97,5% ludzi idzie do piekła?

[Widziałam Boga]

Bóg nie jest surowy, no a jeśli rzeczywiście 2,5% to trza czem prędzej zacieśniać relację.

masz fajne poczucie humoru Co do tematu to nawet dzieci są w czyśćcu za małe przewinienia. Ksiądz nie tak dawno o tym mówił w kościele przy okazji promocji książki, tylko teraz nie pamiętam tytułu. Na podstawie czyjegoś doświadczenia, że dziewczynka pojechała z rodzicami na cmentarz i zamiast modlitw za zmarłego bawiła zniczem i niedługo potem zmarła. Bóg kazał jej to odpokutować. Więc jeśli to prawda, to mimo nawracania chyba piekło mnie czeka, bo tyle mam za kołnierzem chociaż modlę się za ich odpuszczenie mi.

[Andej]

Ksiądz nie tak dawno o tym mówił w kościele przy okazji promocji książki, tylko teraz nie pamiętam tytułu. Na podstawie czyjegoś doświadczenia, że dziewczynka pojechała z rodzicami na cmentarz i zamiast modlitw za zmarłego bawiła zniczem i niedługo potem zmarła. Bóg kazał jej to odpokutować.

Albo ksiądz powinien czym prędzej udać się na jakieś rekolekcje formacyjne, albo ci, co go słuchali i opacznie zrozumieli.

Więc jeśli to prawda, to mimo nawracania chyba piekło mnie czeka, bo tyle mam za kołnierzem chociaż modlę się za ich odpuszczenie mi.

Jeśli odrzucasz Boże miłosierdzie i Bożą miłość, to tak.

[Marek_Piotrowski]

Z przykrością to piszę: nie wszyscy powinni być księżmi.

[Widziałam Boga]

Ksiądz nie tak dawno o tym mówił w kościele przy okazji promocji książki, tylko teraz nie pamiętam tytułu. Na podstawie czyjegoś doświadczenia, że dziewczynka pojechała z rodzicami na cmentarz i zamiast modlitw za zmarłego bawiła zniczem i niedługo potem zmarła. Bóg kazał jej to odpokutować.

Albo ksiądz powinien czym prędzej udać się na jakieś rekolekcje formacyjne, albo ci, co go słuchali i opacznie zrozumieli.

Więc jeśli to prawda, to mimo nawracania chyba piekło mnie czeka, bo tyle mam za kołnierzem chociaż modlę się za ich odpuszczenie mi.

Jeśli odrzucasz Boże miłosierdzie i Bożą miłość, to tak.

Serio tak mówił i takich przykładów przytacza sporo na Mszy Św.Dużo przykładów podaje z prywatnych objawień od ludzi

[Andej]

To przykre.

[Widziałam Boga]

Właściwie jak to jest jedni mówią, że trzeba być czystym przed Bogiem w stanie łaski żeby być w niebie. Inni że jeśli człowiek całe życie był bez Boga, a umierając wzywa Jego imię i prosi o przebaczenie ze skruchą Bóg wybaczy mu wszystko i weźmie do siebie. Jak to jest??

Dodano po 56 sekundach:
Chyba popełnione grzechy mają jakieś znaczenie

[Hildegarda]

Właściwie jak to jest jedni mówią, że trzeba być czystym przed Bogiem w stanie łaski żeby być w niebie. Inni że jeśli człowiek całe życie był bez Boga, a umierając wzywa Jego imię i prosi o przebaczenie ze skruchą Bóg wybaczy mu wszystko i weźmie do siebie. Jak to jest??

Dodano po 56 sekundach:
Chyba popełnione grzechy mają jakieś znaczenie

@Widziałam Boga moim zdaniem po prostu liczy się akt woli, jeśli ktoś się nawróci przed samą śmiercią (tak jak łotr na krzyżu), to zdążył tu na Zaiemi dokonać wyboru Boga w swojej woli

[Andej]

...

Przeczytaj przypowieść o synu marnotrawnym. A także o tych, którzy otrzymali po denarze.
Hildegarda dobrze napisała. Do jej słów dodałbym tylko jeszcze jedno słowo "szczerze".

[Hildegarda]

Chyba popełnione grzechy mają jakieś znaczenie

Jeszcze chciałam dodać, że chrześcijaństwo mówi, że jesteśmy zbawieni z łaski przez wiarę

"Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił." Ef 2:8-9

[Andej]

"Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił." Ef 2:8-9

Racja. To jest warunek konieczny. Ale, czy dostateczny?
Jk 2.19 Wierzysz, że jest jeden Bóg? Słusznie czynisz - lecz także i złe duchy wierzą i drżą.

[konserwa]

Chcialem dodac, ze samochod to jest wtedy, gdy jest detka.
jesli ktos twierdzi, ze tylko detka to samochod, to co zrobic z silnikiem?
a wiec samochod to takze silnik?
A detka ma byc napompowana, czy flak w detce to tez samochod?

[Marek_Piotrowski]

Właściwie jak to jest jedni mówią, że trzeba być czystym przed Bogiem w stanie łaski żeby być w niebie. Inni że jeśli człowiek całe życie był bez Boga, a umierając wzywa Jego imię i prosi o przebaczenie ze skruchą Bóg wybaczy mu wszystko i weźmie do siebie. Jak to jest??

Nie widzę tu żadnej sprzeczności. Bóg oczyszcza na naszą szczerą prośbę.

Chyba popełnione grzechy mają jakieś znaczenie

To zależy co masz na myśli i co nastąpiło potem.

@Widziałam Boga moim zdaniem po prostu liczy się akt woli, jeśli ktoś się nawróci przed samą śmiercią (tak jak łotr na krzyżu), to zdążył tu na Zaiemi dokonać wyboru Boga w swojej woli

Owszem. Jest uratowany (zbawiony). Prawdopodobnie czeka go jednak czyściec.

Jeszcze chciałam dodać, że chrześcijaństwo mówi, że jesteśmy zbawieni z łaski przez wiarę
"Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił." Ef 2:8-9

Zdecydowanie tak - choć łatwo źle zrozumieć ten fragment.
Wiara jest PRZYCZYNĄ zbawienia, żadne nasze uczynki nie wysłużyłyby nam zbawienia.
Ale to nie oznacza, że uczynki nie mają na nie wpływu. Przeciwnie, będziemy sądzeni na ich podstawie:
„Oto przez swoją zatwardziałość i serce nieskłonne do nawrócenia skarbisz sobie gniew na dzień gniewu i objawienia się sprawiedliwego sądu Boga, który odda każdemu według uczynków jego: tym, którzy przez wytrwałość w dobrych uczynkach szukają chwały, czci i nieśmiertelności - życie wieczne; tym zaś, którzy są przekorni, za prawdą pójść nie chcą, a oddają się nieprawości - gniew i oburzenie.”/Rz 2, 6-8/

To trochę jak z wyłącznikiem, żarówką i prądem;
jeśli w tej analogii zbawienie jest zaświeceniem żarówki
jeśli elektrownia to Chrystus i Jego Ofiara
jeśli Łaska to prąd płynący z elektrowni
jeśli wyłącznik to uczynki
jeśli wtyczka to wiara
... to oczywiście nikt przy zdrowych zmysłach nie powie, że "przyczyną świecenia żarówki jest włączenie wyłącznika". Ani nawet podłączenie wtyczki do gniazdka z prądem.
A jednak każdy się zgodzi, że jeśli wyłącznik nie zostanie włączony, żarówka nie świeci.

[Hildegarda]

Zdecydowanie tak - choć łatwo źle zrozumieć ten fragment.
Wiara jest PRZYCZYNĄ zbawienia, żadne nasze uczynki nie wysłużyłyby nam zbawienia.
Ale to nie oznacza, że uczynki nie mają na nie wpływu.

To zdanie wydaje mi się jakieś sprzeczne , albo wiara jest łaską od Boga, która daje nam zbawienie, albo jednak trzeba robić uczynki, które mają wpływ na to zbawienie, czyli właściwie nie ma zbawienia z łaski
Przecież wyraźnie pisze "lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił"

Wersety o uczynkach wydają mi się raczej wersetami, które dla nas tu na Ziemi mają pokazać jakie kto przynosi owoce, czyli czy ta wiara autentycznie przejawia się w życiu osoby wierzącej.

Biblia mówi, że tylko grzech przeciw Duchowi Świętemu nie może być wybaczony (ten pewnie popełniły demony z wcześniejszego wersetu), a reszta może być.

[stasiekb100]

Przykład dobrego łotra pokazuje, że uwierzył, że Jezus Chrystus jest synem Bożym. Uczynku żadnego nie dał rady zrobić.

Dodano po 8 minutach 42 sekundach:
To nie jest tak że powie się że wierzę, i żyje jak chce. Ci co uwierzyli, to tak naprawdę całe życie podporządkowali pod naukę Jezusa Chrystusa.

[Marek_Piotrowski]

Zdecydowanie tak - choć łatwo źle zrozumieć ten fragment.
Wiara jest PRZYCZYNĄ zbawienia, żadne nasze uczynki nie wysłużyłyby nam zbawienia.
Ale to nie oznacza, że uczynki nie mają na nie wpływu.

To zdanie wydaje mi się jakieś sprzeczne , albo wiara jest łaską od Boga, która daje nam zbawienie, albo jednak trzeba robić uczynki, które mają wpływ na to zbawienie, czyli właściwie nie ma zbawienia z łaski

Nie. Tylko trzeba odróżniać PRZYCZYNĘ zbawienia od rzeczy, które mają na nie wpływ.
Jeśli interesuje Cię pełniejsza analiza biblijna, wystawiłem ją tu http://analizy.biz/marek1962/sf.pdf

Przecież wyraźnie pisze "lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił"

I wyraźnie pisze:
„Widzicie, że człowiek dostępuje usprawiedliwienia na podstawie uczynków, a nie samej tylko wiary.” /Jk 2,24/

Wersety o uczynkach wydają mi się raczej wersetami, które dla nas tu na Ziemi mają pokazać jakie kto przynosi owoce, czyli czy ta wiara autentycznie przejawia się w życiu osoby wierzącej.

Serio?
Czy cytat z Pawła, iż Bóg "odda każdemu według uczynków jego" wygląda na ilustracyjny?

Biblia mówi, że tylko grzech przeciw Duchowi Świętemu nie może być wybaczony (ten pewnie popełniły demony z wcześniejszego wersetu), a reszta może być.

Temat "Grzechu przeciw Duchowi Świętemu" jest już omówiony na forum.