Ja nie wielbię tych panów i nie twierdzę, że jestem mistykiem. Mistyk zajmuje się mistyką, a nie forum.
Pogo
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13779
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2197 times
Re: Pogo
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13779
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2197 times
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Pogo
Mistyka nie mozna sie zajmowac, chyba ze ktos jest teologiem.
Mistyka to okreslenie na mocna i gleboka wiare wyplywajaca od czlowieka w kierunku Boga.
Dlatego tez taka wiara dana od Boga, nie jest mistyka.
Ja choc doswiadczylem wielu rzeczy, to jednak nie jestem mistykiem, gdyz moja wiara nie wyplynela ode mnie, tylko zostala mi dana. W jakim celu, to juz inna sprawa.
Mistyka to okreslenie na mocna i gleboka wiare wyplywajaca od czlowieka w kierunku Boga.
Dlatego tez taka wiara dana od Boga, nie jest mistyka.
Ja choc doswiadczylem wielu rzeczy, to jednak nie jestem mistykiem, gdyz moja wiara nie wyplynela ode mnie, tylko zostala mi dana. W jakim celu, to juz inna sprawa.
Ostatnio zmieniony 2022-06-24, 10:53 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
-
- Biegły forumowicz
- Posty: 1917
- Rejestracja: 18 kwie 2018
- Has thanked: 188 times
- Been thanked: 268 times
Re: Pogo
Mistycyzm to wiara? Gdyby komus powiedziec "za 30 lat bedziesz mistykiem" to czy by uwierzyl? Tymczasem po smierci kazdy bedzie mistykiem nawet w czyscu, byle by nie pojsc do piekla.
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13779
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2197 times
Re: Pogo
A czy drogi waść Jozku może dopuszczalnym jest by się mistyką interesować i czytać mistyków (o ile takowi byli w chrześcijaństwie)?
Idąc dalej czy jest może duchowość i można zajmować, interesować się, dozwijać w duchowości?
Bo rozumiem, że psychologia nie istnieje?
Może wierzyć w Boga może tylko teolog, a Ty co masz za wykształcenie i czym się zajmujesz, bo z tego co widzę masz wiele zajęć. Kim jesteś z wykształcenia? Magiem?
Jozek, Jozek ... czego ty się boisz?
Idąc dalej czy jest może duchowość i można zajmować, interesować się, dozwijać w duchowości?
Bo rozumiem, że psychologia nie istnieje?
A to już w ogóle głupota.Mistyka nie mozna sie zajmowac, chyba ze ktos jest teologiem.
Może wierzyć w Boga może tylko teolog, a Ty co masz za wykształcenie i czym się zajmujesz, bo z tego co widzę masz wiele zajęć. Kim jesteś z wykształcenia? Magiem?
Jozek, Jozek ... czego ty się boisz?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Pogo
Sadzony, jak zwykle zamiast chocby sprobowac zrozumiec co inni pisza, kombinujesz jakby to wykrecic czyjes slowa, by tylko uciec od konkretow.
Widzisz, mistyka to nie jest cos czym ktos sie zajmuje, tak jak teolog Pismami, czy murarz ukladaniem cegiel na zaprawie.
To jest tak jak juz kilka razy pisalem, mocna i gleboka wiara w Boga.
tym sie nie zajmujemy, tylko nia zyjemy okazujac ja na codzien we wszystkim co robimy.
Mistyka nazywa sie to dlatego ze niektorzy tego nie rozumieja, nie potrafia pojac, choc nie ma w tym nic nadzwyczajnego dla tych ktorzy to rozumieja.
Widzisz, mistyka to nie jest cos czym ktos sie zajmuje, tak jak teolog Pismami, czy murarz ukladaniem cegiel na zaprawie.
To jest tak jak juz kilka razy pisalem, mocna i gleboka wiara w Boga.
tym sie nie zajmujemy, tylko nia zyjemy okazujac ja na codzien we wszystkim co robimy.
Mistyka nazywa sie to dlatego ze niektorzy tego nie rozumieja, nie potrafia pojac, choc nie ma w tym nic nadzwyczajnego dla tych ktorzy to rozumieja.
Ostatnio zmieniony 2022-06-24, 12:08 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Pogo
Może, rzeczywiście był. W sensie kolokwialnym. Bo trudno zaprzeczyć, że czegoś nie doznawał. Ale biorąc pod uwagę poniższą definicję
PWN ) SJP: prąd filoz.-rel. występujący w różnych kulturach i religiach, uznający możliwość bezpośredniego łączenia się duszy ludzkiej z ostateczną Rzeczywistością, w szczególności z Absolutem (pojmowanym jako byt osobowy lub nieosobowy, a w kontekście rel. — bądź jako sacrum, bądź jako Bóg religii monoteistycznych), zwłaszcza za pomocą intuicji i objawienia jako najwyższych form poznania;
nie mogę uwierzyć. Albowiem nie jestem w stanie pojąć, jak mistyk może nie dostrzegać wcielenia zła, jeśli rzeczywiście łączy się z Bogiem. Czy kontakt z Bogiem nie musiałby spowodować "wybuchu" miłości?
Zdecydowaną rację ma Józek
. Zwłaszcza w świetle tego, co Wiki wypisuje:
Mistycyzm – wieloznaczny termin opisujący doświadczenie religijne, polegające na bezpośredniej, czyli niezależnej od rytuałów i obrzędów, relacji człowieka z rzeczywistością pozamaterialną, pozazmysłową lub transcendentną. , a jest to uzupełnieniem tego, co w PWN.
Sedno wytłuściłem i podkreśliłem.
Józek na rację, bo mistycyzm, ekstazy świętych nie są wywołane przez ich jakiś praktyki, techniki. Jest to autentyczna relacja z Bogiem. Zatem Bóg musi w tym aktywnie uczestniczyć. Podejrzewam nawet, że inicjować.
Te szczególne zdarzenia w życiu ludzkości dostępne są wybranym. Nie wierzę w to, aby wprowadzanie się trans, czy spożywanie grzybków prowadziło do Boga. Człowiek religijny, nie napiszę wierzący, bo niekoniecznie, może mieć wrażenie kontaktu z Bogiem. Ale czy prawdziwe? Wątpię.
Ale co ja tam piszę. Nigdy w życiu nie brałem, zatem nie mam praktyki.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13779
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2197 times
Re: Pogo
Wybacz, ale nie rozmawiam już z Tobą na temat mistyki i psychologii. Pozdrawiam.Jozek pisze: ↑2022-06-24, 12:07 Sadzony, jak zwykle zamiast chocby sprobowac zrozumiec co inni pisza, kombinujesz jakby to wykrecic czyjes slowa, by tylko uciec od konkretow.
Widzisz, mistyka to nie jest cos czym ktos sie zajmuje, tak jak teolog Pismami, czy murarz ukladaniem cegiel na zaprawie.
To jest tak jak juz kilka razy pisalem, mocna i gleboka wiara w Boga.
tym sie nie zajmujemy, tylko nia zyjemy okazujac ja na codzien we wszystkim co robimy.
Mistyka nazywa sie to dlatego ze niektorzy tego nie rozumieja, nie potrafia pojac, choc nie ma w tym nic nadzwyczajnego dla tych ktorzy to rozumieja.
Dodano po 6 minutach 50 sekundach:
Oczywiście. Przecież Bóg wciąż uczestniczy i inicjuje naszą wiarę, dążenie do rozwoju duchowego, mistycyzmu czy świętości.
Robi to wciąż, nieustannie, bo nas kocha i chce byśmy równie mocno pokochali Jego.
To, że się np. modlę nie jest moją zasługą w żadnej mierze, a odpowiedzią na łaskę daną przez Boga.
To wszystko.
Bóg uczestniczy we wszystkim i inicjuje wszystko co pozwana nam wybrać Jego zamiast samych siebie.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14933
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4184 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Pogo
Skąd takie dziwne pomysły przyszły ci do głowy, przecież zamieściłem koncert Tymoteusza, wiec wiesz jak tańczyliśmy, chyba , że nie obejrzałaś tylko fantazjujesz i realizujesz swoje taneczne ukryte pragnienia.Hildegarda pisze: ↑2022-06-23, 18:55To na pewno tak tańczyliścieDezerter pisze: ↑2022-06-23, 10:03 Ja i to wielokrotnie "
A raz na Festiwalu muzyki chrześcijańskiej w Toruniu tańczyłem z zakonnicą i dwoma braciszkami franciszkanami "brązowymi"
na scenie do tego pogo poderwał nas zespół chrześćijański śpiewający teksty Biblijne - Tymoteusz
To oczywiście żaden grzech - skąd ten pomysł w ogóle, przecież tańcem wielbi się Boga
Na Innym koncercie 2 Tm 2,3 , na który pojechaliśmy paczką chłopaków z Nowej Ewangelizacji w pogo na utworze "Szalom" straciłem okulary - niestety nie udało się ich uratować.
Albertusie zapewniam cię, że na trzeźwo też można się świetnie w pogo bawić - wystarczy tylko dobra pozywająca muzyka. Stopień agresywności i ostrości pogo zależy od ludzi biorących w nim udział
Generalnie pogo jest to tańczenie/skakanie grupowe w rytm muzyki połączone z kontaktem fizycznym z innymi osobami - zderzanie się, lekkie popychanie
ps
wydzielić wątek o transie pytam uczestników dyskusji?
Ostatnio zmieniony 2022-06-24, 20:02 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Hildegarda
- Super gaduła
- Posty: 1356
- Rejestracja: 17 maja 2022
- Has thanked: 206 times
- Been thanked: 203 times
Re: Pogo
a ja to się bardziej w takich klimatach bujam , choć z bólem serca przynaję, że już od dłuższego czasu (może nawet już ze 2 lata) nie mam chęci do tańcowania, opuściła mnie pasja . Muszę chyba do tego wrócić, bo bardzo poprawia samopoczucie.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Pogo
Mysle ze takie tance to w zasadzie rozladowanie stresu powodowanego sztucznoscia w zyciu.
Im wiecej sztucznosci, tym bardziej taki pogo bedzie sie podobalo, czy nawet sprawialo przyjemnosc
Tym ktorych to fascynuje, poradzil bym zamiast pogo, wyeliminowac sztucznosc we wlasnym zyciu.
Im wiecej sztucznosci, tym bardziej taki pogo bedzie sie podobalo, czy nawet sprawialo przyjemnosc
Tym ktorych to fascynuje, poradzil bym zamiast pogo, wyeliminowac sztucznosc we wlasnym zyciu.
Ostatnio zmieniony 2022-06-25, 10:45 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Hildegarda
- Super gaduła
- Posty: 1356
- Rejestracja: 17 maja 2022
- Has thanked: 206 times
- Been thanked: 203 times
Re: Pogo
@Jozek , a Ty jakie tańce najbardziej lubisz?Jozek pisze: ↑2022-06-25, 10:44 Mysle ze takie tance to w zasadzie rozladowanie stresu powodowanego sztucznoscia w zyciu.
Im wiecej sztucznosci, tym bardziej taki pogo bedzie sie podobalo, czy nawet sprawialo przyjemnosc
Tym ktorych to fascynuje, poradzil bym zamiast pogo, wyeliminowac sztucznosc we wlasnym zyciu.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Pogo
Wyobrazić sobie mogę Józka tańczącego połączenie poloneza z krzesanym.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Pogo
Rozne przerozniste, klasyczne i wszelkie improwizacje.Hildegarda pisze: ↑2022-06-25, 13:38@Jozek , a Ty jakie tańce najbardziej lubisz?Jozek pisze: ↑2022-06-25, 10:44 Mysle ze takie tance to w zasadzie rozladowanie stresu powodowanego sztucznoscia w zyciu.
Im wiecej sztucznosci, tym bardziej taki pogo bedzie sie podobalo, czy nawet sprawialo przyjemnosc
Tym ktorych to fascynuje, poradzil bym zamiast pogo, wyeliminowac sztucznosc we wlasnym zyciu.
W zasadzie to klasyczne odnosza sie glownie do tancow oficjalnych uroczystosci lub bali, by wszystko wygladalo ladnie i poukladane.
Ale w sumie wazna jest rytmika i wiekszosc tancow klasycznych mozna dopasowac nawet do muzyki dyskotekowej.
Mozna przy wolnej muzyce tanczyc szybko, lub przy szybkiej wolno. Zalezy tylko do ktorego instrumentu dostosujemy rytm.
Juz dosc dawno nie tanczylem , bo nie chce odbierac tej przyjembosci innym, by mogli potanczyc zamiast stac na parkiecie i przygladac sie jak tancze.
Lubie tanczyc dla samego tanca, zwykle ciezko mnie wyciagnac na parkiet, choc jak slysze dobra muzyke to nogi i palce u nog mi same chodza jak Zwirkowi i Muchomorkowi z dobranocki, ale jak juz wejde na parkiet to "caly moj".
Ostatnio zmieniony 2022-06-25, 15:22 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.