Dialog wierzącego z niewierzącym

Rozmowy, które dotyczą osób niewierzących, osób które wątpią w istnienie Boga, którzy również mówią, że nie należy Bogu oddawać czci.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Dialog wierzącego z niewierzącym

Post autor: Jozek » 2022-04-22, 12:11

Syn Jana, wiesz, ja widzialem sporo nadnaturalnych rzeczy naturalnymi zmyslami, choc watpilem w to co widzialem podejzewajac moj mozg ze robi mi jakies psikusy.
W koncu zdarzylo sie tak ze to co widzialem zostalo utrwalone na zdjeciach.
Tak ze musialem po prostu odrzucic swoje zwatpienie, bo kamery raczej nie tylko nie miewaja halucynacji, ale tez nie maja mozgu ktory moglby je wywolac.
Ostatnio zmieniony 2022-04-22, 12:12 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18854
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2600 times
Been thanked: 4595 times
Kontakt:

Re: Dialog wierzącego z niewierzącym

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-04-22, 12:19

Od braku argumentów gorsze są złe argumenty.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13756
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2195 times

Re: Dialog wierzącego z niewierzącym

Post autor: sądzony » 2022-04-22, 12:57

@SynJana wydaje mi się, że do końca życia pozostaniesz bez odpowiedzi. Nie zaspokoisz swej ciekawości. Nawet gdybyś okazał się najinteligentniejszym człowiekiem na ziemi wciąż tonął będziesz w deszczu pytań.
Może jedyną odpowiedzią jest wiara.
Może odpowiedzią na pytanie: "dlaczego ludzie wierzą?", której poszukujesz jest pokora.

Dodano po 44 sekundach:
Marek_Piotrowski pisze: 2022-04-22, 12:09 Na pewnym poziomie rzeczywistości NIC nie jest "nadnaturalne". W pewnym sensie Bóg też nie. Nie jest tylko opisywalny w pojęciach czasoprzestrzeni, w której żyjemy.
Zgadza się.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Dialog wierzącego z niewierzącym

Post autor: Andej » 2022-04-22, 13:05

SynJana pisze: 2022-04-22, 10:09 Zakładasz,
Ano, nie. Nie zakładam. Stwierdzam, że jest przestrzeń (jako forma opisywania materii). Mogę uznać, że jest czas - jako funkcja opisywania procesów.
Nie mam podstaw, do twierdzenia, że nie istniał punkt zerowy. Dla materii. I w konsekwencji tego, też dla czasu.

PWN: pojęcie czasoprzestrzeni wprowadził (1909) H. Minkowski w celu geometrycznego ujęcia wyników szczególnej teorii względności; powstanie opartej na tym pojęciu ogólnej teorii względności, a następnie teorii oddziaływań między cząstkami elementarnymi, ugruntowało je jako jedno z podstawowych we współczesnej fizyce.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

SynJana
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 387
Rejestracja: 11 kwie 2021
Been thanked: 20 times

Re: Dialog wierzącego z niewierzącym

Post autor: SynJana » 2022-04-22, 13:27

@Marek_Piotrowski
Człowiek w ten sposób ustawiony nie dostrzega, że nadnaturalnym jest samo istnienie - jakichkolwiek - praw fizycznych.
I masz rację - nie widzę, tu nic nadnaturalnego. W jakim sensie uważasz to, że możemy opisać interakcje fizyczne jako prawa jest nadnaturalne?
Ewentualnie - czemu uważasz to, że fizyka posiada pewne schematy za nadnaturalne? Taka jest. Czemu? Nie wiem. Z tego, co wiem, to nikt nie wie (jeszcze).

A piorun uderza bo spełnione zostały warunki do jego powstania. Oczywiście możemy schodzić coraz niżej, pytając, a czemu takie warunki są potrzebne i tak dalej. Dojdziemy też pewnie do odpowiedzi "nie wiem".
Na pewnym poziomie rzeczywistości NIC nie jest "nadnaturalne". W pewnym sensie Bóg też nie. Nie jest tylko opisywalny w pojęciach czasoprzestrzeni, w której żyjemy.
To zależy jak zdefiniujemy nadnaturalność. Dla mnie nadnaturalnym mogłoby być coś, co jest poza tym światem, tak jakby w innym wymiarze, nieco obok. Coś, co może sięgnąć ręką i zmienić coś w naszym świecie. Jednak tak, jak mówisz - w pewnym sensie wszystko, co jest można wciągnąć pod 'naturalność'.

@Jozek
Syn Jana, wiesz, ja widzialem sporo nadnaturalnych rzeczy naturalnymi zmyslami, choc watpilem w to co widzialem podejzewajac moj mozg ze robi mi jakies psikusy.
W koncu zdarzylo sie tak ze to co widzialem zostalo utrwalone na zdjeciach.
Tak ze musialem po prostu odrzucic swoje zwatpienie, bo kamery raczej nie tylko nie miewaja halucynacji, ale tez nie maja mozgu ktory moglby je wywolac.
O! Chętnie zobaczyłbym te zdjęcia i usłyszał, co nadnaturalnego przedstawiają.

@sądzony
Może odpowiedzią na pytanie: "dlaczego ludzie wierzą?", której poszukujesz jest pokora.
Może.
Mi się wydaje jednak, że ludzie nie lubią niewiadomych. Lepiej tolerują jakiekolwiek wytłumaczenie jakiegoś zjawiska niż stanąć w obliczu niewiadomej.

@Andej
Co masz na myśli, mówiąc 'punkt zerowy dla materii i czasu?

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13756
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2195 times

Re: Dialog wierzącego z niewierzącym

Post autor: sądzony » 2022-04-22, 13:46

SynJana pisze: 2022-04-22, 13:27 Lepiej tolerują jakiekolwiek wytłumaczenie jakiegoś zjawiska niż stanąć w obliczu niewiadomej.
Tak. Wiara jest, moim zdaniem, pokornym stanięciem w obliczu niewiadomej.
Mi wiara nie mówi: "wiem", a raczej: "nie dowiem się".
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18854
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2600 times
Been thanked: 4595 times
Kontakt:

Re: Dialog wierzącego z niewierzącym

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-04-22, 14:38

SynJana pisze: 2022-04-22, 13:27 @Marek_Piotrowski
Człowiek w ten sposób ustawiony nie dostrzega, że nadnaturalnym jest samo istnienie - jakichkolwiek - praw fizycznych.
I masz rację - nie widzę, tu nic nadnaturalnego.
Toż właśnie napisałem, że jak ktoś nie chce zobaczyć, to nie widzi.
W przeciwieństwie zresztą do fizyków.
W jakim sensie uważasz to, że możemy opisać interakcje fizyczne jako prawa jest nadnaturalne?
Nie takiego nie napisałem. Opis jest prosty. Samo ich istnienie jest takie. I to nie istnienie tych konkretnych w naszym Wszechświecie - ale w ogóle.
Ewentualnie - czemu uważasz to, że fizyka posiada pewne schematy za nadnaturalne? Taka jest. Czemu? Nie wiem. Z tego, co wiem, to nikt nie wie (jeszcze).
Nie "jeszcze". To jest problem nie rozwiązywalny na poziomie nauk przyrodniczych. I zresztą żadna z nich nie ma takich ambicji.
A piorun uderza bo spełnione zostały warunki do jego powstania. Oczywiście możemy schodzić coraz niżej, pytając, a czemu takie warunki są potrzebne i tak dalej. Dojdziemy też pewnie do odpowiedzi "nie wiem".
Nie. To by sugerowało, że można wiedzieć.
Na pewnym poziomie rzeczywistości NIC nie jest "nadnaturalne". W pewnym sensie Bóg też nie. Nie jest tylko opisywalny w pojęciach czasoprzestrzeni, w której żyjemy.
To zależy jak zdefiniujemy nadnaturalność. Dla mnie nadnaturalnym mogłoby być coś, co jest poza tym światem, tak jakby w innym wymiarze, nieco obok. Coś, co może sięgnąć ręką i zmienić coś w naszym świecie. Jednak tak, jak mówisz - w pewnym sensie wszystko, co jest można wciągnąć pod 'naturalność'.
Oprócz samego istnienia wszystkiego (pomijam cuda, jako zjawiska mające inne zadanie).

SynJana
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 387
Rejestracja: 11 kwie 2021
Been thanked: 20 times

Re: Dialog wierzącego z niewierzącym

Post autor: SynJana » 2022-04-22, 16:10

@sądzony
Tak. Wiara jest, moim zdaniem, pokornym stanięciem w obliczu niewiadomej.
Mi wiara nie mówi: "wiem", a raczej: "nie dowiem się".

Jednak uważasz, że istnieje Bóg i wiele innych rzeczy, które trzeba przyjąć na wiarę. Wierzysz w nie w tym moim sensie - jesteś przekonany o ich istnieniu, ale nie masz dowodu.
Mam wrażenie, że Ty zamiast WIEM, stawiasz WIERZĘ. Jeśli tak faktycznie jest, to uważam to za niebezpieczną postawę.

@Marek_Piotrowski
Więc co w tych prawach jest nadnaturalnego? Ciągle nie widzę, czemu tak twierdzisz.
Nie. To by sugerowało, że można wiedzieć.
Bo może można. Historia nauki nauczyła mnie, aby nie mówić, że "wiemy wszystko" albo "na pewno się nie da".
Oprócz samego istnienia wszystkiego
Czemu nie dałoby się wciągnąć samego istnienia w naturalność? Przecież istnienie to opis stanu.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13756
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2195 times

Re: Dialog wierzącego z niewierzącym

Post autor: sądzony » 2022-04-22, 16:24

SynJana pisze: 2022-04-22, 16:10 Jednak uważasz, że istnieje Bóg i wiele innych rzeczy, które trzeba przyjąć na wiarę. Wierzysz w nie w tym moim sensie - jesteś przekonany o ich istnieniu, ale nie masz dowodu.
Mam wrażenie, że Ty zamiast WIEM, stawiasz WIERZĘ. Jeśli tak faktycznie jest, to uważam to za niebezpieczną postawę.
Uważam i wierzę, że Bóg istnieje. Nie ma rzeczy, które muszę, a przynajmniej niczego nie doświadczam w taki sposób. Niema dla mnie znaczenia czy istnieje Bangladesz, a co za tym idzie nie zajmuje mnie to wcale. Poza tym wiara w Boga jest wciąż zmieniającym się procesem, a nie przekonaniem. Nie potrzebuje dowodu, a jednak wciąż je dostaje. Może nawet nie dostaje, a dostrzegam. Po prostu zamykam oczy i patrzę przez powieki (wiem to abstrakcja).

Chyba nawet "wierzę" stawiam wyżej niż "wiem", ale nie w kontekście wiary w Boga.

Dlaczego to niebezpieczne?
Ostatnio zmieniony 2022-04-22, 16:51 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18854
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2600 times
Been thanked: 4595 times
Kontakt:

Re: Dialog wierzącego z niewierzącym

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-04-22, 16:37

@SynJana - właśnie potwierdziłeś moja tezę, iż człowiek nastawiony na negację, a nie na zrozumienie, nawet najprostszym i najbardziej oczywistym konstatacjom zaprzeczy, nie wnikając nawet, czemu nauki przyrodnicze nie są (i nigdy nie będzie w stanie) odpowiedzieć na pytanie "dlaczego".
A to już jest kwestia nieznajomości teorii poznania.

SynJana
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 387
Rejestracja: 11 kwie 2021
Been thanked: 20 times

Re: Dialog wierzącego z niewierzącym

Post autor: SynJana » 2022-04-22, 16:48

@Marek_Piotrowski
Wiem ciągle potwierdzam Twoje tezy. Jednak zamiast powiedzieć czemu uważasz, ze prawa przyrody są nadnaturalne wolisz stwierdzić, że jestem zamknięty na odpowiedź. A ja Ci mogę powiedzieć, że coś sobie ubzdurałeś i będziemy w tym samym miejscu.

Możesz sprecyzować o jakie DLACZEGO Ci chodzi?

@sądzony
Niebezpieczne, bo nie ma narzędzi aby weryfikować, czy Twoje "wierzę" jest zgodne z prawdą. Mogę sobie wyobrazić, że ktoś posiada Twoje nastawienie (w kwestii weryfikacji przedmiotu wiary), ale jego Bóg nakazuje walkę zbrojną z ludźmi mającymi inne poglądy.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Dialog wierzącego z niewierzącym

Post autor: Andej » 2022-04-22, 17:11

SynJana pisze: 2022-04-22, 13:27 Co masz na myśli, mówiąc 'punkt zerowy dla materii i czasu?
Punkt, przed którym nie było czasu, ani materii. Moment stworzenia. Albo, dla niewierzących, momentu, w którym nic zmieniło sie w coś.
SynJana pisze: 2022-04-22, 16:48. Jednak zamiast powiedzieć czemu uważasz, ze prawa przyrody są nadnaturalne wolisz stwierdzić, że jestem zamknięty na odpowiedź.
Zerknąłem na posty i zaintrygowało mnie to, że twierdzisz, że Marek twierdzi coś przeciwnego niż twierdzi. Skoro Marek napisał "nie widzę, tu nic nadnaturalnego.", to znaczy, że upatruje nadnaturalność? Czy przeciwnie?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18854
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2600 times
Been thanked: 4595 times
Kontakt:

Re: Dialog wierzącego z niewierzącym

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-04-22, 19:35

SynJana pisze: 2022-04-22, 16:48 @Marek_Piotrowski
Wiem ciągle potwierdzam Twoje tezy. Jednak zamiast powiedzieć czemu uważasz, ze prawa przyrody są nadnaturalne
Bo tak mówią fizycy. Nie ma żadnego powodu, by miały istnieć jakieś "prawa fizyczne".
wolisz stwierdzić, że jestem zamknięty na odpowiedź
To widać.
A ja Ci mogę powiedzieć, że coś sobie ubzdurałeś i będziemy w tym samym miejscu.
Niestety, merytoryczne argumenty i demagogiczne zaprzeczenia (Twój znak firmowy) nie są symetryczne.
Możesz sprecyzować o jakie DLACZEGO Ci chodzi?
O właśnie! To jest takie kręcenie. Znaczenie słowa "dlaczego" nie jest hermetyczne :) ale wystarczy w ten sposób zapytać, aby zaprzeczyć czemukolwiek. Takie pytanie robi wrażenie merytorycznego, ale w istocie jest pustym chwytem retorycznym.
Ostatnio zmieniony 2022-04-22, 19:37 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4433
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1077 times
Been thanked: 1149 times

Re: Dialog wierzącego z niewierzącym

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2022-04-22, 20:13

Marek_Piotrowski pisze: 2022-04-22, 19:35 O właśnie! To jest takie kręcenie. Znaczenie słowa "dlaczego" nie jest hermetyczne ale wystarczy w ten sposób zapytać, aby zaprzeczyć czemukolwiek. Takie pytanie robi wrażenie merytorycznego, ale w istocie jest pustym chwytem retorycznym.
Ale ja też nie do końca zrozumiałam znaczenie słowa "dlaczego" w tej Twojej wypowiedzi:
Marek_Piotrowski pisze: 2022-04-22, 16:37 @SynJana - właśnie potwierdziłeś moja tezę, iż człowiek nastawiony na negację, a nie na zrozumienie, nawet najprostszym i najbardziej oczywistym konstatacjom zaprzeczy, nie wnikając nawet, czemu nauki przyrodnicze nie są (i nigdy nie będzie w stanie) odpowiedzieć na pytanie "dlaczego".
A to już jest kwestia nieznajomości teorii poznania.
Odniosłam wrażenie, że zostało ono użyte w jakimś głębszym znaczeniu i należy odczytać jego sens, czyli właśnie w kontekście nieco hermeneutycznym. Nauki przyrodnicze nie są w stanie odpowiedzieć na pytanie "dlaczego", czyli na pytanie o przyczynę rzeczy, przyrody? Czy coś innego miałeś na myśl? Zdanie, które napisałeś, jest bardzo ładne, ale nie do końca zrozumiałe.
Ostatnio zmieniony 2022-04-22, 20:15 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 2 razy.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13756
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2195 times

Re: Dialog wierzącego z niewierzącym

Post autor: sądzony » 2022-04-22, 20:23

SynJana pisze: 2022-04-22, 16:48 Niebezpieczne, bo nie ma narzędzi aby weryfikować, czy Twoje "wierzę" jest zgodne z prawdą.
Jest. Musiałbym opisać Ci moje życie. Może dostrzegłbyś jak wyglądało gdy stawiałem na "wiem", a jak wygląda odkąd uczę się stawiać na "wierzę".
Ty byłbyś "narzędziem" weryfikującym mnie zgodnie z "prawdą".
SynJana pisze: 2022-04-22, 16:48 Mogę sobie wyobrazić, że ktoś posiada Twoje nastawienie (w kwestii weryfikacji przedmiotu wiary), ale jego Bóg nakazuje walkę zbrojną z ludźmi mającymi inne poglądy.
Łatwiej uwierzyć mi, że mogliby to nakazać ludzie Kościoła. Oni popełniają błędy.
Gdybym otrzymał taki nakaz od boga, wierzę, że stwierdziłbym, iż mówi do mnie zły.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ateizm, agnostycyzm, deizm”