Czy to grzech- Aga1986

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
Aga1986
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 25 mar 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 74 times
Been thanked: 39 times

Re: Pytanie

Post autor: Aga1986 » 2022-03-08, 19:43

Dzięki chłopaki. Dokładnie to było w takim kontekście a te myśli uczepiły się później i tak zaczęły mnie męczyć. No ale najważniejsze że miałam dobre zamiary no i usunięcie spowoduje że inni będą widzieli że usunęłam i jeszcze bardziej zwrócę tym uwagę, więc dam sobie spokój.

Aga1986
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 25 mar 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 74 times
Been thanked: 39 times

Re: Czy to grzech- Aga1986

Post autor: Aga1986 » 2022-05-03, 13:25

Hej. Czy pójście do pracy będąc przeziębionym/chorym jest grzechem? Biorę antybiotyki, ale czuję, że w pracy muszę być bo jest mniej pracowników w moim dziale i nie tak dawno byłam na ponad 2 miesięcznym zwolnieniu z powodu operacji. Nie chcę z tego powodu nadużywać L4. Poza tym moje dziecko często choruje i w razie czego wolę na później zostawić ewentualne zwolnienie. Chora jestem już od piątku, cały weekend majowy byłam w domu i u lekarza, pytał mnie czy chcę zwolnienie ale powiedziałam, że nie sądząc że przez ten ostatni dzień mi przejdzie. Jutro mam wracać do pracy. Wiem, że to sprawa do konfesjonału, ale powiedzcie co Wy o tym myślicie?
Ostatnio zmieniony 2022-05-03, 13:37 przez Aga1986, łącznie zmieniany 4 razy.

Aga1986
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 25 mar 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 74 times
Been thanked: 39 times

Re: Czy to grzech- Aga1986

Post autor: Aga1986 » 2022-05-03, 15:28

Chodzi mi o to czy nie łamię w ten sposób 5 przykazania wobec innych i samej siebie. Czy innych nie zarażę. Z drugiej strony przeziębienia zdarzały mi się dość często średnio choruję kilka razy w roku i przez 13 lat pracy nie brałam z tego powodu za każdym razem zwolnień ( chyba że coś poważnego, grypa czY raz przy podejrzeniu koronki ale to sam zakład mnie wysłał albo jak już nie mogłam wstać rano). Czy martwię się słusznie? Proszę o odpowiedź.
Ostatnio zmieniony 2022-05-03, 15:29 przez Aga1986, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy to grzech- Aga1986

Post autor: Andej » 2022-05-03, 15:37

Lekarz powinien odpowiedzieć.
Zastanów się i oceń, jakie są. będą skutki takiego chodzenia do pracy.
Czy nie mylisz przeziębienia z lekką grypą? Czy możesz zarażać? Czy za roku lub 10 nie okaże się, że płuca, oskrzela czy co tam jeszcze jest w człowieku są zdezelowane?
Jeśli skutki negatywne, to uważam za grzech. Jeśli ich brak, to nie ma problemu.
Jednak nie namawiam do żadnych ekstremów. Lekkie przeziębienie, zwykle można przechodzić chodząc do pracy. Jednak wracam do tego, że odpowiedź powinien dać lekarz, a nie internauta.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Czy to grzech- Aga1986

Post autor: lambda » 2022-05-04, 14:20

Skoro bierzesz antybiotyk to chyba nie jest to aż tak lekka choroba jak piszesz.
Ani to tobie się nie przysłuży ani innym.
Rozsiewacz zarazki i możesz zarazac, nie powinnaś iść do pracy tylko wyleczyć się dobrze. Ani siebie nie narażać na powikłania ani innych nie narażać na zarażenie.
Ostatnio zmieniony 2022-05-04, 14:20 przez lambda, łącznie zmieniany 1 raz.

Aga1986
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 25 mar 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 74 times
Been thanked: 39 times

Re: Czy to grzech- Aga1986

Post autor: Aga1986 » 2022-05-04, 15:07

Nie mam pojęcia co to jest, mam zatkane zatoki i kaszel który już dziś mi przechodzi. Chciałabym iść na wolne jednak realia w pracy są jakie są. Jest mało osób oraz byłam niedawno na długim zwolnieniu przez operację. Po prostu mam wrażenie że będą krzywo na mnie patrzeć i atmosfera w pracy się pogorszy choć i tak nie jest idealna. Wiem, że to głupie może wytłumaczenie ale zwyczajnie się obawiam szefostwa, a z drugiej strony też mi źle z tym że taka przychodzę.
Ostatnio zmieniony 2022-05-04, 16:36 przez Aga1986, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Czy to grzech- Aga1986

Post autor: lambda » 2022-05-04, 18:24

Aga1986 pisze: 2022-05-04, 15:07 Nie mam pojęcia co to jest, mam zatkane zatoki i kaszel który już dziś mi przechodzi. Chciałabym iść na wolne jednak realia w pracy są jakie są. Jest mało osób oraz byłam niedawno na długim zwolnieniu przez operację. Po prostu mam wrażenie że będą krzywo na mnie patrzeć i atmosfera w pracy się pogorszy choć i tak nie jest idealna. Wiem, że to głupie może wytłumaczenie ale zwyczajnie się obawiam szefostwa, a z drugiej strony też mi źle z tym że taka przychodzę.
Masz umowę na czas określony lub kończy się jakoś niedługo z się boisz szefostwa?

Aga1986
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 25 mar 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 74 times
Been thanked: 39 times

Re: Czy to grzech- Aga1986

Post autor: Aga1986 » 2022-05-04, 18:43

Mam na czas nieokreślony, jednak szefostwo kiedyś dało mi do zrozumienia, że ja nie nadużywam zwolnień , w związku z czym nie mieli jakby oporów dać mi kiedy bardzo potrzebowałam i byli bardziej wyrozumiali. Poza tym wiem, jak czasami takie osoby są krytykowane poza plecami gdy chodzą dość często ( wiem że plotki to nie argument, ale zahamowanie pewne jest). Ogólnie w polskich firmach tak często bywa. Źle się z tym czuję, dość często się przeziębiamy, łapię od dziecka większość infekcji, które przynosi z przedszkola i jak bym za każdym razem miała brać L4 to przypuszczam że była bym 1 do zwolnienia w razie czego. Na razie to zagrożenie już minęło ale był taki czas redukcji etatów. Nie chcę by ktoś cierpiał z mojego powodu i chorował. Współpracownicy też jak nic poważnego się nie dzieje to przychodzą chorzy i to jest w niektórych mniemaniu jakby atutem, że są nawet w chorobie w pracy. Plus jest taki, że dziś już czuję się trochę lepiej:-)
Ostatnio zmieniony 2022-05-04, 18:46 przez Aga1986, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Czy to grzech- Aga1986

Post autor: lambda » 2022-05-04, 21:58

Aga1986 pisze: 2022-05-04, 18:43 Mam na czas nieokreślony, jednak szefostwo kiedyś dało mi do zrozumienia, że ja nie nadużywam zwolnień , w związku z czym nie mieli jakby oporów dać mi kiedy bardzo potrzebowałam i byli bardziej wyrozumiali. Poza tym wiem, jak czasami takie osoby są krytykowane poza plecami gdy chodzą dość często ( wiem że plotki to nie argument, ale zahamowanie pewne jest). Ogólnie w polskich firmach tak często bywa. Źle się z tym czuję, dość często się przeziębiamy, łapię od dziecka większość infekcji, które przynosi z przedszkola i jak bym za każdym razem miała brać L4 to przypuszczam że była bym 1 do zwolnienia w razie czego. Na razie to zagrożenie już minęło ale był taki czas redukcji etatów. Nie chcę by ktoś cierpiał z mojego powodu i chorował. Współpracownicy też jak nic poważnego się nie dzieje to przychodzą chorzy i to jest w niektórych mniemaniu jakby atutem, że są nawet w chorobie w pracy. Plus jest taki, że dziś już czuję się trochę lepiej:-)
Zatem za bardzo się przejmujesz. Chodzenie z gorączką i kaszlem do pracy poprostu nie jest rozsądne.
Ja też kiedyś chodziłam chora do pracy,zmęczyłam się ale też L4 to nuee, oczywiście nikt tego w żaden sposób nie docenił w firmie. Więc pytanie czy warto?
Ostatnio zmieniony 2022-05-04, 21:58 przez lambda, łącznie zmieniany 1 raz.

inżynier
Bywalec
Bywalec
Posty: 158
Rejestracja: 18 kwie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 101 times
Been thanked: 11 times

Re: Czy to grzech- Aga1986

Post autor: inżynier » 2022-05-04, 21:59

@Aga1986
Tak na przyszłość - może o tym już wiesz, ale pamiętaj, że work-life balance jest mega ważny. I potrzebny m.in. po to, aby zachować odporność na różnego rodzaju infekcje. ;)

Aga1986
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 25 mar 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 74 times
Been thanked: 39 times

Re: Czy to grzech- Aga1986

Post autor: Aga1986 » 2022-06-05, 17:30

Hej. Opiszę Wam pewną sytuację. Brałam leki uspokajające z zalecenia lekarza ze względu na moje stany lękowe, niestety nie określił mi czasu ich brania. W ulotce było napisane że średni czas leczenia wynosi 1-2 miesiące. No więc po miesiącu ich brania skontaktowałam się telefonicznie z lekarzem, ale już innym ( z tamtym nie mam kontaktu). Powiedział mi, żebym jeszcze miesiąc brała. No więc brałam i po miesiącu stwierdziłam, że odstawiam, ponieważ już dobrze się czuję. W ulotce pisze żeby stopniowo odstawić. No więc brałam lek "w kratkę"prawie tydzień, i teraz mnie dręczy sumienie, że może jednak powinnam się skontaktować z tym lekarzem. A ja sama odstawiłam, ponieważ sugerowałam się tym, co mi mówił lekarz żeby jeszcze brać miesiąc i pomyślalam że będę tak brała i jak minie miesiąc to rzucę. W weekend ciężko mi było się skontaktować z jakimkolwiek lekarzem i kontynuuję po swojemu mój sposób odstawiania czyli branie "w kratkę" co drugi dzień. Leczenie już i tak jest przerwane, tylko mnie dręczy że moze popełniłam grzech odstawiając na własną rękę. Czy to co zrobiłam to grzech? Czy powinnam mimo to skontaktować się z tym lekarzem jeśli jestem i tak w trakcie odstawienia?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy to grzech- Aga1986

Post autor: Andej » 2022-06-05, 18:44

Rozsądek nie jest grzechem.
Uważam w tym wypadku nie było wątpliwości. Tak jak uzgodnione, i w zgodzie z ulotką. Jest OK.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Aga1986
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 25 mar 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 74 times
Been thanked: 39 times

Re: Czy to grzech- Aga1986

Post autor: Aga1986 » 2022-07-24, 08:31

Hej. Czy grzechem jest w niedzielę pójście na basen taki obsługiwany przez innych? Albo pójście do restauracji? Kiedyś słyszałam że w niedzielę można pójść na lody jeśli to pozwoli nam przeżyć dobrze i rodzinnie niedzielę. Jeśli natomiast chodzi o tych, którzy tam pracują, to nie znam specyfiki i grafiki ich pracy ale zakładam że zmieniają się i wtedy mają możliwość pójść na mszę do kościoła. Tylko nie wiem tego na pewno.
Z kolei od jednego księdza usłyszałam że w wyjątkowym przypadku w niedzielę mogę iść do sklepu po coś dla dziecka (czyli po coś niezbędnego i potrzebnego)ale to chodziło o sklep i zakupy, a nie wiem czy takie pójście na basen czy do restauracji też jest przeszkodą w świętowaniu niedzieli oczywiście będąc wcześniej na mszy świętej. Zapomniałam wtedy o to zapytać księdza ale przy najbliższej okazji spowiedzi zapytam. Na razie zapytam Was. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 2022-07-24, 08:35 przez Aga1986, łącznie zmieniany 3 razy.

Aga1986
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 25 mar 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 74 times
Been thanked: 39 times

Re: Czy to grzech- Aga1986

Post autor: Aga1986 » 2022-10-16, 11:31

Cześć. Czy grzechem jest czytanie przepowiedni osób świętych lub błogosławionych np. Ojca Pio czy Siostry Łucji? Wiem że nie mamy obowiązku wierzyć prywatnym objawieniom i chyba przepowiedniom też ale czy jest grzechem czytanie o tym i wiara w nie?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy to grzech- Aga1986

Post autor: Andej » 2022-10-16, 11:38

Spróbuj sobie sama odpowiedzieć.
Zastanów się, czy te przepowiedzenie prowadzą do dobrego, czy złego? Do jakich działań skłaniają? Czy zachęcaja do miłości Boga i bliźniego? Czy też podpuszczają do nienawiści i zła?
Po owocach ich poznacie. A jakie owoce wydał Pio? Dobre czy złe? Czu uważasz, że służył Bogu czy szatanowi?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ