kompletnie nie rozumial sytuacji tych dzieciakow, ale takze wprowadzal miedzy nich chora walke o przetrwanie, co moze wykreowac jedynie monstra i bestie zyciowe, bez ograniczen i skrupulow.

Dzis jak widze male dziecko to martwie sie by nikt tej niewinnej duszy nie sprowadzil w taki sposob na manowce.
Gdybym mial byc sedzia w takich sprawachh to wiekszosc nauczycieli dostala by dozywocie.

[abi]

zaden nauczyciel chyba nie pracowal dotad z daria ktora w cieplej klasie siedzi w kurtce, czapce, spodniach narciarskich (bo moze trzeba bedzie uciekac zaraz)
ani mikita, ktory w czasie pokazu fantastycznego doswiadczenia (barwne plyny sie mieszaja i same porzadkuja) okazuje niepokoj poki rolety sa zaciagniete

[Gzresznik Upadający]

Ogólnie to ja jestem z rodziny w której jedyne straty osobowe te drugowojenne to te po banderowcach... Ale to ja mam kosę z banderowcami i pogrobowcami Bandery a nie z Ukraincami A ludzi wkurza takie na siłę bratanie.

[Marek_Piotrowski]

Zdaje się, że swoim wpisem niechcący sprowokowałem demonizowanie nauczycieli. Jak zwykle nie jest tak źle jak sądzą jedni ani tak dobrze, jak sądzą inni

Ogólnie to ja jestem z rodziny w której jedyne straty osobowe te drugowojenne to te po banderowcach... Ale to ja mam kosę z banderowcami i pogrobowcami Bandery a nie z Ukraincami A ludzi wkurza takie na siłę bratanie.

A co konkretnie?

[Gzresznik Upadający]

A co do narzekania jak nam ciężko bo oni przyszli. Ja sie cieszę ze wreszcie jako kraj to MY MOŻEMY POMÓC A NIE WYMAGA NASZA SYTUACJA POMOCY. Pomyślcie ile z nas, tch którzy nigdy nie " splamili" sie niczym dobrym z owczego pedu i chwilowego uniesienia pomogli i będą mieli jakiś argument na Sadzie Ostatecznym.

[abi]

Zdaje się, że swoim wpisem niechcący sprowokowałem demonizowanie nauczycieli.

to tylko jozek slinotoku dostal bo wszystkich na forum pasjonuja jego losy od dziecinstwa

[Gzresznik Upadający]

Zdaje się, że swoim wpisem niechcący sprowokowałem demonizowanie nauczycieli. Jak zwykle nie jest tak źle jak sądzą jedni ani tak dobrze, jak sądzą inni

Ogólnie to ja jestem z rodziny w której jedyne straty osobowe te drugowojenne to te po banderowcach... Ale to ja mam kosę z banderowcami i pogrobowcami Bandery a nie z Ukraincami A ludzi wkurza takie na siłę bratanie.

A co konkretnie?

Takie odgórne wytyczne jak sie zachowywać , itd itp. Jakbyśmy nie wiedzieli ze trzeba pomóc...Sa nazwijmy to publicyści którzy opowiadają ze mamy wykorzystać szansę. Ale to głównie dotyczy lewicowych mendiów.

Dodano po 9 minutach 55 sekundach:

Zdaje się, że swoim wpisem niechcący sprowokowałem demonizowanie nauczycieli.

to tylko jozek slinotoku dostal bo wszystkich na forum pasjonuja jego losy od dziecinstwa

Co do nauczycieli mam swoje zdanie..To co napisze dotyczy mojego osobistego przypadku.

Miałem nauczyciela matematyki ( w klasie czwartej piatej potrafiłem dokonywac obliczeń w pamięci i to takich wielowierszowych ) który uznal ze nie jestem najlepszy z matematyki i swoimi działaniami doprowadził ze ze szkoły podstawowej wyszedłem z trójką i wstrętem do mtematyki i nauk ścisłych typu fizyka chemia.... Skąd o tym wiem ze o to chodziło ?Bo sam na zajęciach to mi bezpośrednio oznajmił. ( Swiec Panie nad jego duszą)