Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: Hildegarda » 2022-05-18, 16:50

SynJana pisze: 2022-05-18, 16:09 Cała księga rodzaju opisuje coś, czego nie było (wiem, że tłumaczy się to jako metafora).
ja bym się chciała odnieść do tego, ale już bardziej na podstawie Księgi Urantii niż Biblii. Otóż zarówno Biblia, jak i KU mówi o tym, że ogród Eden leżał między rzekami (nazw teraz nie pamiętam) i podaje to miejsce. KU jest tutaj bardziej szczegółowa i omawia, że było to miejsce, gdzie istniała rozwinięta cywilizacja, a Adam i Ewa według KU byli istotami, które miały biologicznie udoskonalić nasz gatunek, wiem, że śmiesznie to brzmi, no ale tak jest napisane.

I teraz w 2010 r archeolog Jeffrey Rose dokonał odkrycia w wodach Zatoki Perskiej tzw. Oazy Zatokowej, która znajduje się właśnie w tym miejscu opisanym przez Biblię i KU i była tam rozwinięta cywilizacja.

tu informacje na ten temat: Eden znaleziony? https://www.infra.org.pl/historia-/arch ... znaleziony
Zaginione cywilizacje pod Zatoką Perską? https://kopalniawiedzy.pl/Jeffrey-Rose- ... rska,12055


Druga sprawa, to kwestia tego "udoskonalenia" genetycznego. Otóż odkryto gen mikrocefaliny, ktory podobno miał wpływ na rozwój ludzkości i postęp cywilizacyjny. W wikipedii jest mowa, że gen pojawił się około 37 000 lat temu (w dowolnym czasie między 14 000 a 60 000 lat temu) i KU podaje podobną datę https://en.wikipedia.org/wiki/Microcephalin. Do informacji odniósł się noblista Kary Mullis

"Kary Mullis, amerykański biochemik, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie chemii, którą otrzymał w roku 1993, pisze na swojej stronie o uderzających zbieżnościach pomiędzy Księgą Urantii a ostatnimi odkryciami w dziedzinie genetyki, opisywanymi przez czasopismo „Science” z września 2005 roku. Zwraca uwagę na fakt przybycia na naszą planetę Adama i Ewy, jako udoskonalaczy biologicznych ponad 37 tysięcy lat temu. Księga Urantii podaje, że „w rezultacie dodania adamicznej plazmy życiowej do gatunku śmiertelnego następuje natychmiastowe udoskonalenie jego zdolności intelektualnych i przyspieszenie rozwoju duchowego.” [52:36] Artykuł w „Science”, do którego nawiązuje Kary Mullis, mówi: „Gen mikrocefalina (MCPH1) reguluje wielkość mózgu i wykształcił się pod wpływem silnego doboru kierunkowego w ludzkim rodowodzie ewolucyjnym. Wykazujemy, że jeden wariant genetyczny mikrocefaliny u ludzi współczesnych, który pojawił się ~ 37.000 lat temu, narastał w swej częstotliwości występowania zbyt szybko, aby mógł być porównywalny z neutralnym dryfem. Świadczy to o tym, że szerzył się on pod wpływem silnego doboru kierunkowego, aczkolwiek dokładny charakter tego doboru nie jest znany."
Ostatnio zmieniony 2022-05-18, 16:56 przez Hildegarda, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-05-18, 17:17

Daruj, ale to są rzeczy z pewnej klasy wydawnictw (także filmów), w których celują zwłaszcza ewangelicy tzw. trzeciej fali, które usiłują znaleźć "dowody" na zdarzenia sprzed kilku tysięcy lat. I nie piszę tu o usiłowaniach spełniających wymagania naukowe (jak te z listy, którą poprzednio zamieściłem) - to jest taki nurt, który od czasu do czasu "znajduje" - a to Eden, a to Arkę Noego itd, który twierdzi, że jesli w Biblii czytamy coś o mądrości "igrającej na okręgu Ziemi" (Prz 8,31) to znaczy, że jej Autor znał kształt naszej planety itd.
O dziwo, zajmują się tym niekiedy także osoby z tytułami naukowymi (i zawsze jest to dokładnie w stylu, jaki zacytowałaś).

Pewnym odłamem tego nurtu jest "udowadnianie" tego rodzaju przesłań, jak "Księga Urantii", jeszcze innym - "archeologia anty" (czyli np. odkrywanie "grobów Chrystusa" z Chrystusem w środku czy innych "dowodów" na nieprawdę Ewangelii).

Nie jest to zresztą tylko domena wiary: pamiętam głośne swojego czasu "odkrycia" (do prymitywnych mitów Dogonów dopasowywano współczesną wiedzę astronomiczną w sposób zaskakująco podobny do tego, co wyżej zacytowałaś z Karego Mullisa).

Nie muszę chyba mówić, że zarówno pro-religijne rewelacje entuzjastów wiary (ostatnio w modzie jest pewne wzgórze w Turcji, które skojarzyło się komuś z kształtem Arki) , jak i anty-religijne "sensacje" przeciwników wiary (albo po prostu ludzi, którzy zarabiają na ksiązkach, jako Doeniken) nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: Hildegarda » 2022-05-18, 17:26

Marek_Piotrowski pisze: 2022-05-18, 17:17 Daruj, ale to są rzeczy z pewnej klasy wydawnictw (także filmów), w których celują zwłaszcza ewangelicy tzw. trzeciej fali, które usiłują znaleźć "dowody" na zdarzenia sprzed kilku tysięcy lat.
Ale gdzie widzisz takie naciągane próby znalezienia dowodów? Informacja o microcefalinie całkowicie niezależna naukowo, masz podany link do wiki. Jest zbieżność z KU, bo podaje podobny czas i mówi o udoskonaleniu biologicznym, ale wszystko zależy, kiedy ta informacja była znana, bo jeśli w latach 50, to autor mógł taką historię wymyślić.

Odkrycie Jefrreya Rose, całkowcie niezależne naukowo, facet nie ma związku z religią, tu masz link do jego pracy https://www.academia.edu/386944/New_Lig ... Gulf_Oasis

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: Andej » 2022-05-18, 17:36

Hildegarda pisze: 2022-05-18, 14:00 ja tu nie jestem od rozwiązywania katolickich zagwozdek teologicznych , mówię jedynie, że były inne kościoły, przed kościołem rzymskim
Żadna zagadka. To wytknięcie, że argument bezsensowny. Kościół był Jeden. Piotr i Paweł należeli do tego samego Kościoła. Do Kościoła Chrystusowego.

Wydaje mi się, że cała Twoja wiedza na temat Kościoła pochodzi tej księgi, troszkę z internetów. Ale nic nie pochodzi z samego źródła, jakim jest Kościół.

Ale nie wiedza najważniejsza. Wiedza bez wiary niewiele jest warta.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: Jozek » 2022-05-18, 18:04

Marku, wspomniales Doenikena, a on wlasnie jest typowym "bajkopisarzem".
Pewnie niewiele osob zwraca uwage na jego sposob mowienia-opowiadania i wysnowania wnioskow, przy ktorych jego wymowa nabiera tonu jakby mowil o czyms niesamowitym, tajemniczym i nieprawdopodobnym, sensacyjnym. Ten wlasnie jego ton wypowiedzi i uzywanie specyficznych sformulowan nastraja ogladajacych, czy czytajacych tak ze zaczynaja wierzyc w to co slysza czy czytaja i wciagaja sie w takie ogladanie, czy czytanie. To wlasnie technika bajkopisarstwa i jak nawet jakis naukowiec cos mowi w takimm tonie, to od razu wiem ze bajki i bzdury plecie. ;)
Zastanawiajace jest ze ludzie juz w przedszkolu maja do czynienia z bajkami, a nie zauwazaja takich oczywistosci i bedac doroslymi daja sie wmanipulowac w zainteresowanie i uwierzenie w tego typu bajki.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: Hildegarda » 2022-05-18, 18:12

Jozek pisze: 2022-05-18, 18:04 Zastanawiajace jest ze ludzie juz w przedszkolu maja do czynienia z bajkami, a nie zauwazaja takich oczywistosci i bedac doroslymi daja sie wmanipulowac w zainteresowanie i uwierzenie w tego typu bajki.
To jest akurat częsty argument ateistów w stronę ludzi wierzących, więc warto się zsatanowić co rozumiemy jako bajki, a co jako prawdę i czy aby na pewno jesteśmy w stanie swoją prawdę naukowo udowodnić, tak, aby nie zostać oskarżonym o wiarę w bajki ;)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: Andej » 2022-05-18, 18:16

Hildegarda pisze: 2022-05-18, 18:12To jest akurat częsty argument ateistów w stronę ludzi wierzących, więc warto się zsatanowić co rozumiemy jako bajki, a co jako prawdę i czy aby na pewno jesteśmy w stanie swoją prawdę naukowo udowodnić, tak, aby nie zostać oskarżonym o wiarę w bajki
Z tego wnoszę, że jednak nie szukasz wiary.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: Jozek » 2022-05-18, 18:22

Hildegarda pisze: 2022-05-18, 18:12
Jozek pisze: 2022-05-18, 18:04 Zastanawiajace jest ze ludzie juz w przedszkolu maja do czynienia z bajkami, a nie zauwazaja takich oczywistosci i bedac doroslymi daja sie wmanipulowac w zainteresowanie i uwierzenie w tego typu bajki.
To jest akurat częsty argument ateistów w stronę ludzi wierzących, więc warto się zsatanowić co rozumiemy jako bajki, a co jako prawdę i czy aby na pewno jesteśmy w stanie swoją prawdę naukowo udowodnić, tak, aby nie zostać oskarżonym o wiarę w bajki ;)
Tu nie chodzi o sama wiare w bajki, tylko o psychologiczne manipulacje osoby je opowiada.
Nie slyszalem nigdy by jakis kaplan nauczal w takiej tonacji glosu jak to robi Doeniken. ;)
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: Hildegarda » 2022-05-18, 18:34

Jozek pisze: 2022-05-18, 18:22 Tu nie chodzi o sama wiare w bajki, tylko o psychologiczne manipulacje osoby je opowiada.
Nie slyszalem nigdy by jakis kaplan nauczal w takiej tonacji glosu jak to robi Doeniken. ;)
Ok, tylko, że jeśli chodzi o wiarę to własciwie wszystko można uznać za bajkę, lub za prawdę, bo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Każdy wyznawca swojej religii najczęściej uważa ją za prawdę.
Jeśli natomiast książki poruszają jakieś kwestie naukowe, to jedyną metodą jest weryfikacja tego i wtedy nawet manipualcje psychologiczne nie pomogą. Oczywiście czasami taka weryfikacja jest trudna, bo nie zawsze wiadomo gdzie szukać i jak to sprawdzać, czasami potrzebna jest ocena ekspertów.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: Jozek » 2022-05-18, 18:53

Tylko wlasnie taka manipulacja psychologiczna jaka stosuje Doeniken, powoduje to ze zaciekawienie jest silniejsze od checi jakiegokolwiek sprawdzania, a pozniej to juz pozamiatane i klient wierzy w to co uslyszal, nawet tego nie zuwazajac.
Doeniken mowi najczesciej o jakichs niezrozumialych archeologicznych odkryciach i wprowadza w swoich opowiadaniach o nich elementy grozy, niesamowitosci, itp, a to wszystko jedynie dzieki tonowi w jakim mowi. Zreszta, wielu archeologow ma podobne sklonnosci i do znalezisk wymyslaja jakies niesamowite historie, ktore najczesciej sa bzdura.
Ta ksiazka o ktorej piszesz, pewnie jakbys dokladnie zdanie po zdaniu sprawdzila, to niewiele znajdziesz w niej faktow czy to naukowych czy historycznych, a wiekszosc tekstu stanowia niczym nie podparte zdania i twierdzenia, wymysly ktore sa jedynie wplecione i podpiete miedzy fakty naukowe i historyczne.
Dlatego wczesniej pisalem ze jakby nawet naukowiec takim tonem cos tlumaczyl to po prostu zasmial bym mu sie w oczy i powiedzial by swoim dzieciom takie bajki opowiadal. Dzieciaki pewnia by sluchaly z rozdziawionymi buziami. ;)
Wiesz, od bajek dla doroslych to byl Kobuszewski.
Zwroc tez uwage na to jak ocenia sie dobre poczytne ksiazki, bajki, horrory, kryminaly, itd. Co powoduje ze ludzie je czytaja, a wiele z nich staje sie bestselerami.

Wiara Chrzescijanska oparta jest na faktach i nikt nie naucza takim nastrajajacym tonem glosu jak Doeniken.
Ostatnio zmieniony 2022-05-18, 19:10 przez Jozek, łącznie zmieniany 4 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: Hildegarda » 2022-05-18, 19:20

Jozek pisze: 2022-05-18, 18:53 Wiara Chrzescijanska oparta jest na faktach i nikt nie naucza takim nastrajajacym tonem glosu jak Doeniken.
Nie słuchałeś księdza Natanka :p

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: Jozek » 2022-05-18, 19:22

Niestety nawet on nie gada tak jak Doeniken. ;)
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4384
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1069 times
Been thanked: 1149 times

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2022-05-18, 19:25

Hildegarda pisze: 2022-05-18, 19:20
Jozek pisze: 2022-05-18, 18:53 Wiara Chrzescijanska oparta jest na faktach i nikt nie naucza takim nastrajajacym tonem glosu jak Doeniken.
Nie słuchałeś księdza Natanka :p
Ksiądz Natanek ma nałożoną suspensę juz od dawna. Czyli nie ma obecnie uprawnień do funkcji kapłana i jego nauczanie nie ma żadnej aprobaty Kościoła Katolickiego.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: Hildegarda » 2022-05-18, 21:04

miłośniczka Faustyny pisze: 2022-05-18, 19:25 Ksiądz Natanek ma nałożoną suspensę juz od dawna. Czyli nie ma obecnie uprawnień do funkcji kapłana i jego nauczanie nie ma żadnej aprobaty Kościoła Katolickiego.
Wiem, Jozek pisał o wierze chrześcijańskiej, a nie katolickiej. Wcześniej bywałam na grupach biblijnych, gdzie byli przedstawiciele przeróżnych odłamów chrześcijańskich i zapominam się trochę, że to jest forum katolickie :ymblushing:
To był tylko żart o Natanku.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Ksiąga Urantii - przekaz spirytystyczny

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-05-18, 22:14

Hildegarda pisze: 2022-05-18, 17:26
Marek_Piotrowski pisze: 2022-05-18, 17:17 Daruj, ale to są rzeczy z pewnej klasy wydawnictw (także filmów), w których celują zwłaszcza ewangelicy tzw. trzeciej fali, które usiłują znaleźć "dowody" na zdarzenia sprzed kilku tysięcy lat.
Ale gdzie widzisz takie naciągane próby znalezienia dowodów? Informacja o microcefalinie całkowicie niezależna naukowo, masz podany link do wiki. Jest zbieżność z KU, bo podaje podobny czas i mówi o udoskonaleniu biologicznym, ale wszystko zależy, kiedy ta informacja była znana, bo jeśli w latach 50, to autor mógł taką historię wymyślić.

Odkrycie Jefrreya Rose, całkowcie niezależne naukowo, facet nie ma związku z religią, tu masz link do jego pracy https://www.academia.edu/386944/New_Lig ... Gulf_Oasis
Oczywiście. Tak samo jak odkrycia fizyki kwantowej są niezależne naukowo. To ich SKOJARZENIE z mitami Dogonów jest naciągane, a nie samo odkrycie.
I tak samo "dowody" na księgę Uranii i setkę innych podobnych ksiąg, rzekomych objawień itd.
To bardzo prosty sposób pokrętnego "uwiarygodnienia" tego typu rzeczy: nasza uwaga kieruje się na samo odkrycie, a nie na wątłość argumentacji jego związku z "uwiarygadnianą" księgą, a występujące przy okazji nazwiska z "prof" czy "dr" na początku robią wrażenie.

Zablokowany

Wróć do „Inne religie i ruchy parareligijne”