Noc zmysłu

[Skorpion112]

Witam Mam pytanie czy ktoś ma miał noc zmysł. Chciał bym aby ktoś mnie powiedział co robić gdy odpycha mnie od modlitwy od kościoła wiary i miłości do Jezusa Chrystusa wiem ze przechodzę proces oczyszczania czuje się słabo niechęć do życia przygnębienie chciał bym zapytać co robić jak modliłem się 4 różańce dziwnie a teraz cieszko mnie odmówić jeden różaniec mam niechęć iść do kościoła to czasem nie idę a chodziłem codziennie czy jak odpuszczę sobie stare nawyki i będę modlił się na ile mogę i chodził do kościoła jak mnie pozwoli to czy będę dobrze robił ?

[sądzony]

Ja interesuję się tematem. Ale jestem na początku drogi. Z tego co widzę temat, choć teoretycznie wydaje się dość "prosty", w praktyce jest bardzo skomplikowany. Nie wiem czy byłbym w stanie rozeznać "Noc ciemną" u siebie. Wydaje mi się, że rozwój modlitwy w kierunku kontemplatywnym i kontemplacja wlana jest "Czymś" najbardziej niepojętym z czym kiedykolwiek w życiu się spotkałem. Zresztą to oczywiste.

Radzę znaleźć przewodnika duchowego. Nikt zza "windowsowego okna" Ci nie pomoże choćby chciał.
Skąd masz pewność, że doświadczasz "oczyszczenia"?

[posz65]

Osobiście ja od jakiegoś czasu mam tak że ciężko mi się modlić i staram się trzymac dyscypliny modlitewnej,częstotliwość Mszy św również zachować taką jak była ale jest jakoś ciężej..doświadczam skrupułów,mysli przeciwko wierze...poczucie pustki i osamotnienia.Kiedyś tuż po nawróceniu z grzechów ciężkich praktykowanie wiary dawało radość,obecnie trzyma mnie dyscyplina i obowiązek i poczucie gdzieś w głębi że to jakieś pokusy i nie wolno teraz iść w grzech...

[sądzony]

Trudno mi rozeznać noc zmysłów.
Na tyle na ile znam temat to mogę polecić modlitwę Jezusową. Radzę również (niezależnie od tego czy jest czy nie jest to Noc Zmysłów) nie "szarpać się" z czy na modlitwie. Jak pisał Stinissen (parafrazując) w pewnych wypadkach "jedyną modlitwą jakiej Bóg od nas oczekuje jest nasza akceptacja tego, że potrafimy się modlić."
Wkrótce skrótowo opiszę jak zdaniem Stinissena rozeznać Noc Zmysłów.
Mogę również wysłać książkę.

Czy radziłeś się spowiednika? Czy jesteś skrupulantem?

"Bóg przejmuje inicjatywę i wprowadza duszę w bierną noc zmysłów. Można to rozpoznać po trzech znakach.
- Pierwszym z nich jest brak pociechy i upodobania w świecie stworzonym.
- Drugim jest obawa, że nie służy się odpowiednio Bogu.
- Jako ostatni została wymieniona oschłość oczyszczająca, która przejawia się tym, że człowiek nie odczuwa zadowolenia w sprawach Bożych; martwi się, że się cofa."

Mgr Elżbieta Kożuchowska, Porządkująco-uzdrawiający charakter ascezy człowieka w ujęciu Edyty Stein
https://www.stowarzyszeniefidesetratio. ... howska.pdf

Nade wszystko skonsultuj się z duchownym.