Jak sobie z tym poradzić?

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
ODPOWIEDZ
Zagubiony28
Przybysz
Przybysz
Posty: 3
Rejestracja: 31 maja 2022
Been thanked: 2 times

Jak sobie z tym poradzić?

Post autor: Zagubiony28 » 2022-06-02, 13:56

Witajcie bracia i siostry. Jestem tutaj nowy, chciałbym zasięgnąć porady i poznać wasze opinie oraz zdanie na nurtujące mnie tematy. %-(
Jak sam nick wskazuje jestem zagubiony. Mam 28 lat i coraz mocniej dochodzi do mnie, co próbuje z całych sił wyprzeć ze swojej świadomości że mam skłonności homoseksualne. To naprawdę ciężki krzyż do niesienia. Nie mam kontaktów homoseksualnych. Brzydzę się tym. Próbuje z tym walczyć. Czuje jednak że jest coraz gorzej i trudniej. Pragnę mieć żonę oraz dziecko lub też dzieci. Modlę się o to każdego poranka. Same myśli podczas grzechu masturbacji są bardzo dołujące i przytłaczające. W pewnym sensie nienawidzę samego siebie i odczuwam ogromną pogardę wobec siebie. To ciągła walka ze sobą. Moje myśli są chore, często się wkurzam. Mam stany lękowe i depresję. Myślę że gdybym był normalnym heteroseksualnym facetem moje problemy psychiczne skończyły by się. Homoseksualizm jest na 100 procent pewnym upośledzeniem psychiki i ta dewiacja powinna być leczona lub chociaż próbowana być zaleczona. Chciałbym za wszelką cenę to zaleczyć ale nie znam sposobów. Myślę że zarówno ja, jak i inni homoseksualiści dostaliśmy jeden z najcięższych krzyży jakie można udzwignąć. Nie chce żyć w grzechu, nie chce uprawiać samo gwałtu, najchetniej wyłączył bym myślenie. Zajął się sługą innym ludziom. Stąd moje pytanie. Czy są wśród Nas osoby podobne do mnie? Jeśli tak to jak radzicie sobie z trudami dnia codziennego? Jak dajecie radę? Czy istnieją jakieś leki które mogą obniżyć libido, bądź operacje? Czy ktoś z Was jest po takiej operacji? Czy są jacyś nawróceni homoseksualiści którzy dzięki życiu w czystości oraz modlitwie wypędzili z siebie tego szatana?
Pozdrawiam i dziękuję za dobrniecie do końca.

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1600
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 638 times
Kontakt:

Re: Jak sobie z tym poradzić?

Post autor: Tek de Cart » 2022-06-02, 14:06

generalnie jak z każdym nałogiem - można z tym walczyć i wygrać, a najlepiej zająć się po prostu czymś innym :)
tzn. znajdź coś co będziesz robił dla innych a co będzie Ci dawało satysfakcję - np. pomaganie innym w hospicjum, Caritas czy Szlachetnej Paczce
może też to być sport uprawiany regularnie i w raczej takich prawie-zawodowych ilościach
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Awatar użytkownika
Gor
Początkujący
Początkujący
Posty: 58
Rejestracja: 6 sty 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 36 times
Been thanked: 21 times

Re: Jak sobie z tym poradzić?

Post autor: Gor » 2022-06-02, 17:07

Fundacja Światło-Życie Ośrodek ODWAGA w Lublinie

Reprezentuję środowisko, w którym mogą znaleźć wsparcie i pomoc osoby, które doświadczają niechcianych skłonności homoseksualnych, biseksualnych i transseksualnych. Środowisko to nosi nazwę ODWAGA, ponieważ tylko ludzie odważni, dodam: odważni wiarą, są gotowi zmierzyć się z tym problemem i dokonać zmiany w swoim życiu.

Szukasz informacji, pomocy dla siebie lub kogoś z Twoich bliskich – skontaktuj się z nami:
ul. Ks. F. Blachnickiego 8
20-806 Lublin
+48 509 830 622
[email protected]
Od poniedziałku do piątku w godzinach 9:00- 17:00
http://odwaga.org.pl
***

http://pascha.pl
Pascha jest modlitewną grupą wsparcia dla mężczyzn, którzy doświadczają niechcianych odczuć homoseksualnych. Niesie pomoc osobom z homoseksualizmem ego-dystonicznym (ICD 10 F66.1.) kładąc nacisk na wsparcie grupowe, terapię (indywidualną lub grupową) oraz rozwój życia duchowego w Kościele Katolickim.

Pascha jest grupą rozwojową. Nikogo w niej nie leczymy, ponieważ nie uznajemy homoseksualizmu za chorobę. Nikogo nie namawiamy też do udziału w grupie.

Jeśli znalazłeś się na tej stronie to prawdopodobnie dlatego, że szukasz pomocy w radzeniu sobie z problemami dnia codziennego. W grupie pomożemy Ci rozpoznać jaki masz udział w tym, co aktualnie się dzieje w Twoim życiu i jak możesz to zmienić. To Ty podejmujesz decyzje o tym, czego chcesz i jak chcesz zmieniać swoje życie, by było ono dla Ciebie satysfakcjonujące.

W grupie obowiązuje anonimowość.
Są grupy w Krakowie, Warszawie i Wrocławiu, kontakty na stronie.

***
http://raeffaell.blogspot.com - blog o wierzącym homoseksualiście i jego walce ze swoimi skłonnościami.

***
Archidiecezjalna Poradnia Rodzinna
Konsultacje psychologiczne dla osób homoseksualnych oraz ich rodzin

adres:
61-701 Poznań
ul. Fredry 11
tel./fax: (0) 61 851 90 21

Do poradni należy się zgłosić po uprzedniej rejestracji telefonicznej na konkretny termin.
Zapisy telefoniczne: 61 851 90 21 we wtorek i czwartek w godzinach 14:00-16:00

Quinque
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 691
Rejestracja: 29 gru 2017
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 11 times
Been thanked: 49 times

Re: Jak sobie z tym poradzić?

Post autor: Quinque » 2022-06-02, 19:45

Po pierwsze, musisz zaakceptować swoje skłonności. Nie mówię że masz uganiać się za chłopami ale przestać o sobie myśleć w ten sposób. Skłonności to nie grzech

Ja też mam stany depresyjne (A może I depresję) ale nie z powodu moich skłonności seksualnych
Ostatnio zmieniony 2022-06-02, 19:46 przez Quinque, łącznie zmieniany 1 raz.

Zagubiony28
Przybysz
Przybysz
Posty: 3
Rejestracja: 31 maja 2022
Been thanked: 2 times

Re: Jak sobie z tym poradzić?

Post autor: Zagubiony28 » 2022-06-02, 20:50

Quinque pisze: 2022-06-02, 19:45 Po pierwsze, musisz zaakceptować swoje skłonności. Nie mówię że masz uganiać się za chłopami ale przestać o sobie myśleć w ten sposób. Skłonności to nie grzech

Ja też mam stany depresyjne (A może I depresję) ale nie z powodu moich skłonności seksualnych
Nigdy nie zaakceptuje. To nie jestem ja. To szatan we mnie siedzi. To jego sprawa. Ja nie mam z tym nic wspólnego. Nie wstane nagle rano i nie powiem, dzień dobry, jestem homo czuje się świetnie. Hurra

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1707
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Jak sobie z tym poradzić?

Post autor: Viridiana » 2022-06-02, 21:43

Zagubiony28 pisze: 2022-06-02, 13:56 Witajcie bracia i siostry. Jestem tutaj nowy, chciałbym zasięgnąć porady i poznać wasze opinie oraz zdanie na nurtujące mnie tematy. %-(
Jak sam nick wskazuje jestem zagubiony. Mam 28 lat i coraz mocniej dochodzi do mnie, co próbuje z całych sił wyprzeć ze swojej świadomości że mam skłonności homoseksualne. To naprawdę ciężki krzyż do niesienia. Nie mam kontaktów homoseksualnych. Brzydzę się tym. Próbuje z tym walczyć. Czuje jednak że jest coraz gorzej i trudniej. Pragnę mieć żonę oraz dziecko lub też dzieci. Modlę się o to każdego poranka. Same myśli podczas grzechu masturbacji są bardzo dołujące i przytłaczające. W pewnym sensie nienawidzę samego siebie i odczuwam ogromną pogardę wobec siebie. To ciągła walka ze sobą. Moje myśli są chore, często się wkurzam. Mam stany lękowe i depresję. Myślę że gdybym był normalnym heteroseksualnym facetem moje problemy psychiczne skończyły by się. Homoseksualizm jest na 100 procent pewnym upośledzeniem psychiki i ta dewiacja powinna być leczona lub chociaż próbowana być zaleczona. Chciałbym za wszelką cenę to zaleczyć ale nie znam sposobów. Myślę że zarówno ja, jak i inni homoseksualiści dostaliśmy jeden z najcięższych krzyży jakie można udzwignąć. Nie chce żyć w grzechu, nie chce uprawiać samo gwałtu, najchetniej wyłączył bym myślenie. Zajął się sługą innym ludziom. Stąd moje pytanie. Czy są wśród Nas osoby podobne do mnie? Jeśli tak to jak radzicie sobie z trudami dnia codziennego? Jak dajecie radę? Czy istnieją jakieś leki które mogą obniżyć libido, bądź operacje? Czy ktoś z Was jest po takiej operacji? Czy są jacyś nawróceni homoseksualiści którzy dzięki życiu w czystości oraz modlitwie wypędzili z siebie tego szatana?
Pozdrawiam i dziękuję za dobrniecie do końca.
Nie jestem osobą homoseksualną, ale mam nadzieję, że uda mi się wnieść coś wartościowego do tego tematu.
Zabrzmi to dla Ciebie pewnie abstrakcyjnie, ale coś jest w tym, co napisał Quinque. Nie chodzi mi o to, żeby uznać, że homoseksualizm jest Twoją prawdziwą naturą, bo nie jest, bardziej mam na myśli to, że nie powinieneś pogardzać samym sobą z tego powodu. Nie jest to przedmiotem Twojego wyboru, więc nienawiść do samego siebie wydaje się absolutnie nieuzasadniona. Bóg kocha każdego pomimo tego, że przez grzech pierworodny nasza natura straciła swoją pierwotną doskonałość.
Myślę, że można być jednocześnie człowiekiem świętym oraz homoseksualnym. To bardzo trudna droga, bo trzeba się pogodzić z możliwością, że nigdy się nie założy rodziny, ale da się ją przejść. Jednak nie chcę się w tej kwestii za bardzo mądrować, bo sprawa mnie bezpośrednio nie dotyczy. Najlepiej by było, gdyby udało Ci się poznać ludzi wierzących, którzy tak jak Ty zmagają się ze swoją orientacją.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Jak sobie z tym poradzić?

Post autor: Jozek » 2022-06-03, 01:31

Sadze ze to raczej nie sklonnosci, tylko zbyt wybujala wyobraznia i zastanawianie nad jakimis zboczonymi praktykami oraz ich obrazowanie w tej wyobrazni, powoduje coraz wiecej natretnych mysli ktore zaczynaja sie w jakims sensie podobac i zaczynaja miec wplyw na poglady,, a tym samym moga stac sie przyczyna wejscia na zla droge, co doprowadzi pierw do nalogu, a z czasem utrwali sie jako preferencja seksualna.
A wtedy to juz pozamiatane i ciezko bedzie z tym walczyc, lub odkrecic by znalesc przyczyne.
Ostatnio zmieniony 2022-06-03, 01:32 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2479
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1034 times
Been thanked: 934 times

Re: Jak sobie z tym poradzić?

Post autor: Susanna » 2022-06-03, 06:11

Czasem faktycznie tak jest ze prześladują nas jakieś myśli których nie chcemy i przed którymi się bronimy, brzydzimy się ich.
Jeśli chcesz to będę się modlić za ciebie. :)
"Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"

Psalm 42.

Zagubiony28
Przybysz
Przybysz
Posty: 3
Rejestracja: 31 maja 2022
Been thanked: 2 times

Re: Jak sobie z tym poradzić?

Post autor: Zagubiony28 » 2022-06-03, 06:34

Dayy pisze: 2022-06-03, 06:11 Czasem faktycznie tak jest ze prześladują nas jakieś myśli których nie chcemy i przed którymi się bronimy, brzydzimy się ich.
Jeśli chcesz to będę się modlić za ciebie. :)
Będę bardzo wdzięczny za każdy akt modlitwy. Dziękuję Panu

Quinque
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 691
Rejestracja: 29 gru 2017
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 11 times
Been thanked: 49 times

Re: Jak sobie z tym poradzić?

Post autor: Quinque » 2022-06-04, 22:51

Zagubiony28 pisze: 2022-06-02, 20:50
Quinque pisze: 2022-06-02, 19:45 Po pierwsze, musisz zaakceptować swoje skłonności. Nie mówię że masz uganiać się za chłopami ale przestać o sobie myśleć w ten sposób. Skłonności to nie grzech

Ja też mam stany depresyjne (A może I depresję) ale nie z powodu moich skłonności seksualnych
Nigdy nie zaakceptuje. To nie jestem ja. To szatan we mnie siedzi. To jego sprawa. Ja nie mam z tym nic wspólnego. Nie wstane nagle rano i nie powiem, dzień dobry, jestem homo czuje się świetnie. Hurra
Po pierwsze, Szatan nie może wejść w człowieka bo to narusza jego formę substancjalną. O czym mowil np. Tomasz z Akwinu
A dwa, polecam Ci udać się do psychologa. Znajdź sobie jakiegoś księdza psychologa i idź. Myślę że w każdym mieście powiatowym taki się znajdzie
Ostatnio zmieniony 2022-06-04, 22:52 przez Quinque, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Jak sobie z tym poradzić?

Post autor: Andej » 2022-06-05, 11:41

A jak sobie radzić z pożądaniem do płci przeciwnej?
Czy opanowywanie pożądania do osobników tej samej płci różni się czymkolwiek od pożądania osobników płci przeciwnej? To ten sam stan. Jedyna różnica w tym, że jedno można zalegalizowaną, a drugie nie. Jesli jednak wziąć pod uwagę, że także po zawarciu związku wciąż mogą kusić inne osoby płci jednej lub drugiej, to okazuje się, że en stan niezaspokojonego pożądania występuje zawsze. Niezależnie od orientacji politycznej, seksualnej czy zawodowej.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Jak sobie z tym poradzić?

Post autor: Jozek » 2022-06-05, 12:18

Dlatego wazne jest wlasciwe ksztaltowanie moralnosci.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5977
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 452 times
Been thanked: 910 times

Re: Jak sobie z tym poradzić?

Post autor: Albertus » 2022-06-05, 13:36

Zagubiony28 pisze: 2022-06-02, 13:56 Witajcie bracia i siostry. Jestem tutaj nowy, chciałbym zasięgnąć porady i poznać wasze opinie oraz zdanie na nurtujące mnie tematy. %-(
Jak sam nick wskazuje jestem zagubiony. Mam 28 lat i coraz mocniej dochodzi do mnie, co próbuje z całych sił wyprzeć ze swojej świadomości że mam skłonności homoseksualne. To naprawdę ciężki krzyż do niesienia. Nie mam kontaktów homoseksualnych. Brzydzę się tym. Próbuje z tym walczyć. Czuje jednak że jest coraz gorzej i trudniej. Pragnę mieć żonę oraz dziecko lub też dzieci. Modlę się o to każdego poranka. Same myśli podczas grzechu masturbacji są bardzo dołujące i przytłaczające. W pewnym sensie nienawidzę samego siebie i odczuwam ogromną pogardę wobec siebie. To ciągła walka ze sobą. Moje myśli są chore, często się wkurzam. Mam stany lękowe i depresję. Myślę że gdybym był normalnym heteroseksualnym facetem moje problemy psychiczne skończyły by się. Homoseksualizm jest na 100 procent pewnym upośledzeniem psychiki i ta dewiacja powinna być leczona lub chociaż próbowana być zaleczona. Chciałbym za wszelką cenę to zaleczyć ale nie znam sposobów. Myślę że zarówno ja, jak i inni homoseksualiści dostaliśmy jeden z najcięższych krzyży jakie można udzwignąć. Nie chce żyć w grzechu, nie chce uprawiać samo gwałtu, najchetniej wyłączył bym myślenie. Zajął się sługą innym ludziom. Stąd moje pytanie. Czy są wśród Nas osoby podobne do mnie? Jeśli tak to jak radzicie sobie z trudami dnia codziennego? Jak dajecie radę? Czy istnieją jakieś leki które mogą obniżyć libido, bądź operacje? Czy ktoś z Was jest po takiej operacji? Czy są jacyś nawróceni homoseksualiści którzy dzięki życiu w czystości oraz modlitwie wypędzili z siebie tego szatana?
Pozdrawiam i dziękuję za dobrniecie do końca.
Witaj!

Z tego co piszesz wygląda na to że twoje skłonności i homoseksualne myśli nie są ugruntowane.

Może warto z tym powalczyć i zastanowić się nad tym skąd masz takie myśli pomimo twojego pragnienia bycia w związku heteroseksualnym?

Czy ich źródłem nie jest oglądanie pornografii homoseksualnej albo innej?

Jeśli tak to musisz odciąć się od takich rzeczy.

No i może za mało masz po prostu kontaktów z płcią przeciwną. Może spróbuj zaprosić jakąś koleżankę do kina albo coś w tym stylu?

Dodano po 14 minutach 14 sekundach:
Zagubiony28 pisze: 2022-06-02, 20:50
Quinque pisze: 2022-06-02, 19:45 Po pierwsze, musisz zaakceptować swoje skłonności. Nie mówię że masz uganiać się za chłopami ale przestać o sobie myśleć w ten sposób. Skłonności to nie grzech

Ja też mam stany depresyjne (A może I depresję) ale nie z powodu moich skłonności seksualnych
Nigdy nie zaakceptuje. To nie jestem ja. To szatan we mnie siedzi. To jego sprawa. Ja nie mam z tym nic wspólnego. Nie wstane nagle rano i nie powiem, dzień dobry, jestem homo czuje się świetnie. Hurra
Dobrze że tak radykalnie odcinasz się od złych skłonności które rodzą się w twoich myślach.

Ale raczej nie jest to takie proste że szatan w tobie siedzi choć zachęty do grzechu mogą od niego pochodzić.Masz zaburzoną sferę seksualną w wyniku jakiegoś procesu którego przebieg i przyczyny trudno określić. I ten proces trzeba się starać odwrócić i zapoczątkować proces powrotu do normalności.

Nie jestem specjalistą od takich terapii ale wiem że takie są i mogą się zakończyć uzdrowieniem szczególnie u tak młodej osoby jak ty.

Ale może nie trzeba wcale takiej specjalistycznej terapii a wystarczy po prostu wyrwać się z pornografii i nadmiernej erotyzacji w życiu.

Choć faktycznie w dzisiejszym świecie jest to trudne.
Ostatnio zmieniony 2022-06-05, 13:57 przez Albertus, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
MagdaKZ
Początkujący
Początkujący
Posty: 56
Rejestracja: 14 maja 2022
Lokalizacja: Poznań
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 49 times
Been thanked: 16 times

Re: Jak sobie z tym poradzić?

Post autor: MagdaKZ » 2022-06-11, 02:43

Zagubiony28 pisze: 2022-06-02, 13:56 Witajcie bracia i siostry. Jestem tutaj nowy, chciałbym zasięgnąć porady i poznać wasze opinie oraz zdanie na nurtujące mnie tematy. %-(
Jak sam nick wskazuje jestem zagubiony. Mam 28 lat i coraz mocniej dochodzi do mnie, co próbuje z całych sił wyprzeć ze swojej świadomości że mam skłonności homoseksualne. To naprawdę ciężki krzyż do niesienia. Nie mam kontaktów homoseksualnych. Brzydzę się tym. Próbuje z tym walczyć. Czuje jednak że jest coraz gorzej i trudniej. Pragnę mieć żonę oraz dziecko lub też dzieci. Modlę się o to każdego poranka. Same myśli podczas grzechu masturbacji są bardzo dołujące i przytłaczające. W pewnym sensie nienawidzę samego siebie i odczuwam ogromną pogardę wobec siebie. To ciągła walka ze sobą. Moje myśli są chore, często się wkurzam. Mam stany lękowe i depresję. Myślę że gdybym był normalnym heteroseksualnym facetem moje problemy psychiczne skończyły by się. Homoseksualizm jest na 100 procent pewnym upośledzeniem psychiki i ta dewiacja powinna być leczona lub chociaż próbowana być zaleczona. Chciałbym za wszelką cenę to zaleczyć ale nie znam sposobów. Myślę że zarówno ja, jak i inni homoseksualiści dostaliśmy jeden z najcięższych krzyży jakie można udzwignąć. Nie chce żyć w grzechu, nie chce uprawiać samo gwałtu, najchetniej wyłączył bym myślenie. Zajął się sługą innym ludziom. Stąd moje pytanie. Czy są wśród Nas osoby podobne do mnie? Jeśli tak to jak radzicie sobie z trudami dnia codziennego? Jak dajecie radę? Czy istnieją jakieś leki które mogą obniżyć libido, bądź operacje? Czy ktoś z Was jest po takiej operacji? Czy są jacyś nawróceni homoseksualiści którzy dzięki życiu w czystości oraz modlitwie wypędzili z siebie tego szatana?
Pozdrawiam i dziękuję za dobrniecie do końca.
Współczuję przechodzenia przez to. Imo jeden z najcięższych gabarytów. Myślę jednak, że homoseksualizmu nie trzeba leczyć, jeśli osoba nie chce żyć w związku. Ufam też, że Bóg może z tego uzdrowić, ale niekoniecznie. Niektórzy są po prostu powołani do życia w czystości i nie ma w tym nic złego.
Zajrzyj do świadectw, znajdziesz tam moje. Jeśli chcesz, odezwij się priv.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5977
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 452 times
Been thanked: 910 times

Re: Jak sobie z tym poradzić?

Post autor: Albertus » 2022-06-11, 20:51

MagdaKZ pisze: 2022-06-11, 02:43 Myślę jednak, że homoseksualizmu nie trzeba leczyć, jeśli osoba nie chce żyć w związku.
Dlaczego tak uważasz?

ODPOWIEDZ