Czy to grzech - pd24
Grzech
Hej, hej, to znowu ja Mam pytanie, bo wczoraj kolega mnie objął w biodrach i nie wiem... było małe przyzwolenie na to bo robiliśmy grupowe zdjęcie ale później już się odsunęłam, to czy popełniłam grzech? Mam ogromną rozterkę... Już nie mam siły co tydzień chodzić do spowiedzi
Tak mnie to męczy.... Strasznie staram się unikać grzechów, a one i tak się pojawiają, a moje skrupuły no pozwalają im istnieć bez wyrzutów sumienia. Ma ktoś jakieś rady na to?
Tak mnie to męczy.... Strasznie staram się unikać grzechów, a one i tak się pojawiają, a moje skrupuły no pozwalają im istnieć bez wyrzutów sumienia. Ma ktoś jakieś rady na to?
Ostatnio zmieniony 2021-05-01, 11:01 przez pd24, łącznie zmieniany 1 raz.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13865
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2032 times
- Been thanked: 2216 times
Re: Grzech
Nie popełniłeś.
Nic nie zrobiłeś.
Pozatym mężczyźni też się obejmują.
Dodano po 3 minutach 32 sekundach:
Jedynym Twoim grzechem jest ich "poszukiwanie".
Wyrzuty sumienia są OK, ale w momęcie gdy faktycznie popełnisz grzech.
Nic nie zrobiłeś.
Pozatym mężczyźni też się obejmują.
Dodano po 3 minutach 32 sekundach:
Im bardziej starasz się ich unikać tymbardziej wszystko będzie jawić Ci się grzesznym.
Jedynym Twoim grzechem jest ich "poszukiwanie".
Wyrzuty sumienia są OK, ale w momęcie gdy faktycznie popełnisz grzech.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Grzech
@sądzony Ja nie wiem jakie on miał intencje, ale było mi głupio go odpychać i się na to zgodziłam. On się strasznie tez przybilżał do mojego biustu. Starałam się odsuwać, ale nie było miejsca. Serce mi pęka.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13865
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2032 times
- Been thanked: 2216 times
Re: Grzech
przepraszam, ale nie wiem dlaczego ubzdurałem sobie, że jesteś facetem. Wybacz raz jeszcze.
Ja nie widzę grzechu. Wystarczylo powiedzieć, że sobie tego nie życzysz.
Ostatnio zmieniony 2021-05-01, 11:22 przez sądzony, łącznie zmieniany 1 raz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Grzech
pd24-- nie masz innych problemów?? Niebawem jak jaki facet na ciebie popatrzy to już będziesz się spowiadać?? Nie rób wideł z igły, faceci tacy są ze lubią sobie popatrzeć na ładna kobietę i tego nie nikt nie zmieni. Tak nas zrobił Stwórca.
I całe dla was szczęście.
H.
I całe dla was szczęście.
H.
-
- Gawędziarz
- Posty: 595
- Rejestracja: 23 lut 2021
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 38 times
Re: Grzech
Jakieś rady Hmm moje sa niezbyt dobre rady. Najlepiej to być odludkiem i nie wychodzić do ludzi wtedy się nie trafi na takich ludzi a i mniej popełni się grzechów, ale jak ktos lubi towarzystwo, ale to głupia rada . Bo sam jestem odludkiem heh.
Ostatnio zmieniony 2021-05-01, 13:01 przez adampiotr, łącznie zmieniany 2 razy.
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4465
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1082 times
- Been thanked: 1150 times
Re: Grzech
@pd24 to nie był żaden grzech.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
- lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Re: Grzech
Od kiedy objecie kogos jest grzechem. Skad te Twoje skrupuly?pd24 pisze: ↑2021-05-01, 10:57 Hej, hej, to znowu ja Mam pytanie, bo wczoraj kolega mnie objął w biodrach i nie wiem... było małe przyzwolenie na to bo robiliśmy grupowe zdjęcie ale później już się odsunęłam, to czy popełniłam grzech? Mam ogromną rozterkę... Już nie mam siły co tydzień chodzić do spowiedzi
Tak mnie to męczy.... Strasznie staram się unikać grzechów, a one i tak się pojawiają, a moje skrupuły no pozwalają im istnieć bez wyrzutów sumienia. Ma ktoś jakieś rady na to?
- Viridiana
- Biegły forumowicz
- Posty: 1707
- Rejestracja: 6 sie 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 554 times
- Been thanked: 419 times
Re: Grzech
Zwykłe obejmowanie kogoś nie jest grzechem.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)
Re: Grzech
No wiecie chłopcy w moim wieku mają różne zapędy... Czasami ciężko rozpoznać, czy mają czyste intencje względem mnie... Muszę się nauczyć patrzeć na swoje problemy z dystansu, bo niedługo oszaleję.
- Zebra
- Super gaduła
- Posty: 1027
- Rejestracja: 20 lut 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 336 times
- Been thanked: 202 times
Re: Grzech
A ile masz lat?
Ja znam to z autopsji. Miałam tyle żalu i niechęci do mężczyzn, że sama się od nich odsuwałam.
W liceum w sumie nawet żaden chłopak ze mną nie gadał musiałam mieć taki wyraz twarzy ....
Teraz na studiach już nie pałam nienawiścią, bo zmieniło mi się to na strach... No cusz. Chociaż jakaś niechęć dalej została.
Ale negatywne emocje staram się odrzucać. Mówię to w kontekście Twojego "oszaleje". Strach paraliżuje.
Ale nie wiem czy nie zrobiłam offtopu..
Pamiętaj, że zawsze możesz trzymać każdego na dystans jeśli narazie nie potrzebujesz związków itd. Na dystans to znaczy w pełnym szacunku do drugiej osoby i miłości. Ale jednak na dystans.
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
Re: Grzech
@Zebra niedługo kończę 18. Nie powiedziałabym, że szukam związku, ale miło by było jakby jakiś kandydat się znalazł. Nie chcę też kompletnie unikać kontaktu fizycznego, ale na imprezach wiadomo jak jest. Staram się odsuwać, jeżeli czuję nachalność z drugiej strony... Ehh
- Zebra
- Super gaduła
- Posty: 1027
- Rejestracja: 20 lut 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 336 times
- Been thanked: 202 times
Re: Grzech
Nie wiem nie byłamale na imprezach wiadomo jak jest
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
Nie mam już sily
Obsesyjne myśli bluźniercze znowu do mnie wróciły. Już sama nie wiem, czy ja ich nie wywołuje. Czy ja mogę obrażać Pana, jeżeli tak bardzo unikam grzechu i go kocham. Zaraz idę na Msze, boje się przyjąć Komunie. Co jak ja obraziłam Pana Boga? Już zaczyna się płacz i wielki lek. Nie daje już rady.