Czy powinienem zgodzić się na koleżeństwo?

[radek9824]

Miesiąc temu poznałem dziewczynę na portalu randkowym. Przez miesiąc pisaliśmy ze sobą i pisało nam się naprawdę fajnie. Ogólnie jest to bardzo inteligenta, miła sympatyczna dziewczyna. Wszystko się dzisiaj posypało. Mianowicie ze względu na Środę Popielcową pisała do mnie że jest głodna i według niej nie powinno być postów. Ja mówię, że warto trochę się poświęcić. Następnie ona pisze, że jest osobą wierzącą, chodzi do kościoła, ale nie zgadza się ze wszystkim co mówi Kościół, więc spytałem z czym się nie zgadza. Odpowiedziała mi, że według niej mieszkanie z chłopakiem przed ślubem i współżycie nie jest złe. Ja oczywiście wyraziłem swoje zdanie i powiedziałem wprost, że to jest zakazane przez Kościół a co jest zakazane jest grzechem. Po czym ona powiedziała, że nie może spotykać się z osobą, która ma inne poglądy na pewne sprawy jak ona i zaproponowała koleżeństwo. Ja odmówiłem, bo nie szukam koleżanki. Czy powinienem zgodzić się na koleżeństwo, licząc że może jednak kiedyś coś między nami zaiskrzy czy powinienem o niej zapomnieć i szukać dalej miłości życia?

[Dezerter]

Ile masz lat?, bo to kluczowe do odpowiedzi

[radek9824]

Ile masz lat?, bo to kluczowe do odpowiedzi

24 skończę za półtora miesiąca

[Marek_Piotrowski]

Już na początku Cię szantażuje, usiłuje nagiąć i tym szantażem złamać Twoje sumienie?
Kiepsko to widzę.

[Repart]

Miesiąc temu poznałem dziewczynę na portalu randkowym. Przez miesiąc pisaliśmy ze sobą i pisało nam się naprawdę fajnie. Ogólnie jest to bardzo inteligenta, miła sympatyczna dziewczyna. Wszystko się dzisiaj posypało. Mianowicie ze względu na Środę Popielcową pisała do mnie że jest głodna i według niej nie powinno być postów. Ja mówię, że warto trochę się poświęcić. Następnie ona pisze, że jest osobą wierzącą, chodzi do kościoła, ale nie zgadza się ze wszystkim co mówi Kościół, więc spytałem z czym się nie zgadza. Odpowiedziała mi, że według niej mieszkanie z chłopakiem przed ślubem i współżycie nie jest złe. Ja oczywiście wyraziłem swoje zdanie i powiedziałem wprost, że to jest zakazane przez Kościół a co jest zakazane jest grzechem. Po czym ona powiedziała, że nie może spotykać się z osobą, która ma inne poglądy na pewne sprawy jak ona i zaproponowała koleżeństwo. Ja odmówiłem, bo nie szukam koleżanki. Czy powinienem zgodzić się na koleżeństwo, licząc że może jednak kiedyś coś między nami zaiskrzy czy powinienem o niej zapomnieć i szukać dalej miłości życia?

Nie będzie żadnego koleżeństwa, dała Ci kosza i tyle.

Portale randkowe mają to do siebie, że przeważnie ci po drugiej stronie nie są osobami, za które się podają. Każdy ma założoną maskę i w zależności od okoliczności i rozmówcy, zmienia na inne. Jeszcze poznasz niejedną taką, która z zewnątrz będzie idealna. Próbuj dalej, doświadczenia nigdy za wiele.

[adampiotr]

Tak niestety powinieneś zapomnieć zresztą ona też zapomni o Tobie.

[Dezerter]

Ile masz lat?, bo to kluczowe do odpowiedzi

24 skończę za półtora miesiąca

To spotkaj się kilka razy poznaj i zadecydujesz co dalej -znajomość przez internet to żadna znajomość.
Jak ocenisz, że jest to materiał na żonę to zaproponuj jej narzeczeństwo i szybką perspektywę ślubu, wówczas poczeka i będzie współpracować i czekać do slabu, ale daj jej jasną i krótka perspektywę.
Choć parcie na seks daje duże niebezpieczeństwo zdrad po ślubie.

[Andej]

Portale randkowe mają to do siebie, że przeważnie ...

zajmują się rajfurzeniem. I seksem. Wcale nierzadko komercyjnym.

[radek9824]

Ile masz lat?, bo to kluczowe do odpowiedzi

24 skończę za półtora miesiąca

To spotkaj się kilka razy poznaj i zadecydujesz co dalej -znajomość przez internet to żadna znajomość.
Jak ocenisz, że jest to materiał na żonę to zaproponuj jej narzeczeństwo i szybką perspektywę ślubu, wówczas poczeka i będzie współpracować i czekać do slabu, ale daj jej jasną i krótka perspektywę.
Choć parcie na seks daje duże niebezpieczeństwo zdrad po ślubie.

Jak mam się z nią spotkać skoro ona nie chce. Napisała mi, że skoro nie chcę mieszkać przed ślubem z dziewczyną i współżyć to ona nie chce się ze mną spotkać

[Andej]

I sprawa jasna. Nie uczucie, tylko seks. Sam czysty seks.

[kacperek29]

Jak mam się z nią spotkać skoro ona nie chce. Napisała mi, że skoro nie chcę mieszkać przed ślubem z dziewczyną i współżyć to ona nie chce się ze mną spotkać

To nad czym się tu zastanawiać?

[adampiotr]

Ale spotkanie jedno jeszcze nie oznacza, ze będziecie mieszkać razem to tak szybko wow.

[Skaza]

Zapomnij i "szukaj" dalej bracie, ale odradzam portale tego typu tylko w realu można poznać kogoś tak naprawdę. To zbyt poważne sprawy by się naginać. Widocznie nie jest to ta jedna jedyna. Głowa do góry i do przodu.

[radek9824]

Zapomnij i "szukaj" dalej bracie, ale odradzam portale tego typu tylko w realu można poznać kogoś tak naprawdę. To zbyt poważne sprawy by się naginać. Widocznie nie jest to ta jedna jedyna. Głowa do góry i do przodu.

Jak mam poznać dziewczynę w realu skoro nigdzie nie wychodzę po za wyjściami do kościoła, na Uczelnię, do sklepu czy Duszpasterstwo Akademickie

[Jozek]

To do kogo mozesz miec o to pretensje?
Czy my tu na forum mamy znalesc ci kandydatke na zone?
Nie wymagasz zbyt wiele od innych a zbyt malo od siebie w tym wzgledzie??
Moze raczej powinienes szukac tam gdzie sie poruszasz i przebywasz na codzien , zamiast na forum?