Czy to grzech - Bakuś
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2521
- Rejestracja: 30 maja 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1059 times
- Been thanked: 945 times
Re: Zaniedbywanie modlitwy
Mogę polecić też modlitwę Jezusową, polegającą na wielokrotnym powtarzaniu imienia Jezusa.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Modlitwa_Jezusowa
https://pl.wikipedia.org/wiki/Modlitwa_Jezusowa
“Nie zna smaku prawdziwego życia, kto przez tunel samotności się nie przeczołgał.”
Edward Stachura
Edward Stachura
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13865
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2032 times
- Been thanked: 2216 times
Re: Zaniedbywanie modlitwy
Podpisuję się. Również praktykuję i gorąco polecam.Dayy pisze: ↑2022-02-20, 10:16 Mogę polecić też modlitwę Jezusową, polegającą na wielokrotnym powtarzaniu imienia Jezusa.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Modlitwa_Jezusowa
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1425
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 553 times
- Been thanked: 791 times
Re: Zaniedbywanie modlitwy
Bardzo mądrze i esencjonalnie ujęty problem (który problemem być przestaje, gdy tylko zrozumiemy samą istotę modlitwy). Czy będziemy czuli wyrzut sumienia, jeśli nie spotkamy się z ukochaną osobą? Nie, będziemy czuli żal i natychmiast zechcemy to z nawiązką zrealizować. TĘSKNOTA - to jest klucz do zrozumienia, czym w istocie jest potrzeba modlitwy. Nie obowiązek, nie formalność, nie jakiś handel "coś za coś", lecz autentyczne pragnienie rozmowy i żywej relacji. Może stąd ten dylemat wynika, że zbyt często ograniczamy modlitwę do suchych formułek, a przecież ona powinna być nieustannym wyznaniem.sądzony pisze: ↑2022-02-20, 09:57 nieustannie się módlcie 1 Tes 5,17
Nie traktuj modlitwy jako konieczności, obowiązku, nakazu, przymusu.
Modlitwa jest częścią budowania relacji z Bogiem. Z czasem jednak modlitwa staje się jej wyrazem.
Jest więc zarówno tym co "wkładasz" w relację, jaki z niej "otrzymujesz".
Dla mnie modlitwa jest, najprościej pisząc, "otwarciem się na obecność Boga".
Dodano po 3 minutach 22 sekundach:
P.S. Jeśli jestem bardzo zmęczony i senny, to czasem moja modlitwa wygląda na przykład tak: "dziękuję Ci, mój Panie, za ten piękny i owocny dzień, jaki mi dałeś - i za to zmęczenie..." Po czym zasypiam. Nie czuję wyrzutów sumienia,że modlitwa była zbyt krótka, jeśli była wypowiedziana od serca.
Czy to grzech - Bakuś
Moja pytanie jest takie.
Czy całowanie z języczkiem to grzech ciężki?
Miałem taka sytuacje, że dziewczyna chciała sie tak ze mną całować. To ja jej powiedziem, że się krepuję w miejscsch publicznych, a potem, że zaraz święta, że teraz post to moze teraz tego nie robić. Nie wiem też czy ta syytuacje nie była grzechem ciężkim, bo jakby mi chodziło to, że już w ogóle chyba nie chce tak robić, bo to chyba grzech, ale nie wiem. I jakby jej do końca nie powiedziałem prawdy
Dzieki za pomoc
Czy całowanie z języczkiem to grzech ciężki?
Miałem taka sytuacje, że dziewczyna chciała sie tak ze mną całować. To ja jej powiedziem, że się krepuję w miejscsch publicznych, a potem, że zaraz święta, że teraz post to moze teraz tego nie robić. Nie wiem też czy ta syytuacje nie była grzechem ciężkim, bo jakby mi chodziło to, że już w ogóle chyba nie chce tak robić, bo to chyba grzech, ale nie wiem. I jakby jej do końca nie powiedziałem prawdy
Dzieki za pomoc
Ostatnio zmieniony 2022-04-15, 15:50 przez Morkej, łącznie zmieniany 2 razy.
Skrupuły watpliwosci i pytaniaitp
Mam do Was kilka pytam
Mam taką namolną adoratorkę/znajomą co nie daje spokoju nawet jak sie jej powie ze się z nią nie bede spotykał. Napisala do mojej mamy sms zeby mnie zatrzymała w domu to mi zrobi niespodzianke i przyjedzenie z siedlec specjalnie, ale ja nie miałem ochoty sie z nią zadawac i mama napisala jej ze „syn jedzie pomagac dziadkom gdzies tam itp” zeby dala mi spokoj to dala mi spokoj, ale jakoś w rozmowie wyszlo ze ja nigdzie nie pojechałem i tam byla zla i smutna na mnie za to ze mama jej tak napisala i ze sie nie spotkalismy mimo ze nigdzie nie pojechałem, ale to spotkanie nie miało sensu bo ona oczekuje ode mnie za duzo i jakbym jej powiedzial ze nie chce sie spotkac to by i tak przyjechala a tak to nie przyjechala
Czy nasze zachowanie bylo grzechem ciezkim? Co innego mielismy zrobic? Jej przyjazd nie mialby sensu, ja jej mowilem ze nie ma sensu sie spotykac
I drugie
Czy korzystanie z profilow randkowych to grzech? Chcialbym kogos poznac, ale boje sie ze jak tam wejde to moge sie podnienic na widok roznych kobiet, zawsze trzymałem mysli na wodzy nawet jak byly pokusy ale nie wiem czy to grzech ze korzystalem bez zadnych nieczystych mysli a jak cos sie pojawialo to zawsze staralem sie odrzucac
Mam taką namolną adoratorkę/znajomą co nie daje spokoju nawet jak sie jej powie ze się z nią nie bede spotykał. Napisala do mojej mamy sms zeby mnie zatrzymała w domu to mi zrobi niespodzianke i przyjedzenie z siedlec specjalnie, ale ja nie miałem ochoty sie z nią zadawac i mama napisala jej ze „syn jedzie pomagac dziadkom gdzies tam itp” zeby dala mi spokoj to dala mi spokoj, ale jakoś w rozmowie wyszlo ze ja nigdzie nie pojechałem i tam byla zla i smutna na mnie za to ze mama jej tak napisala i ze sie nie spotkalismy mimo ze nigdzie nie pojechałem, ale to spotkanie nie miało sensu bo ona oczekuje ode mnie za duzo i jakbym jej powiedzial ze nie chce sie spotkac to by i tak przyjechala a tak to nie przyjechala
Czy nasze zachowanie bylo grzechem ciezkim? Co innego mielismy zrobic? Jej przyjazd nie mialby sensu, ja jej mowilem ze nie ma sensu sie spotykac
I drugie
Czy korzystanie z profilow randkowych to grzech? Chcialbym kogos poznac, ale boje sie ze jak tam wejde to moge sie podnienic na widok roznych kobiet, zawsze trzymałem mysli na wodzy nawet jak byly pokusy ale nie wiem czy to grzech ze korzystalem bez zadnych nieczystych mysli a jak cos sie pojawialo to zawsze staralem sie odrzucac
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1425
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 553 times
- Been thanked: 791 times
Re: Skrupuły watpliwosci i pytaniaitp
Nie widzę znamion grzechu cięzkiego ani w jednym, ani tym bardziej w drugim przypadku. W pierwszym lepiej było odpisać zwyczajnie, że nie masz ochoty, ale skoro już było tak napisane, to nie ma co drzeć szat. A jeśli chodzi o profile randkowe, nigdy nie korzystałem - jednak myślę, że to dobra forma, pod warunkiem, że ma charakter poznawania swych charakterów, a nie topografii ciała.
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4469
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1082 times
- Been thanked: 1150 times
Re: Czy to grzech - Bakuś
Współczuję. Mnie się pewien mężczyzna trochę uczepił i też mu ściemniałam, unikałam, bo się go boję. Prawie go nie znam. I tak czasem niewiadomo, co powiedzieć, żeby nie sprawić jakiejś dużej przykrości, a jednocześnie, żeby nie szedł ze mną. Kiedyś powiedziałam, że się bardzo spieszę i zaczęłam uciekać.
Wydaje mi się, że nie popełniliście grzechu ciężkiego. Mama chciała dobrze dla Ciebie, więc zrobiła to z jak najlepszych intencji. A Ty chciałeś uniknąć destrukcyjnych odwiedzin, a skoro nic do niej nie trafia, to nie miałeś za wielu opcji do wyboru.
Ostatnio zmieniony 2023-02-15, 16:09 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
Relacja
Hej przechodzę z takim pytaniem. Pisałem jakiś czas temu o tej adoratorce. I ja z nią ostatnio rozmawiałem i jak gadaliśmy to pytałem jak by chciała żeby wygladał jej zwiazek i czy by chciała go oprzeć na takich zasasach jak ja chce i czy ona uwaza ze chcialaby byc ze mna i czy to mialoby wg niej sens. I potem mi powiedziała, ze ona myslala ze te pytania znaczyly z mojej strony ze chce z nią być. I że zrobiłem jej nadzieje. Nie ukrywam faktu ze ona mi sie podoba, ale wiem ze ten zwiazek by nie wypalił bo sie roznimy w kwestiach ktore sa nie do pogodzenia.
I jak myślicie co teraz zrobic z tą relacją? Czy przerwać?
I czy sytuacja ktora napisalem moglabyc grzechem(ciezki)?
I jak myślicie co teraz zrobic z tą relacją? Czy przerwać?
I czy sytuacja ktora napisalem moglabyc grzechem(ciezki)?