Bez tytułu

Jesteś nowy/a na forum? Tutaj możesz się z nami przywitać i siebie nam przedstawić.
Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Bez tytułu

Post autor: Jozek » 2022-04-06, 22:00

abi pisze: 2022-04-06, 21:24
Krzysiek pisze: 2022-04-06, 19:51 Tak więc oświadczam, że mam ponad 60 lat jestem cały czas żonaty,
sciemniasz :D pewnie najwyzej 2/3 z tego jestes zonaty
Abi niedoczytalas, bo np. 80 lat to tez jest ponad 60. ;)
Ja bym raczej dziwil sie ze w takim wieku zdecydowal sie na 2 dzieci. ;)
Ostatnio zmieniony 2022-04-06, 22:04 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Bez tytułu

Post autor: Andej » 2022-04-06, 22:12

Krzysiek pisze: 2022-04-06, 19:51 niech nie zwraca na to zupełnie uwagi i pisze prosto z mostu co o mnie myśli bez ogródek. Dla mnie nie ma znaczenia z kim mam do czynienia i nawet wolę nie znać wieku osoby z którą wymieniam poglądy bo wszystkim należy się taki sam szacunek. Ponadto takie podejście pozwala bardziej otworzyć się na ducha osoby i znosi sztuczne bariery w swobodnym wyrażaniu myśli.
Masz całkowitą rację. Ale, jak widzisz, niektórzy muszą wiedzieć. Ich sprawa, po co. Nie warto się na nich gniewać. Ani przejmować osobistymi pytaniami, jak też osobistymi uwagami. Które, nota bene, są zabronione w regulaminie. W dyskusji należy odnosić się do problemu, a nie do osoby. Po prostu nie odpowiadaj na takie pytania. I pisz na tematy, które Ciebie interesują.
Zdaję sobie sprawę, że takie obcesowe uwagi mogą zniechęcić do Forum. Ale nie przejmuj się. Po prostu ignoruj.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19128
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2634 times
Been thanked: 4642 times
Kontakt:

Re: Bez tytułu

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-04-07, 09:32

Dezerter pisze: 2022-03-06, 20:51 Krzysiek - powiem jak Admini nowemu
- Przeczytaj Regulamin i przestrzegaj
- Szanuj gospodarzy
- Kochaj i pisz co chcesz
My jesteśmy tolerancyjni i otwarci do czasu i pewnych granic.
Proszę rozgość się, poczytaj, wznawiaj watki, lub zakładaj nowe
Dobrym zwyczajem u nas jest przedstawienie się byśmy wiedzieli czy rozmawiamy z 16 latkiem czy 60 , bo zgodzisz się, że to robi różnicę.
Krzysiek pisze: 2022-04-06, 19:51 Szkoda. Widzę, że jednak podpadłem i to na samym początku. Przepraszam. Ale nie chciałem pisać nic o sobie nie chcąc sugerować(...)
Nikt nie ma do Ciebie pretensji- nie traktuj tego tak. Po prostu zwykle tak robimy i dlatego @Dezerter (jako moderator, "z urzędu" ;) ) o to poprosił, luzik.

Krzysiek
Przybysz
Przybysz
Posty: 21
Rejestracja: 6 mar 2022
Has thanked: 13 times
Been thanked: 3 times

Re: Bez tytułu

Post autor: Krzysiek » 2022-04-07, 16:21

Prawda, zabrakło mi precyzji. Wynikło to zapewne z obawy aby nie być posądzonym, że szukałem portalu randkowego i trafiłem tu przez pomyłkę. To oczywiście miał być żart, niestety nie najlepszy ale dokładnie w moim stylu.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Bez tytułu

Post autor: Jozek » 2022-04-07, 19:40

Krzysiek, ja tez cale zycie jestem zonaty. ;)
Bo jak mowi powiedzenie, "zycie zaczyna sie po 40-tce." ;)
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Bez tytułu

Post autor: Andej » 2022-04-07, 19:50

Wydaje mi się, że raczej: "życie zacina się po czterdziestce".
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Krzysiek
Przybysz
Przybysz
Posty: 21
Rejestracja: 6 mar 2022
Has thanked: 13 times
Been thanked: 3 times

Re: Bez tytułu

Post autor: Krzysiek » 2022-04-07, 21:00

Niektórym życie zacina się dużo wcześniej niż dopiero po czterdziestce. Natomiast w rozpoczynaniu życia po czterdziestce może się kryć subtelna, głębsza myśl. Otóż też uważam, że prawdziwe życie rozpoczyna się nawet później. Nie chciałbym przeżyć po raz kolejny swojej młodości, ani takiej jaką miałem ani żadnej innej. To była żałosna strata czasu i sił. Do dziś nie mogę pojąć jak mogłem poświęcać tyle uwagi błahym, głupim sprawom. Teraz mam za mało czasu aby nadrobić zaległości. Nie myślę tylko o sobie ale także o tych, których spotkałem w życiu i nie umiałem lub nie zdążyłem uczynić dla nich nic wartościowego. Ważni są przede wszystkim ludzie młodzi ale oni tak jak moje córki mają najczęściej tylko swoje zdanie. Nie chcą uwierzyć starszym, że coś niecoś mogliby im przekazać i w innym świetle ukazać niektóre sprawy do których, po latach będą sami dochodzić w mękach, żałując straconego czasu i być może nigdy nie znajdując odpowiedzi na swoje pytania. Bo nie każdego " popchnie " Stwórca na właściwą drogę. Zanudzę Was. Zebrało mi się trochę refleksji.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13805
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Bez tytułu

Post autor: sądzony » 2022-04-07, 21:06

Krzysiek pisze: 2022-04-07, 21:00 To była żałosna strata czasu i sił. Do dziś nie mogę pojąć jak mogłem poświęcać tyle uwagi błahym, głupim sprawom. Teraz mam za mało czasu aby nadrobić zaległości.
A mi się wydaje, że by coś zyskać trzeba stracić.
Może gdybyś tyle czasu nie poświęcił głupim sprawą dziś nie wiedziałbyś w ogóle, że były błahe.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Bez tytułu

Post autor: Andej » 2022-04-07, 21:31

Krzysiek pisze: 2022-04-07, 21:00 nie umiałem lub nie zdążyłem uczynić dla nich nic wartościowego.
To smutne spojrzenie. Na szczęście nieprawdziwe. Wydaje mi się, że nie masz pojęcie, jak wiele osób zazdrości Ci tego co osiągnąłeś. Jak wiele jest osób, które są Ci za coś wdzięczne. Zaśpiewaj sobie: "Słońce niech wschodzi". Refleksyjnie.
Krzysiek pisze: 2022-04-07, 21:00 Ważni są przede wszystkim ludzie młodzi ale oni tak jak moje córki mają najczęściej tylko swoje zdanie. Nie chcą uwierzyć starszym, że coś niecoś mogliby im przekazać i w innym świetle ukazać niektóre sprawy do których, po latach będą sami dochodzić w mękach, żałując straconego czasu i być może nigdy nie znajdując odpowiedzi na swoje pytania.
Nic nowego. Ja też kiedyś byłem najmądrzejszy. I czułem, że mogę góry przenosić.
Potem spokorniałem. I idę pomalutku. I nucę "Katarynkę" Okudżawy. A zwłaszcza ostatnią zwrotkę.
Moi synowie też. Mają swoje drogi. Swoją mądrość. Czas pokaże, lepszą czy gorszą. Choć z jednego jestem zadowolony. Mianowicie tego, że przekazałem im wiarę. Jaką? Bóg osądzi. Mam nadzieję, że tak jak ja, będą ją z czasem rozwijać.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14999
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4217 times
Been thanked: 2958 times
Kontakt:

Re: Bez tytułu

Post autor: Dezerter » 2022-04-07, 21:47

Krzysiek - jestem tylko trochę młodszy, więc rozumiem twoją perspektywę i to co piszesz, bo to też trochę moje doświadczenie.
Ale zapominasz być może, że kazdy wiek ma swoje prawa
prawem młodości jest prawo błądzenia i poszukiwania a przede wszystkim buntowania się przeciwko "światu rodziców" - na tym jest oparty postęp Cywilizacji.
Ja nie żałuję wcale "straconych lat" poza KK zbierałem doświadczenia, które wielokrotnie pomogły/zaprocentowały mi podczas ewangelizacji.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Widziałam Boga
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 214
Rejestracja: 16 mar 2022
Has thanked: 43 times
Been thanked: 34 times

Re: Bez tytułu

Post autor: Widziałam Boga » 2022-04-08, 10:28

Krzysiek pisze: 2022-04-07, 21:00 Niektórym życie zacina się dużo wcześniej niż dopiero po czterdziestce. Natomiast w rozpoczynaniu życia po czterdziestce może się kryć subtelna, głębsza myśl. Otóż też uważam, że prawdziwe życie rozpoczyna się nawet później. Nie chciałbym przeżyć po raz kolejny swojej młodości, ani takiej jaką miałem ani żadnej innej. To była żałosna strata czasu i sił. Do dziś nie mogę pojąć jak mogłem poświęcać tyle uwagi błahym, głupim sprawom. Teraz mam za mało czasu aby nadrobić zaległości. Nie myślę tylko o sobie ale także o tych, których spotkałem w życiu i nie umiałem lub nie zdążyłem uczynić dla nich nic wartościowego. Ważni są przede wszystkim ludzie młodzi ale oni tak jak moje córki mają najczęściej tylko swoje zdanie. Nie chcą uwierzyć starszym, że coś niecoś mogliby im przekazać i w innym świetle ukazać niektóre sprawy do których, po latach będą sami dochodzić w mękach, żałując straconego czasu i być może nigdy nie znajdując odpowiedzi na swoje pytania. Bo nie każdego " popchnie " Stwórca na właściwą drogę. Zanudzę Was. Zebrało mi się trochę refleksji.
Dziwne, bo pierwszy raz słyszę jak ktoś nie chce cofnąć się do lat z młodości. Ja bym chciała znowu beztrosko żyć jak dziecko. Mnie zaczyna przytłaczać życie dorosłego. Fajnie by było postrzelać z patyka i nie przejmować się niczym. Z dziećmi już tak jest. Jak małe tylko zdanie na rodziców im starsze tym stają się samodzielnie (bynajmniej chcą udawać samodzielnych) i choć człowiek tłumaczy nic nie dociera, od pewnego czasu zaczynam to przerabiać mam dwóch nastolatków w domu i zaczynam czuć się im niepotrzebna pomału. W ogóle nic w życiu nie jest stratą czasu - to są lekcje, całe życie się uczymy i różnie to wychodzi. Czasami robimy dużo dla innych mino, że sami tego nie widzimy! Dlatego nie mów, że nikomu nie pomogłeś. Wystarczy być obok kogoś i nawet słowa są niepotrzebne. Witaj na forum (tak w nawiasie piękne imię mój synek też jest Krzyś 😀)

Krzysiek
Przybysz
Przybysz
Posty: 21
Rejestracja: 6 mar 2022
Has thanked: 13 times
Been thanked: 3 times

Re: Bez tytułu

Post autor: Krzysiek » 2022-04-08, 19:26

Widzę, że na tym Forum panuje dobry duch. Nigdzie, na samym początku ani nawet później, nie spotkałem się z tak przyjaznymi komentarzami i poważnym traktowaniem zgorzkniałego ludka. Ale konkretnie. Niepotrzebnie wyraziłem swoje sarkastyczne uwagi pod adresem Moderatora. Miał rację pytając o bliższe informacje. Ja też nie miałem złej woli i zawsze chętnie przyznaję się do błędów. Co do miłych uwag dotyczących mojego ostatniego wpisu to wszystkim dziękuję. Jednak proszę nie rozpieszczać mnie tyloma słowami pociechy bo zapewniam, że na nie nie zasługuję Poza tym, zgadzam się, że szczególnie w obecnej sytuacji są ludzie, którzy mogą nam zazdrościć tego co mamy i to oni potrzebują naszej pociechy. Nie mogąc odpowiedzieć wszystkim, trochę z braku czasu ( dzisiaj postanowiłem własnoręcznie wykonać palemki wielkanocne, pierwszy raz w życiu i trochę to trwało i zdjęć raczej nie udostępnię). Przeszkodą pewną dla mnie jest też, o zgrozo, brak umiejętności w sprawnym poruszaniu się po Forum. Muszę się dokształcać .Ponadto nie chcę nikogo raczyć banalnymi komentarzami bo widzę, że poziom i zaangażowanie forumowiczów jest wysokie. Np. na twitterze jedynym problemem było aby nie przekroczyć ilości dostępnych znaków, rezygnując z zasad składni i interpunkcji aby tylko odpłacić komuś pięknym za nadobne.Tu mając większe możliwości, jednak trzeba wyrażać się z namysłem i szacunkiem. Muszę zmienić nawyki i zaczynam to trenować. Chciałbym tylko ustosunkować się do jednego komentarza do mojego ostatniego wpisu. Chodzi o tą możliwość ponownego przeżycia młodości. Nie zapytam wprost, lecz chciałbym wiedzieć czy ktokolwiek ma pomysł jak można przeżyć beztrosko i zarazem pobożnie ten czas, szczególnie patrząc na dzisiejszy świat, na swoje dzieci, wnuki. Ja bałbym się być młodym w dzisiejszym świecie, nawet mając swoje aktualne, nieprzydatne zresztą, doświadczenie życiowe. Może wstąpił bym do zakonu, co mi nigdy nie przyszło do głowy. Ale to by była tylko ucieczka przed przerażającym światem, bo jako młody człowiek nigdy nie pragnąłem Boga. A tak trochę żartem, to może nie byłem największym grzesznikiem ale " posprzątanie" tych beztroskich czasów młodości kosztowało mnie trzy generalne spowiedzi. Stały spowiednik już nie chciał słuchać a ja i tak boję się, że nie wszystkie grzeszki wyznałem bo i pamięć już nie ta. Postaram się już więcej tak nie rozpisywać. Przed nami Wielki Tydzień i zgodne z tradycją wielkie przygotowania, choć wiemy, że potrzeba bardzo niewiele. Powinniśmy to zmieniać. Pandemia świata nie zmieniła, choć taki był zapewne plan Boży. Plan może jednej z ostatnich szans. Oby nie spotkały nas inne radykalne wyroki naszego Stwórcy. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i przepraszam za dłużyzny.
Ale może jeszcze taka modlitwa Kardynała Newmana, pewnie ją znacie, ale to takie moje, trochę przydługie motto.

Prowadź mnie Światło, swą błogą opieką.
Światło odwieczne!
Noc mroczna, dom mój tak bardzo daleko,
Więc Ty mnie prowadź.
Nie proszę rajów odległych widoku,
Starczy promyczek dla jednego kroku.

Nie zawsze tak się modliłem jak teraz,
Światło odwieczne.
Sam chciałem widzieć, sam chciałem wybierać
Swą własną drogę.
Pomimo trwogi łaknąłem barw świata
Ufny w swą siłę. Przebacz tamte lata.

Tyś zawsze trwało, gdym przez głuchą ciemność,
Przez bór, pustynię
Błąkał się dumny. O, czuwaj nade mną,
Aż mrok przeminie,
Aż świt odsłoni te drogie postaci,
Którem ukochał niegdyś, którem stracił.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13805
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Bez tytułu

Post autor: sądzony » 2022-04-08, 20:13

Krzysiek pisze: 2022-04-08, 19:26 ... chciałbym wiedzieć czy ktokolwiek ma pomysł jak można przeżyć beztrosko i zarazem pobożnie ten czas, szczególnie patrząc na dzisiejszy świat,...
"beztrosko" i "pobożnie" - to się chyba wyklucza, a dorzucając jeszcze "dzisiejszy świat" to już na pewno.
Mam 7 letnią córkę. Też czasem o tym myślę. Jedyne co jestem w stanie wydumać to zaufać Panu.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Bez tytułu

Post autor: Andej » 2022-04-08, 22:23

Krzysiek pisze: 2022-04-08, 19:26 Chodzi o tą możliwość ponownego przeżycia młodości.
Na szczęście nie ma takiej możliwości. Całe szczęście, że życie jest jedno. Bez powtórek. Ale z przyszłością niebie.
Zapewne chciałbym mieć chłonność umysłu dziecka, kondycję młodzieńca, zdolności intelektualne wczesnej dojrzałości, ale zachować swój wiek, wiedzę, doświadczenia. A na pewno nie przedłużać życia ponad to, co zostało zapisane w księdze mojego żywota.
Krzysiek pisze: 2022-04-08, 19:26 Nie zapytam wprost, lecz chciałbym wiedzieć czy ktokolwiek ma pomysł jak można przeżyć beztrosko i zarazem pobożnie ten czas,
Beztrosko wyklucza pobożnie. Bo pobożność jest troską o dobro i o życie wieczne. Jest troską o wypełnianie woli Boga. Beztroskość wyklucza świadomość odpowiedzialności i skutków własnych czynów. A to jest groźne.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Bez tytułu

Post autor: Jozek » 2022-04-08, 23:30

Andwj troche chyba przesadzasz i masz w sobie cos z ogrodnika ;)
Wiesz, znajac co i jak powinnismy robic to mozna w sporej mierze robic to beztrosko.
To tak jakbys byl zawodowym ogrodnikiem i przesadzal niel ze odruchowo, bez zastanawiania sie nad poszczegolnymi czynnosciami.
Po prostu jak wiesz co robisz i znasz sie na tym to nie musisz o tym myslec, rece same robia to co trzeba i tak jak trzeba.
W wierze jest tak samo, problem wychodzi z tego ze niewielu wie co i jak robic, dlatego jest tyle dziwnych dyskusji na forach.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

ODPOWIEDZ