Katolicy i związki

Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Katolicy i związki

Post autor: Hildegarda » 2022-06-22, 17:29

Marek_Piotrowski pisze: 2022-06-22, 16:56 Niestety, pewnych rzeczy, jako osoba niewierząca, nie zrozumiesz i nie zaakceptujesz.
Nic w tym dziwnego, Twoje prawo, ale nie ma żadnej wartości w tego rodzaju biciu piany.
Tu nie ma nic do rozumienia, w innych kościołach księża mają żony, w Biblii biskupi mieli żony, a że to się obrońcy wiary katolickiej nie podoba, to już nic nie poradzę. Jak się nie ma nic sensownego do powiedzenia na temat, to zawsze można napisać "jesteś niewierząca i nie zrozumiesz", ten argument tu dość często pada :p
To, że Ci grzecznie nie przytakuję, tak jakbyś chciał, nie oznacza, że biję pianę, to akurat nie moja specjalność na tym forum ;)

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Katolicy i związki

Post autor: Jozek » 2022-06-22, 17:45

Wiec moze podaj przyczyne swojego udzialu na forum?
Jesli nie zauwazylas to przeczytaj motto forum, bo widzi mi sie ze nie czytalas i jestes tu z kompletnie innego powodu, zeby nie powiedziec przeciwnego.
W ogole zastanawiajace jest pod wzgledem psychologicznym, czego osoby niewierzace szukaja na forum wierzacych?
To chyba jakies mentalne niezrownowazenie, bo ja np. nigdy nie szukalem adnego forum ateistycznego, nawet gdy bylem dosc dlugo poza Kosciolem.
Po prostu nie potrafie zrozumiec czego niewierzacy szukaja na forach wierzacych i dlaczego zalezy im na tym by pisac o swoich pogladach?
Czyzby ich ateisci nie akceptowali?A moze po prostu maja jakies zale do kogos, czy czegos w swoim zyciu?
Cos w tym musi byc, bo normalny i wolny czlowiek nie pcha sie w obce i negowane przez niego samego tematy.
To tak jakbym nie cierpiac siedzenia nad rachunkami, wchodzil na forum ksiegowych i im pokazywal bledy w ksiegowosci. Istny absurd i robiac cos takiego powinienem sie zastanowic czy ze mna jest wszystko ok, pod kopula. ;)
Normalnie myslac, to moge im jedynie podziekowac i podziwiac ze maja cierpliwosc do rachunkow ktorych ja nie cierpie. Jak ktos chcialby mnie ukarac najwyzsza kara, to nie bylo by to dozywocie w wiezieniu, tylko wlasnie praca w ksiegowosci. ;)
Znajac troche psychologie, to wyglada to na probe rozladowania frustracji zyciowych i znalezienia kozla ofiarnego ktoremu mozna by zarzucic rezultaty swoich wlasnych bledow zyciowych i poczuc sie lepiej ze soba samym.;)
Ostatnio zmieniony 2022-06-22, 18:06 przez Jozek, łącznie zmieniany 3 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4221 times

Re: Katolicy i związki

Post autor: Andej » 2022-06-22, 17:57

Hildegarda pisze: 2022-06-22, 17:29 można napisać "jesteś niewierząca i nie zrozumiesz", ten argument tu dość często pada
Można napisać. Można stwierdzić fakt.
Uważam, że osoba niewierząca rzeczywiście nie ma możliwości zrozumienia spraw związanych z wiarą. Nie da się komuś niewierzącemu wyjaśnić spraw wiary.
Trudno też przekazać wiarę. Wydaje mi się, że to kwestia zarówno woli jak też łaski. Natomiast, jeśli ktoś odrzuca wiarę całkowicie, to bez solidnego wstrząsu niczego nie da się wytłumaczyć.

A co do piany, zawsze potrzebne są dwie osoby. Piana opada, gdy tylko jedna osoba. Ale przyznaję się do tego, że nie raz zostałem w to wciągnięty. Bo odpowiadam na bzdury. Naiwnie wierząc, że cos wytłumaczę. Że pomogę w zrozumieniu. Naiwnie zakładam dobrą wole rozmówcy. To, że szuka. Ze ma jakąś wiarę, którą chce rozwijać.

Od persona. Hildo, wiem, że deklarowałaś odrzucenie wiary i przyjmowanie jedynie materialnych dowodów, a jednak wciąż sprawiasz wrażenie, jakbyś poszukiwała. By pytasz o to, co ma związek z wiarą. Nie rozumiem dlaczego, skoro wiarę odrzucasz.

A w Kościele Katolickim są żonaci księża. Nie zna stanu aktualnego. Nie wiem, czy obecnie są tacy w Polsce. Ale byli.

Ale skąd się wziął temat? Czy jesteś zainteresowana jakimś księdzem? A jeśli nie, to dlaczego taki temat? Chcesz zmienić Prawo Kanoniczne bez poznawania go? Po co, skoro to też odrzucasz?

Nie rozumiem kobiet. Nie potrafię ich zrozumieć.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Katolicy i związki

Post autor: Hildegarda » 2022-06-22, 18:18

Andej pisze: 2022-06-22, 17:57
Uważam, że osoba niewierząca rzeczywiście nie ma możliwości zrozumienia spraw związanych z wiarą.
ja nie jestem niewierząca, tylko nie jestem praktykującą katoliczką.
To Wy mi wmawiacie, że jestem niewierząca, więc nie mam powodu, by protestować skoro wiecie lepiej ;)


@Jozek pisałam już jak się tu znalazłam, aktualnie zaglądam tu, bo poznałam miłe osoby, z którymi fajnie mi się rozmawia i które fajnie się czyta. Rozmawianie ze mną to nie jest żaden przymus ;)

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Katolicy i związki

Post autor: Jozek » 2022-06-22, 18:50

Niepraktykujaca, to dokladnie to samo co niewierzaca.
Wiesz, bujaj las a nie nas. ;)
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Katolicy i związki

Post autor: Hildegarda » 2022-06-22, 18:57

Jozek pisze: 2022-06-22, 18:50 Niepraktykujaca, to dokladnie to samo co niewierzaca.
Wiesz, bujaj las a nie nas. ;)
Nie jest dokładnie to samo, jest cała masa chrześcijan żyjących poza KK i będących w szczęśliwej relacji z Bogiem i Jozek tego nie zmieni wmawianiem komuś, że jest niewierzący ;)
Nie mam powodu nikogo bujać, bo to nie Wy decydujecie o tym jak ma wyglądać moje życie duchowe, nie mam powodu, ani się przed Wami tłumaczyć, ani dostosowywać do Waszych poglądów.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Katolicy i związki

Post autor: Jozek » 2022-06-22, 18:59

Poza Kosciolem i w szczesliwej relacji z Bogiem?
To wyjatkowo ciekawa i nieprawdopodobna teza.
Mozesz to jakos dokladniej przedstawic?

Wiesz, w ST byly ofiary za grzechy, a w NT Sakrament pokuty i pojednania i ciekawi mnie jak ta kwestie rozwiazuja "wierzacy" poza Kosciolem?
Ostatnio zmieniony 2022-06-22, 19:01 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Katolicy i związki

Post autor: Hildegarda » 2022-06-22, 19:03

Jozek pisze: 2022-06-22, 18:59 Poza Kosciolem i w szczesliwej relacji z Bogiem?
To wyjatkowo ciekawa i nieprawdopodobna teza.
Mozesz to jakos dokladniej przedstawic?
Dla Ciebie może być nieprawdopodobna, na szczęście nie Ty o tym decydujesz, nie Marek, nie Andej ;)
Co Ci mam przedstawić? Napisałam, jest mnóstwo chrześcijan, którzy nie są katolikami, wmawianie takim ludziom, że są niewierzący, nie sprawi, że będą niewierzący.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Katolicy i związki

Post autor: Jozek » 2022-06-22, 19:10

No dobrze, ale w jaki sposob tacy jak np. ty daja sobie rade z zachowaniem wiary i uczestnictwem w Sakramentach. Szczegolnie Sakramentem pokuty i pojednania z Bogiem?
To chyba nie jest jakies wygorowane i niesamowicie trudne pytanie, bo jest to podstawa becia Chrzescijaninem i uczestnictwa we wspolnocie, bez ktorej po prostu nie ma nie tyljo Kosciola, ale takze i wiary.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Katolicy i związki

Post autor: Hildegarda » 2022-06-22, 19:15

Jozek pisze: 2022-06-22, 19:10 No dobrze, ale w jaki sposob tacy jak np. ty daja sobie rade z zachowaniem wiary i uczestnictwem w Sakramentach. Szczegolnie Sakramentem pokuty i pojednania z Bogiem?
To chyba nie jest jakies wygorowane i niesamowicie trudne pytanie, bo jest to podstawa becia Chrzescijaninem i uczestnictwa we wspolnocie, bez ktorej po prostu nie ma nie tyljo Kosciola, ale takze i wiary.
Nie biorą udziału w Sakramentach, pytasz jakbyś nie wiedział ;)

Tu nie ma nic do radzenia sobie, ja się nawróciłam na chrześcijaństwo będąc już dawno daleko od KK i gdy się nawróciłam to też poza KK. Jak widzisz można, a dowodem na to są wszyscy chrześcijanie nię będący katolikami. Nie podoba się, to trudno, ale to, że coś się katolikom niepodoba, nie wpłynie w żaden sposób na to, co zachodzi na poziomie duchowym chrześcijan nie będących katolikami.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4221 times

Re: Katolicy i związki

Post autor: Andej » 2022-06-22, 19:22

Jozek pisze: 2022-06-22, 18:50 Niepraktykujaca, to dokladnie to samo co niewierzaca.
No, niezbyt dokładnie. Bardzo blisko. Choć z praktycznej strony ujmując, to niczym się nie rózni - w tym wypadku przyznaję rację.
========================================================================================================================
Niepraktykująca katoliczka to niemal to samo jak pijąca abstynentka.

Poza tym, sama wyznałaś, że nie wierzysz. Że wierzysz tylko to, co potwierdzone materialnie. Przez historyków, archeologów. A oni nie potwierdzają, ani nie obalają wiary. Bo ich dzieło nie dotyczy wiary.

Wierzysz. Ale nie Bogu, nie Biblii, nie Kościołowi. Wierzysz historykom. Czy to też jest religią? Wiarą?
Hildegarda pisze: 2022-06-22, 19:03 wmawianie takim ludziom, że są niewierzący, nie sprawi, że będą niewierzący.
Masz rację. Wmawianie nie sprawi.
Ale uświadamianie stanu rzeczy może skłonić do uczciwej samooceny. Może niektórzy z nich w końcu zauważą, że wmawiają sami sobie coś, czego nie ma. że żyją w fałszu wmawiając sobie, że są wierzącymi.
Może zmusi ich to refleksji, do próby zdefiniowania wiary.
A kto wie, czy jak uda im się stanąć w prawdzie, czy nie ujrzą drogi do Boga.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13889
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2034 times
Been thanked: 2222 times

Re: Katolicy i związki

Post autor: sądzony » 2022-06-22, 19:40

Moim zdaniem @Hildegarda jest osobą wierzącą. "Bycie poza" KK nie jest jednoznaczne z byciem niewierzącym. Działa ro również w drugą stronę.

Dodano po 2 minutach 58 sekundach:
Jozek pisze: 2022-06-22, 17:45 Znajac troche psychologie, ...
A jaką psychologię znasz najlepiej? Jakiego psychologa, jaki nurt jest Ci najbliższy?

Dodano po 3 minutach 36 sekundach:
Andej pisze: 2022-06-22, 17:57 Można stwierdzić fakt.
Można się także pomylić.

Dodano po 5 minutach 34 sekundach:
Hildegarda pisze: 2022-06-22, 19:15 Tu nie ma nic do radzenia sobie, ja się nawróciłam na chrześcijaństwo będąc już dawno daleko od KK i gdy się nawróciłam to też poza KK.
Ja również nawróciłem się poza KK.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4221 times

Re: Katolicy i związki

Post autor: Andej » 2022-06-22, 20:08

Można się pomylić. Nawet powiem, że jest to ludzkie. Tym bardziej, że w nocy wszystkie koty są czarne.

Ale, żeby osoba wierząca nie wierzyła?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13889
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2034 times
Been thanked: 2222 times

Re: Katolicy i związki

Post autor: sądzony » 2022-06-22, 20:25

Andej pisze: 2022-06-22, 20:08 Ale, żeby osoba wierząca nie wierzyła?
Lepiej zaufać radością i dostać nóż w plecy, niż zwątpieniem i lękiem wbijać go komuś.

Nie wydaje mi się, że Hill jest osobą niewierzącą. Raczej brak jej pewnej "ostrości". Wiara to forma "lotu". Może jeszcze boi się upadku.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19256
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2651 times
Been thanked: 4674 times
Kontakt:

Re: Katolicy i związki

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-06-22, 21:04

Hildegarda pisze: 2022-06-22, 18:18 ja nie jestem niewierząca, tylko nie jestem praktykującą katoliczką.
Nieporozumienie. Oczywiście, zapewne wierzysz w wiele rzeczy.
Chodziło i o wiarę w Boga (i to nie w Jego istnienie).

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina, małżeństwo, narzeczeni”