Pierwsza praca

[Viridiana]

Tutaj jest miejsce na dzielenie się doświadczeniami ze swoją pierwszą pracą oraz radami, jak ją znaleźć.
Ja próbuję od końca kwietnia znaleźć jakąś pracę sezonową, żeby sobie trochę dorobić, szczególnie, że te legendarne najdłuższe wakacje w życiu, które teraz przeżywam, wydawałyby się dobrym czasem na to, ale przeglądam wszelkie możliwe portale i grupy na Facebooku i mam wrażenie, że takich ofert pracy tymczasowej jest mało. Byłam na jednej rozmowie kwalifikacyjnej, próbowałam też się załapać na zbieranie truskawek, ale nic z tego nie wyszło.
A jak u Was?

[sądzony]

Ja za młodu pracowałem każde wakacje u babci na wsi przy świniach, krowach, drobiu i żniwach. Koniec podstawówki i liceum to już budowy. Na studiach byłem stróżem, ochroniarzem, pracowałem w KFC.
Kilka lat temu ponoć dobrze można było zarobić nad morzem w hotelach, restauracjach, ale to było przed koroną i wojną. Nie wiem jak wygląda to dziś. Łatwiej pewnie nadal jest na zachodzie.

[Poszukiwacz]

Byłem ostatnio nad morzem w jednym z ośrodków. Nie mieli ludzi do pracy, brakowało im, ale to chodziło o fizjoterapeutę. Podobno dobrą ofertę pracy mieli z tego co mówił jeden z pracowników (fizjoterapeuta) co tam pracuje. Dużo pracowało tam Ukraińców.

[Susanna]

Moja pierwsza praca... telemarketing kilka miesięcy pracowałam jako telemarketerka.

[SynJana]

@Viridiana A potrafisz coś robić? Masz jakieś hobby?

[lambda]

Tutaj jest miejsce na dzielenie się doświadczeniami ze swoją pierwszą pracą oraz radami, jak ją znaleźć.
Ja próbuję od końca kwietnia znaleźć jakąś pracę sezonową, żeby sobie trochę dorobić, szczególnie, że te legendarne najdłuższe wakacje w życiu, które teraz przeżywam, wydawałyby się dobrym czasem na to, ale przeglądam wszelkie możliwe portale i grupy na Facebooku i mam wrażenie, że takich ofert pracy tymczasowej jest mało. Byłam na jednej rozmowie kwalifikacyjnej, próbowałam też się załapać na zbieranie truskawek, ale nic z tego nie wyszło.
A jak u Was?

Ja zawsze w wakacje podejmowałam normalną pracę w fabryce czy magazynie i potem się zwalniałam.Takie instytucje na początek zatrudniają na zlecenie albo jako umowa o pracę tymczasową.

[Viridiana]

@Viridiana A potrafisz coś robić? Masz jakieś hobby?

Mam całkiem sporo pasji, nawet mam też tytuł zawodowy (plastyk).

[SynJana]

Nie myślałeś aby powiązać swoją pracę właśnie z tym?

W wielu branżach mógłbyś dostać płatny staż lub pozycję juniora jeśli masz sensowne portfolio.

[konserwa]

Wiem, ze w parkach potrzebuja ... ale prestiz mierny..
Ja to lubie - zbieram kolorowe papierki, swieze powietrze i zadnych klopotow na glowie.

Ps. nie jest to niestety moja pierwsza praca, ale raczej jako inwalidzka zapomoga w ramach dorobienia.

[SynJana]

Jeśli masz taki fach w ręku, to zwyczajnie szukałabym zleceń. Są strony dedykowane freelancerom

[konserwa]

freelancer czyli ladne opakowanie bezrobotnego?

[SynJana]

Nie. Czyli osoba, która wykonuje zlecenia, a nie wiąże się z jedną firma.

[konserwa]

Wiem o tym. Gdy przychodzi do bezposredniego styku, to okazuje sie, ze jest to osoba, ktora poszukuje miejsca w wielu firmach i nie moze sie z zadna zwiazac. Najczesciej dlatego, ze firma ma wypiete na delikwenta.

Moze jednak lepiej jakis etat?
To tylko moje prywatne poglady.

[SynJana]

Nie wiem jak to wygląda w twojej branży. W mojej jest to dość powszechne i działa.

[konserwa]

To dobrze, ze dziala. Nie mam nic przeciwko temu. Jesli sa umiejetnosci i zapotrzebowanie ...