Czy Jezus jest Bogiem?

Czyli rozmowy o naturze Boga i Objawienie Jego w Osobie Ojca, Jezusa Chrystusa, rozmowy także na temat Ducha Świętego, Jego działanie, prowadzenie Kościoła przez Niego, itp.
Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6020
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 456 times
Been thanked: 919 times

Re: Czy Jezus jest Bogiem?

Post autor: Albertus » 2023-07-30, 18:53

Dezerter pisze: 2023-07-30, 17:44 HoTheophilos - nie mam siły 100 raz prowadzić wyczerpującej i nie przynoszącej owoców dyskusji, dlatego poproszę cię byś przedstawił mi swój pogląd na temat Kim jest Jezus Mesjasz, Syn Boży, Logos jeśli nie jest druga Osobą Bożą Boga trójjedynego ?
Popieram prośbę.

HoTheophilos
Przybysz
Przybysz
Posty: 19
Rejestracja: 20 lip 2023
Has thanked: 2 times
Been thanked: 15 times

Re: Czy Jezus jest Bogiem?

Post autor: HoTheophilos » 2023-07-30, 23:07

Marek_Piotrowski pisze:Skąd mniemanie, że Jezus w tym fragmencie daje jakąś ogólną wykładnię co do słów "Ja jestem"?!
Po prostu mówi, że jest Jasnością Świata. Nic więcej. To mniej-więcej tak, jakbyś napisał, że w J 10,7 "Jezus wskazuje co rozumie poprzez słowa Ja jestem- ja jestem bramą"
W obydwu przypadkach mamy do czynienia z połączeniem "Ja Jestem" z wyrażeniem soteriologicznym. Skąd wiemy co należy rozumieć przez "Ja Jestem" w rozdziale 8 ewangelii Jana? Ponieważ Jezus wskazał na to expressis verbis. Wyizolowałeś Jn 8.58 nie tylko z rozdziału ale całej ewangelii i na podstawie wyrwanego z kontekstu ustępu budujesz teologię
Marek_Piotrowski pisze:Są jednak wypowiedzi - i J 5,58 jest jedną z nich - gdzie słowa "Ja Jestem" wypowiedziane są w całkiem inny sposób i sugerowanie, że skoro Jezus wcześniej użył "jestem" do światłości, drzwi, krzewu itd to należy w np. J 8,58 "włożyć" światłość, drzwi lub krzew jest naciągane.
Nie Marku to nie jest naciągane to po prostu elipsa kontekstowa i apozjopeza. Słowa te pojawiają się w toku trwającego dialogu pomiędzy Jezusem i Żydami, od wersetu 12 do 58, dlatego wskazawszy na początku dialogu - Ja Jestem Światłością Świata -, później posługiwał się apozjopezą i elipsą kontekstową.
Marek_Piotrowski pisze:Kiedy Żydzi pytają Jezusa Kimże ty siebie czynisz? (J 8,53b), Jezus powołuje się na to, że jest synem Boga Ojca.Swą wypowiedź na ten temat kończy słowami Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, JA JESTEM (J 8,58b).
Znowu szatkowanie i wyrywanie z kontekstu. Żydzi pytają Jezusa Jn 8.53 Czy Ty jesteś większy od naszego ojca Abrahama, który umarł? I prorocy umarli. Kim siebie czynisz? Pomiędzy tymi wypowiedziami znajduje się również ta Jn 8.56 "Abraham ojciec wasz rozradował się, że ujrzy mój dzień, ujrzał i rozradował się". Na co Żydzi mu zarzucili, że nie ma 50 lat a ujrzał Abrahama. Tyle tylko, że Jezus mówi o czymś zupełnie innym, nigdzie nie twierdził, że widział Abrahama. Stwierdził jedynie, że to Abraham ujrzał "dzień Jego", ów dzień to właśnie moment egzystencji Jezusa (Światłości Świata) pośród Żydów. Właśnie ten dzień ujrzał Abraham i rozradował się, dzień człowieka Jezusa.

Marek_Piotrowski pisze:Swą wypowiedź na ten temat kończy słowami Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, JA JESTEM (J 8,58b). Zdanie to jest przedziwne, bowiem łamie reguły gramatyki – gdyby miało to być proste oświadczenie, że Jezus żył wcześniej niż Abraham, w miejscu tym musiałoby się pojawić stwierdzenie „Zanim Abraham stał się, JA BYŁEM”. Jezus jednak nawiązuje tu do starotestamentalnego imienia Boga „Jahwe” (czyli właśnie „JA JESTEM”), podkreślającego istnienie jako element natury Boga.
W Starym Testamencie - mówimy oczywiście o LXX - zjaduje się imię, które przetłumaczono z hebrajskiego na grekę "Ego Eimi ho On" "Ja Jestem Będący", więc w przypadku Jn 8.58 nie mamy nawiązania do tetragramu (jedyne prawdopodobne nawiązanie w NT do tetragramu znajduje się w Apokalipsie "Który Jest, Który Był, Który Przyjdzie). W ogóle nie wykazałeś nawet prawdopodobnego związku pomiędzy wypowiedzią Jezusa, a tetragramem, a to w Twojej argumentacji jest kluczowe.
Marek_Piotrowski pisze:Najważniejsza jest jednak i najwięcej nam mówi reakcja Żydów - najwidoczniej nie mają żadnych wątpliwości co do znaczenia tej konstrukcji słownej, będącej dla nich bluźnierstwem; świadczy o tym ich reakcja: Porwali więc kamienie, aby rzucić w Niego (J 8,59).
Kamienowanie było karą za bluźnierstwo wobec imienia Bożego (Kpł 24,16 , patrz też 24,11-14 oraz Kpł 24,23).
W kolejnym miejscu też napisałeś o kamienowaniu, więc połączę je w jeden wątek
Marek_Piotrowski pisze:Świetnie. Pozostaje CI wskazać, gdzie w Prawie jest napisane, że kto mówi, ze jest Mesjaszem, powinien zostać ukamienowany, jak chcieli to uczynić Żydzi w przypadku słów "Ja Jestem". Powodzenia w poszukiwaniach
Skoro reakcja Żydów jest najważniejsza zobaczmy :-) Jak już wcześniej wskazałem Żydzi w Jn 8.53 pytają Jezusa "Czy Ty jesteś większy od ojca naszego Abrahama który umarł I prorocy umarli? Kim siebie czynisz" Jezus w swoich słowach "Amen, amen mówię wam, zanim Abraham się stał Ja Jestem" pokazuje Żydom, że przed Nimi stoi ten, którego Abraham widział dzień i rozradował się z tego powodu. Stoi ktoś kto przewyższa Abrahama i proroków, którzy też umarli. Stoi Światłość Świata, Mesjasz i Syn Boży (a jednocześnie człowiek, który usłyszał prawdę od Boga Jn 8.40).

Żydów zbulwersowało to, że Jezus postawił siebie ponad Abrahamem i innymi prorokami, więc uznali Go za fałszywego proroka, za fałszywego Mesjasza, fałszywa Światłość Świata etc. A przecież wiemy co groziło fałszywym prorokom. Pwt 18.18-20 (BT) Lecz jeśli który prorok odważy się mówić w moim imieniu to, czego mu nie rozkazałem, albo wystąpi w imieniu bogów obcych - taki prorok musi ponieść śmierć. skoro uznanie kogoś za fałszywego proroka wiązało się z karą śmierci tym bardziej jeżeli Żydzi uznali kogoś za fałszywego Mesjasza chcieli Go zgładzić zgodnie z prawem. Zobaczmy co na ten temat mają do powiedzenia arcykapłani i najwyższy kapłan:

Mateusz 26. 63-66 (BT) 63 Lecz Jezus milczał. A najwyższy kapłan rzekł do Niego: «Poprzysięgam Cię na Boga żywego, powiedz nam: Czy Ty jesteś Mesjasz, Syn Boży?» 64 Jezus mu odpowiedział: «Tak, Ja Nim jestem. Ale powiadam wam: Odtąd ujrzycie Syna Człowieczego, siedzącego po prawicy Wszechmocnego, i nadchodzącego na obłokach niebieskich». 65 Wtedy najwyższy kapłan rozdarł swoje szaty i rzekł: «Zbluźnił. Na cóż nam jeszcze potrzeba świadków? Oto teraz słyszeliście bluźnierstwo. 66 Co wam się zdaje?» Oni odpowiedzieli: «Winien jest śmierci». 67 Wówczas zaczęli pluć Mu w twarz i bić Go pięściami, a inni policzkowali Go 68 i szydzili: «Prorokuj nam, Mesjaszu, kto Cię uderzył?»

Zatem czynienie z siebie Mesjasza było traktowane jako bluźnierstwo, zasługujące na śmierć.

Idźmy dalej za co ukamienowano Szczepana? Za roszczenie, że miał boską naturę? A za co chciano zabić Pawła i innych apostołów?
Marek_Piotrowski pisze:Zupełnie zaniedbujesz znaczenie słów "Ja jestem" w kontekście żydowskim (Jahwe=Ja Jestem) wypowiedzianych bez miejscownika (czyli samo "Ja jestem", bez np. "Ja jestem drzwiami", "ja jestem celnikiem" itd). Usiłujesz - zupełnie bezpodstawnie - "dopisać" w myśli ów miejscownik, by "zlikwidować" właściwą wymowę zdania.
Marku w LXX tetragram oddano "Ja Jestem Będący", a nie "Ja jestem" jak byś tego chciał. Poza tym nie wykazałeś żadnego związku słów Jezusa z tetragramem. A Ja pokazałem w sposób dużo bardziej przekonujący, że mamy tam do czynienia z elipsą kontekstową i apozjopezą. Zresztą skoro sam twierdzisz, że Jezus odwołuje się tutaj do tetragramu musisz założyć właśnie elipsę :-)
Marek_Piotrowski pisze:Wygląda na to, że mowa nie tyle o istnieniu Jezusa, co o jego naturze. Takie rozumienie potwierdza kolejne zdanie: Rzekł więc do nich Jezus: Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że JA JESTEM i że Ja nic sam z siebie nie czynię, ale że mówię to, czego Mnie Ojciec nauczył. (J 8,28).
Jezus dokonuje samoidentyfikacji w Jn 8.40 mówiąc, że usiłują Go zabić, człowieka, który mówi im prawdę usłyszaną od Boga więc powodem chęci zgładzenia Go, były Jego słowa skierowane do Nich o czym również wcześniej wspomniał Jn 8.37 "Wiem, że jesteście potomstwem Abrahama, ale wy usiłujecie mnie zabić, bo nie przyjmujecie mojej nauki" Jezus mówi, że jest człowiekiem i chcą Go zabić bo nie przyjmują Jego nauki, a Marek mówi, że chcą Jezusa zabić bo był Bogiem Jahwe :-) Dylemat trudny do rozwiązania.
Marek_Piotrowski pisze:Zaniedbujesz też przy tym całkowicie opis, w jaki sposób Żydzi zrozumieli to zdanie (i dlaczego po nim chcieli Go ukamienować).
Na to już odpowiedziałem.
Marek_Piotrowski pisze:Widzę, że zakładając z góry, że słowa "Ja Jestem" nie mogą znaczyć to, co znaczą, nie możesz się zdecydować, czy dodać do nich słowo "Światłość", czy może "Mesjasz" Trochę to desperackie...
Zbywasz to co dla Ciebie niewygodne np. ew. Łukasza 21.8 "Wielu przyjdzie w imieniu moim mówiąc Ja Jestem" tych wielu będzie podawało się za Jahwe? Marek zarówno Mesjasz, Syn Człowieczy, Syn Boga, Światłość Świata, Droga, Prawda, Brama Zbawienia etc to wyrażenia soteriologiczne. Dlatego na przykład najwyższy kapłan pyta Jezusa czy jest Mesjaszem, Synem Boga? Dlatego Jezus raz o sobie mówi, Ja Jestem Światłością Świata innym razem, że Ja Jestem Mesjaszem, Ja Jestem Prawdą etc.
Marek_Piotrowski pisze:Po pierwsze tekst J 8 nie mówi o imieniu Jezusa, tylko o Nim samym
Po drugie, również przywołany przez Ciebie tekst z 1 Listu Piotra nie mówi o imieniu, tylko o samym Baranku:
1P 1,17-20 BP "A skoro Ojcem nazywacie Tego, który sądzi bezstronnie każdego według jego uczynków, bogobojnie przeżywajcie czas waszego pielgrzymowania, świadomi, że nie srebro ani złoto, których wartość przemija, było okupem uwalniającym was z marnego sposobu życia odziedziczonego po przodkach, (19) ale drogocenna Krew Chrystusa - Baranka niepokalanego i bez skazy. Był On przewidziany wprawdzie już przed stworzeniem świata, ale został objawiony w czasach ostatecznych ze względu na was."
Tak jak baranek był przewidziany przed założeniem świata, lecz pod względem aktu zaistniał dopiero w czasach ostatecznych, tak samo Abraham widział dzień Jezusa będącego Światłością Świata jako przyszły, gdyż wówczas Mesjasz istniał tak jak Jego dzień, w przeznaczeniu i boskiej obietnicy. Całe wywód Jezusa wobec Żydów można zamknąć w ten sposób;

Ten, kto jest ową Światłością Świata, zanim był Abraham, tego dzień ujrzał Abraham
Ja Jestem ową Światłością Świata, zanim był Abraham (z Boskiego ustanowienia i przeznaczenia)
Zatem Abraham ujrzał mój dzień


Za błędy przepraszam, ale jest już późno.
Dezerter pisze:HoTheophilos - nie mam siły 100 raz prowadzić wyczerpującej i nie przynoszącej owoców dyskusji, dlatego poproszę cię byś przedstawił mi swój pogląd na temat Kim jest Jezus Mesjasz, Syn Boży, Logos jeśli nie jest druga Osobą Bożą Boga trójjedynego ?

A co do szkoły Antiocheńskiej, to rzeczywiście miała problemy z boskością Jezusa, ale po latach nawet ona ją przyjęła, więc i dla ciebie jest nadzieja
O ile dobrze Cię pamiętam to na forum skinhead.civ u Bosego i na Tajnej Kwaterze Rebeliantów byłeś cierpliwszy ;)

W telegraficznym skrócie Jezus Mesjasz, Syn Boga jest Symbolem Boga, Ucieleśnioną Mądrością i Słowem, człowiekiem we wszystkim podobnym nam, za wyjątkiem grzechu. Moje poglądy chrystologiczne są bardzo zbieżne z poglądami śp. Hansa Kunga czy ojca Rogera Haight'a SJ dla rekomendacji :-) https://www.vatican.va/roman_curia/cong ... ht_en.html
Gzresznik Upadający pisze:Pora okazać narzędzia (...) chyba skruchę grzeszniku upadający [-x - Dezerter
Z natury jestem ciepłolubny, wolę stos chociaż o chrust w tych czasach coraz trudniej.
Ostatnio zmieniony 2023-07-30, 23:26 przez Dezerter, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15002
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4220 times
Been thanked: 2960 times
Kontakt:

Re: Czy Jezus jest Bogiem?

Post autor: Dezerter » 2023-07-30, 23:34

Czyli Jezus judeochrześcijański i Antiocheński z pierwszych 2 wieków?, taki największy z aniołów zrodzony duchowo, przed wszystkim i wszystkimi ale różny od niepodzielnego Boga Najwyższego?
a co z Duchem św?

Ps Przepraszam cię za Grzesznika jak widzisz Tradycja w KK ciągle jest żywa i ważna ;) :p :ymblushing:
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3471
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 159 times
Been thanked: 361 times

Re: Czy Jezus jest Bogiem?

Post autor: Gzresznik Upadający » 2023-07-31, 01:07

Tylko że chyba najwazniejsze jest co SAM JEZUS O SOBIE MÓWŁ. kto mnie zna zna i Ojca , jedno jestesmy ,
mnie zawsze zastanawia jeden fakt .
kiedy Jezus jest tylko the best of the best of the best wsród stworzeń to w tym momencie cała Jego ofiara jest bez sensu a sam Bóg Ojciec jawi się jako skrupulatny licacy ofiary bożek narodów. jest super ofiara , dałem sie przebłagać ... Niczym sie nie rózni od Kemosza Baala czy innej ochydy Ammonitów.
Niestety podczas swojego grzeszenia zaczerpnałem też i delikatnie wiedzy z zatrutego zrodła okultyzmu i tam tez jest przedstawiany Jezus jako jeden z wielu. najlepszy ale jeden z wielu.co potrafilo doprowadzic do zdetronizowania Ojca jako tego prawdziwego Boga.
nakaz a raczej usilna unizona prosba o spozywanie Ciała i Krwi by miec zycie wieczne ... gdyby to nie bylo CiałO Boga Człowieka bylaby to zacheta do kanibalizmu i herezji ... Ja jestem pasterzem, W JPsalmach to Bóg jest Pasterzem.
Precyzja wypowiedzi Jezusa który w wypadku tylko przedstawiania sie jako Ja Jestem byłoby w sposób niezamierzony nieprecyzyjne nieprecyzyjne ... Wstep do ewangelii Janowej .
zakaz czci czegokolwiek poza Bogiem , jakikolwiek anioł w Biblii w momencie gdy czlowiek miał mu oddac czesc reagował by tego nie robić.
jest tylko jeden anioł ktory domagał sie czci ale zginał, przepadl na zawsze.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19130
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 4643 times
Kontakt:

Re: Czy Jezus jest Bogiem?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-07-31, 09:02

Myślę, że zrobię lepiej nie komentując tego, co usiłuje zrobić z tekstem biblijnym @HoTheophilos dla naciągnięcia go pod tezę.

Oczywiście, mógłbym np. argumentować, że włożenie w tekst (zupełnie bez wsparcia w kontekście) "fałszywego proroka" nic nie zmienia - również fałszywych proroków nie kamienowano. Tylko po co? Porównajcie sami wiarygodność argumentacji i kto tu czyta Biblię, a kto ją naciaga pod tezę.
Oczywiście, na żądania kogoś z forumowiczów chętnie skomentuję...

HoTheophilos
Przybysz
Przybysz
Posty: 19
Rejestracja: 20 lip 2023
Has thanked: 2 times
Been thanked: 15 times

Re: Czy Jezus jest Bogiem?

Post autor: HoTheophilos » 2023-07-31, 09:08

Dezerter pisze: 2023-07-30, 23:34 Czyli Jezus judeochrześcijański i Antiocheński z pierwszych 2 wieków?, taki największy z aniołów zrodzony duchowo, przed wszystkim i wszystkimi ale różny od niepodzielnego Boga Najwyższego?
a co z Duchem św?

Ps Przepraszam cię za Grzesznika jak widzisz Tradycja w KK ciągle jest żywa i ważna ;) :p :ymblushing:
Dezerter pisze:Czyli Jezus judeochrześcijański i Antiocheński z pierwszych 2 wieków?, taki największy z aniołów zrodzony duchowo, przed wszystkim i wszystkimi ale różny od niepodzielnego Boga Najwyższego?

Nie. Miałem raczej na myśli poglądy biskupa Pawła z Samosaty twórcy terminu homousios, terminu wielokrotnie potępianego przez przeciwników biskupa Pawła, a ostatecznie splagiatowanego przez nich.


W takim skrócie. Jedynym podmiotem działania Jezusa jest ludzka osoba bytowa, Jezus w pełnym tego słowa znaczeniu jest człowiekiem z wszelkimi konsekwencjami tzn. jest osobą stworzoną jak każdy prawdziwy człowiek, ograniczoną etc. za wyjątkiem dopuszczenia się grzechu.


W Jezusie zamieszkał boski Logos, który nie był ujęty hipostatycznie, lecz atrybutywnie. Dopiero w momencie zamieszkania w Jezusie Logosu, możemy mówić o hipostazowanym Słowie (Słowo ciałem się stało). Wtedy Logos nabiera cech indywidualno osobowych.

Dezerter pisze:a co z Duchem św?
Duch Święty jest boską jakością, przymiotem, nie jest bytem hipostatycznym.

Dezerter pisze:Ps Przepraszam cię za Grzesznika jak widzisz Tradycja w KK ciągle jest żywa i ważna
Moja modernistyczna dusza nie frasuje się 😎


MONO THEO DOXA​

Dodano po 23 minutach 40 sekundach:
Marek_Piotrowski pisze:Myślę, że zrobię lepiej nie komentując tego, co usiłuje zrobić z tekstem biblijnym @HoTheophilos dla naciągnięcia go pod tezę.
Marek punkt po punkcie pokazałem Ci, że Twoje interpretacja Jn 8.58 nie jest osadzona w kontekście, ani rozdziału, ani ewangelii ani nawet Nowego Testamentu. Nie musisz zmieniać zdania ja je szanuję. Możesz odnieść nawet korzyść z dyskusji z takim katolickim modernistą jak Ja 😎

Marek_Piotrowski pisze:Oczywiście, mógłbym np. argumentować, że włożenie w tekst (zupełnie bez wsparcia w kontekście) "fałszywego proroka" nic nie zmienia - również fałszywych proroków nie kamienowano. Tylko po co?
Nie no ręce opadają...za bluźnierstwo groziła śmierć nie tylko poprzez ukamienowanie. Marek litości nie wymyślaj prawa, które nie istniało w Izraelu.

Jezusa próbowano zabić na różne sposoby masz o tym tyle swiadectw raz chcieli go zabić zrzucając z góry innym razem pochwycić, raz ukamienować a ostatecznie wykorzystano władze Rzymu, znaczy jednak, że nie był tym Jahwe skoro Go ukrzyżowano, a nie ukamienowano?
Marek_Piitrowski pisze:Porównajcie sami wiarygodność argumentacji i kto tu czyta Biblię, a kto ją naciaga pod tezę.
Oczywiście, na żądania kogoś z forumowiczów chętnie skomentuję...
Marek to totalne pustosłowie. Ja Ci pokazuje wprost, że próbowano Jezusa zabić za to, że pouczał Żydów o drodze zbawienia i Jego nauka tak ich bulwersowała, że chcieli Go zabić. A Ty mi mówisz no fałszywych proroków czy Mesjaszy zabijano, ale nie kamienowania a powiedz mi, gdzie jest nakaz kamienowania osób, które uważają się za Jahwe? Nie ma. Więc podciagnąłeś to pod bluźnierstwo, bo akurat tak Ci pasowało.


Przecież Twoja argumentacja na wielu płaszczyznach to taki para-protestancki kazus drewnianego literalizmu, który Jehowi opanowali do perfekcji. Swoją drogą jest w tej argumentacji bardzo niekonsekwentny.


Skoro w Jn 8.58 Ci nie idzie to może inny fragment potwierdzi Twoja tezę? 😜

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19130
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 4643 times
Kontakt:

Re: Czy Jezus jest Bogiem?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-07-31, 09:37

No to pogadałeś sobie znów, na zasadzie "a teraz powiem, że to jego argumentacja jest naciągana, jak będę powtarzał, może uwierzą" ;)
To się chyba nazywa marketing...
A teraz zapraszam forumowiczów do samodzielnego porównania naszych argumentacji.

HoTheophilos
Przybysz
Przybysz
Posty: 19
Rejestracja: 20 lip 2023
Has thanked: 2 times
Been thanked: 15 times

Re: Czy Jezus jest Bogiem?

Post autor: HoTheophilos » 2023-07-31, 09:40

Marek_Piotrowski pisze: 2023-07-31, 09:37 No to pogadałeś sobie znów, na zasadzie "a teraz powiem, że to jego argumentacja jest naciągana, jak będę powtarzał, może uwierzą" ;)
Marek Twój wcześniejszy wpis miał dokładnie taki charakter 😎 nie kapituluj masz jeszcze prolog Jana i Hebrajczyków 🤗

A poważnie to miłego dzionka

MONO THEO DOXA

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19130
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 4643 times
Kontakt:

Re: Czy Jezus jest Bogiem?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-07-31, 09:54

Mam J 8,58 i całą masę zapisów biblijnych (niektóre z nich przedstawiłem) i całą historię chrześcijaństwa. A Ty nie masz nic, Kolego, prócz próżnego gadania i prób dopasowania Biblii pod tezę.
Dlatego tak się boisz mojego apelu, by forumowicze sami porównali jakość naszych argumentów.

HoTheophilos
Przybysz
Przybysz
Posty: 19
Rejestracja: 20 lip 2023
Has thanked: 2 times
Been thanked: 15 times

Re: Czy Jezus jest Bogiem?

Post autor: HoTheophilos » 2023-07-31, 10:11

Marek_Piotrowski pisze: 2023-07-31, 09:54 Mam J 8,58 i całą masę zapisów biblijnych (niektóre z nich przedstawiłem) i całą historię chrześcijaństwa.
Marek "całą historię chrześcijaństwa" 😎 zabawne, że argument z historii był często stosowany przez ludzi, którzy zupełnie inaczej wierzyli niż Ty. Do tego w wielu kręgach protestanckich argument z historii jest jednym z ulubionych. Na przykładzie Jn 8,58 mogliśmy się przekonać w jaki sposób podchodzisz do zapisów biblijnych.
Marek_Piotrowski pisze:Dlatego tak się boisz mojego apelu, by forumowicze sami porównali jakość naszych argumentów.
Marek a czego mogę się bać? Sam Ratzinger przyznał w Opera Omnia Jezus z Nazaretu, że wyjaśnienia ortodoksów dotyczące kłopotliwych miejsc są często nienaturalne i wręcz wymuszone. Dosyć groteskowo brzmi sformułowanie niech Ci co wierzą jak Ja ocenią 😎

Pozdrawiam

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 473 times

Re: Czy Jezus jest Bogiem?

Post autor: konserwa » 2023-07-31, 10:39

A jakie sa wyjasnienia nieortodoksow? Madrzejsze niz apostolskie? " Pan moj i Bog moj " - czy to "wyjasnienie" Apostola Tomasza zwanego niewiernym ( bo dlugo nie mogl uwierzyc ) sa rowniez groteskowe?

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3471
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 159 times
Been thanked: 361 times

Re: Czy Jezus jest Bogiem?

Post autor: Gzresznik Upadający » 2023-07-31, 10:48

Najlepsze jest to ze w osmym rozdziale jest tez o ojcu tych którzy nie wierzą Jezusowi kiedy ON SAM O SOBIE MOWI JA JESTEM. Nie jestem tym a tym Tylko krótko i dobitnie JA JESTEM.
Taki test na wiarę kto w to uwierzy.
Oczywscie można dopisywać interpretacje.Szukać w Piśmie co można dopasować..Jakby Jezusowi zależało na ukryciu prawdy.
Ale skoro uwaza sie ze Logos zamieszkal w Jezusie ( smród nestorianizmu) I tak sie kończy grzebanie w każdej herezji. Wnioskiem ze Syn nie ma tej samej natury co Ojciec

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3471
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 159 times
Been thanked: 361 times

Re: Czy Jezus jest Bogiem?

Post autor: Gzresznik Upadający » 2023-07-31, 13:39

Smród nestorianizmu to moje określenie. Z punktu widzenia chrześcijaństwa jest to herezja czyli błędna nauka..
Jakby nie czytać całości rozdziału 8 to wynika ze Jezus mówił wprost kim jest używając tego jednego imienia przynaleznego Bogu.
Jak sie zabawimy w wyrywanie z kontekstu , probe spisania do wyrwanego z kontekstu zdania wszystkiego co można to rzeczywiście mogą wyjść kwiatki. No ale na chęć udowodnienia klamstwa ze jest prawda nic sie nie poradzi.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15002
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4220 times
Been thanked: 2960 times
Kontakt:

Re: Czy Jezus jest Bogiem?

Post autor: Dezerter » 2023-07-31, 18:11

HoTheophilos pisze: 2023-07-31, 09:32
Dezerter pisze: 2023-07-30, 23:34 Czyli Jezus judeochrześcijański i Antiocheński z pierwszych 2 wieków?, taki największy z aniołów zrodzony duchowo, przed wszystkim i wszystkimi ale różny od niepodzielnego Boga Najwyższego?
a co z Duchem św?

Ps Przepraszam cię za Grzesznika jak widzisz Tradycja w KK ciągle jest żywa i ważna ;) :p :ymblushing:
Dezerter pisze:Czyli Jezus judeochrześcijański i Antiocheński z pierwszych 2 wieków?, taki największy z aniołów zrodzony duchowo, przed wszystkim i wszystkimi ale różny od niepodzielnego Boga Najwyższego?

Nie. Miałem raczej na myśli poglądy biskupa Pawła z Samosaty twórcy terminu homousios, terminu wielokrotnie potępianego przez przeciwników biskupa Pawła, a ostatecznie splagiatowanego przez nich.


W takim skrócie. Jedynym podmiotem działania Jezusa jest ludzka osoba bytowa, Jezus w pełnym tego słowa znaczeniu jest człowiekiem z wszelkimi konsekwencjami tzn. jest osobą stworzoną jak każdy prawdziwy człowiek, ograniczoną etc. za wyjątkiem dopuszczenia się grzechu.


W Jezusie zamieszkał boski Logos, który nie był ujęty hipostatycznie, lecz atrybutywnie. Dopiero w momencie zamieszkania w Jezusie Logosu, możemy mówić o hipostazowanym Słowie (Słowo ciałem się stało). Wtedy Logos nabiera cech indywidualno osobowych.

Dezerter pisze:a co z Duchem św?
Duch Święty jest boską jakością, przymiotem, nie jest bytem hipostatycznym.
Swego czasu prześledziłem całe kilka wieków dyskusji Chrystologicznych w pierwszych wiekach i to z Biblią w reku sprawdzając w różnych tłumaczeniach i niewiele z tego wynikało powiem szczerze, poza pewnością, że Jezus nie ułatwił nam sprawy :-\
Zastanowiłem się co ja bym zrobił w tym IV wieku na soborach jako biskup , za czym bym głosował?
Wiedząc, że jest Jeden Bóg jest podstawą całej wiary i mając Jezusa i dość dobrze zarysowanego Ducha Św - też bym głosował za Trójedynym Bogiem.
Dla mnie to o wiele lepsze wyjaśnienie niż jakaś Dwójca, czy mniejszy Bóg, czy półbóg jak Achilles - dlatego robienie z Jezusa półboga jest dla mnie nie do zaakceptowania [-(

Koniec pisana ad persona i nie na temat
Mądrzy ludzie piszą o problemie z tematu wątku a nie o sobie nawzajem

Jeśli ja albo moderacja zobaczy w czyimś wpisie ad persona, albo nie na temat to nie będzie wycinania tylko wywalimy cały post w kosmos ....
Miłego i merytorycznego pisania
Ostatnio zmieniony 2023-07-31, 19:16 przez Dezerter, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

HoTheophilos
Przybysz
Przybysz
Posty: 19
Rejestracja: 20 lip 2023
Has thanked: 2 times
Been thanked: 15 times

Re: Czy Jezus jest Bogiem?

Post autor: HoTheophilos » 2023-07-31, 21:00

Dezerter pisze: 2023-07-31, 18:11 Swego czasu prześledziłem całe kilka wieków dyskusji Chrystologicznych w pierwszych wiekach i to z Biblią w reku sprawdzając w różnych tłumaczeniach i niewiele z tego wynikało powiem szczerze, poza pewnością, że Jezus nie ułatwił nam sprawy :-\
Zastanowiłem się co ja bym zrobił w tym IV wieku na soborach jako biskup , za czym bym głosował?
Wiedząc, że jest Jeden Bóg jest podstawą całej wiary i mając Jezusa i dość dobrze zarysowanego Ducha Św - też bym głosował za Trójedynym Bogiem.
Dla mnie to o wiele lepsze wyjaśnienie niż jakaś Dwójca, czy mniejszy Bóg, czy półbóg jak Achilles - dlatego robienie z Jezusa półboga jest dla mnie nie do zaakceptowania
Rozumiem i szanuję Twoje podejście. Biorąc pod uwagę to w jaki sposób te głosowania się odbywały i jak zmiennie orzekały te same osoby, pewnie bym się wstrzymał od głosu i nadal myślał to co myślę :-) Natomiast gdybym żył w wieku II lub III tego problemu bym nie miał, ponieważ hipoteza trynitarna we współczesnym tego słowa znaczeniu jeszcze się nie ukształtowała. W sumie pogląd biskupa Pawła z Samosaty był poważną konkurencją, po pierwsze jako pierwsi zajęli się czymś co byśmy dzisiaj nazwali krytyką tekstu po drugie był to nurt mocno intelektualny inspirowali się Galenem, Arystotelesem, Euklidesem. Dla nich Jezus nie był półbogiem, drugim bogiem, był po prostu człowiekiem, w którym zamieszkał boski logos. Jednym z najwybitniejszych katolickich teologów, który prezentuje podobne poglądy jest Roger Haight SJ, a w sumie w Rumunii i na Węgrzech od czasów Reformacji działa https://www.unitarius.hu/ , wraz z Luteranami i Reformowanymi prowadzą Instytut Teologiczny w Clui.
konserwatysta pisze:A jakie sa wyjasnienia nieortodoksow? Madrzejsze niz apostolskie? " Pan moj i Bog moj " - czy to "wyjasnienie" Apostola Tomasza zwanego niewiernym ( bo dlugo nie mogl uwierzyc ) sa rowniez groteskowe?
Ani Tomasz, ani redaktorzy ewangelii Jana nie tworzyli komentarzy do ewangelii. Interpretacji tej frazy znam co najmniej 5, może są jeszcze jakieś, których nie znam. Zakładasz, że "nieortodoksi" mają złe intencje i na złość tzw. "ortodoksom" chcą wykręcić tekst. Jednak jak to mawiają "diabeł tkwi w szczegółach" :-) Również i dyskusyjne jest to w co Tomasz nie mógł uwierzyć, a w co uwierzył :-)

Zablokowany