Opętania i zniewolenia duchowe

[Marek_Piotrowski]

Mam wrażenie, że za wiele się przykłada wagi do opętań itp. a za mało do grzechu. Warto pamiętać, że to grzech rodzi niebezpieczeństwo potępienia.

[sądzony]

Jesli o mnie chodzi, zwykle staram się trzymać od tych tematów z daleka.

Twój kot mówi co innego

[Marek_Piotrowski]

Protestuję w imieniu kota!
Kościół wziął zresztą koty w obronę - już bodajże w XV wieku ustanowił ekskomunikę za ich zabijanie (był to czas zaraz roznoszonych przez gryzonie).

[Dezerter]

Nic się też do nas trzech nie przyczepiło w duchowym czy psychicznym sensie

ale miałeś pomysły

a jak się potoczyło Twoje dalsze życie? Kojarzę, że gdzieś pisałeś swoje świadectwo i chyba zaliczyłeś odejście od wiary, dobrze mówię?
Nie żeby to musiało być jakoś powiązane, ale wiesz

A ty nie wywoływałaś duchów? gdzieś ty się uchowała w latach 80-tych to było dość powszechne, robiliśmy to nawet w szkole.
Nie miałem "odejścia od wiary", ja tylko szukałem najlepszej dogi do Boga, a że szukałem jej na manowcach i zatoczyłem koło, by po latach wrócić do Kościoła to prawda. Jak wróciłem i się narodziłem na nowo to była i spowiedź generalna i modlitwa o uwolnienie 5 kluczy Lozano zwana modlitw a o Błogosławieństwo Ojca.
Ja raczej tego nie potrzebowałem, ale mój wikary charyzmatyczny, jak posłuchał co ja wyrabiałem to zalecił i miał rację, bo teraz mam pewność, że wszystkie furtki i okienka pozamykałem, a zebrało się tego 2 strony

Zgodzę się z Markiem, że nieco więcej niż przypadków opętania, ale tylko nieco.

[Hildegarda]

A ty nie wywoływałaś duchów? gdzieś ty się uchowała w latach 80-tych to było dość powszechne, robiliśmy to nawet w szkole.

Nie, ale jako nastolatka odkryłam w sobie artystyczną duszę i namalowałam diabła na drzwiach, farbami niezmywalnymi. Mama mi to do dzisiaj wypomina

[sądzony]

A ty nie wywoływałaś duchów? gdzieś ty się uchowała w latach 80-tych to było dość powszechne, robiliśmy to nawet w szkole.

Nie, ale jako nastolatka odkryłam w sobie artystyczną duszę i namalowałam diabła na drzwiach, farbami niezmywalnymi. Mama mi to do dzisiaj wypomina

Więc też Cię opętał
Ja malowałem na ścianie żółwie ninja.

[adlucem]

Mam wrażenie, że za wiele się przykłada wagi do opętań itp. a za mało do grzechu. Warto pamiętać, że to grzech rodzi niebezpieczeństwo potępienia.

Zdecydowanie, grzech i pokusa dotyczą każdego z nas, natomiast opętanie, mimo iż widowiskowe, to jest to jednak zjawisko marginalne.
Od jakiegoś czasu obserwuję dyskusje forumowe i internetowe i powstaje wiele niedomówień czy nieporozumień w tym temacie. Stworzyłem stronę internetową, gdzie starałem się uporządkować wiadomości na temat roli szatana w naszym życiu oraz przedstawić sposoby obrony, a także konkretne formy pomocy ze strony Kościoła w razie zagrożeń. Intencją moją było nie to, aby na szatanie się skupiać czy nim fascynować, ale lepiej rozumieć jego możliwy wpływ w naszym życiu oraz ukazać Bożą Miłość w sytuacji, w której zło, cierpienie realnie nas otaczają. W tworzeniu strony kierowałem się źródłami katolickimi. Link do strony: http://adlucem.pl

[Gzresznik Upadający]

Ja nie wiem czy nie gorsze od opetan ,ss dreczenia i obsesje na bazie krzywd wyrzadzonych przez innych..Bo tu i kwestia wrażliwości na pokusy. Kwestia zniewolen i kwestia przekonan na temat swojej osoby. Czy natręctw myśli itd itp..Swego czasu wywiedzialem sie o przypadku gdzie dziecko shanbione i ponizone przez ojca w esach rekolekci uzdrowienia wspomnien dostało taka wizję gdzie widzislo Jezusa probojacego powstrzymać ojca i warkot diabla ktory posiadl najprawdopodobniej ojca dracego sie precz to jego władza ojcowską sam mu ja dałeś...

[Dezerter]

Czy wam się wyświetla normalnie strona podana przez Adlucem?
Bo mi nie mam jakieś pulsujące kółko na środku?
Ok w nowej przeglądarce otworzyła się normalnie
Ciekawa strona, dopracowania, przejrzałem pobieżnie i mam pytanie, bo napisałes
Odczuwasz potrzebę duchowego wyzwolenia od wpływu złego ducha?
to zgłoś się
jak pomagasz? @adlucem , masz do tego uprawnienia jakieś?
pytam nie by się czepiać a z troski o czytających

[abi]

Czy wam się wyświetla normalnie strona podana przez Adlucem?
Bo mi nie mam jakieś pulsujące kółko na środku?

to test na cierpliwosc
po 5 sek przestaje pulsowac

[Gzresznik Upadający]

Czy wam się wyświetla normalnie strona podana przez Adlucem?
Bo mi nie mam jakieś pulsujące kółko na środku?

to test na cierpliwosc
po 5 sek przestaje pulsowac

Albo blokuje hasła i konta Tindera ,przeglada pliki z komputera i kasuje wszelkie pliki z pornografia, plotkami oraz wszystkie pedeefy z ksiazkami niekatolickimi. Przeglada tez historie na fejsbuku , odlubia złe strony, polubuje te dobre, czysci ciasteczka i pamiec podreczna.

[Dezerter]

a ty zniewolony dowcipkowaniem jesteś?
jak by co to mogę cię zaraz uwolnić

[sądzony]

A ja bym się z chęcią dowiedział czym jest umieszczona w zakładce "pomoc duchowa" -> "autoterapia duchowa"?
I nie chodzi mi o krytykę, a o doprecyzowanie co autor rozumie na tej ścieżce i jak ona wiąże się z chrześcijaństwem.

Temat zakończony jest puentą:
"Jeśli odczuwasz potrzebę duchowego wyzwolenia od wpływu złego ducha, odczuwasz silne pokusy i równocześnie chciałbyś i sam podjąć walkę ze złym wpływem na siebie, to robimy to skutecznie pokorą, modlitwą czy postem, a także regularnym korzystaniem z sakramentów świętych."

Czyli co "autoterapia duchowa" jest pomocą duchową, którą udzielam sam sobie poprzez pokorę, modlitwę, post i sakramenty?

[Dezerter]

To jest nas dwóch

[faraon]

W czym jest was dwu?