Niebo a homoseksualiści

Eschatologiczne rozważania na temat tych trzech stanów duszy i przebywania wśród Boga i ludzi przez Niego zbawionych oraz potępionych jak i tych, którzy przechodzą oczyszczenie, by żyć z Bogiem czyści.
Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1408
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 541 times
Been thanked: 779 times

Re: Niebo a homoseksualiści

Post autor: AdamS. » 2022-09-15, 20:58

Pytający pisze: 2022-09-15, 19:53 Prawo starotestamentowe mówiłoNie będziesz też obcował z mężczyzną tak, jak się obcuje z kobietą, jest to o b r z y d l i w o ś c i ąPwt 18:22
Mam świadomość, że w dobie tolerancji, za nietolerancyjne uchodzi takie stanowisko. A co wy na to?
Dlaczego to ma nie być tolerancyjne? Dlatego, że ostrzega człowieka przed konsekwencjami uprawiania nierządu wbrew naturze? Najpierw warto podkreślić, że każdy nierząd jest odłączeniem się od Boga. Jedynie seks małżeński może być uświęcony, bo odbywa się w intymnej sferze potencjalnego macierzyństwa i ojcostwa. Staje się podstawą fizycznej i psychicznej więzi między żoną i mężem.

Innego rodzaju seks staje się nadużyciem prowadzącym do destrukcji. Czy ostrzeganie przed zabawą zapałkami w stodole też jest nietolerancją? Bo każdy ma prawo do swobodnej zabawy?

Oczywiście nie może to być wiązane z piętnowaniem, pogardą czy karaniem - chodzi o zwykłą troskę, która nakłada na nas obowiązek przestrzegania przed takim lub innym zachowaniem.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5977
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 452 times
Been thanked: 910 times

Re: Niebo a homoseksualiści

Post autor: Albertus » 2022-09-15, 21:17

Pytający pisze: 2022-09-15, 19:53 Tak naprawdę staro i nowotestamentowe stanowisko wobec homoseksualistów jest jednoznaczne. Homoseksualizm jest potępiony.
Sam homoseksualizm, czy osoby homoseksualne?
Potępieni za same skłonności, czy uprawianie seksu?
Tak naprawdę p. Marek P. słusznie zauważa, że skłonność, a jej się poddanie, nie jest tym samym."To są dwie zupełnie różne sprawy".
W Rzym 1:18-32 czytamy o sprzeciwie "theos" wobec grzechu. Czytamy o kobietach, które zamieniły potrzeby naturalne na nienaturalne. A o mężczyznach, że "porzucili naturalną potrzebę kobiety i zapałali pożądaniem względem siebie nawzajem". I takim postępowaniu czytamypopełnili b e z w s t y d i ściągając na siebie samych zapłatę stosowną do ich z b o c z e n i awer. 27EiB Przekład dosłowny
O tych i takich, którzy dopuszczają się takich czynów, czytamy jako wydanychna pastwę h a ń b ywer.26
Czytamy o nich jako zdanych na tych, żeby dopuszczali się tego co nieprzyzwoite
Prawo starotestamentowe mówiłoNie będziesz też obcował z mężczyzną tak, jak się obcuje z kobietą, jest to o b r z y d l i w o ś c i ąPwt 18:22
Mam świadomość, że w dobie tolerancji, za nietolerancyjne uchodzi takie stanowisko. A co wy na to?
Skłonność homoseksualna może być krzyżem który może się dla jakiegoś człowieka stać nawet Krzyżem Chwalebnym i drogą do świętości ale zawsze ta skłonność jest czymś złym i szkodliwym , nawet jeśli człowiek pod jej wpływem nie popełnia grzechów sodomskich.


Światowej tolerancji chrześcijaństwo przeciwstawia Bożą i braterską miłość do grzesznika z równoczesną nienawiścią do grzechu.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13759
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2196 times

Re: Niebo a homoseksualiści

Post autor: sądzony » 2022-09-15, 21:21

Albertus pisze: 2022-09-15, 21:17 Skłonność homoseksualna może być krzyżem który może się dla jakiegoś człowieka stać nawet Krzyżem Chwalebnym i drogą do świętości ale zawsze ta skłonność jest czymś złym i szkodliwym , nawet jeśli człowiek pod jej wpływem nie popełnia grzechów sodomskich.
Więc skłonność seksualna prawie zawsze jest czymś złym i szkodliwym. Tak na oko w 99%.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5977
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 452 times
Been thanked: 910 times

Re: Niebo a homoseksualiści

Post autor: Albertus » 2022-09-15, 21:22

sądzony pisze: 2022-09-15, 21:21
Albertus pisze: 2022-09-15, 21:17 Skłonność homoseksualna może być krzyżem który może się dla jakiegoś człowieka stać nawet Krzyżem Chwalebnym i drogą do świętości ale zawsze ta skłonność jest czymś złym i szkodliwym , nawet jeśli człowiek pod jej wpływem nie popełnia grzechów sodomskich.
Więc skłonność seksualna prawie zawsze jest czymś złym i szkodliwym. Tak na oko w 99%.
Dlaczego?

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13759
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2196 times

Re: Niebo a homoseksualiści

Post autor: sądzony » 2022-09-15, 21:25

Albertus pisze: 2022-09-15, 21:22 Dlaczego?
No powiedz, ile w życiu miałeś myśli i czynów seksualnych niezgodnych z prawem bożym?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5977
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 452 times
Been thanked: 910 times

Re: Niebo a homoseksualiści

Post autor: Albertus » 2022-09-15, 21:28

sądzony pisze: 2022-09-15, 21:25
Albertus pisze: 2022-09-15, 21:22 Dlaczego?
No powiedz, ile w życiu miałeś myśli i czynów seksualnych niezgodnych z prawem bożym?
A jakie to ma znaczenie i związek twoją tezą?

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13759
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2196 times

Re: Niebo a homoseksualiści

Post autor: sądzony » 2022-09-15, 21:32

Albertus pisze: 2022-09-15, 21:28
sądzony pisze: 2022-09-15, 21:25
Albertus pisze: 2022-09-15, 21:22 Dlaczego?
No powiedz, ile w życiu miałeś myśli i czynów seksualnych niezgodnych z prawem bożym?
A jakie to ma znaczenie i związek twoją tezą?
To było pytanie retoryczne. Miało zasiać w Tobie odpowiedź na pytanie "dlaczego?"
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5977
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 452 times
Been thanked: 910 times

Re: Niebo a homoseksualiści

Post autor: Albertus » 2022-09-15, 21:47

sądzony pisze: 2022-09-15, 21:32
Albertus pisze: 2022-09-15, 21:28
sądzony pisze: 2022-09-15, 21:25
Albertus pisze: 2022-09-15, 21:22 Dlaczego?
No powiedz, ile w życiu miałeś myśli i czynów seksualnych niezgodnych z prawem bożym?
A jakie to ma znaczenie i związek twoją tezą?
To było pytanie retoryczne. Miało zasiać w Tobie odpowiedź na pytanie "dlaczego?"
Postawiłeś tezę więc powinieneś ją udowodnić albo chociaż uzasadnić. Nie umiesz więc stawiasz pytania z pozycji mędrca który chce uczniaków skłonić do samodzielnego myślenia.

Ludzka seksualność jest oczywiście bardzo dobra ale człowiek skażony grzechem popełnia różne grzechy związane z tą seksualnością i popada w różne rozwiązłości i występki. Skłonność heteroseksualna jest dobra, celowa ale jeśli łamie prawo Boże to jest przez Kościół potępiana. Ale oczywiście skłonność heteroseksualna może być i powinna być jak najbardziej spełniana w sposób zgodny z Prawem Bożym. Natomiast skłonność homoseksualna nie może być nigdy spełniana zgodnie z Prawem Bożym


Proste jak budowa cepa!

Czegoś nie rozumiesz? Czy udajesz że nie rozumiesz? Nie dostrzegasz różnicy między skłonnością hetero i homoseksualną?
Ostatnio zmieniony 2022-09-15, 21:50 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13759
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2196 times

Re: Niebo a homoseksualiści

Post autor: sądzony » 2022-09-16, 07:42

Albertus pisze: 2022-09-15, 21:47 Czegoś nie rozumiesz? Czy udajesz że nie rozumiesz? Nie dostrzegasz różnicy między skłonnością hetero i homoseksualną?
Seksualność sama w sobie niesie w sobie większy potencjał grzechu niż jej hetero czy homo ukierunkowanie. Więcej, moim zdaniem grzechów popełniane jest na płaszczyźnie hetero niż homoseksualnej. Tym bardziej, iż "osłania" je "normalność".
Proste jak budowa cepa. Czegoś nie rozumiesz?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5977
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 452 times
Been thanked: 910 times

Re: Niebo a homoseksualiści

Post autor: Albertus » 2022-09-16, 09:01

sądzony pisze: 2022-09-16, 07:42
Albertus pisze: 2022-09-15, 21:47 Czegoś nie rozumiesz? Czy udajesz że nie rozumiesz? Nie dostrzegasz różnicy między skłonnością hetero i homoseksualną?
Seksualność sama w sobie niesie w sobie większy potencjał grzechu niż jej hetero czy homo ukierunkowanie. Więcej, moim zdaniem grzechów popełniane jest na płaszczyźnie hetero niż homoseksualnej. Tym bardziej, iż "osłania" je "normalność".
Proste jak budowa cepa. Czegoś nie rozumiesz?
Skłonność do odkrywania i zmieniania świata też niesie w sobie ogromny "potencjał grzechu"( podać przykłady?) i co z tego? Nie wynika z tego że chęć odkrywania świata nie jest dobra i że nie należy tego robić tylko tak aby wynikało z tego dobro a nie zło bo jest możliwość robienia tego w dobry
sposób

Ilość grzechów (pomijając to że nie możliwości ich policzenia i oceny) nie ma tutaj żadnego znaczenia.

Ta ilość może wynikać oczywiście z tego że osób zboczonych jest jeszcze na razie znacznie mniej niż niezboczonych ale to też nie ma zasadniczego znaczenia w ocenie tego zaburzenia.

Znaczenie ma to co już wcześniej napisałem:

Nie da się w ogóle i praktykować skłonności homoseksualnych w żaden dobry i nie łamiący Prawa Bożego sposób.

100% osób praktykujących homoseksualizm grzeszy


Skłonność której realizacja w 100% prowadzi do grzechu nie może być oczywiście dobra.
Ostatnio zmieniony 2022-09-16, 09:04 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13759
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2196 times

Re: Niebo a homoseksualiści

Post autor: sądzony » 2022-09-16, 09:31

Albertus pisze: 2022-09-16, 09:01 Nie da się w ogóle i praktykować skłonności homoseksualnych w żaden dobry i nie łamiący Prawa Bożego sposób.

Skłonności się nie praktykuje. Skłonności się posiada lub nie, no ewentualnie nad nimi pracuje. Praktykować można czyny wynikające ze skłonności. Można powiedzieć, że poddajemy się wtedy skłonności do grzechu. Skłonność do grzechu ma każdy chrześcijanin i każdy im się poddaje.
Albertus pisze: 2022-09-16, 09:01 100% osób praktykujących homoseksualizm grzeszy
A w ilu procentach praktykujących seksualizm prowadzi do grzechu?
Albertus pisze: 2022-09-16, 09:01 Skłonność której realizacja w 100% prowadzi do grzechu nie może być oczywiście dobra.
Czy poprzez skłonność do grzechu, a nawet sam grzech, nie można dotrzeć do Boga?


We współczesnych czasach to nie homo, a panseksualizm jest problemem, wszechskłonnością i grzechem.
Ostatnio zmieniony 2022-09-16, 09:31 przez sądzony, łącznie zmieniany 1 raz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5977
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 452 times
Been thanked: 910 times

Re: Niebo a homoseksualiści

Post autor: Albertus » 2022-09-16, 10:05

sądzony pisze: 2022-09-16, 09:31
Albertus pisze: 2022-09-16, 09:01 Nie da się w ogóle i praktykować skłonności homoseksualnych w żaden dobry i nie łamiący Prawa Bożego sposób.

Skłonności się nie praktykuje. Skłonności się posiada lub nie, no ewentualnie nad nimi pracuje. Praktykować można czyny wynikające ze skłonności. Można powiedzieć, że poddajemy się wtedy skłonności do grzechu. Skłonność do grzechu ma każdy chrześcijanin i każdy im się poddaje.
Chodziło mi właśnie o praktykowanie czynów wynikających ze skłonności to był taki skrót myślowy. Dziękuję za doprecyzowanie.

Dodano po 1 minucie 55 sekundach:
sądzony pisze: 2022-09-16, 09:31
Albertus pisze: 2022-09-16, 09:01 100% osób praktykujących homoseksualizm grzeszy
A w ilu procentach praktykujących seksualizm prowadzi do grzechu?
Nie wiem i nie ma to znaczenie w ocenie skłonności homoseksualnej której praktykowanie zawsze jest grzechem.

Dodano po 6 minutach 17 sekundach:
sądzony pisze: 2022-09-16, 09:31
Albertus pisze: 2022-09-16, 09:01 Skłonność której realizacja w 100% prowadzi do grzechu nie może być oczywiście dobra.
Czy poprzez skłonność do grzechu, a nawet sam grzech, nie można dotrzeć do Boga?
Nie ma to związku z oceną grzechu i skłonności homoseksualnych których realizacja zawsze prowadzi do grzechu.

Czy morderca albo pedofil, zoofil albo złodziej nie może dotrzeć do Boga? Może - walcząc ze swoimi złymi skłonnościami i zaprzestając ich praktykowania.

czy w związku z tym że morderca, pedofil, zoofil albo złodziej może dotrzeć do Boga skłonności do mordowania, zoofilii, pedofiliii czy kradzieży stają się dobre? Oczywiście że nie!

Dodano po 2 minutach 23 sekundach:
sądzony pisze: 2022-09-16, 09:31 We współczesnych czasach to nie homo, a panseksualizm jest problemem, wszechskłonnością i grzechem.
A jeśli tak to w jakiś sposób powinno to zmieniać naszą ocenę skłonności homoseksualnych? Niby dlaczego?
Ostatnio zmieniony 2022-09-16, 10:16 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13759
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2196 times

Re: Niebo a homoseksualiści

Post autor: sądzony » 2022-09-16, 11:19

Albertus pisze: 2022-09-16, 10:15 A jeśli tak to w jakiś sposób powinno to zmieniać naszą ocenę skłonności homoseksualnych? Niby dlaczego?
Jestem daleki od ocen skłonności. Wydaje mi się, że skłonność sama w sobie nie jest ani dobra, ani zła.
Wierzę, że każdy z nas ma skłonność do dobra, miłości, rozwoju, ale czy to coś zmienia jeżeli dobra, rozwoju, miłości nie czyni.

Co do pytania to wydaje mi się, że gdyby nie panseksualizm, prawie nie dostrzegalibyśmy homoseksualizmu.
Wydaj mi się, że "żyjący" w nas grzech niszczy seksualność na wielu płaszczyznach, a homoseksualizm jest jedynie jednym z "problemów".
Ja sam nie jestem homoseksualistą, pedofilem, zofilem, ... żyję w związku małżeńskim, a nie mogę powiedzieć z czystym sercem, że nie grzeszę na płaszczyźnie seksualnej. Oczywiście, wydaje mi się, że mniej, lecz jednak.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5977
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 452 times
Been thanked: 910 times

Re: Niebo a homoseksualiści

Post autor: Albertus » 2022-09-16, 11:25

sądzony pisze: 2022-09-16, 11:19
Albertus pisze: 2022-09-16, 10:15 A jeśli tak to w jakiś sposób powinno to zmieniać naszą ocenę skłonności homoseksualnych? Niby dlaczego?
Jestem daleki od ocen skłonności. Wydaje mi się, że skłonność sama w sobie nie jest ani dobra, ani zła.
Wierzę, że każdy z nas ma skłonność do dobra, miłości, rozwoju, ale czy to coś zmienia jeżeli dobra, rozwoju, miłości nie czyni.
Nie zmienia to oczywiście tego że skłonności do czynienia dobra miłości i rozwoju stają się złe.

Ale skłonności do rzeczy łamiących z zasady Prawo Boże zawsze są złe.

Dodano po 6 minutach 54 sekundach:
sądzony pisze: 2022-09-16, 11:19
Co do pytania to wydaje mi się, że gdyby nie panseksualizm, prawie nie dostrzegalibyśmy homoseksualizmu.
Wydaj mi się, że "żyjący" w nas grzech niszczy seksualność na wielu płaszczyznach, a homoseksualizm jest jedynie jednym z "problemów".
Ja sam nie jestem homoseksualistą, pedofilem, zofilem, ... żyję w związku małżeńskim, a nie mogę powiedzieć z czystym sercem, że nie grzeszę na płaszczyźnie seksualnej. Oczywiście, wydaje mi się, że mniej, lecz jednak.
Oczywiście że homoseksualizm nie jest jedynym problemem związanym z zaburzeniami w ludzkiej seksualności i raczej nikt tak nie uważa.

Ale jednak, jak sam piszesz, jest jednym z problemów. Nie jest czymś dobrym , jedną ze zdrowych i prawidłowych orientacji seksualnych ale jest zaburzeniem.
Ostatnio zmieniony 2022-09-16, 11:33 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13759
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2196 times

Re: Niebo a homoseksualiści

Post autor: sądzony » 2022-09-16, 12:22

Albertus pisze: 2022-09-16, 11:32 Nie zmienia to oczywiście tego że skłonności do czynienia dobra miłości i rozwoju stają się złe.
Skłonność nie może zmienić się ze złej w dobrą (jeżeli już musimy je oceniać), a może powodować zło lub dobro.
Wydaje mi się, ale może się mylę, że "dobre" skłonności mogą stać się przyczyną zła.
Albertus pisze: 2022-09-16, 11:32 Ale skłonności do rzeczy łamiących z zasady Prawo Boże zawsze są złe.
Skłonności mogą mieć potencjał zła.
Albertus pisze: 2022-09-16, 11:32 Ale jednak, jak sam piszesz, jest jednym z problemów. Nie jest czymś dobrym , jedną ze zdrowych i prawidłowych orientacji seksualnych ale jest zaburzeniem.
Albertus pisze: 2022-09-16, 11:32 Oczywiście że homoseksualizm nie jest jedynym problemem związanym z zaburzeniami w ludzkiej seksualności i raczej nikt tak nie uważa.
Ale jednak, jak sam piszesz, jest jednym z problemów.
Zgadzam się.
Albertus pisze: 2022-09-16, 11:32 Nie jest czymś dobrym , ...
Jest jedyną dostępną w danym momencie dla danego człowieka formą realizacji miłości. Moim zdaniem błędną, ale wierzę, że nie ma w sobie jedynie zła.
Albertus pisze: 2022-09-16, 11:32 ... jedną ze zdrowych i prawidłowych orientacji seksualnych ale jest zaburzeniem.
Nie mam do końca twardo wyrobionego zdania czym jest homoseksualizm.
Czyny homoseksualne uważam za grzeszne.
Sam homoseksualizm traktuję jako niewłaściwe (świadome lub nie) zrozumienie natury miłości.
Uważam, że ma podłoże zarówno genetyczne jak i środowiskowe. Wydaje mi się, że w pewnych przypadkach można poddać go terapii, ale nie zawsze.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

ODPOWIEDZ

Wróć do „Niebo, piekło, czyściec”