Wysoka Wrażliwość WWO - o ludziach, którzy widzą więcej

Tutaj możesz porozmawiać na tematy dotyczące życia, życiowych mądrości, jak żyć w sposób zgodny ze światem
adampiotr
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 595
Rejestracja: 23 lut 2021
Has thanked: 105 times
Been thanked: 38 times

Re: Wysoka Wrażliwość WWO - o ludziach, którzy widzą więcej

Post autor: adampiotr » 2022-05-27, 18:49

A ja jeszcze dopytam, czy taka osoba w ogóle ma szanse na założenie rodziny no bo jednak cięzko musi być takiej osobie ??
Ostatnio zmieniony 2022-05-27, 18:49 przez adampiotr, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2516
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 401 times

Re: Wysoka Wrażliwość WWO - o ludziach, którzy widzą więcej

Post autor: Abstract » 2022-05-27, 19:56

adampiotr pisze: 2022-05-27, 18:49 A ja jeszcze dopytam, czy taka osoba w ogóle ma szanse na założenie rodziny no bo jednak cięzko musi być takiej osobie ??
1,5 mld ludzi na świecie. Gdzie tu problem?
Po tym temacie każdy wrażliwy stanie się nadwrażliwy.
Ludzie rozrzuceni są po całej skali wrażliwości ze znaczną kumulacją na środku, ktoś zrobił na skali kreskę odcięncia i teraz większość będzie się tam pchała.
Ostatnio zmieniony 2022-05-27, 19:57 przez Abstract, łącznie zmieniany 2 razy.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Wysoka Wrażliwość WWO - o ludziach, którzy widzą więcej

Post autor: Andej » 2022-05-27, 20:28

Jozek pisze: 2022-05-27, 00:52 To sa po prostu ludzie wychowani na cieple kluchy, pozniej to wszystko jest strasznie meczace, szczegolnie praca, wtedy natychmiast glowa boli, katar, uczulenie, rozwolnienie, i wszystkie mozliwe choroby.
To bardzo przykra ocena i niesprawiedliwa. Bardzo krzywdząca. Osoby takie uczestniczą w życiu społecznym, pracują, ale jest im ciężej. Muszą znacznie więcej przezwyciężać. To, co spływa po innych jak woda po kaczce, jest dla nich wielkim problemem. Bardzo często, bez leków nie są w stanie opanowywać ataków paniki. A wpadają w nią z powodów błahych dla innych.
Są bardzo wrażliwi na to, jak ludzie ich oceniają, jak się do nich odnoszą. A dla tych, którzy okazują im jakąś sympatię potrafią totalnie wszystko oddać.
Dayy pisze: 2022-05-27, 07:37 Te zdania pasują idealnie:
W większości podanych punktów, tak jest w rzeczywistości. Ale z kawą to żart. Natomiast prawdą jest, że łatwiej wpadają w uzależnienia. Na pociechę jednak dodam, że łatwiej z nich wychodzą.
Dla obserwatorów są pełni sprzeczności. Bo z pozoru otwarci i śmiali (maja takie incydenty), to zwykle bojaźliwi i ostrożni.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

adampiotr
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 595
Rejestracja: 23 lut 2021
Has thanked: 105 times
Been thanked: 38 times

Re: Wysoka Wrażliwość WWO - o ludziach, którzy widzą więcej

Post autor: adampiotr » 2022-05-27, 20:30

Bo skoro takim osobom jest ciężej to myślałem ,ze z rodziną będą ciezej dlatego tak się dopytuje ,ale widzę ,ze to nie ma znaczenia.
Ostatnio zmieniony 2022-05-27, 20:30 przez adampiotr, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Wysoka Wrażliwość WWO - o ludziach, którzy widzą więcej

Post autor: Andej » 2022-05-27, 20:34

adampiotr pisze: 2022-05-27, 20:30 Bo skoro takim osobom jest ciężej to myślałem ,ze z rodziną będą ciezej dlatego tak się dopytuje ,ale widzę ,ze to nie ma znaczenia.
Uważam, że ma znaczenie. Wśród osób kochających jest łatwiej. Dają siłę. Rodzina pozwala ładować akumulatory. Zwłaszcza dzieci. Widzę, że są dobrymi ojcami. Choć, niezbyt zaradnymi.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Wysoka Wrażliwość WWO - o ludziach, którzy widzą więcej

Post autor: Jozek » 2022-05-27, 22:40

Andej, nikomu w zyciu nie jest lekko.
To ze ktos mial w mlodym wieku doswiadczenia ktore zahartowaly jego cialo i charakter i nie jest jakas ciepla klucha ktoej w kazfej sytuacji jest zle i zawsze narzeka bo zimno, ze ciezko, ze trudno psychicznie, ze wszystko jest ciezkie i wrecz niemozliwe do uniesienia, to nie znaczy to ze ta osoba miala latwo w zyciu, a ta ktora tego nie przeszla i ciagle jest wrecz przewrazliwiona na kazdym punkcie jakichkolwiek trudnosci, nie znaczy ze ta co wszystko przesla miala cokolwiek latwiej od tej ktora niczego nie doswiadczyla i tylko narzeka ze ma ciezko.

Dodano po 4 minutach 22 sekundach:
Narzekanie to nic innego jak niewspolmierne uwypuklanie jakichs problemow ktorych tak naprawde sie rwalnie nie doswiadczylo i ma na celu zwalenie tego doswiadczenia na inntch by samemu go nie doswiadczac.
Takiej osobie mozna jedynie pomoc poprzez albo wyjasnienie na czym polega takie doswiadczenie, albo przyspieszenie takiego personalnego i fizycznego doswiadczenia
Ekstremalnie to moglo by to wygladac tak ze terzeba by osobe ktora np. nie zabila by kury bo jest wrazliwa, doprowadzic do glodu, to wtedy dopiero zrozumie o co chodzi i przelamie swoja wrazliwosc.
Ktos kto wrzeszczy jak dotknie listka pokrzywy myslal by miec np. cale nogi porzadnie wyparzone pokrzywami by przestal panikowac na widok pokrzywy na sciezce.
Ostatnio zmieniony 2022-05-27, 22:52 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4385
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1069 times
Been thanked: 1149 times

Re: Wysoka Wrażliwość WWO - o ludziach, którzy widzą więcej

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2022-05-27, 23:21

Tak osobiście to teoria WWO wydaje mi się naciągana, ponieważ określa zbyt ogólną przyczynę nadwrażliwości. Tymczasem przyczyny mogą być bardzo różne: zaburzenia psychiczne, jakieś przebyte traumy, zespół stresu pourazowego itd. A WWO zakłada, że jest to zdrowy rodzaj osobowości. W dodatku sugeruje jakby te osoby były jakoś lepsze, ciekawsze. Oczywiście wrażliwość sama w sobie jest dobra, ale pytanie kiedy przechodzi ona w nadwrażliwość. Gdzie jest ta granica? Wydaje mi się, że jeśli nawet istniałoby WWO to nie można zaliczyć do nich osób zaburzonych psychicznie, bo tu przyczyna jest inna. A w takim razie jak oni to liczą, że niby nawet 1 na 5 osób jest WWO. Czy brali pod uwagę w tych badaniach inne możliwości? Z drugiej strony gdyby to istniało, to czy można daną osobę zaliczyć do WWO i do zaburzenia psychicznego jednocześnie? Wydaje mi się to mocno ryzykowne, bo wręcz niemożliwe do zbadania, co sprawia jednocześnie, że niemożliwe do całkowitego wykluczenia. A w dodatku przecież choroba nie determinuje osobowości, więc teoretycznie można by zaliczyć do dwóch tych kategorii, ale nie da się tego sprawdzić. Jest tu duża sprzeczność, co tym bardziej kwestionuje możliwość istnienia zjawiska WWO. Objawy różnych chorób np. CHADu, schizofrenii często wpływają na nadwrażliwość, a co więcej ta nadwrażliwość może się zmieniać (nasilać lub zmniejszać) zależnie od fazy chorobowej. Komplikuje się to zwłaszcza w przypadku zaburzeń osobowości, w których i tak czasem trzeba w procesie terapii rozdzielić zaburzone aspekty od zdrowych. Co bywa dość trudne. A WWO zakłada, że ta osobowość jest zdrowa, więc osoby z zaburzeniami osobowości nie mogą się do tego zaliczać. Z drugiej strony, na jakiej podstawie to stwierdzić, skoro WWO jest wrodzone (jeśli dobrze zrozumiałam tę teorię?) a zaburzenia osobowości rozwijają się w dzieciństwie oraz wieku nastoletnim, dlatego można je diagnozować dopiero po ukończeniu pełnoletności. Skoro jednak osobowość się rozwija dość długo (a to fakt) to istnienie WWO jest zwyczajnie niemożliwe. Wrażliwość to także cecha, która się w trakcie życia rozwija, modyfikuje. Rodzimy się z pewnymi predyspozycjami, a nie z już rozwiniętą osobowością.
Dlatego ta teoria jest jak dla mnie nielogiczna i nieuzasadniona.
(To takie moje przemyślenia, ale tak naprawdę trudno to stwierdzić, czy WWO istnienie, czy nie. I nie wiem, czy te moje powyższe wnioski są prawidłowe.)
Ostatnio zmieniony 2022-05-28, 00:25 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 7 razy.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Wysoka Wrażliwość WWO - o ludziach, którzy widzą więcej

Post autor: Jozek » 2022-05-27, 23:33

To naciaganie to dzisiejszy trend by wszelkie sytuacje jednostkowe podciagnac pod cos co kwalifikowalo by sie albo jako norma, albo choroba, albo jakis naturalne stan ktory dalo by sie wstawic jako norme, bez poprawianie czegokolwiek.
Innaczej mowiac jet to trend by ulomnosci choroby, czy nawet zboczenia traktowane byly jako cos normalnego.
W rezultacie to mozna by wtedy kazdy grzech traktowac jak norme i cos co nie jest od czlowieka zalezne i tym sposobem kazdy byl uwolniony od odpowiedzialnosci za wlasne zycie i czyny.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Wysoka Wrażliwość WWO - o ludziach, którzy widzą więcej

Post autor: Hildegarda » 2022-05-28, 05:39

miłośniczka Faustyny pisze: 2022-05-27, 23:21 skoro WWO jest wrodzone (jeśli dobrze zrozumiałam tę teorię?) a zaburzenia osobowości rozwijają się w dzieciństwie oraz wieku nastoletnim, dlatego można je diagnozować dopiero po ukończeniu pełnoletności. Skoro jednak osobowość się rozwija dość długo (a to fakt) to istnienie WWO jest zwyczajnie niemożliwe. Wrażliwość to także cecha, która się w trakcie życia rozwija, modyfikuje. Rodzimy się z pewnymi predyspozycjami, a nie z już rozwiniętą osobowością.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam wpis, ale jeśli chodzi o to czy wwo jest wrodzone, to wydaje mi się, że jak najbardziej, ono się już przejawia od czasów niemowlęcych. Takie dziecko już w tym czasie wykazuje cechy "nadwrażliwości".

jeszcze dodam, że to idzie genami, więc często zdarza się, że jeśli rodzic jest "wwo" czy jak to nazwiemy, to dziecko też może być wwo

adampiotr pisze: 2022-05-27, 20:30 Bo skoro takim osobom jest ciężej to myślałem ,ze z rodziną będą ciezej dlatego tak się dopytuje ,ale widzę ,ze to nie ma znaczenia.
Jest ciężej z tego względu, że mózg się szybciej męczy, dlatego gdy osoba wwo jest wypoczęta, może tryskać energią, radością i mieć pozytywne nastawienie do świata, a gdy mózg jest przemęczony, może być w takim stanie, jak to mówią "bez kija nie podchodź" :p
To jest istotne dla własnej świadomości, właśnie po to, żeby starać się tak dostosować życie do potrzeb mózgu, żeby właśnie jakość życia jak najbardziej się poprawiła. Jeżeli człowiek wwo wie, że pewne zachowania są wynikiem "przebodźcowania", to musi starać się żyć tak, żeby tego unikać, więcej odpoczywać i mieć świadomość kiedy wchodzi się w ten stan przemęczenia, dla poprawy własnego życia, ale też relacji z ludźmi wokół.
Ostatnio zmieniony 2022-05-28, 06:19 przez Hildegarda, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Wysoka Wrażliwość WWO - o ludziach, którzy widzą więcej

Post autor: Viridiana » 2022-05-28, 09:50

adampiotr pisze: 2022-05-27, 18:49 A ja jeszcze dopytam, czy taka osoba w ogóle ma szanse na założenie rodziny no bo jednak cięzko musi być takiej osobie ??
Dlaczego nie? Jest w naszym społeczeństwie wiele innych grup, które też mają w życiu ciężko (np. osoby niepełnosprawne albo osoby w spektrum autyzmu), które mimo trudności wchodzą w związki i zakładają rodziny.
Jozek pisze: 2022-05-27, 23:33 To naciaganie to dzisiejszy trend by wszelkie sytuacje jednostkowe podciagnac pod cos co kwalifikowalo by sie albo jako norma, albo choroba, albo jakis naturalne stan ktory dalo by sie wstawic jako norme, bez poprawianie czegokolwiek.
Mam wrażenie, że uważasz, że powstawanie terminów takich jak WWO to fenomen typowy dla współczesnego świata i świadczący o jego zepsuciu, a to chyba nie jest takie proste. Jakkolwiek co prawda we wcześniejszych postach wskazywałam, że za popularnością tego terminu stoją także czynniki związane z konstrukcją naszego społeczeństwa, trzeba pamiętać o tym, że w historii kultury powstawały wcześniej także inne pojęcia, które moim zdaniem pod pewnymi względami zdają się być zjawiskami analogicznymi do WWO, choć co prawda mają inny wydźwięk. Był efekt Wertera, był weltschmerz, był spleen...
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

adampiotr
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 595
Rejestracja: 23 lut 2021
Has thanked: 105 times
Been thanked: 38 times

Re: Wysoka Wrażliwość WWO - o ludziach, którzy widzą więcej

Post autor: adampiotr » 2022-05-28, 10:03

Tylko wiesz, niepełnosprawni w cale tak nie mają cieżko tutaj zazwyczaj szukają kogoś zdrowego jako żone / męża. Niekoniecznie takiej samej niepełnosprawnej osoby szukają,.
A ja trochę spoglądałem na inne aspekty nie fizyczne trochę z innej strony patrzyłem. Ale ok widac nie przeszkadza.
Ostatnio zmieniony 2022-05-28, 10:06 przez adampiotr, łącznie zmieniany 4 razy.

Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2414
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1002 times
Been thanked: 913 times

Re: Wysoka Wrażliwość WWO - o ludziach, którzy widzą więcej

Post autor: Susanna » 2022-05-28, 20:43

adampiotr pisze: 2022-05-27, 20:30 Bo skoro takim osobom jest ciężej to myślałem ,ze z rodziną będą ciezej dlatego tak się dopytuje ,ale widzę ,ze to nie ma znaczenia.
Rodzina powinna być wsparciem.. w moim przypadku tylko tata mnie rozumiał :( teraz to widze po jego śmierci:(
"Uschła winna latorośl
i zwiędło drzewo figowe,
drzewo granatowe i palma daktylowa, i jabłoń -
wszystkie drzewa polne uschły.
I zniknęła radość spośród synów ludzkich."
Ks. Joela

ODPOWIEDZ

Wróć do „Psychologia, filozofia, czyli jak żyć dojrzale”