Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Czyli rozmowy o naturze Boga i Objawienie Jego w Osobie Ojca, Jezusa Chrystusa, rozmowy także na temat Ducha Świętego, Jego działanie, prowadzenie Kościoła przez Niego, itp.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: sądzony » 2022-05-04, 21:32

Dezerter pisze: 2022-05-03, 21:41 Bardzo ciekawe, nigdy tak o tym nie myślałem, ale nie widzę przeciwwskazań by tak było
Czy można więc rzec, że proces nawracania jest również "pracą psychoterapeutyczną / psychologiczną" mającą na celu zintegrowanie osobowości człowieka? Chodzi mi o to, że rozwój duchowy powinien "spinać się" z rozwojem wewnętrznym człowieka. W sensie, że otwarcie na przyjęcie Ducha wynika również z rozeznania samego siebie.
Dezerter pisze: 2022-05-03, 19:37 Znów ciekawe i odkrywcze pytanie - jak się nad tym zastanawiam to rzeczywiście w czasach ST człowiek wierzący miał i wypełniał Prawo i oczekiwał za to Sprawiedliwości na Sądzie, ... ale Łaski chyba też :-?
Wydaje mi się, że jej nie oczekiwał, a przynajmniej nie w takim sensie jak po zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa.

"Łaska w ujęciu starotestamentowym ma wymiar kolektywny. Dopiero Nowy Testament wydobywa wymiar indywidualny, osobisty, jednostkowy w rozumieniu łaski, jako daru Bożego udzielanego przez Chrystusa Odkupiciela."

Jan Witkowski, Teologia łaski według księdza Wincentego Granata
https://bazhum.muzhp.pl/media/files/Stu ... s58-70.pdf
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: Dezerter » 2022-05-04, 22:56

sądzony pisze: 2022-05-04, 21:32
Dezerter pisze: 2022-05-03, 21:41 Bardzo ciekawe, nigdy tak o tym nie myślałem, ale nie widzę przeciwwskazań by tak było
Czy można więc rzec, że proces nawracania jest również "pracą psychoterapeutyczną / psychologiczną" mającą na celu zintegrowanie osobowości człowieka? Chodzi mi o to, że rozwój duchowy powinien "spinać się" z rozwojem wewnętrznym człowieka. W sensie, że otwarcie na przyjęcie Ducha wynika również z rozeznania samego siebie.
Moim zdaniem jak najbardziej. Obserwowałem to w Odnowie, do której przychodzili różni ludzie, również wielu poranionych, zakompleksionych, wycofanych, zamkniętych itd. Ja jako psycholog amator :p i człowiek otwarty i bez kompleksów widziałem to wyraźnie podczas Seminarium Odnowy Wiary, które trwało kilka tygodni. Widziałem również co się działo z wieloma po modlitwie o napełnienie Duchem Świętym, jak to ich przemieniało i właśnie głównie oczywiście duchowo, ale jeśli trafiali do naszej wspólnoty i wzrastali w wierze to zmieniali się również jako człowiek, jako osoba stając się coraz bardziej dojrzałą osobowością. Naprawdę wielu rozkwitło i było to dla mnie dowodem na uzdrowienie i działanie Ducha Świętego w życiu tej osoby. Bywały również rzadko przypadki, że modlitwa nic nie zmieniała, albo bardzo niewiele, lub tylko duchowo, natomiast samo życie się nie zmieniało. To dla mnie było zawsze zastanawiające i podejrzane - nie było tego rozwoju i wzrastania, tego rozkwitania.
Dezerter pisze: 2022-05-03, 19:37 Znów ciekawe i odkrywcze pytanie - jak się nad tym zastanawiam to rzeczywiście w czasach ST człowiek wierzący miał i wypełniał Prawo i oczekiwał za to Sprawiedliwości na Sądzie, ... ale Łaski chyba też :-?
Wydaje mi się, że jej nie oczekiwał, a przynajmniej nie w takim sensie jak po zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa.

"Łaska w ujęciu starotestamentowym ma wymiar kolektywny. Dopiero Nowy Testament wydobywa wymiar indywidualny, osobisty, jednostkowy w rozumieniu łaski, jako daru Bożego udzielanego przez Chrystusa Odkupiciela."

Jan Witkowski, Teologia łaski według księdza Wincentego Granata
https://bazhum.muzhp.pl/media/files/Stu ... s58-70.pdf
Rzeczywiście w ST to Lud Boży Izrael jest najczęściej podmiotem i odbiorca łaski, ale są jeszcze Psalmy, które lubię bardzo a tam i indywidualnej Łasce trochę jest:
(Ps 16,1-2.5.7-11)
REFREN: Strzeż mnie, o Boże, Tobie zaufałem
lub Alleluja

Zachowaj mnie Boże, bo uciekam się do Ciebie,
mówię do Pana: „Tyś jest Panem moim”.
Pan moim dziedzictwem i przeznaczeniem,
to On mój los zabezpiecza.
(...)
On jest po mojej prawicy, nic mną nie zachwieje.
(...)
bo w kraju zmarłych duszy mej nie zostawisz
i nie dopuścisz, bym pozostał w grobie.
(...)
i wieczną rozkosz
po Twojej prawicy.

Dalej

„Zmiłuj się nade mną, Boże, według łaski swojej, według wielkiej litości swojej zgładź występki moje!” (Ps 51,3)
oraz „Wysłuchaj mnie, Panie, bo dobrą jest łaska twoja, według wielkiego miłosierdzia twego wejrzyj
na mnie!”
(69,17).
A poza psalmami to Mojżesz na górze Synaj, modląc się do Boga, wołał:
„Panie, Panie, Boże miłosierny i łaskawy, nieskory do gniewu, bogaty w łaskę i wierność”
(2 Mż 34,6).
Miłosierdzie i łaska są podstawowymi terminami, opisującymi w Starym Testamencie Boga, który pochyla
się nad człowiekiem.
wyszukane i opracowane na podstawie
Ks. Manfred Uglor - Łaska część 4
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: sądzony » 2022-05-05, 00:15

Dezerter pisze: 2022-05-04, 22:56 Bywały również rzadko przypadki, że modlitwa nic nie zmieniała, albo bardzo niewiele, lub tylko duchowo, natomiast samo życie się nie zmieniało. To dla mnie było zawsze zastanawiające i podejrzane - nie było tego rozwoju i wzrastania, tego rozkwitania.
Co znaczy, że następowała zmiana duchowa natomiast psychicznie, w życiu nie było rozkwitania?
Bo wyobrażam sobie, że ktoś rozkwita psychicznie (powiedzmy "duszewnie") lecz pozostaje "duchowo pusty", brak w nim (powiedzmy) "bożości".
(wybacz neologizmy ale już późno)
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: Andej » 2022-05-05, 07:40

Modlitwa zawsze zmienia. Wydaje mi się, że modlącego się, zawsze.
Ew. zmiany psychiczne mogą następować jako efekt uboczny, Wyciszenie, ukierunkowanie na Boga przytłumia lęki, obsesje. Ale zmiany psychiczne nie są celem.
Jeśli chodzi o ruchy charyzmatyczne wszelkiego rodzaju, to oddziaływają na ludzi emocjonalnych. Działających pod nastrojem chwili. Działają mocno na ludzi, którym udziela się atmosfera modlącej się grupy. Dodatkowo u osób uczuciowych dużo łatwiej zauważyć zmiany. Są jak trzcina na wietrze, gdy powieje Duch święty uginają się zgodnie z Jego wolą. To piękne, ale dla osób nie potrafiących działać pod wpływem uczuć, jest to raczej niedostępne. Także samo dla introwertyków jest to z jednej strony trudna droga, a z drugiej ew. zmiany trudniej obserwowalne (bo nie uzewnętrzniają, bo nie przeżywają tak, jak osoby egzaltowane). Duch święty w nich też działa. Ale inaczej. Nie przez uczucia, ale przez rozum. Przez przemyślenia, postanowienia, wnioski. Po prostu w swoim analitycznym ujęciu dokonują niewielkich korekt. Ale ich dokonują. A właściwie rozpoczynają proces sukcesywnych i permanentnych zmian.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: sądzony » 2022-05-05, 11:55

Ale to co ... nie wiem czy dobrze rozumiem ...
Rozwój duchowy, a może nawet Działanie Ducha Świętego, Łaska może nie być zauważalna w człowieku?
W sensie rozumiem, że może nie być rozeznana, ale czy "zmiana" w człowieku może nie być widoczna przez np.: bliskich?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: Andej » 2022-05-05, 12:52

sądzony pisze: 2022-05-05, 11:55 Ale to co ... nie wiem czy dobrze rozumiem ...
Rozwój duchowy, a może nawet Działanie Ducha Świętego, Łaska może nie być zauważalna w człowieku?
W sensie rozumiem, że może nie być rozeznana, ale czy "zmiana" w człowieku może nie być widoczna przez np.: bliskich?
Zauważanie jest zależne od percepcji obserwatora, a nie od zachodzących zmian. Zwłaszcza, jeśli będą one infinitezymalne. Ale nawet przy dużych, gdy jest to proces ciągły, dla najbliższych będzie to niezauważalne.

A poza ty, nie chodzi o demonstrację, tylko zasadniczą treść przemiany.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-05-05, 12:55

Poruszacie się na zbyt wysokim poziomie ogólności, żeby do czegokolwiek dojść. To powoduje, że zmuszeni jesteście poprzestać na frazesach w rodzaju "modlitwa zawsze działa", itd.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: Andej » 2022-05-05, 13:08

Bo zawsze działa. To tak, jak II zasada dynamiki.
A co do ogólności, to jest to jedyna słuszne droga. Każde uszczegółowienie może prowadzić do fatalnych wniosków. Zwłaszcza, jeśli ktoś prosił o wygraną w lotka.

Działanie modlitwy jest podobne do wysłuchiwania modlitw. Jeśli wierzysz, że Bóg słyszy każdą modlitwę, to uwierz, ze każda cos powoduje. Najczęściej w tym, kto się modli.

Wszak możesz przedstawić swoje racje. Możesz zanegować to, co zbyt ogólne. A dyskutanci przeczytają, zastanowią się, wyciągną wnioski. Być może, każdy jakiś inny. Może nawet przeciwne. Ale będą mieć podstawy do myślenia. Trzeba dać konkretna pożywkę.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: sądzony » 2022-05-05, 13:09

Andej pisze: 2022-05-05, 12:52 A poza ty, nie chodzi o demonstrację, tylko zasadniczą treść przemiany.
Nie chodzi mi o demonstrację, a o "wypełnienie blaskiem Bożym" i "rozświetlanie innych".
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-05-05, 13:10

Stwierdzenia ogólne mają tę cechę, że, choć są prawdziwe, niczego nie wnoszą. Chyba że do akademickiego popaplania sobie na forum, z którego nic nie wynika i z którego nikt się niczego nie nauczy.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: Andej » 2022-05-05, 13:15

sądzony pisze: 2022-05-05, 13:09
Andej pisze: 2022-05-05, 12:52 A poza ty, nie chodzi o demonstrację, tylko zasadniczą treść przemiany.
Nie chodzi mi o demonstrację, a o "wypełnienie blaskiem Bożym" i "rozświetlanie innych".
Czyli o demonstrację, bo demonstracją jest to, co jest zauważalne. Widoczne.
Przemiana nie polega na blasku ani świetle, ale na jakimś polepszeniu życia, postępowania. Nawet najdrobniejszym, ale w dobrą stronę.
Szukanie doznań wewnętrznych, jak też widocznych dla innych objawów przemiany nie ma nic wspólnego oni z przemianą, ani ze skutecznością modlitwy.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: sądzony » 2022-05-05, 13:28

Andej pisze: 2022-05-05, 13:15 Czyli o demonstrację, bo demonstracją jest to, co jest zauważalne. Widoczne.
Przemiana nie polega na blasku ani świetle, ale na jakimś polepszeniu życia, postępowania. Nawet najdrobniejszym, ale w dobrą stronę.
Szukanie doznań wewnętrznych, jak też widocznych dla innych objawów przemiany nie ma nic wspólnego oni z przemianą, ani ze skutecznością modlitwy.
A to przepraszam. Myślałem, że rozwój duchowy przekłada się na miłość i czynienie dobra dla innego. Jeżeli nazywasz to "demonstracją" to zapewne się nie zrozumiemy.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-05-05, 14:09

No cóż, o tej przemianie chyba mówi właśnie fragment:
„Będą zachowywać pozory pobożności, a wyprą się tego, co jest jej siłą. Unikaj takich ludzi."/2 Tm 3,5 PAU/

Bardzo podobny temat podejmował Prawosławny święty, ale ceniony także przez katolików, Symeon Nowy Teolog, który pisał o tym, iż człowiek mający Ducha Świętego musi odczuwać owo obdarowanie; jeśli nie ma ono oddziaływania, to wierzący jest „trupem”. Pisał dalej:
„Ci, którzy nie zmienili się wcale wskutek działania, poznania i kontemplacji, jakżeż nie wstydzą się nazywać siebie chrześcijanami? Jakżeż nie drżą, gdy zasiadają z kapłanami i biorą udział w liturgii Ciała i Krwi Mistrza? (…) Są chrześcijanami ci ludzie? Ale jaki chrześcijanin przyzna im to miano!”/Katecheza XV/
Benedykt XVI (Audiencja generalna 16 września 2009), tak o nim mówił (cytuję, bo to przy okazji chyba ważne dla wątków o medytacji):
"Nowy Teolog podkreśla z naciskiem, że źródłem prawdziwego poznania Boga nie są książki, ale doświadczenie duchowe, życie duchowe. Poznanie Boga rodzi się na drodze wewnętrznego oczyszczenia, którego początkiem jest nawrócenie serca, dzięki mocy wiary i miłości; głęboki żal i ból z powodu własnych grzechów pozwala osiągnąć zjednoczenie z Chrystusem, źródłem radości i pokoju, który nas napełnia światłem swojej obecności. Dla Szymona to doświadczenie Bożej łaski nie jest nadzwyczajnym darem, który otrzymują tylko niektórzy mistycy, ale owocem chrztu w życiu każdego poważnie zaangażowanego wiernego.(...)
Rozmyślając nad postacią Szymona Nowego Teologa, możemy zauważyć jeszcze jeden element jego duchowości. Głęboka troska o życie duchowe mnicha i skupienie na nim uwagi na drodze życia ascetycznego, przedstawionej i praktykowanej przez Szymona, nadaje zasadnicze znaczenie roli ojca duchowego w klasztorze."

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: sądzony » 2022-05-05, 14:55

Marek_Piotrowski pisze: 2022-05-05, 14:09 Bardzo podobny temat podejmował Prawosławny święty, ale ceniony także przez katolików, Symeon Nowy Teolog, który pisał o tym, iż człowiek mający Ducha Świętego musi odczuwać owo obdarowanie; jeśli nie ma ono oddziaływania, to wierzący jest „trupem”.
Co to ma znaczyć? Że Duch może "nie dać rady" człowiekowi? Czy niewłaściwie czytam.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-05-05, 16:27

Oczywiście, że tak. Bóg sam się "ogranicza", osłabia, i szanuje naszą wolę.
Tak bywa: "Faryzeusze zaś i uczeni w Prawie udaremnili zamiar Boży względem siebie, nie przyjmując chrztu od niego."/Łk 7:30/

ODPOWIEDZ