Kontemplacja chrześcijańska

Dlaczego powinniśmy się modlić, jak powinniśmy to robić, za kogo, do kogo? Tutaj też możemy prosić inne osoby o modlitwę za nas, za naszych bliskich i innych ludzi.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13769
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2196 times

Re: Kontemplacja chrześcijańska

Post autor: sądzony » 2022-09-06, 21:27

"Bóg w czasie kontemplacji może objawiać swoją obecność przez światło, płomień, ciepło, czasem jedno i drugie."

Joachim Badeni OP
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

tropiciel

Re: Kontemplacja chrześcijańska

Post autor: tropiciel » 2022-09-11, 09:02

sądzony pisze: 2022-08-23, 14:37
Andej pisze: 2022-08-23, 14:23 Umiesiłbym to pod wspólnym tytułem: Wysublimowana modlitwa.
Kontemplacja, moim zdaniem, nie jest formą modlitwy.
sadzony napisał
Kontemplacja, moim zdaniem, nie jest formą modlitwy.
/ gwoli ścisłości - kontemplacja jest szczytem modlitwy , mówiąc o modlitwie nie należy słowa kontemplacja wyrzucać poza nawias , jednak jeżeli ktoś mówi że medytuje wówczas dla niego pojęcie kontemplacja nie istnieje . w myśl pasjonatów medytacji , słowo medytacja zawiera wszelkie cechy kontemplacji . tak to w białych rękawiczkach nastepuje zamiana słów . pozdrawiam

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13769
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2196 times

Re: Kontemplacja chrześcijańska

Post autor: sądzony » 2022-09-11, 09:21

tropiciel pisze: 2022-09-11, 09:02 gwoli ścisłości - kontemplacja jest szczytem modlitwy ,
Lecz nie jest jej formą jak napisałem.
tropiciel pisze: 2022-09-11, 09:02 mówiąc o modlitwie nie należy słowa kontemplacja wyrzucać poza nawias ,
Fakt, że tak rozumiesz nie oznacza, iż ktoś tak czyni.
tropiciel pisze: 2022-09-11, 09:02 jednak jeżeli ktoś mówi że medytuje wówczas dla niego pojęcie kontemplacja nie istnieje .
Skąd wiesz co istnieje, a co nie istnieje dla kogoś kto coś mówi? Twoje wpisy kręcą się w kółko. Piszesz by coś napisać?
tropiciel pisze: 2022-09-11, 09:02 w myśl pasjonatów medytacji , słowo medytacja zawiera wszelkie cechy kontemplacji .
Na tyle na ile modlitwa zawiera cechy relacji z Bogiem (o ile kumasz w ogóle bazę).
tropiciel pisze: 2022-09-11, 09:02 tak to w białych rękawiczkach nastepuje zamiana słów.
Nikt nic nie zmienia.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

tropiciel

Re: Kontemplacja chrześcijańska

Post autor: tropiciel » 2022-09-11, 11:24

sądzony pisze: 2022-09-11, 09:21
tropiciel pisze: 2022-09-11, 09:02 gwoli ścisłości - kontemplacja jest szczytem modlitwy ,
Lecz nie jest jej formą jak napisałem.
tropiciel pisze: 2022-09-11, 09:02 mówiąc o modlitwie nie należy słowa kontemplacja wyrzucać poza nawias ,
Fakt, że tak rozumiesz nie oznacza, iż ktoś tak czyni.
tropiciel pisze: 2022-09-11, 09:02 jednak jeżeli ktoś mówi że medytuje wówczas dla niego pojęcie kontemplacja nie istnieje .
Skąd wiesz co istnieje, a co nie istnieje dla kogoś kto coś mówi? Twoje wpisy kręcą się w kółko. Piszesz by coś napisać?
tropiciel pisze: 2022-09-11, 09:02 w myśl pasjonatów medytacji , słowo medytacja zawiera wszelkie cechy kontemplacji .
Na tyle na ile modlitwa zawiera cechy relacji z Bogiem (o ile kumasz w ogóle bazę).
tropiciel pisze: 2022-09-11, 09:02 tak to w białych rękawiczkach nastepuje zamiana słów.
Nikt nic nie zmienia.
sądzony napisał
Na tyle na ile modlitwa zawiera cechy relacji z Bogiem
no i cała rzeczywistość - kontemplacja zanika ponieważ medytując ( bezmyślne przeniesienie medytacji ze wschodu ) stosujemy zamiennik odrzucając jeden wyraz - kontemplacja . bo ona już niepotrzebna i co ciekawe większość pasjonatów medytacji ( tzw chrześcijańskiej ) zapomina celowo o słowie - kontemplacja . stosują jeszcze słowo modlitwa bo nijak go wyrzucić , ale i to słowo zaniknie w ich języku . na szczęście tylko w ich języku .
sadzony napisał
Lecz nie jest jej formą jak napisałem.
a czym jest kontemplacja według ciebie ?
sądzony napisał
(o ile kumasz w ogóle bazę).
nie wiem o co chodzi ale pewnikiem temat kontemplacja nie ma wiele wspólnego ze sportem .
sądzony napisał
Skąd wiesz co istnieje, a co nie istnieje dla kogoś kto coś mówi? Twoje wpisy kręcą się w kółko. Piszesz by coś napisać?
właśnie cały problem wiaże się z niezrozumieniem słów przez ciebie o których piszesz i chcesz uchodzić za znawce . tymi słowami są medytacja i kontemplacja - a zamieszanie bierze się z jednego słowa medytacja , ponieważ przytaczasz jakieś dziwolągowate cytaty różnych osób - a w tych cytatach praktycznie nie używa się słowa kontemplacja . wtedy zaczynasz się gubić ponieważ jako pasjonat medytacji ( chociaż bardzo w to wątpię ) nie rozróżniasz medytacji od kontemplacji . i wychodzi takie masło maślane . o kontemplacji trudno jest mówić medytującemu bo u niego w słownictwie nie istnieje słowo kontemplacja ( chyba że udaje iz medytuje ) czyli w sposób bezmyślny powtarza jakąś mantre . pozdrawiam

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14931
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4184 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Kontemplacja chrześcijańska

Post autor: Dezerter » 2022-09-11, 12:03

Tropiciel pisze nieprawdę twierdząc, że ktoś w tym wątku zamazuje, czy ukrywa stosując zamiennik kontenplacja- medytacja
kontemplacja zanika ponieważ medytując ( bezmyślne przeniesienie medytacji ze wschodu ) stosujemy zamiennik odrzucając jeden wyraz - kontemplacja .
właśnie cały problem wiaże się z niezrozumieniem słów przez ciebie o których piszesz i chcesz uchodzić za znawce . tymi słowami są medytacja i kontemplacja - a zamieszanie bierze się z jednego słowa medytacja , ponieważ przytaczasz jakieś dziwolągowate cytaty różnych osób - a w tych cytatach praktycznie nie używa się słowa kontemplacja .
Przypomną ci tropicielu, że ten watek powstał właśnie po to by odróżnić i zgłębić temat kontemplacji i nauczyć się odróżniać ją od medytacji
tak dla przypomnienia byś bzdur dalej nie pisał
Dezerter pisze: 2022-04-13, 21:41 W wątku o Medytacji chrześcijańskiej propagowanej i praktykowanej przez z Ośrodkiem Medytacji Chrześcijańskiej w Klasztorze Benedyktyńskim w Lubiniu.
viewtopic.php?t=735&hilit=Kontemplacja

i kilku innych np Medytacja Ignacjańska - szerzej znanej medytacji Ignacjańskiej Słowa Bożego praktykowanej u Jezuitów
viewtopic.php?t=585&hilit=Kontemplacja
pojawia się pojęcie
Kontemplacja
czas je wyjaśnić, zgłębić i poznać
Proponuję zainteresowanym zebrać w tym wątku wszystkie definicje i ważne informację
bo temat Kontemplacja jest ważny
Kontemplacja (katolicyzm)

Kontemplacja ((łac.) contemplatio – przypatrywanie się, rozważanie[1]) – szczególny, mający wiele wymiarów, rodzaj modlitwy. Mistyka chrześcijańska uznaje, że możliwa jest jedynie dzięki łasce wiary, gdyż kontemplacja jest spoglądaniem w wierze na Chrystusa[2]. Chrześcijańskie doświadczenie kontemplacji rozpoznaje zasadniczo trzy etapy jej rozwoju. Zazwyczaj pierwszym stopniem jest kontemplacja nabyta, będąca skutkiem ludzkiego starania wspartego łaską, zwłaszcza modlitewnego rozmyślania nad rzeczywistościami, które ukazuje wiara, np. historią zbawienia. Jest ona spokojnym, miłosnym oddaniem się Bogu[3]. Drugim etapem rozwoju jest ciemna kontemplacja mistyczna, która jest owocem samego działania Bożego, uwalniającego człowieka od wszystkiego co stworzone. Jest nazywana ciemną, gdyż poprzez nią Bóg odrywa człowieka od naturalnego światła, które czerpał do tej pory ze zmysłów[4]. Punktem dojścia kontemplacji jest realne doświadczenie i poznanie rzeczywistości Bożej, zjednoczenie z życiem samej Trójcy Świętej. Jest to tzw. kontemplacja wlana oznaczająca działanie łaski w wierzącym prowadzące do stanów ekstatycznych[5]. Czasem kontemplację utożsamia się z medytacją chrześcijańską.
więcej tutaj
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kontemplacja_(katolicyzm)
sądzony pisze: 2022-04-13, 22:43 Za bp. Siemianowskim oraz ks. Kiwka cytującymi w opracowaniu "Chrześcijańska medytacja monologiczna" KKK 2654 (mistycy/Ewangelia) proponuję coś w rodzaju grafiki uzmysławiającej gdzie "lokalizować" można "stan" kontemplacji:

Obrazek

Myślę, że to może być pomocne. Obrazki w łatwiejszy sposób uzmysławiają pewne rzeczy.

Dodano po 34 minutach 59 sekundach:
Na tyle na ile to rozumiem, pojmuję i ogarniam widzę kontemplację w następujący sposób spróbuję uprościć.
1. Kontemplacja nabyta – np. medytacja (ale nie w sensie rozważania Słowa), wyciszenie, uspokojenie, odwrócenie uwagi z zewnątrz do wewnątrz i skupienie uwagi na Obecności Boga;
2. Ciemna kontemplacja – „odcinanie się” od wszystkiego ku Bogu; patrz. św. Jan od Krzyża, Noc Ciemna:

"Droga zaś zjednoczenia opiera się na jednej niezbędnej rzeczy, to jest na umiejętności prawdziwego zaparcia się siebie tak co do zmysłów ,jak i co do ducha, na cierpieniu dla Chrystusa i unicestwieniu się we wszystkim."

3. Kontemplacja wlana – „Już nie ja żyję, a żyje we mnie Chrystus”.
Dodano po 9 minutach 11 sekundach:
Jeśli nadal mnie rozumiesz, to ja spróbowałem wyjaśnić to w bardzo prostych słowach:
Dezerter pisze: 2022-04-13, 23:40 Mi wychodzą 3 etapy- szukam konkretów
1. modlitewnego rozmyślania nad rzeczywistościami, które ukazuje wiara
2. ciemna kontemplacja mistyczna, która jest owocem samego działania Bożego, uwalniającego człowieka od wszystkiego co stworzone
3.realne doświadczenie i poznanie rzeczywistości Bożej, zjednoczenie z życiem samej Trójcy Świętej
prościzna :p
Najpierw sobie rozmyślam o Bożych sprawach
na to Bóg mi odpowiada i uwalnia od rzeczywistości fizycznej
i doprowadza do doświadczenia, poznania, zjednoczenie ze Sobą.
Ale to takie proste nie może być skoro prawie nikt nie osiąga stany 2 i 3 pomimo, że połowa katolików modlitewnie rozmyśla o sprawach Bożych.
Wniosek
ważne jest to jak modlitewnie rozmyślamy
no właśnie jak?
Ostatnio zmieniony 2022-09-11, 12:03 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13769
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2196 times

Re: Kontemplacja chrześcijańska

Post autor: sądzony » 2022-09-11, 12:30

tropiciel pisze: 2022-09-11, 11:24 no i cała rzeczywistość - kontemplacja zanika ponieważ medytując ( bezmyślne przeniesienie medytacji ze wschodu ) stosujemy zamiennik odrzucając jeden wyraz - kontemplacja .
Nie wiem kto nawciskał Ci takich bredni, ale spoko. Akceptuję, że tak uważasz.
tropiciel pisze: 2022-09-11, 11:24 bo ona już niepotrzebna i co ciekawe większość pasjonatów medytacji ( tzw chrześcijańskiej ) zapomina celowo o słowie - kontemplacja .
Nie sądzę. Uważam się za pasjonata i o niczym nie zapominam. Widocznie nie "obejmujesz" pewnych spraw lub nie cchcesz.
tropiciel pisze: 2022-09-11, 11:24 stosują jeszcze słowo modlitwa bo nijak go wyrzucić , ale i to słowo zaniknie w ich języku . na szczęście tylko w ich języku .
Nostradamus?
tropiciel pisze: 2022-09-11, 11:24 a czym jest kontemplacja według ciebie ?
Pisałem o tym już wiele razy. Poczytaj temat. Nie będę się powtarzał. Ty i tak nie masz ochoty przyswajać czegokolwiek.
tropiciel pisze: 2022-09-11, 11:24 nie wiem o co chodzi ale pewnikiem temat kontemplacja nie ma wiele wspólnego ze sportem .
Chyba, że sportem jest przekomarzanie się.
tropiciel pisze: 2022-09-11, 11:24 właśnie cały problem wiaże się z niezrozumieniem słów przez ciebie o których piszesz i chcesz uchodzić za znawce .
Rozumiem. Nie jestem znawcą. A uchodzę jedynie za uchodźcę.
tropiciel pisze: 2022-09-11, 11:24 tymi słowami są medytacja i kontemplacja - a zamieszanie bierze się z jednego słowa medytacja ,
Zamieszanie tkwi w Twoim umyśle. U mnie jest dość jasno.
tropiciel pisze: 2022-09-11, 11:24 ponieważ przytaczasz jakieś dziwolągowate cytaty różnych osób - a w tych cytatach praktycznie nie używa się słowa kontemplacja .
W temacie kontemplacja w przeciwieństwie do Ciebie, staram się pisać o kontemplacji. Wydaje mi się, że masz jakąś głęboką traumę związaną ze słowem "medytacja".
tropiciel pisze: 2022-09-11, 11:24 wtedy zaczynasz się gubić ponieważ jako pasjonat medytacji ( chociaż bardzo w to wątpię ) nie rozróżniasz medytacji od kontemplacji .
Skoro wątpisz nie nazywaj pasjonatem.
Winieneś napisać "moim zdaniem nie rozróżniasz".
tropiciel pisze: 2022-09-11, 11:24 i wychodzi takie masło maślane .
W ciemności wszystkie koty pozostają szare.
tropiciel pisze: 2022-09-11, 11:24 o kontemplacji trudno jest mówić medytującemu bo u niego w słownictwie nie istnieje słowo kontemplacja
Niezłe bzdury :)
tropiciel pisze: 2022-09-11, 11:24 ( chyba że udaje iz medytuje ) czyli w sposób bezmyślny powtarza jakąś mantre . pozdrawiam
Ty to robisz. Powtarzasz mantre.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

tropiciel

Re: Kontemplacja chrześcijańska

Post autor: tropiciel » 2022-09-11, 14:46

Dezerter pisze: 2022-09-11, 12:12 Tropiciel pisze nieprawdę twierdząc, że ktoś w tym wątku zamazuje, czy ukrywa stosując zamiennik kontenplacja- medytacja (...)

Dodano po 9 minutach 11 sekundach:
Jeśli nadal mnie rozumiesz, to ja spróbowałem wyjaśnić to w bardzo prostych słowach:
Dezerter pisze: 2022-04-13, 23:40 Mi wychodzą 3 etapy- szukam konkretów
1. modlitewnego rozmyślania nad rzeczywistościami, które ukazuje wiara
2. ciemna kontemplacja mistyczna, która jest owocem samego działania Bożego, uwalniającego człowieka od wszystkiego co stworzone
3.realne doświadczenie i poznanie rzeczywistości Bożej, zjednoczenie z życiem samej Trójcy Świętej
prościzna :p
Najpierw sobie rozmyślam o Bożych sprawach
na to Bóg mi odpowiada i uwalnia od rzeczywistości fizycznej
i doprowadza do doświadczenia, poznania, zjednoczenie ze Sobą.
Ale to takie proste nie może być skoro prawie nikt nie osiąga stany 2 i 3 pomimo, że połowa katolików modlitewnie rozmyśla o sprawach Bożych.
Wniosek
ważne jest to jak modlitewnie rozmyślamy
no właśnie jak?
dezerter przytoczył cytat
Czasem kontemplację utożsamia się z medytacją chrześcijańską (BŁĘDNIE! DOPISEK DEZ)).
diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach a tutaj mamy dokładnie ony szczegół . człowiek medytujący tzw ( medytacją chrzescijanską ) nie ma w swoim pojęciu kontemplacja ponieważ tak jak mówi cytat utożsamia medytacje z kontemplacją . o medytacjach zakonów czy biskupach pasjonatach medytacji pisał nie będę ponieważ jak wszyscy wiemy część zakonów jak i osób duchownych przejeła medytacje wschodnich mnichów ( szczegolnie tybetańskich ) i w sposób bezkrytyczny przeniosla ją na grunt chrześcijaństwa , nie mówiąc o tym że niektórzy medytowali za wskazaniami mistrzów mnichów tybetu . mowa jest o kontemplacji i tego się trzymajmy , jednak dyskusja ma sens wtedy gdy temat i wszelkie odnośniki do tematu tyczą się dokładnie tematu - niestety ale w waszym wydaniu ( dezerter i sądzony ) tak w temacie medytacja jak i kontemplacja owe odnośniki są identyczne -co wskazuje że albo nie rozumiecie tematu albo celowo zniekształcacie wątek .jedno jest pewne w kkk istnieje pojęcie kontemplacja . jest jeszcze jedna ważna rzecz otóż jak pisze dezerter
Ale to takie proste nie może być skoro prawie nikt nie osiąga stany 2 i 3 pomimo, że połowa katolików modlitewnie rozmyśla o sprawach Bożych.
Wniosek
ważne jest to jak modlitewnie rozmyślamy
czyli dochodzimy do pewnych wniosków , mianowicie ze rozmyślamy a nie medytujemy .ważne jest to o tyle że na temat modlitwy i rozważan czy rozmyślań wiele mówi wyszyński ( mam nadzieje że żaden nierozsądny człowiek nie będzie używal słowa wyszynski medytował ) chociaż przywołany tu kiedyś cytat mówił o tym że w pismie świętym w psalmach pojawia się medytacja ( bzdura ) .
natomiast do sądzonego - otóż odpowiedż masz w tym co zacytował dezerter - dla większości medytujących tzw ( medytacją chrzescijańską ) zanika pojęcie kontemplacja na rzecz medytacja - dlatego tak się dzieje że w sposób niewłasciwy przekazywano im sposób modlitwy . zamiast uzywać słowa modlitwa zastosowano słowo medytacja .zły posiał swoje ziarno i biedna kontemplacja zanika .dokładnie oddaje to własnie ten cytat
Czasem kontemplację utożsamia się z medytacją chrześcijańską.
. jeszcze jedno czlowiek medytujący nie uzywa słów brednie ani tym podobnych dlatego że tzw medytacja ( nie utożsamiać z żadną religią ) wprowadza spokój ( tak słyszałem ) - jednak w praypadku chrześcijanina wystarczy modlitwa . pozdrawiam

Dodano po 2 minutach 44 sekundach:
mysle że mozna się doczytać bo za dużo było odnośnikow . przepraszam .
Ostatnio zmieniony 2022-09-11, 15:30 przez Dezerter, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14931
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4184 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Kontemplacja chrześcijańska

Post autor: Dezerter » 2022-09-11, 15:49

To nie są moje słowa a cytat z wiki
Po to jest ten wątek, by odróżnić i nie mylić kontemplację od medytacji, więc nie odwracaj kota ogonem
ale jak widzę 15 stron na darmo :(
więc najprościej jak się da jaka jest (moim zdaniem) różnica pomiędzy medytacją a kontemplacją?

1. W medytacji o niczym się nie rozmyśla - koncentruje się na sobie, wejściu w głąb siebie (oddaleniu sie od "tego świata") i spotkaniu tam (w głębi ducha) Miłującej Obecności, poprzez wzywanie Imienia Jezus

2. Kontemplacja jest trzy etapowa
1. modlitewnego rozmyślania nad rzeczywistościami, które ukazuje wiara
2. ciemna kontemplacja mistyczna, która jest owocem samego działania Bożego, uwalniającego człowieka od wszystkiego co stworzone
3.realne doświadczenie i poznanie rzeczywistości Bożej, zjednoczenie z życiem samej Trójcy Świętej
czyli
Najpierw sobie rozmyślam o Bożych sprawach
na to Bóg mi odpowiada i uwalnia od rzeczywistości fizycznej
i doprowadza do doświadczenia, poznania, zjednoczenie ze Sobą.
Ps
przepraszam za mocne słowa, ale uważam, że czasami trzeba - nie noś urazy proszę
Ostatnio zmieniony 2022-09-11, 15:50 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

tropiciel

Re: Kontemplacja chrześcijańska

Post autor: tropiciel » 2022-09-11, 16:45

Dezerter pisze: 2022-09-11, 15:49 To nie są moje słowa a cytat z wiki
Po to jest ten wątek, by odróżnić i nie mylić kontemplację od medytacji, więc nie odwracaj kota ogonem
ale jak widzę 15 stron na darmo :(
więc najprościej jak się da jaka jest (moim zdaniem) różnica pomiędzy medytacją a kontemplacją?

1. W medytacji o niczym się nie rozmyśla - koncentruje się na sobie, wejściu w głąb siebie (oddaleniu sie od "tego świata") i spotkaniu tam (w głębi ducha) Miłującej Obecności, poprzez wzywanie Imienia Jezus
2. Kontemplacja jest trzy etapowa
1. modlitewnego rozmyślania nad rzeczywistościami, które ukazuje wiara
2. ciemna kontemplacja mistyczna, która jest owocem samego działania Bożego, uwalniającego człowieka od wszystkiego co stworzone
3.realne doświadczenie i poznanie rzeczywistości Bożej, zjednoczenie z życiem samej Trójcy Świętej
czyli
Najpierw sobie rozmyślam o Bożych sprawach
na to Bóg mi odpowiada i uwalnia od rzeczywistości fizycznej
i doprowadza do doświadczenia, poznania, zjednoczenie ze Sobą.
Ps
przepraszam za mocne słowa, ale uważam, że czasami trzeba - nie noś urazy proszę
jakby to ująć dezertyer napisał
1. W medytacji o niczym się nie rozmyśla - koncentruje się na sobie, wejściu w głąb siebie (oddaleniu sie od "tego świata") i spotkaniu tam (w głębi ducha) Miłującej Obecności, poprzez wzywanie Imienia Jezus
bez urazy ale teraz własnie dałeś przykład wręcz doskonały odnośnie tych którzy utożsamiaja kontemplacę z medytacją - to jest to co sam zacytowałeś . prosto wtłumaczę ci jak to wygląda . otóż kontemplacja jest stanem w którym twoje władze działania ( ze tak powiem ) zostają zawieszone .kropka . natomiast stan o którym piszesz ( w chrześcijaństwie nazywa się to wejściem w głąb siebie albo modlitwą głębi , środka ) jest ciągłym działaniem człowieka . podstawowa różnica pomiędzy kontemplacją a innymi stanami cvzłowieka ( w modlitwie ) jest ta że w tych innych stanach człowiek sam poprzez swoje zmysły kieruje się do Boga ( w kontemplacji działa Bóg - tylko i wyłącznie .natomiast medytacja nie wiem do czego prowadzi - najprościej ujął by to mnich buddyjski - wchodzenie poza siebie , uzyskanie jakiejś świadomości itd .
dezerter napisał
. Kontemplacja jest trzy etapowa[
- nie .kontemplacja jest kontemplacją od początku do końca bez etapów .
i czas wreszcie rozmawiać o kontemplacji a nie medytacji bo ta nijak się ma do chrześcijaństwa a tym bardziej do kontemplacji . pozdrawiam

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Kontemplacja chrześcijańska

Post autor: Jozek » 2022-09-11, 18:22

Mysle ze wazniejsza jest Wiara, a raczej jej rozumienie, niz jakiekolwiek medytacje, czy kontemplacje.
Po prostu trzeba pierw rozumiec co i jak kontemplowac, zamiast uczyc sie kontemplowac, bo umiejetnosc kontemplacji nie ma nic wspolnego z Wiara. To zwyczajnie psychologiczno mechaniczna umiejetnosc, nic nie wnoszaca do Wiary.
Jak czytanie poezji, czy pisanie wierszy.
Z medytacja jest jeszcze gorzej. To tak jakby nauczyc sie Pism na pamiec i myslec ze jest sie wierzacym i blisko Boga.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13769
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2196 times

Re: Kontemplacja chrześcijańska

Post autor: sądzony » 2022-09-11, 21:26

tropiciel pisze: 2022-09-11, 14:48 natomiast do sądzonego - otóż odpowiedż masz w tym co zacytował dezerter - dla większości medytujących tzw ( medytacją chrzescijańską ) zanika pojęcie kontemplacja ...
Medytacja, jak każda modlitwa wewnętrzna, "wydeptująca" drogę kontemplatywną, stanowi modlitwę kontemplacyjną. Nie jest jednak, moim zdaniem, kontemplacją wlaną.

To nie jest do końca takie proste. Do zbliżenia do istoty należałoby zintegrować pewne pojęcia, a nawet przestawić sposób rozumowania. Wywrócić się na lewą stronę. Ja przynajmniej tak to "rozeznaję".
tropiciel pisze: 2022-09-11, 14:48 ... na rzecz medytacja - dlatego tak się dzieje że w sposób niewłasciwy przekazywano im sposób modlitwy .
Moi rodzice nigdy w życiu nie używali słowa "medytacja". Słowo "modlitwa" wyssałem z mlekiem matki i wyryte mam w sercu poprzez katolickie wychowanie. Dlatego nie boję się słowa medytacja. Droga mej modlitwy rozpoczęła się od "paciorka". I wciąż trwa. Może błądzę, może się mylę, ale na obecnym etapie uważam, że czegoś się boisz.

Dodano po 7 minutach 40 sekundach:
tropiciel pisze: 2022-09-11, 16:45 ... otóż kontemplacja jest stanem w którym twoje władze działania ( ze tak powiem ) zostają zawieszone .kropka . natomiast stan o którym piszesz ( w chrześcijaństwie nazywa się to wejściem w głąb siebie albo modlitwą głębi , środka ) jest ciągłym działaniem człowieka . podstawowa różnica pomiędzy kontemplacją a innymi stanami cvzłowieka ( w modlitwie ) jest ta że w tych innych stanach człowiek sam poprzez swoje zmysły kieruje się do Boga ( w kontemplacji działa Bóg - tylko i wyłącznie ...
Poniekąd.
Piszesz jednak o "kontemplacji wlanej". Zapominasz natomiast o modlitwie kontemplacyjnej.

2709 Co to jest kontemplacja? Św. Teresa odpowiada: "Kontemplacja myślna nie jest, według mnie, niczym innym jak głębokim związkiem przyjaźni, w którym rozmawiamy sam na sam z Bogiem, w przekonaniu, że On nas kocha" 7 .
Kontemplacja szuka Tego, "którego miłuje dusza moja" (Pnp 1, 7) 8 , to znaczy Jezusa, a w Nim Ojca. Jest On poszukiwany, a pragnienie Boga jest zawsze początkiem miłości; jest On poszukiwany w czystej wierze, w tej wierze, która sprawia nasze narodzenie z Niego i życie w Nim. W czasie kontemplacji można jeszcze rozmyślać, w każdym jednak razie spojrzenie kieruje się na Pana.


I jak pan to wyjaśnisz?
hmm

Dodano po 5 minutach 37 sekundach:
tropiciel pisze: 2022-09-11, 16:45 nie .kontemplacja jest kontemplacją od początku do końca bez etapów .
Znasz św Terese z Avili i św Jana od Krzyża?

"Kontemplacja wlana" jest zjednoczeniem. Byciem z Bogiem. "Kontemplacja" jako proces (jak niektórzy trochę chyba nieświadomie używają słowa kontemplacja), którą ja nazywam modlitwą, życiem, drogą kontemplatywną oczywiście ma etapy. Choć są umowne i niewyraźne. Jak wszystko co "nazywają ludzie". Trudno stwierdzić kiedy jednostka jest adolescentem, a kiedy już dorosłym. Nasza modlitwa również dojrzewa.

Dodano po 13 minutach 37 sekundach:
Tak to rozumiem:

Obrazek

Oczywiście na dzień dzisiejszy i niewykluczone, że błędnie.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Kontemplacja chrześcijańska

Post autor: Jozek » 2022-09-12, 11:11

No, ale co chcesz z tym zrobic, jaki to ma miec cel dla ciebie i w jaki sposob chcesz ten cel osiagnac kozystajac z tych rubryk jakie podales?
Masz jakies konkretne instrukcje, nauki ktore bezblednie przeprowadza cie przez te rubryki i we wlasciwej kolejnosci?
Skad bedziesz wiedzial kiedy i czy dobrze to robisz i czy dobrze zrozumiales co, jak i dlaczego robic?
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

tropiciel

Re: Kontemplacja chrześcijańska

Post autor: tropiciel » 2022-09-12, 20:29

sądzony pisze: 2022-09-11, 21:53
tropiciel pisze: 2022-09-11, 14:48 natomiast do sądzonego - otóż odpowiedż masz w tym co zacytował dezerter - dla większości medytujących tzw ( medytacją chrzescijańską ) zanika pojęcie kontemplacja ...
Medytacja, jak każda modlitwa wewnętrzna, "wydeptująca" drogę kontemplatywną, stanowi modlitwę kontemplacyjną. Nie jest jednak, moim zdaniem, kontemplacją wlaną.

To nie jest do końca takie proste. Do zbliżenia do istoty należałoby zintegrować pewne pojęcia, a nawet przestawić sposób rozumowania. Wywrócić się na lewą stronę. Ja przynajmniej tak to "rozeznaję".
tropiciel pisze: 2022-09-11, 14:48 ... na rzecz medytacja - dlatego tak się dzieje że w sposób niewłasciwy przekazywano im sposób modlitwy .
Moi rodzice nigdy w życiu nie używali słowa "medytacja". Słowo "modlitwa" wyssałem z mlekiem matki i wyryte mam w sercu poprzez katolickie wychowanie. Dlatego nie boję się słowa medytacja. Droga mej modlitwy rozpoczęła się od "paciorka". I wciąż trwa. Może błądzę, może się mylę, ale na obecnym etapie uważam, że czegoś się boisz.

Dodano po 7 minutach 40 sekundach:
tropiciel pisze: 2022-09-11, 16:45 ... otóż kontemplacja jest stanem w którym twoje władze działania ( ze tak powiem ) zostają zawieszone .kropka . natomiast stan o którym piszesz ( w chrześcijaństwie nazywa się to wejściem w głąb siebie albo modlitwą głębi , środka ) jest ciągłym działaniem człowieka . podstawowa różnica pomiędzy kontemplacją a innymi stanami cvzłowieka ( w modlitwie ) jest ta że w tych innych stanach człowiek sam poprzez swoje zmysły kieruje się do Boga ( w kontemplacji działa Bóg - tylko i wyłącznie ...
Poniekąd.
Piszesz jednak o "kontemplacji wlanej". Zapominasz natomiast o modlitwie kontemplacyjnej.

2709 Co to jest kontemplacja? Św. Teresa odpowiada: "Kontemplacja myślna nie jest, według mnie, niczym innym jak głębokim związkiem przyjaźni, w którym rozmawiamy sam na sam z Bogiem, w przekonaniu, że On nas kocha" 7 .
Kontemplacja szuka Tego, "którego miłuje dusza moja" (Pnp 1, 7) 8 , to znaczy Jezusa, a w Nim Ojca. Jest On poszukiwany, a pragnienie Boga jest zawsze początkiem miłości; jest On poszukiwany w czystej wierze, w tej wierze, która sprawia nasze narodzenie z Niego i życie w Nim. W czasie kontemplacji można jeszcze rozmyślać, w każdym jednak razie spojrzenie kieruje się na Pana.


I jak pan to wyjaśnisz?
hmm

Dodano po 5 minutach 37 sekundach:
tropiciel pisze: 2022-09-11, 16:45 nie .kontemplacja jest kontemplacją od początku do końca bez etapów .
Znasz św Terese z Avili i św Jana od Krzyża?

"Kontemplacja wlana" jest zjednoczeniem. Byciem z Bogiem. "Kontemplacja" jako proces (jak niektórzy trochę chyba nieświadomie używają słowa kontemplacja), którą ja nazywam modlitwą, życiem, drogą kontemplatywną oczywiście ma etapy. Choć są umowne i niewyraźne. Jak wszystko co "nazywają ludzie". Trudno stwierdzić kiedy jednostka jest adolescentem, a kiedy już dorosłym. Nasza modlitwa również dojrzewa.

Dodano po 13 minutach 37 sekundach:
Tak to rozumiem:

Obrazek

Oczywiście na dzień dzisiejszy i niewykluczone, że błędnie.
sądzony napisał
Medytacja, jak każda modlitwa wewnętrzna, "wydeptująca" drogę kontemplatywną, stanowi modlitwę kontemplacyjną.
nie rozmawiamy o medytacji lecz o kontemplacji to po raz , medytacja nie jest modlitwą to dwa , przywołałem twoje słowa aby pokazać że ty stosujesz właśnie zamiennik , medytacja to dla ciebie wszystko , ale tak bywa . poczytaj jeszcze raz co napisałeś .
sadzony napisał
Do zbliżenia do istoty należałoby zintegrować pewne pojęcia, a nawet przestawić sposób rozumowania. Wywrócić się na lewą stronę. Ja przynajmniej tak to "rozeznaję".
no i przecież ja to mówię ludzie którzy uważają że uprawiają medytację tzw chrzescijańską dokładnie wywracają wszystko na opak i zamiast kontemplacja używają medytacja ( nie jest to ich wina ) po części bo w taki sposób przedstawiono im modlitwę wewnętrzną . co prawda mogą teraz użyć swojego rozumu , ale tego nie zrobią . ty dokładnie potwierdzasz to co cały czas powtarzam
sądzony napisał
Słowo "modlitwa" wyssałem z mlekiem matki i wyryte mam w sercu poprzez katolickie wychowanie. Dlatego nie boję się słowa medytacja.
. nie wiem co wyssałeś z mlekiem i mnie to nie interesuje , tyle że nie rozumiem o co w tym chodzi , takie misz masz .
sądzony napisał
I jak pan to wyjaśnisz?
hmm
oczywista mogę przytoczyć kilka cytatów właśnie ze sw teresy z avila , ale za bardzo cenie tę osobę aby za jej pomocą robić rozgardiasz .dlatego tego nie zrobię . powtórzę tylko to co napisałem - kontemplacja jest kontemplacją od początku do końca i nie ma etapów . tak czytałem św jana od krzyża i św terese z avila .
sądzony napisał
Oczywiście na dzień dzisiejszy i niewykluczone, że błędnie.
cóż ciężko się do tego odnieść , gdy ktoś coś przedstawia i stwierdza że to co przedstawił jest błędne , mogę tylko zapytać po co takie coś przedstawiać ,pozdrawiam

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13769
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2196 times

Re: Kontemplacja chrześcijańska

Post autor: sądzony » 2022-09-12, 21:16

tropiciel pisze: 2022-09-12, 20:29 nie rozmawiamy o medytacji lecz o kontemplacji to po raz ,
Zgadza się, lecz to Ciebie wciąż uwiera to słowo i je przywołujesz.
tropiciel pisze: 2022-09-12, 20:29 medytacja nie jest modlitwą to dwa ,
Wierzę, że w to wierzysz. Akceptuję Twoje podejście do sprawy. Rozumiem Twój punkt widzenia i nie mam nic przeciwko byś tak uważał i był przekonany o swej racji.
Pozwól jednak, iż będę miał swoje zdanie.
tropiciel pisze: 2022-09-12, 20:29 przywołałem twoje słowa aby pokazać że ty stosujesz właśnie zamiennik ,
Medytacja jest formą modlitwy. Nie jest zamiennikiem. Modlitwa słowna odmawiana podczas mszy w kościele ma formę zewnętrzną wspólnotową i nie jest (moim zdaniem) medytacją. Również śpiew nią nie jest.
tropiciel pisze: 2022-09-12, 20:29 medytacja to dla ciebie wszystko , ale tak bywa .
Nie sądzę. A z ciekawości gdzie tak bywa?
tropiciel pisze: 2022-09-12, 20:29 poczytaj jeszcze raz co napisałeś .
Przeczytaj raz jeszcze proszę to czego nie napisałeś.
tropiciel pisze: 2022-09-12, 20:29 no i przecież ja to mówię
Jak dla mnie to mówisz jedynie: „nie ma medytacji chrześcijańskiej”. Wybacz, ale w Twoich chyba 30 postach niczego więcej nie ma. Choć muszę przyznać jest jakiś potencjał, który zasłania lęk.
tropiciel pisze: 2022-09-12, 20:29 ludzie którzy uważają że uprawiają medytację tzw chrzescijańską
Uprawiać można ogródek.
tropiciel pisze: 2022-09-12, 20:29 dokładnie wywracają wszystko na opak i zamiast kontemplacja używają medytacja
Przecież kontemplacji nie można Twoim zdaniem „uprawić”, bo jak piszesz:
tropiciel pisze: 2022-09-11, 16:45 ... otóż kontemplacja jest stanem w którym twoje władze działania ( ze tak powiem ) zostają zawieszone .kropka …
hmmm
tropiciel pisze: 2022-09-12, 20:29 ( nie jest to ich wina ) po części bo w taki sposób przedstawiono im modlitwę wewnętrzną .
A kto niby im ją przedstawił?
Nie uczą jej na katechezie. Mi nikt o niej nie mówił. Sam z bożą pomocą ją odkryłem.
tropiciel pisze: 2022-09-12, 20:29 co prawda mogą teraz użyć swojego rozumu , ale tego nie zrobią .
Twierdzisz, że katolicy to głupcy?
tropiciel pisze: 2022-09-12, 20:29 ty dokładnie potwierdzasz to co cały czas powtarzam
Czyli głupcy …
tropiciel pisze: 2022-09-12, 20:29 nie wiem co wyssałeś z mlekiem i mnie to nie interesuje , tyle że nie rozumiem o co w tym chodzi , takie misz masz .
Już pisałem. Interesuje Cię jedynie lęk przed słowem „medytacja”.
tropiciel pisze: 2022-09-12, 20:29 oczywista mogę przytoczyć kilka cytatów właśnie ze sw teresy z avila , ale za bardzo cenie tę osobę aby za jej pomocą robić rozgardiasz .dlatego tego nie zrobię . powtórzę tylko to co napisałem - kontemplacja jest kontemplacją od początku do końca i nie ma etapów .
Jeżeli ma początek i koniec ma pewnie i środek to już ma co najmniej trzy etapy.
tropiciel pisze: 2022-09-12, 20:29 tak czytałem św jana od krzyża i św terese z avila .
Czym są komnaty, mieszkania?
A czym jest Noc Zmysłów, Noc Ducha, …?
Czy nie są to swego rodzaju „etapy” drogi kontemplacyjnej?
tropiciel pisze: 2022-09-12, 20:29 cóż ciężko się do tego odnieść , gdy ktoś coś przedstawia i stwierdza że to co przedstawił jest błędne ,
A jednak Ci się udało (odnieść).

Chyba masz problem z czytaniem. Nie napisałem, że to co przedstawiłem jest błędne. Przeczytaj raz jeszcze.
Pisząc „wierzę w Boga”, nie oznacza iż On istnieje, ani że wiem, iż On istnieje.
Jednostka, która się rozwija zakłada możliwość błędu.
Zbyt dobrze się znam, by traktować się jako nieomylnego.
tropiciel pisze: 2022-09-12, 20:29 mogę tylko zapytać po co takie coś przedstawiać ,pozdrawiam
„głupiec błądzi w pewnościach, by mędrzec mógł sięgnąć prawdy wątpliwością”
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Kontemplacja chrześcijańska

Post autor: Jozek » 2022-09-12, 21:27

Sadzony, samo slowo medytacja nikogo nie uwiera jako slowo. Uwiera jedynie twoje uzywanie tego slowa jakby to bylo czyms niesamowitym i nadzwyczajnym, a na dodatek niemal jednoznacznym z kontemplacja, albo przynajmniej w tym samym szeregu zakwalifikowana.
Cale szczescie ze nie interesowales sie szamanizmem.
To bylby dopiero wygibus by zrobic z tego szamanizm chrzescijanski. ;)
Ostatnio zmieniony 2022-09-12, 21:29 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

ODPOWIEDZ