A osoby w Twoim otoczeniu też ich doświadczały? Bo jak się drzwi same otwierają przy większej liczbie osób, to są świadkowie
Wyżej pisałeś, że kiedyś wywoływałeś duchy.
Kiedy zaczęły się Twoje problemy, kiedy się się skończyły i jaką masz pewność, że w Twoim przypadku te doświadczenia nie były powiązane z tymi doświadczeniami spirytystycznymi?
Czy Twoje problemy skończyły się wtedy, gdy stałeś się wierzący, czy uzdrowienie nie miało żadnego związku z wiarą?
ks. Glas dokładnie opowiada o swoich doświadczeniach z demonami, nawet nagrał wywiad z osobami, które doświadczyły opętań. Wszystko to co on uważa za opętania, również dobrze mógłbyś tak samo podsumować, że to tylko choroba. Tyle, że tutaj nie widzisz zależności np. tego, że niektóre wydarzenia dzieją się po seansie spirytystycznym, albo w trakcie rytuału magicznego, a nie, że są niezależne od tego.
Chodzi o akt woli, szczere, autentyczne nawrócenie, łaskę Bożą. Czasami egzorcyści nie mogą takiej osoby "wyleczyć" latami, a czasami następuje to po jednorazowej modlitwie, tu nie ma reguły, bo zależy od tego co dzieje się w wnętrzu takiej osoby.