BÓG na pierwszym miejscu!?

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: BÓG na pierwszym miejscu!?

Post autor: Andej » 2022-07-09, 08:59

Tu zupełnie nie chodzi o zadręczanie się, ale o stałe doskonalenie się.
O codzienne kierunkowanie się na Boga. O permanentne poprawianie dziś, tego, co było wczoraj.

Zdaję sobie sprawę z tego, że są ludzie doskonali. Są tacy, którzy zawsze postępują właściwie. Którzy zawsze dokonują dobrych wyborów. Są tacy, którzy wiedzą, mają wiedzę. I jej poczucie. Ale nie jestem doskonały. Bo mam wątpliwości, słabości, wady i niewiedzę, której obszar się wciąż wokół mnie rozszerza. Dlatego konieczne drogowskazy. Dlatego konieczna walka. Walka o stawianie Boga na pierwszym miejscu. Nie teoretycznie, ale we wszystkich codziennych czynnościach. Umiejętność ofiarowania Mu swojego czasu i działania.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: BÓG na pierwszym miejscu!?

Post autor: Jozek » 2022-07-09, 09:13

Nie ma ludzi doskonalych tu na ziemi.
To ze ktos ma wiedze, czy dokonuje tych niby dobrych wyborow to zwykle pozory, choc wydaje sie ze jest inneczej.
To co wielu ludzi uwaza za dobre wybory to czesto one nie sa dobrymi, a jedynie odpowiednimi wzgledem ogolnie przyjetych zasad, czy oczekiwan ogolu. a nawet wyuczona pozoracja, ktora inni lykaja jak bocian zaby. ;)
Ostatnio zmieniony 2022-07-09, 09:14 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: BÓG na pierwszym miejscu!?

Post autor: Andej » 2022-07-09, 09:22

Na tym Forum są. A przynajmniej tak o sobie piszą. I zawsze mają rację. I nie sa to przypadki odosobnione.
Ale to dygresja. Nigdy nie osiągnę poziomu żadnego z nich. Ani tez nie chcę. Chce tylko ulepszać własne życie. Postępować tak, jakby Jezus stał obok mnie i aprobował to, co robię.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: BÓG na pierwszym miejscu!?

Post autor: Jozek » 2022-07-09, 09:25

Andej, to ze ktos pieknie pisze, czy nawet maluje ;) nie znaczy ze taki jest w srodku. ;)
Hitler mial gadane i potrafil wielu przekonac.
Ostatnio zmieniony 2022-07-09, 09:27 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: BÓG na pierwszym miejscu!?

Post autor: Andej » 2022-07-09, 09:31

Zmartwiłeś mnie. Myślałem, że to ci piszą o sobie jest prawdą. Że wiedza, którą się dzielą jest prawdą.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: BÓG na pierwszym miejscu!?

Post autor: Jozek » 2022-07-09, 09:36

Moze byc prawda, ale nie musi byc prawda o nich samych.
Nauczyciel matematyki wcale nie musi byc matematykiem, wystarczy ze pamieta wzory i wie jak je wbic uczniom do glowy. ;)
Ktos kto rozumie jak dzialaja alarmy, wcale nie musi byc ich tworca, czy monterem, bo moze tez byc zlodziejem. ;)
Ostatnio zmieniony 2022-07-09, 09:38 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: BÓG na pierwszym miejscu!?

Post autor: Andej » 2022-07-09, 09:46

Jozek pisze: 2022-07-09, 09:36 Nauczyciel matematyki wcale nie musi byc matematykiem, wystarczy ze pamieta wzory i wie jak je wbic uczniom do glowy.
Z tym się absolutnie nie zgodzę. Taki nauczyciel niczego nie nauczy. Aby przekazać wiedzę, trzeba ją znać i lubić. A w zyciu, trzeba dawać przykład.
Wydawało mi się, że ktoś opisując własne dobre czyny, nie robi tego, aby się chwalić, ale pokazać drogę. I opisuje to, co zrobił, a nie jakieś bajeczki. Zupełnie inaczej oddziałuje konkretne działanie, od bajania na temat dobroczynności.

Zapewne masz racje podchodząc pragmatycznie. Ja, niestety, nie potrafię się pozbyć naiwności. Choć wzrasta we mnie sceptycyzm. Choć często wyrażam głośno swój sceptycyzm, to jednak wewnętrznie nie potrafię się oprzeć. I wierze niemal we wszystko. I łykam jak małpa kit, wbrew temu, że werbalnie się odcinam.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: BÓG na pierwszym miejscu!?

Post autor: Jozek » 2022-07-09, 09:57

Wlasnie to pokazuje jacy rzeczywiscie jestesmy.
Wiesz, mozna robic czyny dobroczynne i byc wielkim grzesznikiem, jedno drugiemu nie zaprzecza.
O. Pio byl blisko Boga, mial wiele darow, ale ciagle widywal szatana.

Czlowiek czesto wyciaga zbyt pochopne wnioski z bardzo malej ilosci informacji mu dostepnych.
Ostatnio zmieniony 2022-07-09, 10:05 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: BÓG na pierwszym miejscu!?

Post autor: Andej » 2022-07-09, 10:24

Jozek pisze: 2022-07-09, 09:57Wiesz, mozna robic czyny dobroczynne i byc wielkim grzesznikiem, jedno drugiemu nie zaprzecza.
O. Pio byl blisko Boga, mial wiele darow, ale ciagle widywal szatana.
To straszne. Sugerujesz nie niewłaściwie uznany świętym? Że jego dobroczynność była tylko zasłoną dymną? Mam nadzieję, ze się tylko przejęzyczyłeś. Ja uważam go za świętego.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: BÓG na pierwszym miejscu!?

Post autor: Jozek » 2022-07-09, 10:39

Andej pisze: 2022-07-09, 10:24
Jozek pisze: 2022-07-09, 09:57Wiesz, mozna robic czyny dobroczynne i byc wielkim grzesznikiem, jedno drugiemu nie zaprzecza.
O. Pio byl blisko Boga, mial wiele darow, ale ciagle widywal szatana.
To straszne. Sugerujesz nie niewłaściwie uznany świętym? Że jego dobroczynność była tylko zasłoną dymną? Mam nadzieję, ze się tylko przejęzyczyłeś. Ja uważam go za świętego.
Wlasnie tym wpisem potwierdziles to co wczesniej pisalem.
Zbyt szybko wyciagasz wnioski z bardzo malej ilosci informacji.

Ja tez uwazam go za Swietego, ale dla mnie, gdyby o. Pio nic nie wspomnial o szatanie, bylo by troche podejzane. ;)
Pewnie pamietasz dosc dawno temu jak Magnolia sie na mnie rozloscila gdy cos podobnego wspomnialem na temat bodajze s. Faustyny?
W Pismach jest o tym sporo napisane, tylko jakos niezbyt jest to rozumiane.
Nie znaczy to jednak ze kontakty z szatanem sa konieczne by dojsc do Swietosci czy zbawienia.
Ostatnio zmieniony 2022-07-09, 10:55 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: BÓG na pierwszym miejscu!?

Post autor: Andej » 2022-07-09, 13:21

Zatem przypomnę, do czego się odnosiłem.
Zdanie pierwsze brzmi: "mozna robic czyny dobroczynne i byc wielkim grzesznikiem, jedno drugiemu nie zaprzecza", zatem jest stwierdzeniem, że czynienie dobra nie koliduje z byciem grzesznikiem. Z tego zdania zrozumiałem, może i opacznie, że można być wielkim grzesznikiem i popełniać dobre czyny. Czyli inaczej, że dobre czyny nie świadczą o tym, ze ktoś jest dobrym człowiekiem.
Kontynuując myśl w zdaniu drugim, podałeś jako przykład bycia dobrze czyniącego grzesznika przykład konkretnego człowieka. A dokładniej o. Pio. Zdziwiło mnie to, że przypisujesz mu złe czyny. I na dodatek jakaś sugestia, że przyczyną tych złych czynów, albo bycia złym człowiekiem było to, że widywał szatana. Dla mnie jest to przykrym oskarżeniem.

Jestem przekonany, że jest świętym. A z tego, ze widywał diabła wynika jedynie to, że z nim walczył. Że był kuszony. Ale nie wierzę, wbrew napisanym sugestiom, że ulegał tym pokusom. Uważam, ze całkowicie nieuprawnione jest wyciąganie wniosku, że ktoś jest zły, tylko dlatego, że diabeł mu się pokazywał. Jezusowi też się diabeł ukazywał. Też Go kusił. I uważam, że ten fakt jest koronnym dowodem na to, że widywanie diabła nie świadczy o tym, że ktoś jest zły.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: BÓG na pierwszym miejscu!?

Post autor: Jozek » 2022-07-09, 13:36

Widzisz, teraz nawet choc wiecej czasu uplynelo to i tak wyciagasz nie tylko pochopne wnioski, ale tez zbyt daleko idace.
Madrosc nie polega na wiedzy i wyciaganiu jak najwiekszej ilosci wnioskow z minimalnej ilosci informacji.
Jesli jeszcze raz dokladnie przeczytasz to co napisalem wczesniej i dobrze sie zastanowisz, to tam nie ma kompletnie nic z czego moglbys wyciagnac takie wnioski o jakich piszesz.
Wszystko to jest jedynie twoja narracja i wyobraznia, ktora teraz powinienem poprawiac korygowac, zamiast odpowiedziec na pytania ktore mogly by ci dac wiecej informacji, lub konkretne wyjasnienie konkretnego szczegolu.
Jednak gdy podajesz swoja narracje, do ktorych czesto wielu dodaje oskarzenia, lub pisza ta swoja narracje w formie oskarzenia, to jakiekolwiek wyjasnienia przestaja miec jakikolwiek sens, bo wazne dla wyjasnienia informacje beda po prostu wmieszane w taka narracje i zwyczajnie nie bedzie ich widac.
Jest to takze powodem wielu nieporozumien, klotni i zlosliwosci na forum.
Nie martw sie za bardzo, bo chyba kazdy tak ma, ja tez, ale gdy uda sie to wyraznie pokazac by wiecej osob zrozumialo, to kazdy moze miec z tego kozysc. ;)
Nie gniewaj sie ale wlasnie chce to wyjasnic, by inni tez to zrozumieli.

Teraz odnosnieo. Pio , otoz to co napisalem w tym o nim zdaniu jest tylko to ze widywal szatana, a to w zaden sposob nie daje nawet sladowej informacji czym, jakie i dlaczego, byly te widywania.
Najprawdopodobniej zasugerowales sie wczesniejszym zdaniem nie majacym z o. Pio nic wspolnego. ;)

W dyskusjach ciezko jest znalesc powod czyjejs nadinterpretacji i wtedy wszelkie nawet proby wyjasnien nie maja juz sensu.
Ostatnio zmieniony 2022-07-09, 13:43 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: BÓG na pierwszym miejscu!?

Post autor: Andej » 2022-07-09, 13:51

Jozek pisze: 2022-07-09, 09:57Wiesz, mozna robic czyny dobroczynne i byc wielkim grzesznikiem, jedno drugiemu nie zaprzecza. O. Pio byl blisko Boga, mial wiele darow, ale ciagle widywal szatana.
Jednoznaczne zestawienie. Jeden ciąg logiczny.
Oczywiście, biorąc pod uwagę, że post zawiera logiczne sprzeczności można wziąć pod uwagę, że coś się pokiełbasiło. Że myśl szybsza niż palce na klawiaturze i kilka zdań, które powinny być między pierwszym a drugim uciekły. Miały wyjaśnić zmianę podmiotu, ale ich zabrakło. Miały zasygnalizować zmianę tematu, ale skoro ich nie było, to nie zasygnalizowały.
A w sumie wystarczyłoby, np. ponumerować. Zostawić parę wierszy wolnych. Oddzielić kreską. Aby każde ze zdań potraktować zupełnie oddzielnie, jako dwa niezależne tematy. I byłoby OK.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: BÓG na pierwszym miejscu!?

Post autor: Jozek » 2022-07-09, 13:58

Nie Andeju to byl jeden ciag, ale nie w tym co ty wyczytales, kadze zdanie, choc osobne znaczeniowo, to jeden ciag roznych przykladow tego o czym wczesniej pisalem.
Tu jest wlasnie jeden z elementow tego ze po wysunieciu przez kogos swoich narracji w formie oskarzenia, nie maja sensu dalsze wyjasnienia, bo trzeba by po kolei odkrecac i analizowac cala dyskusje wstecz, by znalesc poczateg i ta pierwsza bledna narracje.
Jest to nie tyle niemozliwe co bezsensowne.

Zobacz sam po swoich wpisach, bo skoro juz wyjasnilem o czym pisze i co chce ci wyjasnic, ty ciagle nie mozesz sie pozbyc tej swojej pierwszej, blednej narracji w tej dyskusji.
Mam nadziej ze te moje wyjasniea choc troche cos wyjasnia. ;)
Ostatnio zmieniony 2022-07-09, 14:01 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: BÓG na pierwszym miejscu!?

Post autor: Andej » 2022-07-09, 14:02

Widzisz, podałem analizę logiczną. Wykazałem brak logiki. I ściana. Beton.

Zatem, nie będę kontynuować. Bo to przepychanka. Nie mam zamiaru przekonywać Cię. Myślałem, miałem nadzieję, że skłonię do refleksji. Do obiektywnej oceny tego co napisałeś. I do autorskich wniosków. A skoro nie ma na to szans, to nie ma sensu dalsza dyskusja.

Poza tym, warto wrócić do tematu wątku. Do stawiani Boga na pierwszym miejscu. Ale zanim to nastąpi, warto na chwilkę odetchnąć.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ