Chrzciny bez slubu z Happy Endem?

[CzarnyPoslaniec]

Napisze w imieniu kolezanki:

Dziewczyna ma nieslubne dziecko, ojciec dziecka polowe czasu spedza w domu, reszte gdzies sie wloczy. Dziewczyna bardzo pragnie slubu koscielnego. On jednak go nie chce. Dziewczyna nie chce zyc w grzechu z tym chlopakiem ale dla dobra dziecka wciaz jest z nim, bojac sie, ze znajdzie inaczej inna kobiete, ktora by go zaspokojala fizycznie. Wtedy naturalnie porzucil by ja i syna. Dodatkowo potrzebne jest jej wsparcie finansowane, ktorego on udziela.

Dziewczyna bardzo chcialaby ochrzcic syna... Ksiadz stawia warunek -> wpierw slub, potem chrzciny...

Co sadzicie o tej sytuacji?

Dodam, ze sytuacja jest juz rozwiazana, chrztu udzielil ksiadz z parafii obok bezporblemowo (jeszcze piatke przybil ) Pisze generalnie by poznac wasza opinie.

[Andej]

...

Jaki jest sens ślubu, gdy nie gwarantuje wychowania dziecka w wierze? Dla papierka?
Wydaje mi się, że oboje są niewierzącymi. Tylko jedno z nich nie potrafi stanąć w prawdzie i przyznać się do tego.

[magdeleniusia]

Bardzo dobrze, że ksiądz ochrzcił, przecież dziecko jest niczemu niewinne i chrzest nie powinien być zależny od zachowania osób trzecich.

[CzarnyPoslaniec]

...

Jaki jest sens ślubu, gdy nie gwarantuje wychowania dziecka w wierze? Dla papierka?
Wydaje mi się, że oboje są niewierzącymi. Tylko jedno z nich nie potrafi stanąć w prawdzie i przyznać się do tego.

Myslisz, ze powinienem jej to powiedziec?

[Albertus]

Napisze w imieniu kolezanki:

Dziewczyna ma nieslubne dziecko, ojciec dziecka polowe czasu spedza w domu, reszte gdzies sie wloczy. Dziewczyna bardzo pragnie slubu koscielnego. On jednak go nie chce. Dziewczyna nie chce zyc w grzechu z tym chlopakiem ale dla dobra dziecka wciaz jest z nim, bojac sie, ze znajdzie inaczej inna kobiete, ktora by go zaspokojala fizycznie. Wtedy naturalnie porzucil by ja i syna. Dodatkowo potrzebne jest jej wsparcie finansowane, ktorego on udziela.

Dziewczyna bardzo chcialaby ochrzcic syna... Ksiadz stawia warunek -> wpierw slub, potem chrzciny...

Co sadzicie o tej sytuacji?

Dodam, ze sytuacja jest juz rozwiazana, chrztu udzielil ksiadz z parafii obok bezporblemowo (jeszcze piatke przybil ) Pisze generalnie by poznac wasza opinie.

No niestety trafiła na ateistę.I chyba nieprzypadkowo.

[magdeleniusia]

Napisze w imieniu kolezanki:

Dziewczyna ma nieslubne dziecko, ojciec dziecka polowe czasu spedza w domu, reszte gdzies sie wloczy. Dziewczyna bardzo pragnie slubu koscielnego. On jednak go nie chce. Dziewczyna nie chce zyc w grzechu z tym chlopakiem ale dla dobra dziecka wciaz jest z nim, bojac sie, ze znajdzie inaczej inna kobiete, ktora by go zaspokojala fizycznie. Wtedy naturalnie porzucil by ja i syna. Dodatkowo potrzebne jest jej wsparcie finansowane, ktorego on udziela.

Dziewczyna bardzo chcialaby ochrzcic syna... Ksiadz stawia warunek -> wpierw slub, potem chrzciny...

Co sadzicie o tej sytuacji?

Dodam, ze sytuacja jest juz rozwiazana, chrztu udzielil ksiadz z parafii obok bezporblemowo (jeszcze piatke przybil ) Pisze generalnie by poznac wasza opinie.

No niestety trafiła na ateistę.I chyba nieprzypadkowo.

Oczywiście że nieprzypadkowo, powinna go nawrócić czym prędzej

[Andej]

Myslisz, ze powinienem jej to powiedziec?

Czy to coś da? Raczej spytaj: Co jest najważniejsze? I niech sama sobie odpowie. Niech podejmie decyzję. Świadoma i z przekonaniem.

[CzarnyPoslaniec]

Myslisz, ze powinienem jej to powiedziec?

Czy to coś da? Raczej spytaj: Co jest najważniejsze? I niech sama sobie odpowie. Niech podejmie decyzję. Świadoma i z przekonaniem.

Ale co, mowisz, ze mam do niej zadzwonic i spytac sie jej "co jest dla Ciebie najwazniejsze?"

[Albertus]

Napisze w imieniu kolezanki:

Dziewczyna ma nieslubne dziecko, ojciec dziecka polowe czasu spedza w domu, reszte gdzies sie wloczy. Dziewczyna bardzo pragnie slubu koscielnego. On jednak go nie chce. Dziewczyna nie chce zyc w grzechu z tym chlopakiem ale dla dobra dziecka wciaz jest z nim, bojac sie, ze znajdzie inaczej inna kobiete, ktora by go zaspokojala fizycznie. Wtedy naturalnie porzucil by ja i syna. Dodatkowo potrzebne jest jej wsparcie finansowane, ktorego on udziela.

Dziewczyna bardzo chcialaby ochrzcic syna... Ksiadz stawia warunek -> wpierw slub, potem chrzciny...

Co sadzicie o tej sytuacji?

Dodam, ze sytuacja jest juz rozwiazana, chrztu udzielil ksiadz z parafii obok bezporblemowo (jeszcze piatke przybil ) Pisze generalnie by poznac wasza opinie.

No niestety trafiła na ateistę.I chyba nieprzypadkowo.

Oczywiście że nieprzypadkowo, powinna go nawrócić czym prędzej

Trafiła na ateistę nie przypadkowo bo najwyraźniej nie stanowiło dla niej problemu współżycie przed ślubem i ma z ateistą dziecko.

Dziecko nie jest co prawda niczemu winne ale czy rodzice są wierzący?

[Andej]

Ale co, mowisz, ze mam do niej zadzwonic i spytac sie jej "co jest dla Ciebie najwazniejsze?"

Wyślij pocztówkę.

[konserwa]

Przestancie. Wszyscy zabrnelisce za daleko.

[sądzony]

Obydwoje księża mieli dobre intencje i wierzę, że Wola Boża została wypełniona.