Hej. Mam zamiar odbyć spowiedź generalną. Uświadomiłam sobie, że grzechy we wcześniejszych spowiedziach (w tym już 2 generalnych w moim życiu ) nazywałam niektóre zbyt ogólnie, zamiast konkretniej powiedzieć o co chodzi, bo się bardzo wstydziłam jak i też stwierdziłam że ksiądz dopyta jak będzie chciał. A nie raz nawet wprost pytałam księdza czy muszę rozwinąć szczegóły i słyszałam odpowiedź że nie, ale później i tak mnie to męczyło. Nieraz ksiądz mówił, że jeśli sumienie mi coś wyrzuca to żebym to powiedziała. Wtedy mówiłam. Ale i tak prawie zawsze miałam wątpliwości i po spowiedziach od razu czułam się dobrze, chociaż wiem że nie o moje samopoczucie chodzi, ale jednak spokój ducha był tylko przez moment, a później przychodziła myśl " ojej mogłam to doprecyzować, czemu nie przyszło mi to do głowy, mogłam jaśniej to określić, czemu tak ogólnie, chyba to zataiłam...itp. albo pisałam na kartkach grzechy, w ciągu dnia jakiś mi się przypomniał i zamiast go dopisać to nie pisałam licząc że jak mi się przypomni to powiem to na spowiedzi, bo tych kartek wydawało mi się tak dużo, że stwierdziłam że tego nie ogarnę tak po ludzku.
Ale do czego zmierzam, chcę się przygotować, ale tym razem nazywać wszystko wprost i konkretnie choćbym się paliła ze wstydu, albo mówiąc grzech ogólnie podać chociaż jeden przykład konkretny, który mam na myśli i przy każdym podać liczbę ( nawet ogólną typu dużo razy, wielokrotnie, kilka razy).
Chcę przygotować się na kartkach, bo tylko tak powiem wszystko i nie pominę niczego i uniknę później przypominania sobie wszystkiego i wyznawania w kolejnej spowiedzi tysiąca poprzednich grzechów. Jeśli chodzi o czas takiej spowiedzi, to mniej więcej by to trwało 1,5 - 2 godz., a stąd wiem, bo już byłam na takich spowiedziach. Przeważnie odbywały się one gdzieś w zakrystii i na początku lubiłam takie w cztery oczy, były połączone z rozmową, ale po czasie stwierdziłam, że przestaję się skupiać na spowiedzi i ten kontakt wzrokowy mnie rozprasza. Więc nie wiem czy mogę spytać księdza, że w czasie takiej spowiedzi wolałabym żeby nie było kontaktu wzrokowego, czy tak wypada? Przy konfesjonale kiedyś spowiadałam się godzinę, tylko teraz mam więcej kwestii i może to potrwać dłużej nie wiem czy podołam dwie godziny, poza tym czytając z kartek w kościele przy konfesjonale może być ciemno i zwyczajnie ich nie przeczytam. Proszę nie mówcie że to skrupuły, bo ja na serio tak już mam. Chcę tą generalną w końcu zrobić raz a dobrze.
I teraz mam do Was pytanie: mieszkam na pograniczu województwa wielkopolskiego i łódzkiego. Księża diecezjalni mają przeważnie mało czasu. Czy znacie może jakieś zakony, w których można umówić się na taką spowiedź generalną ( najlepiej w weekendy) i jest to praktykowane? Może być Łódź, Konin. Bardzo chciałabym jechać do Pallotynów w Warszawie, ponieważ na stronie internetowej ogłaszają się że można u nich odbyć taką spowiedź, jednak logistycznie będzie mi ciężko i urlopu nie dostanę. Nie jestem za bardzo zmotoryzowana, a z mojej miejscowości nie ma pksu do dalszych miast tylko okolice i środków transportu typu kolejka, stąd wychodzi mi weekend.
Czy macie może jakieś wskazówki dla mnie odnośnie tej spowiedzi?
Jeszcze mam pytanie czy kierownictwo duchowe jest praktykowane tylko w dużych miastach i czy da się internetowo lub telefonicznie poprosić kogoś o takie przewodnictwo? Znacie może jakieś ogłoszenia na internecie w tym temacie?
Pozdrawiam wszystkich.
Pytanie o spowiedź generalną
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Pytanie o spowiedź generalną
Słuszna rada. Po prostu regularnie się spowiadaj. A, nade wszystko, korzystaj z sakramentu eucharystii.
A może, pójdź do kościoła, usiądź lub (lepiej) uklęknij przed Najświętszym Sakramentem i patrz. Patrz w milczeniu. W milczeniu wyznaj wątpliwości i proś o światło Ducha świętego. Oddaje swoje niepokoje.
A przed wyjściem pójdź przez obraz Miłosierdzia i z miłości oraz ufnością wypowiedz wyznanie, które jest napisane.
A może, pójdź do kościoła, usiądź lub (lepiej) uklęknij przed Najświętszym Sakramentem i patrz. Patrz w milczeniu. W milczeniu wyznaj wątpliwości i proś o światło Ducha świętego. Oddaje swoje niepokoje.
A przed wyjściem pójdź przez obraz Miłosierdzia i z miłości oraz ufnością wypowiedz wyznanie, które jest napisane.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Przybysz
- Posty: 17
- Rejestracja: 26 kwie 2022
- Been thanked: 1 time
Re: Pytanie o spowiedź generalną
Powiem tak - to nic Ci nie da.
Za jakiś czas znów znajdziesz kolejne grzechy, o których zapomniałaś. Albo szczegóły, których nie wyznałaś.
Traktujesz spowiedź, jak test który trzeba zaliczyć na 6+. Nie na tym to polega.
A jeśli czujesz, że po takiej spowiedzi w końcu Bóg Cię będzie bardziej kochał, to niestety, ale jesteś w błędzie.
On już Cię ukochał. Na zabój.
Za jakiś czas znów znajdziesz kolejne grzechy, o których zapomniałaś. Albo szczegóły, których nie wyznałaś.
Traktujesz spowiedź, jak test który trzeba zaliczyć na 6+. Nie na tym to polega.
A jeśli czujesz, że po takiej spowiedzi w końcu Bóg Cię będzie bardziej kochał, to niestety, ale jesteś w błędzie.
On już Cię ukochał. Na zabój.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14989
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4216 times
- Been thanked: 2955 times
- Kontakt:
Re: Pytanie o spowiedź generalną
Aga1986 zapoznaj się proszę z tym wątkiem jest specjalnie stworzony z myślą min o Tobie
viewtopic.php?p=284985&hilit=skrupulantyzm#p284985
viewtopic.php?p=284985&hilit=skrupulantyzm#p284985
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.