Dwie natury Jezusa czyli Bóg-człowiek

Czyli rozmowy o naturze Boga i Objawienie Jego w Osobie Ojca, Jezusa Chrystusa, rozmowy także na temat Ducha Świętego, Jego działanie, prowadzenie Kościoła przez Niego, itp.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18974
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2610 times
Been thanked: 4615 times
Kontakt:

Re: Dwie natury Jezusa czyli Bóg-człowiek

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-05-12, 07:33

Natura całej rzeczywistości, istot żywych, ludzi jest jedna - Boska
Nie. Chyba, że rozmawiamy o niektórych religiach Wschodu, a nie o chrześcijaństwie.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13779
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2199 times

Re: Dwie natury Jezusa czyli Bóg-człowiek

Post autor: sądzony » 2022-05-12, 12:30

bezimienny pisze: 2022-05-12, 04:31 Natura całej rzeczywistości, istot żywych, ludzi jest jedna - Boska, natomiast są różne perspektywy postrzegania. Ja Jestem odnosi się do postrzegania duchowego, pierwotnego, czystego i wiecznego, to perspektywa poza zmysłowa. Większość ludzi jednak nie poświęca tej perspektywie czasu i całe życie utożsamiają swoje istnienie z ciałem, osobowością, aspektami psychicznymi, myśleniem, ...
Nie wypada się nie zgodzić.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Dwie natury Jezusa czyli Bóg-człowiek

Post autor: Andej » 2022-05-12, 12:57

bezimienny pisze: 2022-05-12, 04:31 ...
Tak generalnie, to nic z tego wywodu nie da się zrozumieć. Bezsensowne i nielogiczne snucie dziwacznych wyobrażeń.
Nie wiem, czy pisałeś to na trzeźwo, czy pod wpływem.
Tezy nie tylko nie do przyjęcia, ale nawet nie da się ich złożyć do kupy.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13779
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2199 times

Re: Dwie natury Jezusa czyli Bóg-człowiek

Post autor: sądzony » 2022-05-12, 14:29

@bezimienny miło Cię czasem poczytać.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14941
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4185 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Dwie natury Jezusa czyli Bóg-człowiek

Post autor: Dezerter » 2022-05-12, 18:28

bezimienny pisze: 2022-05-12, 04:31 " Zanim Abraham stał się, Ja Jestem ".

Sprawa jest prosta. Ja Jestem odnosi się do świadomości istnienia w duchu, która jest wieczna. Jezus rozpoznał Ja Jestem w sobie, jako siebie samego i miał wgląd w boską naturę rzeczywistości. Abraham z kolei odnosi się do osoby, ego czyli ciała i umysłu, które istnieją docześnie. Dlatego też Jezus nie powiedział Ja Jestem Jezus, bo by wskazał na ciało i umysł.
Zakładam, że to twoja wypowiedź- naucz się proszę jak cytować poprawnie - mamy taki wątek, a poza tym chętnie pomożemy- pisz na pw
Ciało i umysł Jezusa człowieka stało się jedną Osobą z synem Bożym - patrz tabelką - akceptujesz ją?, bo jeśli nie to popraw proszę


P.S
Poza tym podany werset nie mówi o istnieniu w nim dwóch natur, czy o ich istnieniu.
No jak nie, skoro mówi to człowiek z krwi i kości w 1 wieku ne.

Natura całej rzeczywistości, istot żywych, ludzi jest jedna - Boska
Bój ty się Boga i nie mieszaj
Stwórcy ze stworzeniem
Dawcy Życia z życiem
Źródła Istnienia z istnieniem ziemskim materialnym
itd itp

, natomiast są różne perspektywy postrzegania. Ja Jestem odnosi się do postrzegania duchowego, pierwotnego, czystego i wiecznego, to perspektywa poza zmysłowa.

Zgoda i tak rozumieli Żydzi w czasach Jezusa dlatego jak Jezus to powiedział to padli na twarz
Większość ludzi jednak nie poświęca tej perspektywie czasu i całe życie utożsamiają swoje istnienie z ciałem, osobowością, aspektami psychicznymi, myśleniem, percepcją czyli z Ja Jestem Paweł, ja jestem ojcem, ja jestem ateistą, ja jestem nieszczęśliwy, ja jestem stary itd. i ich postrzeganie jest zniekształcone, nieczyste czyli typowo ludzkie a im więcej nieczystości tym więcej cierpienia. Cierpienie jest produktem błędnego, nieczystego postrzegania siebie i rzeczywistości.
generalnie zgoda

Ja Jestem jest w każdym człowieku, bo przecież mówiąc ja jestem Paweł, gdy odejmę Paweł to zostanie Ja Jestem : ).
:)
Jak ktoś podąży za tym Ja Jestem to może tak jak Jezus osiągnąć wgląd w duchową, wieczną, boską naturę rzeczywistości.
Może osiągnąć to prawda, ale pamiętajmy, że zawsze będzie to niedoskonałe dążenie do Ideału - nigdy 100%
I nie trzeba czekać na śmierć ciała i żyć w ciągłej niepewności. Niesamowite jak wiele w Biblii jest wskazówek i instrukcji w tym zakresie a korzysta z tego zapewne nawet nie 1 procent wierzących katolików. Mają Ja Jestem już w sobie czyli żywego wiecznego ducha i totalnie to ignorują a w zamian poświęcają energię na wiarę w często totalnie irracjonalne przekonania, które dodatkowo fałszują obraz postrzeganej przez nich rzeczywistości. Katolicy często są dumni, iż wierzą w Chrystusa, ale rzadko, który chwali się, iż szczerze podąża jego ścieżką a to ten drugi aspekt jest 1000 krotnie ważniejszy od tego pierwszego w kontekście zbawienia.
Tak dla porządku to mamy w sobie Ducha (Świętego) i ducha naszego człowieczego (ruach/pneuma - biblijne)
Chętnie poznam twoje rozumienie współdziałania Ducha i ducha, ale to chyba we właściwszym wątku.
Przepraszam cię za mocne słowa Andeja- nie noś do niego urazy, to bardzo dobry chrześcijanin, ale czasami za ostry w słowach
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13779
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2199 times

Re: Dwie natury Jezusa czyli Bóg-człowiek

Post autor: sądzony » 2022-05-12, 22:08

Dezerter pisze: 2022-05-12, 18:28
I nie trzeba czekać na śmierć ciała i żyć w ciągłej niepewności. Niesamowite jak wiele w Biblii jest wskazówek i instrukcji w tym zakresie a korzysta z tego zapewne nawet nie 1 procent wierzących katolików. Mają Ja Jestem już w sobie czyli żywego wiecznego ducha i totalnie to ignorują a w zamian poświęcają energię na wiarę w często totalnie irracjonalne przekonania, które dodatkowo fałszują obraz postrzeganej przez nich rzeczywistości. Katolicy często są dumni, iż wierzą w Chrystusa, ale rzadko, który chwali się, iż szczerze podąża jego ścieżką a to ten drugi aspekt jest 1000 krotnie ważniejszy od tego pierwszego w kontekście zbawienia.
Tak dla porządku to mamy w sobie Ducha (Świętego) i ducha naszego człowieczego (ruach/pneuma - biblijne)
Chętnie poznam twoje rozumienie współdziałania Ducha i ducha, ale to chyba we właściwszym wątku.
Ponieważ kolega jest z nami rzadko, pomyślałem, że się wtrącę i spróbuję odpowiedzieć słowami Stinisena, które dziś przeczytałem:

„W zasadzie dawny człowiek umiera w momencie chrztu, ale ta zasadnicza śmierć musi się stać rzeczywistością egzystencjalną. W chrzcie zostaje w duszy złożone ziarenko wiary i to ziarenko ma wzrosnąć i przepełnić całego człowieka. (…)

Nie możemy być otwarci na Boga, jeżeli jesteśmy cali napełnieni tylko samymi sobą i rozmaitymi rzeczami. W takiej mierze w jakiej umrze w nas egoizm, Jezus zapełni tę przestrzeń w nas, która dotąd była pod okupacją egoizmu. (…)

To właśnie tam (w modlitwie i ascezie) powinniśmy szukać przyczyny, dla której wielcy mistycy posuwają się, aż tak daleko w zaparciu się siebie. Chcą nas uwolnić od nas samych i od rzeczy, byśmy mogli osiągnąć cel: pełnie przeobrażenie człowieka w Boga, ponieważ człowiek przemieniony pozwala się bezwarunkowo prowadzić Duchowi Świętemu. Dopóki człowiek wciąż sam kieruje sobą i ulega własnym skłonnością, dopóki również w sprawach, jak się wydawać może mało ważnych, szuka tylko siebie, dopóty zjednoczenie z Bogiem nie nastąpi.”

Kolega może mówi o tym tylko jakby nie do końca po chrześcijańsku.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18974
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2610 times
Been thanked: 4615 times
Kontakt:

Re: Dwie natury Jezusa czyli Bóg-człowiek

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-05-13, 10:18

Nic podobnego. To co mówi to po prostu gnoza.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13779
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2199 times

Re: Dwie natury Jezusa czyli Bóg-człowiek

Post autor: sądzony » 2022-05-13, 12:22

Marek_Piotrowski pisze: 2022-05-13, 10:18 Nic podobnego. To co mówi to po prostu gnoza.
Ja tam dostrzegam podobieństwa. Co do gnozy się nie znam. Może gdzieś się o nią ociera, co nie oznacza, że jest gnostykiem.
Zawsze wydawało mi się, że i u Ciebie Marku przeważała szala wiedzy nad wiarą, ale może źle to postrzegałem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18974
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2610 times
Been thanked: 4615 times
Kontakt:

Re: Dwie natury Jezusa czyli Bóg-człowiek

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-05-13, 12:26

gnoza - wbrew nazwie - nie polega na przewadze wiedzy nad wiarą.
I niestety, w zewnętrznych przejawach bywa podobna do chrześcijaństwa - to jest problem od samego początku.

bezimienny
Początkujący
Początkujący
Posty: 40
Rejestracja: 31 mar 2022
Has thanked: 1 time
Been thanked: 5 times

Re: Dwie natury Jezusa czyli Bóg-człowiek

Post autor: bezimienny » 2022-05-14, 12:10

Tak dla porządku to mamy w sobie Ducha (Świętego) i ducha naszego człowieczego (ruach/pneuma - biblijne)
Chętnie poznam twoje rozumienie współdziałania Ducha i ducha, ale to chyba we właściwszym wątku.
Przepraszam cię za mocne słowa Andeja- nie noś do niego urazy, to bardzo dobry chrześcijanin, ale czasami za ostry w słowach

Ja się nie obrażam, każdy ma prawo do swojego zdania i opinii i ja to bezwzględnie szanuję. Jak chcesz pogadać o tych duchach to spoko, załóż wątek i podyskutujemy ; )

Dodano po 9 minutach 58 sekundach:
Marek_Piotrowski pisze: 2022-05-12, 07:33
Natura całej rzeczywistości, istot żywych, ludzi jest jedna - Boska
Nie. Chyba, że rozmawiamy o niektórych religiach Wschodu, a nie o chrześcijaństwie.


Bóg był na początku i stworzył wszystko, więc to co stworzone pochodzi od niego a więc ma boską naturę, czyż nie?

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18974
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2610 times
Been thanked: 4615 times
Kontakt:

Re: Dwie natury Jezusa czyli Bóg-człowiek

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-05-14, 12:29

Bóg był na początku i stworzył wszystko, więc to co stworzone pochodzi od niego a więc ma boską naturę, czyż nie?
Nie. Chrześcijaństwo - w przeciwieństwie do kultów wschodnich i do gnozy - stawia bardzo ostrą, wyraźną granicę pomiędzy stworzeniem a Stwórcą.

bezimienny
Początkujący
Początkujący
Posty: 40
Rejestracja: 31 mar 2022
Has thanked: 1 time
Been thanked: 5 times

Re: Dwie natury Jezusa czyli Bóg-człowiek

Post autor: bezimienny » 2022-05-14, 12:58

Marek_Piotrowski pisze: 2022-05-14, 12:29
Bóg był na początku i stworzył wszystko, więc to co stworzone pochodzi od niego a więc ma boską naturę, czyż nie?
Nie. Chrześcijaństwo - w przeciwieństwie do kultów wschodnich i do gnozy - stawia bardzo ostrą, wyraźną granicę pomiędzy stworzeniem a Stwórcą.

No cóż, moim zdaniem istota Jezusa Chrystusa potwierdza moją interpretację, co jest sednem jego nauczania.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18974
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2610 times
Been thanked: 4615 times
Kontakt:

Re: Dwie natury Jezusa czyli Bóg-człowiek

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-05-14, 13:08

Twoje "Moim zdaniem" jest kwintesencją tego sporu. Otóż Twoje zdanie ma niską wartość dowodową.

bezimienny
Początkujący
Początkujący
Posty: 40
Rejestracja: 31 mar 2022
Has thanked: 1 time
Been thanked: 5 times

Re: Dwie natury Jezusa czyli Bóg-człowiek

Post autor: bezimienny » 2022-05-14, 13:27

Marek_Piotrowski pisze: 2022-05-14, 13:08 Twoje "Moim zdaniem" jest kwintesencją tego sporu. Otóż Twoje zdanie ma niską wartość dowodową.


Ja tu nie widzę żadnego sporu, Jezus Chrystus , jako człowiek -Bóg wskazuje, iż materia ma boską naturę. To, że Ty inaczej to widzisz nie stanowi dla mnie żadnego problemu.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18974
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2610 times
Been thanked: 4615 times
Kontakt:

Re: Dwie natury Jezusa czyli Bóg-człowiek

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-05-14, 13:54

Niczego podobnego nie wskazuje. Wymyślasz.

ODPOWIEDZ