Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Czyli rozmowy o naturze Boga i Objawienie Jego w Osobie Ojca, Jezusa Chrystusa, rozmowy także na temat Ducha Świętego, Jego działanie, prowadzenie Kościoła przez Niego, itp.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15000
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4218 times
Been thanked: 2958 times
Kontakt:

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: Dezerter » 2024-02-21, 20:28

Augustyna - św Monika , czyli ...jego matka ;)
Edyty nie znam
Ja i ty byliśmy ochrzczeni, wiec Duch św się o nas/swoje upominał
Reszty nie rozumem jeszcze, ale później się tym zajmę jak skończę Dzieje, bo to pasjonująca przygoda dla mnie historyka z zamiłowania śledzić ze szczegółami jak się Kościół kształtował od samego początku.
A duch wieje jak chce i np ni stąd ni zowąd porwał Filipa i przeniósł gdzie indziej i weź tu zrozum i dyskutuj o tym ;)

Dodano po 6 minutach 7 sekundach:
Marcin
Prorok mówiąc o wypisaniu Prawa i Poznaniu Pana tak wewnętrznie mówi o Nowym Przymierzu
Co było znakiem Starego przymierza- obrzezanie
Co jest znakiem Nowego Przymierza - Chrzest i Bierzmowanie = Duch św
amen
Ostatnio zmieniony 2024-02-21, 20:34 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13805
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: sądzony » 2024-02-21, 20:39

Myślę, że na początek należałoby ustalić co oznacza "mieć Ducha Świętego" czy Boga w sobie, bo wydaje mi się, że gdzieś tu może tkwić problem. Bo jak dla mnie to mamy Boga, uświadamiamy Go sobie przez doświadczenie i z Nim współpracujemy, żyjemy Duchem.
Ale ok, może trzeba ochłonąć, bo ja sam po omacku :-h
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13805
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: sądzony » 2024-02-27, 09:46

Trafiłem na kolejny cytat św. Jana od Krzyża odnośnie obecności Boga w duszy człowieka:

"Bóg w potrójny sposób może przebywać w duszach.

Pierwsza obecność jest przez Jego istotę, przez którą przebywa On we wszystkich duszach nie tylko dobrych i świętych, lecz również w złych i grzesznych, podobnie jak jest we wszystkich stworzeniach. Przez tę obecność daje im życie i byt, gdyby zaś ją usunął, wszystkie stworzenia obróciłyby się w nicość i przestałyby istnieć. Tej obecności nie brak nigdy w duszy.

Drugim rodzajem obecności jest obecność przez łaskę, przez którą Bóg mieszka w duszy, podobając sobie w niej i będąc z niej zadowolony. Przez tę obecność nie wszyscy posiadają Boga, gdyż ci, co popadli w grzech śmiertelny, utracili Go i dusza nie może wiedzieć w sposób naturalny, czy go posiada.

Trzecia obecność, to obecność przez odczucie duchowe. Wiele bowiem dusz pobożnych nawiedza On swą szczególną obecnością, w różnych przeżyciach duchowych, przez które je orzeźwia, napełnia rozkoszą i uwesela.

Lecz te duchowe obecności, podobnie jak i tamte, są przysłonięte, gdyż z powodu trwania życia doczesnego Bóg nie ukazuje się takim, jakim jest w swej istocie."
(PD 11,3-4)

https://www.karmel.pl/zycie-w-bozej-obecnosci/
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15000
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4218 times
Been thanked: 2958 times
Kontakt:

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: Dezerter » 2024-02-27, 23:15

sądzony pisze: 2024-02-27, 09:46 Trafiłem na kolejny cytat św. Jana od Krzyża odnośnie obecności Boga w duszy człowieka:

"Bóg w potrójny sposób może przebywać w duszach.

Pierwsza obecność jest przez Jego istotę, przez którą przebywa On we wszystkich duszach nie tylko dobrych i świętych, lecz również w złych i grzesznych, podobnie jak jest we wszystkich stworzeniach. Przez tę obecność daje im życie i byt, gdyby zaś ją usunął, wszystkie stworzenia obróciłyby się w nicość i przestałyby istnieć. Tej obecności nie brak nigdy w duszy.

I to jest konkret, pełna zgoda
Pierwsze to jest to co Tomasz a Akwinu nazywa Istnienie, a ks. Rodzaju "tchnienie "- pisałem o tym więc nie rozwijam- to ma każdy człowiek a nawet żywa istota puki żyje, z chwilą śmierci oddajemy ostatnie tchnienie
ale to nie jest Duch świety - wracającc do poczatku naszej dyskusji

Drugim rodzajem obecności jest obecność przez łaskę, przez którą Bóg mieszka w duszy, podobając sobie w niej i będąc z niej zadowolony. Przez tę obecność nie wszyscy posiadają Boga, gdyż ci, co popadli w grzech śmiertelny, utracili Go i dusza nie może wiedzieć w sposób naturalny, czy go posiada.

Dość mętnie pisze, czy chodzi o łaskę uświęcającą? (powiązanie z grzechem ciężkim?) jeśli tak to dotyczy to chyba tylko chrześcijan, chyba?
Mądra "teolog przy kawie" mówiła, że przez chrzest dostajemy łaskę wiary
Trzecia obecność, to obecność przez odczucie duchowe. Wiele bowiem dusz pobożnych nawiedza On swą szczególną obecnością, w różnych przeżyciach duchowych, przez które je orzeźwia, napełnia rozkoszą i uwesela.

To mi się kojarzy z prowadzeniem Duchem, jakimś mistycyzmem, charyzmatyzmem itd, ale dotyczy "dusz pobożnych a nie ateistów
Ostatnio zmieniony 2024-02-27, 23:16 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13805
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: sądzony » 2024-02-28, 08:57

Dezerter pisze: 2024-02-27, 23:15 I to jest konkret, pełna zgoda
Pierwsze to jest to co Tomasz a Akwinu nazywa Istnienie, a ks. Rodzaju "tchnienie "- pisałem o tym więc nie rozwijam- to ma każdy człowiek a nawet żywa istota puki żyje, z chwilą śmierci oddajemy ostatnie tchnienie
ale to nie jest Duch świety - wracającc do poczatku naszej dyskusji
Zgadzam się. Jest jednak pewna różnica, a przynajmniej tak mi się wydaje, pomiędzy Twoim pojmowaniem, a pojmowaniem Tomasza czy Jana. Obecność istotowa czy substancjonalna jest stała, podtrzymująca nie zaś dana raz. To ta obecność istotowa stanowi potencjał, na bazie którego rozwija się łaska. Moim zdaniem, obecność tę można nazwać Miłością Bożą. Zgadzam się, można nazwać je tchnieniem Boga. Tchnieniem jednak trwającym, podtrzymującym, nie rozwijającym się. Niewątpliwie jest jednak Bożą Obecnością.
Dezerter pisze: 2024-02-27, 23:15 Dość mętnie pisze, czy chodzi o łaskę uświęcającą? (powiązanie z grzechem ciężkim?) jeśli tak to dotyczy to chyba tylko chrześcijan, chyba?
Mądra "teolog przy kawie" mówiła, że przez chrzest dostajemy łaskę wiary
Też tak uważam. To dotyczy jedynie chrześcijan. Wydaje mi się, że chodzi o sakrament Chrztu i Eucharystii. Oczywiście sakrament nie oznacza automatycznego „zadziałania” łaski. Jan widzi w nich pierwsze i drugie zaślubiny z Chrystusem. Współpracę z Łaską możemy podjąć wcześniej lub później, lub w ogóle. Sakrament jest jej widzialnym znakiem. Pamiętajmy, że Jan opisuje również głębokie procesy wewnętrzne.

Tu mam pewien problem. Czy ta obecność przez łaskę dotyczy każdego kto jest ochrzczony i jednoczy się z Chrystusem w Eucharystii czy tych, którzy już świadomie współpracują z łaską. Jednakże, skoro Bóg i Łaska nie są zamknięte w czasie wydaje mi się, że może mieć to znaczenie jedynie dla życia ziemskiego, nie zaś dla zbawienia.
Dezerter pisze: 2024-02-27, 23:15 To mi się kojarzy z prowadzeniem Duchem, jakimś mistycyzmem, charyzmatyzmem itd, ale dotyczy "dusz pobożnych a nie ateistów
Zgadzam się. Wydaje mi się, że są to doświadczenia przeznaczone dla osoby, której są dane.

…..

Co do Ducha Świętego, bo przecież o tym ta rozmowa. Moim zdaniem, skoro Bóg jest w człowieku od stworzenia, a jest Trójcą Przenajświętszą, Ojca przez Chrystusa w Duchu Świętym, Duch Święty poprzez Miłosną Obecność jest w człowieku w każdej chwili istnienia.

To co próbujemy tu rozeznać, czyli „kiedy człowiek <<dostaje Ducha Świętego>>?” ja osobiście odczytuję jako „kiedy człowiek poprzez wewnętrzne doświadczenie uświadamia sobie Bożą obecność w swej duszy?”. Innymi słowy, kiedy Boża Łaska dawana mu nieustannie trafia na żyzny grunt i ziarno zaczyna kiełkować?

Czy uświadamia to sobie na chrzcie, gdy ma 3 miesiące?
Czy podczas I komunii, gdy ma 9 czy 10 lat?
Czy podczas bierzmowania, rekolekcji, ślubu, narodzin dziecka, traumatycznego zdarzenia, choroby, śmierci?

Przecież Łaska Boża może zadziałać przed sakramentem (znakiem łaski). Mamy przykłady, że to właśnie Duch nawraca czego efektem może być chrzest czy powrót do życia sakramentalnego.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15000
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4218 times
Been thanked: 2958 times
Kontakt:

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: Dezerter » 2024-02-28, 21:40

Wreszcie się zbliżyliśmy bracie :ymhug:
Coś zrozumieliśmy głębiej i lepiej, mam nadzieje że obaj
ale z mojej strony to tylko powierzchnia ... przypomniała mi się piosenka mojego bydgoskiego Variete:
Wieczorne upadki
poranne zmartwychwstania
to woda powierzchni
to tylko powierzchnia
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13805
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: sądzony » 2024-02-29, 07:44

Gadanie o Bogu zawsze pozostaje jedynie chodzeniem po lodzie. Gdy pęknie, a my wpadniemy,
brak tchu, by cokolwiek powiedzieć.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: Andej » 2024-02-29, 08:31

sądzony pisze: 2024-02-29, 07:44 Gadanie o Bogu zawsze pozostaje jedynie chodzeniem po lodzie. Gdy pęknie, a my wpadniemy,
brak tchu, by cokolwiek powiedzieć.
Natomiast rozmawianie o Bogu jest odkrywaniem Jego woli skierowanej do nas. Jest zagłębianiem się w Jego objawienia z pomocą rozmówców. Jest nabieraniem powietrza w żagle.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13805
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: sądzony » 2024-02-29, 08:38

Andej pisze: 2024-02-29, 08:31 Natomiast rozmawianie o Bogu jest odkrywaniem Jego woli skierowanej do nas. Jest zagłębianiem się w Jego objawienia z pomocą rozmówców. Jest nabieraniem powietrza w żagle.
Tak może być,
ale wydaje mi się, że tu nieco bardziej sprawdza się modlitwa.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: Andej » 2024-02-29, 08:41

A tom zaskoczony. Myślałem, że modlitwa, to rozmowa.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13805
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: sądzony » 2024-02-29, 08:42

Andej pisze: 2024-02-29, 08:41 A tom zaskoczony. Myślałem, że modlitwa, to rozmowa.
Czasem po prostu obecność.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 473 times

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: konserwa » 2024-02-29, 10:37

Mysle, ze modlitwa to jest i to i to, i wciaz fluktuuje pomiedzy tymi stanami w roznym nasyceniu.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13805
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: sądzony » 2024-03-16, 08:37

Słuchałem dziś Starego Testamentu i tak mi wpadło:

"Wtedy Bóg rzekł: «Nie może pozostawać duch mój w człowieku na zawsze, gdyż człowiek jest istotą cielesną: niechaj więc żyje tylko sto dwadzieścia lat»." Rdz 6,3

"Ja zaś sprowadzę na ziemię potop, aby zniszczyć wszelką istotę pod niebem, w której jest tchnienie życia; wszystko, co istnieje na ziemi, wyginie, ale z tobą zawrę przymierze." Rdz 6,17-18

"Wszystkie istoty, w których nozdrzach było ożywiające tchnienie życia, wszystkie, które żyły na lądzie, zginęły." Rdz 7,22

A zatem Bóg istotowo jest w każdym z nas.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15000
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4218 times
Been thanked: 2958 times
Kontakt:

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: Dezerter » 2024-03-16, 09:19

Tchnienie życia/niszmach/nesamach jest tchnieniem Jego własnego życia (jedynego źródła życia) - na skutek tego człowiek stał się istotą żywą/duszą żyjącą. To ma każdy człowiek, to jest tchnienie życia, które w ostatniej chwili życia, w ostatnim oddechu, oddajemy go Bogu.
Nie ma to nic wspólnego z Duchem św, którego:
- dostawali prorocy, sędziowie, królowie w ST i tylko oni!
- Jan Chrzciciel, Maria, Jezus, Apostołowie, gdy im Jezus udzielił zadaniowo, 72 uczniów dostało gdy ich posłał na ewangelizację i dostali Ducha na tą Misję zadaniowo
- "trzecia fala" to było Zesłanie Ducha Św w 50-tnicę, Korneliuszowi z rodziną i znajomymi i to było zawsze połączone z chrztem.
Albo był najpierw chrzest i nałożenie rąk przez Apostołów , lub osoby, którym oni nałożyli ręce, na znak przekazania Ducha/napełnienia Duchem. Czyli po naszemu chrzest i bierzmowanie - takie osoby mają Ducha na stałe, bo stają się świątynią Ducha św.
Ostatnio zmieniony 2024-03-16, 09:19 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

ODPOWIEDZ