Duch Święty, Paraklet, Duch Jezusa, Duch Boży - czy to to samo?

[Logan]

A o jakim "Duchu" mówisz?

[Jozek]

A o jakim "Duchu" mówisz?

Czyzbys nie czytal innych wpisow w tym temacie?

O Duchu Sw.

[Logan]

Czytałem, ale doliczyłeś się trzech a jest jeden. Druga rzecz, że Duch Święty zstępuje od Ojca i Syna a nie wstępuje z Duchem Świętym Ojca... to brzmi co najmniej zabawnie.

[Jozek]

nie bardzo rozumiem co w tym jest dla ciebie zabawne?

Bog przeciez jest tez jeden i czy to dla ciebie jest - brzmi zabawnie?

[Marek_Piotrowski]

Cały czas nie kumam o czym właściwie rozmawiamy.

[Logan]

Właśnie próbuje dojść do ładu i składu. Rozgryzam tą wypowiedź, i nie wiem czemu, ale śmiech mnie bierze jak to czytam.

Dlatego uwazam ze Duch Sw. po Wniebowstapieniu to 3 Duchy w jednym. Ojca, Syna i Czlowieka.
Nie tylko nam umozliwia to zbawienie, ale takze Duchowi Sw. dzialanie bezposrednie w nas[...]

[Marek_Piotrowski]

Dlatego uwazam ze Duch Sw. po Wniebowstapieniu to 3 Duchy w jednym. Ojca, Syna i Czlowieka.
Nie tylko nam umozliwia to zbawienie, ale takze Duchowi Sw. dzialanie bezposrednie w nas[...]

Rzeczywiście tajemnicza wypowiedź. Co to właściwie ma znaczyć?

[Jozek]

Właśnie próbuje dojść do ładu i składu. Rozgryzam tą wypowiedź, i nie wiem czemu, ale śmiech mnie bierze jak to czytam.

Dlatego uwazam ze Duch Sw. po Wniebowstapieniu to 3 Duchy w jednym. Ojca, Syna i Czlowieka.
Nie tylko nam umozliwia to zbawienie, ale takze Duchowi Sw. dzialanie bezposrednie w nas[...]

Jesli do tej pory nie rozumiecie o czym sie pisze w tym watku to dalsze tlumaczenie nie ma sensu. Tym bardziej jak ktos wyrywa slowa z kontekstu i przyklada je do czegos innego.

[Dezerter]

Kościół naucza o Wniebowstąpieniu Jezusa, nie słyszałem nic o "Duchach" Ojca, Syna... Człowieka

To teraz uslyszales.
Czyzby Ojciec nie mial Ducha, Syn nie mial Ducha i Czlowiek w Jezusie Chrystusie nie mial Ducha?

Panowie, trochę powagi Jozek się uczy i może wyrażać się nieprecyzyjnie, ale to nie powód, by ...
Jozku
Ojciec ma postać/naturę duchową
Syn ma postać/naturę duchową
Ale tylko Duch jest Duchem z dużej litery i (także) ma postać/naturę duchową
Duch Święty pochodzi od Ojca i Syna
Jezus (człowiek) po urodzeniu miał tak jak my ducha, który zjednoczył się (?)z Duchem Świętym, którym był napełniony za życia.
A po zmartwychwstaniu

Nie tylko nam umozliwia to zbawienie, ale takze Duchowi Sw. dzialanie bezposrednie w nas

Ja chyba zrozumiałem to zdanie Jozka- chodzi mu o to, że skoro Jezus zjednoczył w swojej Osobie ducha ludzkiego i Ducha Świętego, to poprzez to zjednoczenie ducha i Ducha - Duchowi Świętemu "umożliwia"/ułatwia działanie z nas ludziach, poprzez naszego ludzkiego ducha, bo go teraz zna doskonale.
Ale tak naprawdę to raczej to nie było potrzebne Duchowi, bo jako Istota Boska mógł i potrafił to wszystko już przed Zmartwychwstaniem.
...a może Jozkowi chodzi o to, że teraz nam jest łatwiej "kontaktować" się z Duchem od czasy przebustwienia naszego ducha w Jezusie Chrystusie?

[Andej]

ja chyba zrozumiałem to zdanie Jozka-

A czy mógłbyś tak przetłumaczyć, abym i ja coś z tego zrozumiał?
Co wzgl. Kogo Jezus zjednoczył? Dwa duchy czy dwóch Duchów? Wcześniej trochę wstydziłem się spytać, no i obawiałem się, że nie zrozumiem odpowiedzi. Dobrze, że starasz się wyjaśnić. I doskonale, że rozumiesz. Ale niestety, do mnie to nie dociera. Będę wdzięczny, jeśli spróbujesz jeszcze raz, ale bardziej łopatologicznie.

[sądzony]

ja chyba zrozumiałem to zdanie Jozka- chodzi mu o to, że skoro Jezus zjednoczył w sowjej Osobie ducha ludzkiego i Świetego, to poprzez to zjednoczenie ducha i Ducha - Duchowi Świętemu "umożliwia"/ułatwia działanie z nas ludziach poprzez naszego ludzkiego ducha, bo go teraz zna doskonale.
Ale tak naprawdę to raczej to nie było potrzebne Duchowi, bo jako Istota Boska mógł i potrafił wszystko już przed Zmartwychwstaniem.
...a może Jozkowi chodzi o to, że teraz nam jest łatwiej "kontaktować" się z Duchem od czasy przebustwienia naszego ducha w Jezusie Chrystusie?

Ja też się zgubiłem, ale Twoja rozkmina wydaje się być ciakawa.

[Dezerter]

Ja tylko próbuje - trochę poprawiałem swoją wypowiedź jak ją przeczytałem po kolacji, więc może jeszcze raz przeczytajcie, teraz jest jaśniejsza.

[sądzony]

Ja chyba zrozumiałem to zdanie Jozka- chodzi mu o to, że skoro Jezus zjednoczył w swojej Osobie ducha ludzkiego i Ducha Świętego, to poprzez to zjednoczenie ducha i Ducha - Duchowi Świętemu "umożliwia"/ułatwia działanie z nas ludziach, poprzez naszego ludzkiego ducha, bo go teraz zna doskonale.
Ale tak naprawdę to raczej to nie było potrzebne Duchowi, bo jako Istota Boska mógł i potrafił to wszystko już przed Zmartwychwstaniem.
...a może Jozkowi chodzi o to, że teraz nam jest łatwiej "kontaktować" się z Duchem od czasy przebustwienia naszego ducha w Jezusie Chrystusie?

Czy "duch" z małej to "dusza"?
Bo gubię się wśród tych <duchów>.

[Andej]

Wymiękam. Niestety, za mały jestem, aby bez tłumacza zrozumieć. Ale, okazuje się, że z tłumaczem, też nie potrafię. Mam zbyt małe IQ.

[Jozek]

Wymiękam. Niestety, za mały jestem, aby bez tłumacza zrozumieć. Ale, okazuje się, że z tłumaczem, też nie potrafię. Mam zbyt małe IQ.

Popros Parakleta. Ma wyzsze IQ od nas wszystkich razem wzietych.