Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Zablokowany
Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14813
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4119 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: Dezerter » 2022-05-17, 22:10

Coraz popularniejsza Księga jak sprawdziłem i widać na naszym nawet forum, więc czas się nią zająć i omówić nieco.
Według "Księgi Urantii” pierwszymi prymitywnymi istotami ludzkimi byli Andon i Fonta, brat i siostra, żyjący ok. miliona lat temu, jako pierwsze osobniki posiadające wolną wolę i zdolność duchowej receptywności. Pierwsi ludzie urodzili się w rodzinie ssaków naczelnych, pochodzących od lemurów[xi].

Ich decyzja o odłączeniu się od mniej zaawansowanych w rozwoju krewnych była pierwszym w dziejach aktem wolnej woli człowieka. Mieli oni potomstwo, z którego później wyewoluowały różne rasy ludzi pierwotnych, a ostatecznie, po wielu epokach, rasa współczesnego człowieka.
cytaty za wiki, bo dość dobrze jest opracowana
A co współczesna nauka nam mówi ? :
Człowiek rozumny (Homo sapiens) – gatunek ssaka naczelnego, współtworzący z szympansami, gorylami oraz orangutanami rodzinę człowiekowatych (Hominidae, wielkie małpy). Jedyny występujący współcześnie przedstawiciel rodzaju Homo.
Teoria Leakeyów
Małżeństwo paleontologów, Louis Leakey i Mary Leakey, w latach 60. XX w. postawiło hipotezę, że przed ok. 1,9 miliona lat temu Homo habilis (człowiek zręczny) dał początek gatunkowi Homo erectus (człowiek wyprostowany), z którego mniej więcej 190 tys. lat temu wyewoluowali obecni ludzie.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Cz%C5%82owiek_rozumny
A więc nie z lemurów i pomyłka o prawie milion lat - jak dla mnie słabo L-)
Mało tego lemury nawet nie należą do Wyższych Naczelnych, ani do małp wąskonosych
https://pl.wikipedia.org/wiki/Lemurowe

Współczesna nauka od dziesięcioleci nie ma wątpliwości, że homo i szympans mają wspólnego przodka (a więc nie pochodzimy od mały- czyli szympansa, a z szympansem mamy wspólnego przodka, to tak przy okazji)
... i nie jest to lemur, nawet nie pochodzimy od Lemura Rollo, ani od Króla Juliana :p =))
Ostatni wspólny przodek szympansa i człowieka – gatunek będący ostatnim przodkiem wspólnym dla Homo (człowieka) oraz Pan (szympansa), dwóch rodzajów z plemienia Hominini. Z uwagi na złożoną specjację przez krzyżowanie nie jest możliwe oszacowanie wieku tego gatunku. Choć pierwsze rozbieżności pomiędzy gatunkami mogły zachodzić już 13 milionów lat temu (w miocenie), krzyżowanie się obu gatunków mogło mieć miejsce aż do okresu pliocenu (4 miliony lat temu).
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ostatni_w ... 5%82owieka

wniosek
pochodzenie człowieka od lemura i to milion lat temu jest wykluczone = fałsz = księga Urantii do kosza *-:)
...zabrało mi udowodnienie tego godzinę
ale myślę, że było warto :) B-)
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: Andej » 2022-05-17, 23:12

Dezerter pisze: 2022-05-17, 22:10 fałsz = księga Urantii
Oczywiście, że tak. Ale nie do końca. Bo jest to przykład mamienia i sprowadzania ludzi na złą drogę. Odrywanie od Boga.

Demoniczny przekaz. Trzeba przyznać, że demony wcale nie są głupie. Potrafią znaleźć przynętę i założyć na haczyk. A nawet zarzucić sieć.
Doskonałym dowodem jest nowa forumowiczka. Mądra, inteligentna, ale zniewolona.

Apeluję do wszystkich o modlitwę w jej intencji. Okażmy jej zainteresowanie, miłość i Prawdę.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: Jozek » 2022-05-17, 23:53

Dez, bardziej prawdopodobne bylo by pochodzenie od lemingow, niz od lemurow. =))
Ktos cos napisze w internecie, a inni ida za tym jak lemingi, z samego jedynie powoodu ze ktos tak czy innaczej powiedzial i jakos tam uzasadnil, niekoniecznie logicznie i prawdziwie. ;)
Ostatnio zmieniony 2022-05-18, 00:22 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: Hildegarda » 2022-05-18, 05:12

Dezerter pisze: 2022-05-17, 22:10 A więc nie z lemurów i pomyłka o prawie milion lat - jak dla mnie słabo L-)
Mało tego lemury nawet nie należą do Wyższych Naczelnych, ani do małp wąskonosych
Ale KU mówi, że nie chodzi o współczesne lemury, tylko gatunek wcześniejszy, już nie istniejący. Pytałam o ten temat kiedyś na grupie KU, bo mam świadomość, że ta informacja o lemurach może budzić śmiech, ale podano mi informacje o takim stworzeniu jak lemur Ida. Są tu co prawda niejasności i podział wśród naukowców, niemniej znaleziono stworzenie spokrewnione z lemurami, a także mówią o możliwości spokrewnienia z ludźmi
Darwinius https://pl.wikipedia.org/wiki/Darwinius
krystian.zawistowski pisze: 2022-05-17, 20:22 Tutaj błędy są wymieszane z "predykcjami" które w 1955 nie były niczym nowym.
To że są gwiazdy podwójne wiadomo od XVII wieku co najmniej, a to, że duże gwiazdy są często w układach podwójnych od XIX. To, że jest limit masy wielkich gwiazd (limit Eddingtona) było wiadomo przed końcem II wojny (wtedy zmarł Eddington). Ale to nie jest tak, że nadolbrzym się "rozrywa" i rodzi się gwiazda podwójna, tylko że będzie on tracić szybko masę przez wiatr słoneczny.
Chciałam się odnieść jeszcze do tematu tej gwiazdy podwójnej, napiszę tutaj, żeby nie zaśmiecać tamtych tematów. Otóż polski tłumacz opublikował kiedyś taką inormację dotyczącą tej gwiazy i to m.in jest podawane przez zwolenników KU jako przepowiednia naukowa

"11 listopada, 1572 roku, zauważono na niebie gwiazdę, zwaną teraz supernową, która świeciła przez 16 miesięcy. Obserwację nowej gwiazdy opisał w pracy De Nova Stella (1573) duński astronom Tycho Brache. Informację o tej gwieździe podaje również Księga Urantii.
„Ostatnio, jednym z większych kosmicznych wybuchów w Orvontonie była nadzwyczajna eksplozja gwiazdy podwójnej, której światło dotarło do Urantii w roku 1572 n.e. Pożoga ta była tak intensywna, że eksplozję widać było wyraźnie w pełnym świetle dnia”. [41:3.5]
Najciekawsze w tej informacji jest to, że wydana w roku 1955 Księga Urantii pisze o eksplozji gwiazdy podwójnej. Dowód na to, że była to gwiazda podwójna, znaleziono dopiero w roku 2004, kiedy na stronie internetowej Kosmicznego Teleskopu Hubble'a umieszczona została informacja: "Międzynarodowy zespół astronomów ogłosił dzisiaj zidentyfikowanie prawdopodobnych pozostałości gwiazdy towarzyszącej gigantycznej eksplozji supernowej obserwowanej w roku 1572 przez duńskiego astronoma Tycho Brahe i innych astronomów tamtego okresu. Nowe odkrycie dostarcza pierwszego bezpośredniego dowodu na poparcie długo utrzymującego się przekonania, że supernowe typu Ia powstają w systemie gwiazd podwójnych, zawierającym normalną gwiazdę i wypalonego białego karła. Normalna gwiazda wypuszcza materię w kierunki karła, wywołując w końcu eksplozję". [27 października 2004]"


Andej pisze: 2022-05-17, 23:12 Mądra, inteligentna, ale zniewolona.
Nie przesadzaj, nie mam radykalnych poglądów jeśli chodzi o tą książkę, ale nie ukrywam, że zawiera wiele przekonujących treści
Ostatnio zmieniony 2022-05-18, 05:54 przez Hildegarda, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: Andej » 2022-05-18, 08:44

Hildegarda pisze: 2022-05-18, 05:12Nie przesadzaj, nie mam radykalnych poglądów jeśli chodzi o tą książkę, ale nie ukrywam, że zawiera wiele przekonujących treści
Ogrodnikiem nie jestem.
Ale mam świadomość, że fakt zniewolenia najtrudniej dociera do osoby zniewolonej. Tak ja do alkoholika nie dociera to, że nim jest.

O co przekonywujących treści, to Kosidowski, Daeniken tez pisali przekonywująco. Guru każdej sekty jest przekonywujący. To świadczy o czyimś talencie, a nie o tym, że głosi prawdę.

Poza tym, sama widzisz, jak księga potrafi namieszać.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

SynJana
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 386
Rejestracja: 11 kwie 2021
Been thanked: 17 times

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: SynJana » 2022-05-18, 08:54

@Dezerter przeprowadziłeś ciekawe wnioskowanie. Księga zawiera fałszywy opis czegoś, więc jest fałszywa. Postąpisz tak też dla Biblii, jeśli pokażę Ci, że coś nie zgadza się tam z faktami, które znamy?

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: Hildegarda » 2022-05-18, 08:59

Andej pisze: 2022-05-18, 08:44 Ogrodnikiem nie jestem.
Ale mam świadomość, że fakt zniewolenia najtrudniej dociera do osoby zniewolonej. Tak ja do alkoholika nie dociera to, że nim jest.
Nie jestem niczym zniewolona, codziennie się modlę o światło Ducha Świętego, więc wszystko za Jego zgodą :p. Być może to akurat część Bożego prowadzenia, tak jak wcześniej mogłam odejść od chrześcijaństwa, poznawać religie Wschodu, po to by potem zrozumieć dlaczego tak istotna jest wiara akurat w Boga Osobowego. Na tym etapie wiary raczej nie boję się o swoje bezpieczeństwo duchowe, jeśli błądzę, to za jakiś czas zostanę przywrócona na właściwie tory.

Andej pisze: 2022-05-18, 08:44 O co przekonywujących treści, to Kosidowski, Daeniken tez pisali przekonywująco. Guru każdej sekty jest przekonywujący. To świadczy o czyimś talencie, a nie o tym, że głosi prawdę.
Prawda musi bronić się sama

Andej pisze: 2022-05-18, 08:44 Poza tym, sama widzisz, jak księga potrafi namieszać.
No jeśli mamy porównać tradycyjne doktryny chrześcijańskie, do tam przedstawionych nauk, to w niektórych kwestiach potrafi namieszać, jak najbardziej, ale tylko dlatego, że tamte treści wydają się być bardziej zdroworozsądkowe. Potem ciężko wrócić do tradycyjnej wiary.
SynJana pisze: 2022-05-18, 08:54 @Dezerter przeprowadziłeś ciekawe wnioskowanie. Księga zawiera fałszywy opis czegoś, więc jest fałszywa. Postąpisz tak też dla Biblii, jeśli pokażę Ci, że coś nie zgadza się tam z faktami, które znamy?
W przypadku tej księgi jakiś rażący błąd dotyczący treści naukowych, mógłby ją obalić, albo ewentualnie udowodnienie, że wszystkie treści naukowe tam zawarte mogły być już znane w latach 50-tych. Inna sprawa, że niektórych treści nie da się tak jednoznacznie obalić, bo nie wiemy jakie odkrycia jeszcze przed nami i myślę, że temat ewolucji, poszukiwania brakującego ogniwa, to są jeszcze kwestie dyskusyjne.
Ostatnio zmieniony 2022-05-18, 09:06 przez Hildegarda, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-05-18, 09:31

Hildegarda pisze: 2022-05-18, 08:59 Na tym etapie wiary raczej nie boję się o swoje bezpieczeństwo duchowe, jeśli błądzę, to za jakiś czas zostanę przywrócona na właściwie tory.
Obawiam się, że niekoniecznie. jest takie pojęcie (biblijne) jak "kuszenie Pana Boga" - sytuacja, w ktorej sami wystawiamy się na ryzyko, w przekonaniu, że to nie szkodzi, bo Bóg nas z tego wyciągnie. Jest to przedstawione (Mt 4,5-6) jako jedna z 3 podstawowych pokus szatańskich.
Andej pisze: 2022-05-18, 08:44 O co przekonywujących treści, to Kosidowski, Daeniken tez pisali przekonywująco. Guru każdej sekty jest przekonywujący. To świadczy o czyimś talencie, a nie o tym, że głosi prawdę.
Prawda musi bronić się sama
Tu też się nie zgodzę. To znaczy Prawda może "obronić się sama", ale tylko pod warunkiem, że zdobędziemy po temu wszystkie przesłanki (wraz z wiedzą, jak poprawnie je interpretować itd).
Człowiek jest w stanie w ten sposób zweryfikować tylko bardzo mały wycinek dostępnych stwierdzeń - i musi się praktycznie stać ekspertem dla tego wycinka. Całe systemy kłamstwa egzystują od setek lat i mają się niestety dobrze, bo "dobrze i wiarygodnie wyglądają".

Andej pisze: 2022-05-18, 08:44 Poza tym, sama widzisz, jak księga potrafi namieszać.
No jeśli mamy porównać tradycyjne doktryny chrześcijańskie, do tam przedstawionych nauk, to w niektórych kwestiach potrafi namieszać, jak najbardziej, ale tylko dlatego, że tamte treści wydają się być bardziej zdroworozsądkowe. Potem ciężko wrócić do tradycyjnej wiary.
[/quote][/quote]Co w istocie oznacza pojęcie, że coś jest "zdroworozsądkowe"?
Oznacza, że coś jest zgodne z naszymi codziennymi doświadczeniami.
W stosunku do spraw Bożych to bardzo niebezpieczne podejście - bo niemal wszystkie one, wykraczając poza nasze doświadczenia.

Zresztą dotyczy to nie tylko spraw Bożych: przejdźmy na grunt, na którym mamy sprawdzalne fakty: fizykę.
Mamy olbrzymi pojazd kosmiczny, lecący z szybkością v1=299 999,999 km/sekundę w stosunku do planety, koło której przelatuje.
Wewnątrz biegnie człowiek, z rufy na dziób z prędkością v2=0,003 km/s (czyli 3 metry na sekundę).
Z jaką prędkością porusza się w stosunku do planety?
"Zdroworozsądkowo" jest to suma prędkości, tj. v1+v2=299 999,999+0,003=300 000,002 km/sekundę
Tymczasem fizyka mówi nam, że nieprawda: prędkość będzie nieco mniejsza niż 300 000km/sekundę

Podałem specjalnie taki przykład, żeby pokazać, że zdroworozsądkowe mniemania nie są dobrym narzędziem do rozstrzygania. Zresztą: "zdroworozsądkowo" zmartwychwstanie nie jest możliwe...
Ostatnio zmieniony 2022-05-18, 09:31 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

krystian.zawistowski
Gaduła
Gaduła
Posty: 833
Rejestracja: 5 gru 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 145 times
Been thanked: 197 times

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: krystian.zawistowski » 2022-05-18, 09:40

@Hildegarda no to znowu pomieszanie z poplątaniem. Supernowa to wypalona masywna gwiazda która wobec wypalenia się lżejszych pierwiastków zapada się grawitacyjnie, i w pewnym momencie odpala bardzo szybka łańcuchowa reakcja jądrowa. Bycie w układzie podwójnym nie ma tu nic do rzeczy.

Ojcowie Kościoła mogą być traktowani jako źródło teologiczne i źródło historyczne. To drugie znaczy tyle, że jest to zidentyfikowany tekst, który napisano np 1900 lat temu, więc ktoś napisał jak tam wtedy było. Ta twoja współczesna książka pisze o Jezusie - dlaczego autor miałby cokolwiek wiedzieć na jego temat?
https://kzaw.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCdC4jo ... o3tVw_F3cQ
"I nikt nigdy na próżno nie uciekał się do przemożnego Jej wstawiennictwa, kto z pobożną i ufną modlitwą do Niej się udawał." Pius IX o modlitwie do Maryji

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: Hildegarda » 2022-05-18, 09:42

Marek_Piotrowski pisze: 2022-05-18, 09:31 Obawiam się, że niekoniecznie. jest takie pojęcie (biblijne) jak "kuszenie Pana Boga" - sytuacja, w ktorej sami wystawiamy się na ryzyko, w przekonaniu, że to nie szkodzi, bo Bóg nas z tego wyciągnie. Jest to przedstawione (Mt 4,5-6) jako jedna z 3 podstawowych pokus szatańskich.

Tu też się nie zgodzę. To znaczy Prawda może "obronić się sama", ale tylko pod warunkiem, że zdobędziemy po temu wszystkie przesłanki (wraz z wiedzą, jak poprawnie je interpretować itd).
Człowiek jest w stanie w ten sposób zweryfikować tylko bardzo mały wycinek dostępnych stwierdzeń - i musi się praktycznie stać ekspertem dla tego wycinka. Całe systemy kłamstwa egzystują od setek lat i mają się niestety dobrze, bo "dobrze i wiarygodnie wyglądają".
No to co mam zrobić? Nie przyjmę w ślepo całego nauczania katolickiego, bo katolicy powiedzą, że tak jest poprawnie i bezpiecznie. Nawróciłam się poza KK, od ok. 4 lat w ten sposób balansuje pomiędzy różnymi naukami chrześcijańskimi, poglądowo jako wolna chrześcijanka. Poszukuję, odkrywam, zdobywam wiedzę. Zamknięcie umysłu też nie jest dobre, jest prostą drogą do radykalizmu religijnego. Nie da się tak po prostu uznać jakiejś teologii, jeśli nie ma ku temu wystarczających podstaw, nie umiałabym nawet takiej teologii bronić, jeżeli nie będzie to wynikało z wewnętrznego przekonania. Bóg każe szukać - "Szukajcie a znajdziecie".

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-05-18, 10:11

Jak to co? Badaj źródła. Nowy Testament + pisma wczesnochrześcijańskie, poczynając od najstarszych. Służę pomocą.

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: Hildegarda » 2022-05-18, 11:11

krystian.zawistowski pisze: 2022-05-18, 09:40 @Hildegarda no to znowu pomieszanie z poplątaniem. Supernowa to wypalona masywna gwiazda która wobec wypalenia się lżejszych pierwiastków zapada się grawitacyjnie, i w pewnym momencie odpala bardzo szybka łańcuchowa reakcja jądrowa. Bycie w układzie podwójnym nie ma tu nic do rzeczy.
ale do czego konkretnie się odnosisz? Tutaj jest mowa o tym odkryciu ze strony naukowej https://esahubble.org/news/heic0415/

krystian.zawistowski pisze: 2022-05-18, 09:40 Ojcowie Kościoła mogą być traktowani jako źródło teologiczne i źródło historyczne. To drugie znaczy tyle, że jest to zidentyfikowany tekst, który napisano np 1900 lat temu, więc ktoś napisał jak tam wtedy było. Ta twoja współczesna książka pisze o Jezusie - dlaczego autor miałby cokolwiek wiedzieć na jego temat?
Tak, to jest jakiś argument przemawiający za tym, żeby trzymać się tradycji, bo tak wierzono od początku. KU po prostu twierdzi, że to jak kształtował się Kościół i kanon biblijny jest czystym przypadkiem, bo Jezus nie miał na celu zakładać żadnego fizycznego kościoła i nie pozostawił po sobie żadnych pism. KU nie neguje tutaj Tradycji KK, tylko przedstawia zupełnie inny punkt widzenia.

Marek_Piotrowski pisze: 2022-05-18, 10:11 Jak to co? Badaj źródła. Nowy Testament + pisma wczesnochrześcijańskie, poczynając od najstarszych. Służę pomocą.
Ok :)

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14813
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4119 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: Dezerter » 2022-05-18, 11:16

SynJana pisze: 2022-05-18, 08:54 @Dezerter przeprowadziłeś ciekawe wnioskowanie. Księga zawiera fałszywy opis czegoś, więc jest fałszywa. Postąpisz tak też dla Biblii, jeśli pokażę Ci, że coś nie zgadza się tam z faktami, które znamy?
Hmm Synu Jana (jak bym był twoim ojcem to bym był dumny z ciebie) co mam ci odpowiedzieć :-\
Zacząłem czytać tą księgę i szukałem błędu - pierwszy jaki znalazłem to przeanalizowałem
ale jestem przekonany, że ty jako umysł racjonalny i rozumny również podzielisz się z nami swoją opinią i na ten temat i analizą księgi
Ostatnio zmieniony 2022-05-18, 11:18 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1598
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 633 times
Kontakt:

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: Tek de Cart » 2022-05-18, 12:24

Hildegarda pisze: 2022-05-18, 11:11
krystian.zawistowski pisze: 2022-05-18, 09:40 Ojcowie Kościoła mogą być traktowani jako źródło teologiczne i źródło historyczne. To drugie znaczy tyle, że jest to zidentyfikowany tekst, który napisano np 1900 lat temu, więc ktoś napisał jak tam wtedy było. Ta twoja współczesna książka pisze o Jezusie - dlaczego autor miałby cokolwiek wiedzieć na jego temat?
Tak, to jest jakiś argument przemawiający za tym, żeby trzymać się tradycji, bo tak wierzono od początku. KU po prostu twierdzi, że to jak kształtował się Kościół i kanon biblijny jest czystym przypadkiem, bo Jezus nie miał na celu zakładać żadnego fizycznego kościoła i nie pozostawił po sobie żadnych pism. KU nie neguje tutaj Tradycji KK, tylko przedstawia zupełnie inny punkt widzenia.
dziwne to co napisałaś... Kościół katolicki niczego takiego nie twierdzi. Wg Kościoła Jezus założył swój Kościół jako bosko-ludzką organizację prowadzoną przez Ducha Świętego który pilnuje 'ludzkiego zarządu' aby ten nie zbłądził absolutnie w sprawach wiary i moralności. Kształtowanie się Kościoła nie było przypadkowym procesem - tylko organicznym wzrostem tego ziarna które zasiał Jezus.
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-05-18, 12:36

W świetle Biblii teza, iż Jezus nie założył żadnego Kościoła, wydaje się fałszywa:
Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr (…) i na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą (Mt 16,18) .

Co więcej, mamy w Piśmie Świętym niezwykłe świadectwo utożsamienia się Jezusa z owym Kościołem. Było to w czasach, kiedy św. Paweł (wówczas zwany Szawłem) nie był jeszcze chrześcijaninem. Czytamy iż (…) Szaweł niszczył Kościół, wchodząc do domów, porywał mężczyzn i kobiety i wtrącał do więzienia (Dz 8,3).
Spójrzmy teraz, co stało się, gdy Szaweł wybrał się w podróż:
Gdy zbliżał się już w swojej podróży do Damaszku, olśniła go nagle światłość z nieba. A gdy upadł na ziemię, usłyszał głos, który mówił: Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz? Kto jesteś, Panie? – powiedział. A On: Ja jestem Jezus, którego ty prześladujesz (Dz 9,3-5).
Cała działalność Szawła była skierowana na prześladowanie Kościoła. Ten gorliwy faryzeusz, późniejszy apostoł, nigdy w życiu nie widział Jezusa. A jednak słyszy od Chrystusa pytanie: „dlaczego mnie prześladujesz”?
Jezus bezpośrednio i całkowicie utożsamia się z prześladowanym Kościołem.

Jezus składa Ewangelię w ludzkie ręce
Wielu osobom w głowie się nie mieści, jak Jezus mógł złożyć tak ogromną władzę (Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane – J 20,23) w ręce grzesznych ludzi, jak mógł nazwać „Opoką, na której zbuduje Kościół” Piotra (który wszak później się Go zaparł). Nie rozumieją, iż taka jest właśnie ekonomia zbawienia; że jeśliby Bóg tak chciał, nie potrzebowałby w ogóle nikogo, by głosić Dobrą Nowinę – mógłby nawet zaszczepić wiarę każdemu bezpośrednio do mózgu. A jednak zdecydował się oprzeć głoszenie na zwykłych, grzesznych, niedoskonałych ludziach. Chciał tak zrobić, by dać nam udział w radości budowania. Mógł tak zrobić, bo trwanie i świętość Kościoła zagwarantowane są wielkością i wiernością Boga i nikt – choćby był nie wiadomo jak grzeszny – nie jest w stanie tego zmienić, bowiem Jezus utwierdził swój Kościół i bramy piekielne go nie przemogą (Mt 16,18b).
Nie jest to zasługa ludzi Kościoła, lecz łaski Boga. Święty Paweł pisze dobitnie: Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas (2Kor 4,7).
Jest pewna analogia ze spisaniem słów Nowego Testamentu – Chrystus nie „zrzuca Biblii z nieba” (jak twierdzą muzułmanie o Koranie) ani nie powierza spisania Słowa Bożego aniołowi (jak utrzymują Mormoni o Księdze Mormona), lecz składa to zadanie w ręce grzesznych ludzi. A mimo to nie mamy wątpliwości, iż Nowy Testament został spisany nieomylnie.
Również ludziom – działającym w Kościele pod natchnieniem Ducha Świętego – powierzył Bóg określenie, które z ksiąg napisanych o Jezusie tworzą Nowy Testament. Dla wielu może to się wydać zaskakujące (a może nawet oburzające), ale Bóg uczynił Kościół kryterium nawet dla własnego Słowa. Tak uzdolniony przez Ducha Świętego Kościół jest – jak to czytamy w Pierwszym Liście do Tymoteusza – filarem i podporą prawdy (1 Tm 3,15).

”Gdy brat twój zgrzeszy przeciw tobie, idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa. Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi. A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik „ (Mt 18,15-17).

Jak odnieść „słuchanie Kościoła” do amorficznej grupy „wszystkich kochających Jezusa”? Co to w praktyce miałoby znaczyć? Jak można tak rozumianemu Kościołowi cokolwiek „donieść”?
Charakterystyczne, że Jezus kończy tę wypowiedź słowami skierowanymi do apostołów:
”Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, cokolwiek zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie” (Mt 18,18).
Wygląda na to, że ustanowieni przez Jezusa przełożeni mają prawo do reprezentowania Kościoła (a nawet Jezusa!). Nic zresztą dziwnego, skoro Pismo mówi do przełożonych Kościoła:
”Uważajcie na samych siebie i na całe stado, w którym Duch Święty ustanowił was biskupami, abyście kierowali Kościołem Boga, który On nabył własną krwią” (Dz 20,28).
Zwolennicy amorficznej wersji Kościoła powinni chyba wziąć pod uwagę, że zaraz po tych słowach – jakby przeczuwając niektóre przyszłe koncepcje teologiczne – Paweł dodaje: Wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając stada. Także spośród was samych powstaną ludzie, którzy głosić będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów (Dz 20,29-30).

Zablokowany

Wróć do „Inne religie i ruchy parareligijne”