Witam i o szczęście pytam

[Nenderen]

Ave Maria!
Jestem radosnym katolikiem który stara się być życzliwym sługą Jezusa. Bardzo cenię sobie kulturalne rozmowy i chętnie tutaj takowe odbędę.

Czytając forum byłem pozytywnie zaskoczony tym, jak czasami w kwestiach prywatnych objawień poglądy pana Dezertera były zgodne z moimi. Osobiście postrzegam wizję z La Salette za przykład bardzo niebezpiecznego pseudocudu.

Objawienie powszechne w Chrystusie Jezusie jest dla mnie siłą, światłem i pociechą. Oczywiście jako katolik samej idei prywatnych objawień nie neguję.

Każdego katolika czytającego mój post poproszę o jedno Ojcze nasz w intencji wytrwania przeze mnie na ścieżce posłuszeństwa Opatrzności.

Bóg zapłać!

[Susanna]

Witaj Szczęść Boże dobrze że jesteś

[Nenderen]

Dziękuję :-)

[Logan]

Witam serdecznie!
Jaką książkę religijną byś polecił?

[Nenderen]

Aktualnie czytam książkę "Duch Święty i Jezus w Ewangelii świętego Jana. Funkcja pneumatologii w chrystologicznej strukturze czwartej Ewangelii" Janusza Kręcidło z serii Biblica Paulina i publikacja wydaje się być ciekawa choć jeszcze nie doczytałem jej do końca.

[Rafał]

Cześć! Miło spotkać radosną osobę. Takich nigdy za wiele!

[Nenderen]

Co racja to racja. Wielkie dzięki

[sądzony]

Witaj serdecznie dobry człowieku

[Andej]

Ale dlaczego holenderskie zwężenie?

[Nenderen]

Andeju, nie rozumiem pytania. Może przez pomyłkę zamieściłeś post nie w tym temacie w którym planowałeś?
Witam serdecznie.

[Andej]

Andeju, nie rozumiem pytania. Może przez pomyłkę zamieściłeś post nie w tym temacie w którym planowałeś?
Witam serdecznie.

Dotyczyło etymologii nicku. Innego skojarzenie nie skojarzyłem. Ale widać, kulą w płot. Dobrze, ze tylko w płot.
--------
Co to jest szczęście?

[Nenderen]

Nick nie jest przeinaczoną nazwą Niderlandów ale losową zbitką słów. A czy twój pochodzi od pewnego pasma górskiego?

[Dezerter]

Ej no! zobacz jak to brzmi "pan Dezerter" - fajnie, że jesteś radosny, ale nie rób sobie na początek jaj z Admina, bo...
żartuje oczywiście
Spokojnie z tym La Salet - to są nasze prywatne oceny i dobrze, że myślisz samodzielnie i krytycznie
ale inni mają inną ocenę i szanujmy oficjalną wykładnie Kościoła
Ja też staram się być radosnym i szczęśliwym, ale wychodzi jak to w życiu - średnio
rozgość się i czuj jak na forum z Chrystusem, bo jak śpiewa Armia
On tu jest, On żyje!

[Andej]

Nick nie jest przeinaczoną nazwą Niderlandów ale losową zbitką słów. A czy twój pochodzi od pewnego pasma górskiego?

Nie. Z czasów dzieciństwa. Jako pomysł. Ino podstarzały. W każdym razie, nie stanowi przesłania.

[Nenderen]

Bardzo dziękuję za miłe powitanie. Czyli nie pisać "pan Dezerter"? No dobrze...

Oficjalna wykładnia Kościoła głosi, że objawienia prywatne nie są częścią katolickiej doktryny i każdy wierny może w zgodzie ze swoim sumieniem zanegować autentyczność danych prywatnych objawień. Święty Jan Maria Vianney przez pewien czas też nie wierzył w te saletyńskie objawienia.

Andeju, dziękuję za odpowiedź.