Ja jestem slazakiem, od dziecka zyje na slasku, moja babcia wyjechala do niemiec jak sie juz urodzilem, bez tej ilosci kto obsadzi parafie?Andej pisze: ↑2022-05-28, 23:35Dziwne. Ja od urodzenia jestem Polakiem.CzarnyPoslaniec pisze: ↑2022-05-28, 23:26W niemczech w parafii mojej babci, proboszcz od 10 lat jest hindusem, sprowadzili go bo nie bylo powolan lokalnych, wiec sama jakosc nie wystarczy, musisz miec ilosc.
Żyję w Polsce.
Wolę jakość, niż ilość. W ilości nie ma treści.
Brak daru wiary, czy mam udawać i kłamać, że wierzę?
Re: Brak daru wiary, czy mam udawać i kłamać, że wierzę?
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Brak daru wiary, czy mam udawać i kłamać, że wierzę?
Ci, którzy uwierzyli.CzarnyPoslaniec pisze: ↑2022-05-28, 23:39Ja jestem slazakiem, od dziecka zyje na slasku, moja babcia wyjechala do niemiec jak sie juz urodzilem, bez tej ilosci kto obsadzi parafie?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Brak daru wiary, czy mam udawać i kłamać, że wierzę?
Jest ich za malo, co zrobisz? nie bedzie mial kto odprawiac mszyAndej pisze: ↑2022-05-28, 23:47Ci, którzy uwierzyli.CzarnyPoslaniec pisze: ↑2022-05-28, 23:39Ja jestem slazakiem, od dziecka zyje na slasku, moja babcia wyjechala do niemiec jak sie juz urodzilem, bez tej ilosci kto obsadzi parafie?
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15139
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4268 times
- Been thanked: 2989 times
- Kontakt:
Re: Brak daru wiary, czy mam udawać i kłamać, że wierzę?
Kościół jest Powszechny - ilość powołań globalna wcale nie maleje, ilość katolików ciągle wzrasta. Przez wieki to Europejczycy jeździli na misję, czas na rewanż, więc teraz Afrykańczycy i Azjaci mogą jeździć do nas. Ja z tym nie mam problemów
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Hildegarda
- Super gaduła
- Posty: 1356
- Rejestracja: 17 maja 2022
- Has thanked: 206 times
- Been thanked: 203 times
Re: Brak daru wiary, czy mam udawać i kłamać, że wierzę?
Chodzi o to, że Twoje posty gdzieniegdzie bardziej przypominają jakieś żale, antyklerykalizm, ogólną niechęć do KK i sprawiają wrażenie bardzo emocjonalnych. Ateista też powinien trzymać poziom, mieć otwarty umysł, żeby być potrakotwanym poważnie. Pisanie, że księżmi zostają tylko osoby z wioch (rozumiem, że w Twojej ocenie proste, niedouczone), po to by nie sprawiać przykrości rodzinie, jest takie hmmm trochę niepoważneCzarnyPoslaniec pisze: ↑2022-05-28, 23:11 A jak chcesz wchodzic w dyskujse, to powiedz mi czym troluje? o co Ci chodzi z ta PRAWDA?
Re: Brak daru wiary, czy mam udawać i kłamać, że wierzę?
Do zarzutów mogę się odnieść tylko przy ich wskazaniu, te na górze są ogólnikowe i właśnie tak jak mi zarzucono emocjonalne. Jeden, który został wskazany dotyczący powołań. Ok może nie chodziło o tylko z wioch ale w przeważającej większości z wioch. Pisząc wiocha nie odnoszę się do tego terminu pejoratywnie, gdyż np moja wiocha jest bardzo rozwiniętym miejscem, choć teraz rozumiem, że może nie wszędzie tak jest i niektórych to obraza. Swoją drogą czy kk udostępnia statystyki powołań ze względu na dane miasto/wieś lub chociażby województwa?Hildegarda pisze: ↑2022-05-29, 06:23Chodzi o to, że Twoje posty gdzieniegdzie bardziej przypominają jakieś żale, antyklerykalizm, ogólną niechęć do KK i sprawiają wrażenie bardzo emocjonalnych. Ateista też powinien trzymać poziom, mieć otwarty umysł, żeby być potrakotwanym poważnie. Pisanie, że księżmi zostają tylko osoby z wioch (rozumiem, że w Twojej ocenie proste, niedouczone), po to by nie sprawiać przykrości rodzinie, jest takie hmmm trochę niepoważneCzarnyPoslaniec pisze: ↑2022-05-28, 23:11 A jak chcesz wchodzic w dyskujse, to powiedz mi czym troluje? o co Ci chodzi z ta PRAWDA?
Dodano po 3 minutach 7 sekundach:
Jeśli chodzi o dawne misje Europejczyków to trochę zajęło stwierdzenie czy czarni/indianie mieli duszę ale to osobny temat. Co do jakości powołań z krajów trzeciego świata to stawiam tezę, że głównie chodzi o łatwa ucieczkę z nich po lepsze życie w krajach zachodu (nas też tu wliczam)
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Brak daru wiary, czy mam udawać i kłamać, że wierzę?
Ciebie namawiam i będę namawiał, aby modlił się nowe powołania. Szczególnie tam, gdzie jest ich mało.CzarnyPoslaniec pisze: ↑2022-05-28, 23:55 Jest ich za malo, co zrobisz? nie bedzie mial kto odprawiac mszy
I sam modlić się będę, aby postawa którą reprezentujesz zachęcała innych do wejścia na drogę życia konsekrowanego.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15139
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4268 times
- Been thanked: 2989 times
- Kontakt:
Re: Brak daru wiary, czy mam udawać i kłamać, że wierzę?
Kolejny raz się mylisz Czarny Posłańcu i wykazujesz brakiem wiedzy w temacie na jaki się wypowiadasz- trudno kogoś takiego traktowac poważnie
Krzysztof Pawlina wykazuje, że wieś polska nie jest już głównym źródłem
powołań kapłańskich, lecz szeroko pojęte środowisko miejskie: w 2000 r. ze
wsi wywodziło się jedynie 39,1% kandydatów na księży, zaś z miast – 60,8%,
w tym z miast do 10 tys. mieszkańców – 8%; między 10–20 tys. – 10,8%;
z miast 20–50 tys. – 13,3%; z miast 50–100 tys. – 9,9%; z miast powyżej 100
tys. – 17,8%; brak danych – 1%. Łącznie z małych miast i miasteczek, nieprzekraczających 20 tys. mieszkańców, pochodziło wtedy 18,8% powołań, z nieco
150 Ibidem, ss. 59–60.
POWOŁANIA KAPŁAŃSKIE I ZAKONNE... 91
większych lub średnich (od 20 do 100 tys.) – 22,2%, a z dużych (powyżej 100
tys.) – 17,8% ogółu badanych kandydatów na księży151.
Ostatnio zmieniony 2022-05-29, 11:45 przez Dezerter, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Brak daru wiary, czy mam udawać i kłamać, że wierzę?
Czyli powołania rozkładają się +/- analogicznie do zamieszkania. Tak jakby miejsce zamieszkania miało znikomy wpływ na powołanie.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13923
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2040 times
- Been thanked: 2226 times
Re: Brak daru wiary, czy mam udawać i kłamać, że wierzę?
Więc średnie, duże i wielkie miasta łącznie przewyższają wieś.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Hildegarda
- Super gaduła
- Posty: 1356
- Rejestracja: 17 maja 2022
- Has thanked: 206 times
- Been thanked: 203 times
Re: Brak daru wiary, czy mam udawać i kłamać, że wierzę?
Teraz dotyczytałam, że chyba odniosłeś ten post do homoseksualistów z wiosek wybierających kapłaństwo, żeby nie robić przykrości rodzinie? O to Ci chodziło? Bo napisałeś tak niezrozumiale, jakby odnosiło się to do wszystkich księży ze wsi, którzy wybierają kapłaństwo z powodów rodzinnych.CzarnyPoslaniec pisze: ↑2022-05-29, 09:12 Do zarzutów mogę się odnieść tylko przy ich wskazaniu, te na górze są ogólnikowe i właśnie tak jak mi zarzucono emocjonalne. Jeden, który został wskazany dotyczący powołań. Ok może nie chodziło o tylko z wioch ale w przeważającej większości z wioch. Pisząc wiocha nie odnoszę się do tego terminu pejoratywnie, gdyż np moja wiocha jest bardzo rozwiniętym miejscem, choć teraz rozumiem, że może nie wszędzie tak jest i niektórych to obraza. Swoją drogą czy kk udostępnia statystyki powołań ze względu na dane miasto/wieś lub chociażby województwa?
Nawet jeśli odniosłeś to do samych homoseksualistów, to taki argument nie ma sensu w dzisiejszych czasach, gdzie bez problemu można wyjechać do miasta lub zagranicę i żyć na luzie. Seminarium, to też są jakieś wyrzeczenia, ograniczenia.
Chyba przez to, że sam nie rozumiesz czym jest wiara, próbujesz takie decyzje sobie tłumaczyć czysto rozumowo i nie chcesz przyjąć do wiadomości, że ktoś autentycznie może być osobą świadomie wierzącą. I nie mówię tego, żeby jakoś walczyć w obronie KK i księży, sama nie jestem praktykującą katoliczką, a na mojej parafii ksiądz też narobił syfu, o czym nawet tutaj wspominałam. Uważam, że księżom powinno się patrzeć na ręce, a kary dla tych, którzy demoralizują innych powinny być znacznie bardziej surowe niż obecnie to wygląda. Jednak nie można też uogólniać i mówić, że to dotyczy wszystkich księży, albo że każda taka osoba kieruje się jakimiś nieczystymi intencjami przy wyborze takiej drogi. Sama patrzę na wszystkie kościoły chrześcijańskie jako na całość i uważam, że w każdym kościele są ludzie i ludziska, zarówno wśród księży/pastorów, jak i wśród zwykłych chrześcijan. Są ludzie bardziej uduchowieni, posiadający mocny kręgosłup moralny i ogólną mądrość życiową, a są też ludzie mocno pod tym kątem ograniczeni, albo wręcz kierujący się w stronę zła, bo oczywiście taka droga też jest możliwa. Pomieszkaj z jakimiś zakonnikami (np. w klasztorze zamkniętym), poznaj to życie od wewnątrz, a sam się przekonasz, że oceniasz bardzo powierzchownie.
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3547
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 160 times
- Been thanked: 381 times
Re: Brak daru wiary, czy mam udawać i kłamać, że wierzę?
Wiara bierze sie ze słuchania. Był sobie szwedzki zespoł blackmetalowy bodajże Malach by jeszcze bardziej bluźnić Bogu Żywemu i Prawdziwemu uznali że będą studiować katolicyzm by jeszcze wieksze bluźnierstwa robić. He he ... Juz nie bluźnią .
Jesli mowisz ze nie masz wiary... He he . I pIszesz o tym publicznie. Hmmm On to przeczytał. Mozesz byc pewien .
Jesli mowisz ze nie masz wiary... He he . I pIszesz o tym publicznie. Hmmm On to przeczytał. Mozesz byc pewien .
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3086
- Rejestracja: 16 sty 2022
- Has thanked: 323 times
- Been thanked: 473 times
Re: Brak daru wiary, czy mam udawać i kłamać, że wierzę?
Jesli chodzi o ateistow, to bardzo duzo czasu zajmuje im stwierdzenie, iz ludzie wierzac maja prawo do wierzenia, nawet jesli sa profesorami i nawet jesli sa noblistami.
Re: Brak daru wiary, czy mam udawać i kłamać, że wierzę?
@konserwa
Jesli chodzi o wierzących, to bardzo duzo czasu zajmuje im stwierdzenie, iz ludzie niewierzący maja prawo do niewierzenia, nawet jesli sa nieukami i nawet jesli nie zdali do kolejnej klasy.
A tak serio. Nie lubię jak ktoś wrzuca mnie do jednego wora z kimś, kto ma poglądy takie, jak napisałaś.
Jak dla mnie nie ma znaczenia, czy jakis noblista wierzy, czy też nie. Może do momentu w którym jakiś wierzący zaczyna używać jego nazwiska do tego aby pokazywać, że mądrzy ludzie też wierzą w Boga. No wierzą, ale nie odpowiada to na pytanie, czemu wierzą i czy ich wiara jest racjonalna tak, jak powód dla którego dostali nobla.
Jesli chodzi o wierzących, to bardzo duzo czasu zajmuje im stwierdzenie, iz ludzie niewierzący maja prawo do niewierzenia, nawet jesli sa nieukami i nawet jesli nie zdali do kolejnej klasy.
A tak serio. Nie lubię jak ktoś wrzuca mnie do jednego wora z kimś, kto ma poglądy takie, jak napisałaś.
Jak dla mnie nie ma znaczenia, czy jakis noblista wierzy, czy też nie. Może do momentu w którym jakiś wierzący zaczyna używać jego nazwiska do tego aby pokazywać, że mądrzy ludzie też wierzą w Boga. No wierzą, ale nie odpowiada to na pytanie, czemu wierzą i czy ich wiara jest racjonalna tak, jak powód dla którego dostali nobla.