Czy to grzech- Niebieskaaa

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15000
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4218 times
Been thanked: 2959 times
Kontakt:

Re: Czy to grzech- Niebieskaaa

Post autor: Dezerter » 2023-07-16, 00:50

Przyjmij to jako pewnik i regułę *-:)
Myśli pojawiają się w naszych głowach bez naszej woli i świadomego działania więc nie podlegają ocenie moralnej czyli nie są grzeszne! jako nieświadome i nie dobrowolne
dopiero to co świadomie po zaobserwowaniu ich z nimi zrobimy ...
czy przepędzimy
czy przyjmiemy świadomie i dobrowolnie i damy im dalsze życie fantazjując i rozwijając to dopiero jest grzeszne :-ss
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Niebieskaaa
Początkujący
Początkujący
Posty: 66
Rejestracja: 25 cze 2020
Has thanked: 3 times

Pytanie

Post autor: Niebieskaaa » 2023-12-19, 22:53

1. Czy jeśli upomniałam ucznia który drugiemu uczniowi zrobił krzywdę i chcąc poruszyć jego ambicję zrobiłam to dość dosadnie użyłam sformułowania " co masz zamiast mózgu" oraz " z kim się zamieniles na łby" poniewaz jego zachowanie mogło spowodować w konsekwencji długotrwały uszczerbek zdrowia tej drugiej osoby a spowodowało lekkie obrażenia to popełniłam grzech ciężki? Nie podnosiłam głosu starałam się tonować ale też towarzyszyły mi emocje i nie do końca umiem ocenić czy najpierw szły słowa a potem świadomość czy nie. Czy mam grzech ciężki?

2. Czy jeśli ksiądz nie zapuka w konfesjonał na koniec spowiedzi ale zadaje pokutę to spowiedź jest ważna?

Proszę o odpowiedzi

Niebieskaaa
Początkujący
Początkujący
Posty: 66
Rejestracja: 25 cze 2020
Has thanked: 3 times

Re: Pytanie

Post autor: Niebieskaaa » 2023-12-20, 01:20

Dodam tylko że po tej sytuacji rozmawiałam z tym chłopcem już w cztery oczy powiedziałam że może za bardzo się uniosłam i spokojnie wytłumaczyłam mu co źle zrobił i czym to się mogło skończyć

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1422
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 549 times
Been thanked: 787 times

Re: Pytanie

Post autor: AdamS. » 2023-12-20, 08:27

Niebieskaaa pisze: 2023-12-20, 01:20 Dodam tylko że po tej sytuacji rozmawiałam z tym chłopcem już w cztery oczy powiedziałam że może za bardzo się uniosłam i spokojnie wytłumaczyłam mu co źle zrobił i czym to się mogło skończyć
Nie oceniałbym tego w kategoriach grzechu ciężkiego, jeśli: 1) wypływało to z troski, 2) było reakcją impulsywną, 3) nastąpiła natychmiast autorefleksja. Późniejsza rozmowa, którą odbyłaś, była tu kluczowa - dałaś uczniowi do zrozumienia, że żałujesz zbyt gwałtownej reakcji i że nie jesteś na niego zła, ale troszczysz się o bezpieczeństwo podopiecznych. Gdy byłem nauczycielem też mi się zdarzało reagować w impulsywny i nieprzemyślany sposób, ale potem za każdym razem starałem się wejść z takim uczniem w osobistą relację, dając mu do zrozumienia, że go szanuję i że zależy mi na jego rozwoju. A to dla młodych ludzi ważniejsze, niż gdybyś w sposób łagodny wyrażała obojętność.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Pytanie

Post autor: Andej » 2023-12-20, 09:18

Niebieskaaa pisze: 2023-12-19, 22:53 1. Czy ... mam grzech ciężki?
2. Czy ... spowiedź jest ważna?
Niebieski kolor kojarzy mi się ze spokojem, łagodnością.
Nie widzę podstaw do uznawania za grzech ciężki. W moich czasach nauczyciele wyzywali uczniów od idiotów, używali różnych złośliwych epitetów, łamali linijki piorąc po łapach. I chyba czynili to bezrefleksyjnie.
A Ty poczułaś się źle po niezamierzonym, emocjonalnym sprawieniu przykrości. I wytłumaczyłaś się. Uważam, że w ten sposób zadośćuczyniłaś wyrządzonej krzywdzie. Choć napisałem krzywda dość na wyrost. Nie sądzę, aby młody człowiek, stykający się codziennie z gorszymi zwrotami, jak tez sam ich używający, poczuł się poniżony. Ja w opisanej sytuacji całkowicie być Cię uniewinnił.
Wydaje mi się, że w życiu potrzeba trochę gruboskórności. Twoja delikatność rani Ciebie najbardziej.

A co do pukania. Otóż pukanie nie jest elementem spowiedzi. Od pukania nie zależy ważność. Jeśli zostały spełnione warunki dobrej spowiedzi, to jest ona ważna.

Proszę, nie szukaj na siłę błędów. Zamiast o nich, myśl o czynieniu dobra. O miłości. Do Boga i ludzi. I z perspektywy miłości podejmuj działania i oceniaj je. Bóg kocha, wybacza. Nie zwraca uwagi na formalne drobiazgi. Takie jak pukanie. A oceniając czyny, zwraca uwagę na Twoja motywację. Czy , zwracając się do dzieciaka chciałaś mu sprawić przykrość, czy spowodować, aby zastanowił się na swoim zachowaniem. W tym drugim przypadku jest to kierowaniem się dobrem dziecka.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Niebieskaaa
Początkujący
Początkujący
Posty: 66
Rejestracja: 25 cze 2020
Has thanked: 3 times

Re: Czy to grzech- Niebieskaaa

Post autor: Niebieskaaa » 2023-12-20, 10:35

Najbardziej żałuję że tak mu nagadalam przy innych osobach na początku 😔ale chyba czasami każdy robi głupoty dlatego mu potem wytłumaczyłam. Czyli według Was mogę przyjąć Komunię i już się tym nie dręczyć?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy to grzech- Niebieskaaa

Post autor: Andej » 2023-12-20, 13:20

Nikt z nas nie ma prawa podjęcia decyzji za Ciebie. Jam napisał, jak to widzę. I gdybym to ja był w takiej sytuacji, to bym jeszcze raz okazał skruchę na początku mszy i przystąpił do Stołu Pańskiego. Ale też, opowiedziałbym o tych skrupułach na spowiedzi. Aby spowiednik wybił mii z głowy rozdzielanie włosa na czworo.
Ale, gdybym podejrzewał, że jest to grzech ciężki, to nie traciłbym czasu na zadawanie pytań w internetach, tylko natychmiast poszukał gdzie mogę się najszybciej wyspowiadać. I uczyniłbym to w pierwszym możliwym terminie. Na pewno nie czekając do jutra. Tak zwykłem czynić. Bo jestem zbyt słaby, aby dźwigać ciężkie grzechy. Te powszednie wystarczająco utrudniają mi życie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Niebieskaaa
Początkujący
Początkujący
Posty: 66
Rejestracja: 25 cze 2020
Has thanked: 3 times

Re: Czy to grzech- Niebieskaaa

Post autor: Niebieskaaa » 2023-12-20, 13:53

Ja po prostu często po spowiedzi mam takie rozterki. A co do tego chłopca i tak po tej sytuacji mimo przyznania mi racji do końca nie okazał posłuszeństwa. Po prostu w pracy z młodzieżą czasem a tym bardziej w nerwach zdarza mi się używać takich jak opisałam wyżej określeń. Nie podniosłam jednak głosu tylko może w nieodpowiedni sposób chciałam do niego dotrzeć i może trochę spowodować to żeby zrobiło mu się wstyd a inni wychowankowie zobaczyli że jestem konsekwentna i rozwiązuję sytuację.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6289
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 877 times
Been thanked: 712 times

Re: Czy to grzech- Niebieskaaa

Post autor: CiekawaXO » 2023-12-20, 13:56

A ile lat miało to dziecko?

Dodano po 3 minutach :
Niebieskaaa pisze: 2023-12-20, 10:35 Najbardziej żałuję że tak mu nagadalam przy innych osobach na początku 😔ale chyba czasami każdy robi głupoty dlatego mu potem wytłumaczyłam. Czyli według Was mogę przyjąć Komunię i już się tym nie dręczyć?
Uważam że dobrze by było, i wiązałoby się to z zadośćuczynieniem, gdybyś przy klasie powiedziała, że nawet w emocjach nie powinno się kogoś upokarzać, ale tak się czasami zdarza bo to emocje i się nad tym nie panuje, ale trzeba mieć odwagę później przeprosić, co też czynisz właśnie teraz-publicznie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy to grzech- Niebieskaaa

Post autor: Andej » 2023-12-20, 14:07

Niebieskaaa pisze: 2023-12-20, 13:53 Ja po prostu często po spowiedzi mam takie rozterki. A co do tego chłopca i tak po tej sytuacji mimo przyznania mi racji do końca nie okazał posłuszeństwa. Po prostu w pracy z młodzieżą czasem a tym bardziej w nerwach zdarza mi się używać takich jak opisałam wyżej określeń. Nie podniosłam jednak głosu tylko może w nieodpowiedni sposób chciałam do niego dotrzeć i może trochę spowodować to żeby zrobiło mu się wstyd a inni wychowankowie zobaczyli że jestem konsekwentna i rozwiązuję sytuację.
I niestety nie okaże. Pozbądź się skrupułów. Zapomnij o tym.
Weź pod uwagę, że on Twoją dobrą wolę wziął za słabość. Jeśli jeszcze raz wytłumaczysz to samo, a zwłaszcza, gdybyś to zrobiła publicznie, wobec innych dzieci, to gremialnie uznają, że jest słaba i mogą lekceważyć Twoje polecenia. Wykorzystają każdą Twoja słabość przeciw Tobie. A skrupulanctwo jest taką słabością. Nie tłumacz się, nie przepraszaj. Może ew. wyjaśniać przyczyny reakcji. Ale nie tłumaczyć się. Bo wejdą na głowę.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6289
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 877 times
Been thanked: 712 times

Re: Czy to grzech- Niebieskaaa

Post autor: CiekawaXO » 2023-12-20, 14:14

Przyznanie się do złego zachowania nigdy nie jest słabością, a odwagą cywilną.

Niebieskaaa
Początkujący
Początkujący
Posty: 66
Rejestracja: 25 cze 2020
Has thanked: 3 times

Re: Czy to grzech- Niebieskaaa

Post autor: Niebieskaaa » 2023-12-20, 14:43

Czyli chyba najlepiej zostawić to odmówić żal za grzechy i przystąpić do Komunii prawda?

Dodano po 14 minutach 23 sekundach:
CiekawaXO pisze: 2023-12-20, 13:59 A ile lat miało to dziecko?

Dodano po 3 minutach :
Niebieskaaa pisze: 2023-12-20, 10:35 Najbardziej żałuję że tak mu nagadalam przy innych osobach na początku 😔ale chyba czasami każdy robi głupoty dlatego mu potem wytłumaczyłam. Czyli według Was mogę przyjąć Komunię i już się tym nie dręczyć?
Uważam że dobrze by było, i wiązałoby się to z zadośćuczynieniem, gdybyś przy klasie powiedziała, że nawet w emocjach nie powinno się kogoś upokarzać, ale tak się czasami zdarza bo to emocje i się nad tym nie panuje, ale trzeba mieć odwagę później przeprosić, co też czynisz właśnie teraz-publicznie.
Około 16 lub 17 możliwości za bardzo nie mam publicznie przeprosić bo to sie przy 2 osobach działo nie w żadnej klasie

Dodano po 2 minutach 21 sekundach:
Czyli chyba najlepiej zostawić to odmówić żal za grzechy i przystąpić do Komunii prawda?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy to grzech- Niebieskaaa

Post autor: Andej » 2023-12-20, 17:21

Niebieskaaa pisze: 2023-12-20, 14:59 Czyli chyba najlepiej zostawić to odmówić żal za grzechy i przystąpić do Komunii prawda?
Zdecydowanie tak.
Niebieskaaa pisze: 2023-12-20, 14:59 Około 16 lub 17 możliwości za bardzo nie mam publicznie przeprosić bo to sie przy 2 osobach działo nie w żadnej klasie
Nie popełniaj tego błędu. Twoją postawę odbiorą jako słabość, a nie odwagę. Wtedy znajdą się kolejni, którzy będą wchodzić na głowę.
Zapomnij o problemie. I poradź się doświadczonych pedagogów, a jak nie znasz to choćby nauczycieli z większym stażem.
Postaraj się zrozumieć psychikę i system wartości rozrabiaków. Do nich przemawia siła. Niekoniecznie fizyczna. Respekt. Pooglądaj filmiki, które oni oglądają. Poznaj bohaterów gier, w które grają. Wtedy poznasz system ich wartości. I sposób oceniania innych ludzi, jak i całego świata.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Niebieskaaa
Początkujący
Początkujący
Posty: 66
Rejestracja: 25 cze 2020
Has thanked: 3 times

Pytanie

Post autor: Niebieskaaa » 2023-12-23, 01:01

Czy jeśli żaliłam się koleżankom w pracy że jedna z nich źle uklada mi grafik tzn niekorzystne dla mnie godziny a potem kiedy ona mnie spytała czy coś innym mówiłam a ja się nie przyznałam i powiedziałam że inne mówiły a ja nie to mam ciężki grzech? Zrobiłam tak ze wstydu. Mówiłam też koleżankom że ona może mi inne godziny dać a jak przeanalizowałam grafik zrozumiałam że nie. Czy mam grzech ciężki?

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Re: Pytanie

Post autor: Arek » 2023-12-23, 06:58

Zapytaj księdza w konfesjonale. To opcja najbardziej optymalna dla Twojego zbawienia. Nie mamy tutaj księdza. Jeśli w takich sprawach będziesz brać pod uwagę wyrażane tutaj poglądy i opinie to wiedz, że ponosisz olbrzymie ryzyko. Masz dylemat natury duchowej to go rozstrzygnij tam, gdzie możesz dostać rozgrzeszenie.
Jezus Chrystus jest moim Królem.

ODPOWIEDZ