Widziałam Boga

[Marek_Piotrowski]

O, Koleżanko, to zupełnie w innym świetle stawia to, co pisałaś na poczatku pobytu na forum. Zgadzam się z @myśl, ze kontakt z egzorcystą byłby wskazany (nie, nie sądzę, żebyś była opętana, ale pewne problemy demoniczne mogą być i warto to wyjasnić).

[Widziałam Boga]

Czytałeś co doświadczyłam ile prawdy się okazało z tego być prawda, a ile było we mnie diabła ? Nie boję się tego powiedzieć, że był we mnie, bo był. Więc taka myśl czemu Bóg tworzy ładne, a to ma zło ?

Czemu uważasz, że był w Tobie diabeł?
Każdy nas grzech, to uleganiu jakiemuś jego oszustwu, ale to nie znaczy, że "diabeł jest w Tobie".
Z drugiej strony przestrzegam przed myśleniem "wtedy był, a teraz jestem wolny/wolna od jego wpływu".
To, niestety, tak nie działa. Walka się nie skończyła.

Ja miałam nie wiem jak to nazwać ,,natrentstwo diabła''. Bym nie chciała widzieć memów z moją twarzą podpisane np. opętana, czy nawiedzona

Chyba mało prawdopodobne.

Nie wszystko wiesz o mnie . Strasznie to zabrzmi, ale czy prosiłeś diabła, żeby przyszedł do ciebie i czułeś przyjemność z tego, że ci daje coś co sprawia ogromną przyjemność. Robiłeś to świadomie jak świadomie wierzysz i modlisz się do Boga. Wiesz ile kosztowało mnie się pozbycie go i jaka wojnę toczyłam, żeby się wyrzec go.

Wiem , że nie można go wypędzić na stałe, ale odrzucić się da. 6 lat temu byłam jego więźniem jako tako jestem wolna.

Dodano po 1 minucie 23 sekundach:

O, Koleżanko, to zupełnie w innym świetle stawia to, co pisałaś na poczatku pobytu na forum. Zgadzam się z @myśl, ze kontakt z egzorcystą byłby wskazany (nie, nie sądzę, żebyś była opętana, ale pewne problemy demoniczne mogą być i warto to wyjasnić).

To co opisałam to wierzchołek góry lodowej. Mi była potrzebna pomoc ja wiem

Dodano po 7 minutach 13 sekundach:

nie mozesz zarzadzac co mam czytac i jak rozumiec
nie chcesz wytłumaczyc, nie bede wiedziec i mala strata

Przeczytaj tę słowa i pomysł jak nimi mnie traktujesz jak śmiecia. Jestem lepsza, nic nie muszę idź sobie (ja) mam cię gdzieś i ty o Bogu mowisz ?? Jak z pogardą na mnie patrzysz i twoje wypowiedzi takie są.

[Czarny]

Tu naprawde nie każdy ma tyle wolnego czasu @Widziałam Boga by uważnie czytać każdy post, nie należy już oceniać że jeśli ktoś tego nie robi, to czuje się lepszy albo pogardza kimś. Takie stwierdzenie jest zbyt ocenne i to krzywdzące. Ja gdy ktoś mnie zapyta bym coś doprecyzował to albo to robię w miarę możliwości, albo nie, ale napewno nie zarzucam komuś że mnie poniża i lekceważy.
Nie dramatyzujmy niepotrzebnie.
Pozdrawiam

[Widziałam Boga]

Dlatego Panie Marku Piotrowski to co ja czuję na duszy i jaki w niej spokój to ohh... Ulga która mi łzy wyciska z oczu. Zgubiliście wątek kochani na forum Nasze zdjęcia jest kawałek, ale przeniesmy ja tu.

[Widziałam Boga]

Tu naprawde nie każdy ma tyle wolnego czasu @Widziałam Boga by uważnie czytać każdy post, nie należy już oceniać że jeśli ktoś tego nie robi, to czuje się lepszy albo pogardza kimś. Takie stwierdzenie jest zbyt ocenne i to krzywdzące. Ja gdy ktoś mnie zapyta bym coś doprecyzował to albo to robię w miarę możliwości, albo nie, ale napewno nie zarzucam komuś że mnie poniża i lekceważy.
Nie dramatyzujmy niepotrzebnie.
Pozdrawiam

Wątek się rozwinął może Pani tamta poczytać tu. I wie czemu tak ujełam słowa. A nie odrazy zarzucać mi kim jestem.

[Marek_Piotrowski]

Dlatego Panie Marku Piotrowski to co ja czuję na duszy i jaki w niej spokój to ohh... Ulga która mi łzy wyciska z oczu.

Niestety, to nie jest decydujące kryterium.

Zgubiliście wątek kochani na forum Nasze zdjęcia jest kawałek, ale przeniesmy ja tu.

Nie rozumiem?

[Widziałam Boga]

Jakie jest decydujące krytetium ? Dostrzec, a zwłaszcza zrozumieć, to nie jest mało co złe, teraz mam możliwość rozróżnić i to przez twoją upartość głównie, ksiądz mi uświadamiał też jak patrzeć na to pod kątem religi, jak Kościół interpretuje prawdziwość, wiele przykładów słyszałam. A że uwolniłam się od szatana choć trochę i uświadomić , że był ze mną i go wzywałam to.. Nie wiem czy rozumiesz to, jaka ulga przychodzi jak nie masz tych natręctw i to wiesz , że nie włada tobą on . Nie wiem jak słowami obrać to

Dodano po 3 minutach 50 sekundach:
Dlatego ja czuję ulgę, bo wiem od czego.

[Marek_Piotrowski]

Ja rozumiem, że uwolnienie to ulga. Chodzi mi o to, że to dopiero początek drogi.

[Widziałam Boga]

Ja wiem o tym. Teraz gdy coś przyśni mi się , czy zobaczę mam możliwość rozróżnić i nie tkwić błędnie w tym. Do czego zalicza się wzywanie diabła? Jakiś okultyzm czy jak to nazwać? Ja tego chyba jak w sekcie się robi nie robiłam, bo tam mają rytuały ? Tylko za jego wezwanie odczuwałam korzyści na ciele tak jak głaszcze się dziecko po plecach i ono to czuje. Bo ktoś pytał czy miałam styczność z horoskopami, wywoływaniem duchów i innymi rzeczami, a to można podczepić pod to.

Dodano po 2 minutach 2 sekundach:
Skąd aż takie zapędy się ma?

[Jozek]

Bzdury znow wasc piszesz, bo porady to sa porady a wszelkie pytania w zwiazku z widzeniami to zwykle chamstwo, na bazie glupoty i wscibstwa, by komus wmawiac swoje urojenia.
Widzisz, wlasnie tu widac wyraznie ze koniecznie chcesz czyjes slowa krytykowac i dlatego po chamsku wypytujesz ludzi by znalesc w ich wypowiedziach cokolwiek co bedziesz mogl skrytykowac i uzyc przeciwko nim.
Chcialbym takze niniejszym przestrzec przed odpowiadaniem na twoje manipulacyjne pytania.
A administracje prosze o przypilnowane by nikt nie naduzywal jakichkolwiek Pism, czy sposobu dzialania Kosciola by prowadzic swoje uzurpatorskie dzialania i niszczenia czyjejs wiary i wrecz zlosliwego obrazania wierzacych w zakamuflowany sposob, by nie mogli sie nawet bronic.

Dodano po 3 minutach 17 sekundach:

Ja rozumiem, że uwolnienie to ulga. Chodzi mi o to, że to dopiero początek drogi.

Ty nie masz w tym wzgledzie nic a nic do powiedzenia, tylko ksiadz u ktorego byla.
To co ksiadz jej zalecil jest wiazace nie tylko dla niej, ale i ksiedza.
Jesli chcialbys pomoc to masz jedyna droge, porozmawiac z jej proboszczenm i jemu wytlumaczyc ze to dopiero poczatek drogi, zamiast znecac sie na autorce tematu.
Wiesz, ty nawet nie masz najmniejszego prawa pytac ja o to co ksiadz jej powiedzial, bo to wylacznie sprawa miedzy nia a przedstawicielem Kosciola.

[abi]

@Widziałam Boga juz dostrzegam ze jestesmy dwa rozne swiaty i sie nie zrozumiemy.
natomiast ze odnalazlas w moich slowach jakas nienawisc czy pogarde....zadziwiajace
nie-bylo-moja-intencja

[myśl]

Nie wszystko wiesz o mnie . Strasznie to zabrzmi, ale czy prosiłeś diabła, żeby przyszedł do ciebie i czułeś przyjemność z tego, że ci daje coś co sprawia ogromną przyjemność. Robiłeś to świadomie jak świadomie wierzysz i modlisz się do Boga. Wiesz ile kosztowało mnie się pozbycie go i jaka wojnę toczyłam, żeby się wyrzec go.

Kontakt z księdzem egzorcystą był więc już kiedyś?

[Logan]

Wiem , że nie można go wypędzić na stałe, ale odrzucić się da. 6 lat temu byłam jego więźniem jako tako jestem wolna.

Nie rozumiem co to znaczy być więźniem diabła? Możesz napisać jaśniej? Masz na myśli grzech ciężki? Przecież spowiedź gładzi wszystkie grzechy.

[Marek_Piotrowski]

Józku, idź się napij herbaty.
I nie zniechęcaj - z powodu niechęci do mnie - @Widziałam Boga do regularnego kontaktu z duchownym, zwłaszcza w obliczu tego, co napisała o swojej przeszłości. Nie wykorzystuj Jej jako amunicji.

[Widziałam Boga]

Wiem , że nie można go wypędzić na stałe, ale odrzucić się da. 6 lat temu byłam jego więźniem jako tako jestem wolna.

Nie rozumiem co to znaczy być więźniem diabła? Możesz napisać jaśniej? Masz na myśli grzech ciężki? Przecież spowiedź gładzi wszystkie grzechy.

Przejdź na stronę gdzie jest ten temat , bo to nie miejsce , żeby tu rozmawiać tam odpisze Ci na pytanie.